W dniu 17-01-2010 22:14, The_EaGle pisze:
Pisałem kiedyś o mojej sprawie. Dziś warto napisać zakończenie.
Dla nie pamiętających i nie umiejących używać googli w skrócie:
jechałem moto między samochodami w korku. W pewnym momencie człowiek w
samochodzie otworzył drzwi i ja nadziałem się na ich dolną krawędź nogą.
W rezultacie złamanie otwarte kości śródstopia. Zabrała mnie karetka itd.
Policja na miejscu chciała mi przywalić mandat, nie zgodziłem się.
Później byłem wzywany na złożenie wyjaśnień i złożyłem je na posterunku.
Sprawą zajął sie prokurator i oskarżył człowieka w samochodzie o nie
umyślne złamanie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym którego skutkiem
były obrażenia ciała. Odbyła się rozprawa i ogłoszono wyrok.
Nie zagłębiając się w szczegóły kierujący samochodem został uznany
winnym i dostał w sumie około 7 tys zł kary. Wyrok jest prawomocny.
Tyle....
Pozdrawiam
Rafał
To teraz powodzenia w walce o odszkodowanie z OC.