Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polacy i Żydzi - Trudne sąsiedztwo cz.32

Polacy i Żydzi - Trudne sąsiedztwo cz.32

Data: 2014-11-04 07:40:14
Autor: mkarwan
Polacy i Żydzi - Trudne sąsiedztwo cz.32
4. Dowiezienie  Żydów do obozów zagłady.
Pociągi wiozące warszawskich Żydów do Treblinki, tak jak wszystkie inne
pociągi wiozące Żydów do obozów zagłady, prowadzone były z reguły przez
polskich maszynistów, jako że do transportu przeznaczonych na śmierć Żydów -
ponieważ zagłady dokonali Niemcy na polskich ziemiach - używano polskich
pociągów, polskich torów i polskich bocznic kolejowych.
Logistyka transportu europejskich Żydów do obozów zagłady przez cały okres
jej trwania spoczywała w rękach niemieckiej administracji.
Wagony konwojowali Niemcy wespół z Ukraińcami służącymi w formacjach
wojskowych kolaborujących z Niemcami.
Żydzi nie uczestniczyli w tym etapie zagłady własnego narodu.

5. Przygotowanie Żydów na śmierć i grabież mienia pomordowanych.
 O roli, jaką w ostatniej drodze Żydów odgrywali Żydzi, czytamy w całym
szeregu wspomnień i opracowań historycznych.
Podobnie jak w innych tego typu obozach, w obozie zagłady w Sobiborze Żydzi
pełnili różnorakie funkcje.
Polski Żyd, pochodzący z Izbicy Thomas Toivi Blatt, wspomina:
Sobibór!
Byłem w fabryce śmierci.
Dostawa surowca.
Żydzi z Holandii. Mieliśmy mówić przechodzącym przez barak Żydom, aby tutaj
zostawili niesiony bagaż i kobiece torebki.
Przez budowlę przeszła kolumna około pięciuset ludzi.
Razem załadowaliśmy sterty ręcznego bagażu na koce i zanieśliśmy je do
przylegających pomieszczeń.
Na środku rozstawione były stoły, wokół których stały kobiety sortujące
zagrabione łupy.
Dostałem wielkie nożyce i czekałem.
Do baraku zaczęły wchodzić nagie kobiety. -
Po prostu tnij włosy pękami, nie musi być blisko skóry.
Po około trzech godzinach pracy i śmierci ponad dwóch tysięcy ludzi,
esesmani kazali nam wracać do baraków.[1]

6. Uśmiercenie Żydów.

Żydzi w obozach zagłady nie obsługiwali komór gazowych.

7. Unicestwienie ciał zamordowanych.

Jak podają wszystkie źródła, Żydzi z całą pewnością uczestniczyli w procesie
opróżniania komór gazowych z zamordowanych współbraci i unicestwianiu ich
ciał.[2]
x          x           x

Żydzi nie brali udziału w transportowaniu skazanych na śmierć do obozów
zagłady oraz zadawaniu im bezpośredniej śmierci w komorach gazowych, czynnie
natomiast uczestniczyli w pozostałych pięciu spośród siedmiu etapów zagłady
Żydów.
Należy przy tym podkreślić niejednoznaczność uczestnictwa w poszczególnych
etapach.
Uczestniczenie Żydów w dwu ostatnich, czyli "przygotowywaniu" idących na
śmierć ludzi i unicestwianie ich ciał, było działaniem podejmowanym na
terenie obozów zagłady pod przymusem.
Fakt zniewolenia i realna groźba śmierci zdejmuje z nich katowskie piętno.
Tym bardziej należy jednak z całą jasnością wyodrębnić trzy pierwsze
działania (gromadzenie ludności żydowskiej w gettach zlokalizowanych na
terenie większych miast Polski; szerzenie niemieckich kłamstw co do
charakteru "wysiedlenia"; chwytanie ludzi i ładowanie ich do środków
transportu), które Żydzi podjęli i wykonali dobrowolnie, co uczyniło z nich
katów własnego narodu.

Tragizm położenia żydowskich władz w gettach w Polsce polegał na tym, że
Niemcy i bez nich wysiedlaliby i wysiedlili Żydów - uważał żydowski prof.
Lucjan Dobroszycki.[3]
Pierwsza część tezy prof. Lucjan Dobroszyckiego nie podlega raczej dyskusji.
Z pomocą Żydów, czy bez, Niemcy zapewne przystąpiliby do realizacji
"Ostatecznego Rozwiązania", czyli rozpoczęli mordowanie Żydów.
Nie jest już jednak tak bardzo pewne, czy bez pomocy Żydów zdołaliby Niemcy
zrealizować plan zamordowania narodu żydowskiego.
Aby zrozumieć ten aspekt zagłady polskich Żydów, należy znaleźć odpowiedź na
co najmniej kilka pytań:

Ile dziesiątków tysięcy niemieckich żołnierzy musieliby użyć Niemcy w latach
1939-1941 do przesiedlenia do dużych miast liczącej w Polsce trzy i pół
miliona ludności żydowskiej oraz utrzymania w gettach posłuchu dla swych
rozkazów, gdyby tej części planu nie wykonali za Niemców sami Żydzi?
Czy gdyby Żydzi nie przeprowadzili przesiedleń do dużych miast, Niemcom w
ogóle udałoby się zamknąć ludność żydowską w dużych gettach?

Ile milionów marek musieliby wydać Niemcy i ilu zatrudnić robotników, aby
odgrodzić żydowskie getta od świata chrześcijańskiego, gdyby Żydzi odmówili
finansowania, wytyczenia i zbudowania murów?
Gdyby Żydzi polscy odmówili współpracy, czy Niemcom udałoby się odizolować
polskich Żydów od chrześcijan?[4]

Gdyby żydowskie władze nie okłamywały mieszkańców gett, jaki jest prawdziwy
cel wysiedleń, lecz informowały, że pociągi powiozą ich na śmierć, ilu Żydów
poszłoby dobrowolnie do wagonów?
Czy wówczas Niemcy byliby w stanie zapanować nad masowymi ucieczkami Żydów,
czy byliby w stanie odnaleźć wszystkie ich kryjówki oraz pokonać
prawdopodobnie także - może prymitywny - ale jednak opór?

Ile dziesiątków tysięcy niemieckich żołnierzy musieliby w 1942 roku ściągnąć
z frontów Niemcy, aby schwytać ponad trzy miliony ukrywających się w lasach
lub we własnych domach  (szafy, bunkry, itp.) polskich Żydów, a następnie
doprowadzić ich i załadować do wagonów, gdyby tej najbrudniejszej z brudnych
robót nie wykonali za nich sami Żydzi?
Czy ze względu na kalendarium wojny, od czerwca 1941 roku prowadzonej na dwa
fronty, a także wojenną taktykę, operacja taka w ogóle byłaby dla Niemców
możliwa do wykonania?

Pytania można mnożyć bez końca.
Łącznie z postawionym wcześniej pytaniem, jaką militarną siłę stanowiło dla
Hitlera 150.000 żydowskich żołnierzy wykonujących jego rozkazy w niemieckich
mundurach.
Specjaliści od wojskowości, finansów i murarstwa odpowiedzą na każde z tych
pytań precyzyjnie i fachowo.
Nie trzeba być jednak specjalistą, aby stwierdzić, że bez pomocy polskich
Żydów Niemcom byłoby nadzwyczaj trudno zrealizować plan zagłady polskich
Żydów.

W getcie łódzkim, jak dowodzą wiarygodne źródła żydowskie, w zagładzie Żydów
uczestniczyło zaledwie kilku Niemców, którzy przyjeżdżali na pół godziny
przed odjazdem pociągu.
Ich rola w praktyce sprowadzała się do nadzorowania odjazdu załadowanego
Żydami przez żydowską policję pociągu, który odwoził łódzkich Żydów do obozu
zagłady w Chełmnie nad Nerem.
Przygotowaniem list przeznaczonych na śmierć osób, łapaniem skazanych,
odbieraniem im bagażu i doprowadzaniem do wagonów zajmowali się wyłącznie
Żydzi.
Podobnie było w getcie warszawskim, gdzie według Emanuela Ringelbluma: 50
esesmanów (inni powiadają, że nawet mniej) przy pomocy oddziału około 200
Ukraińców i tyluż Łotyszów wystarczyło do nadzorowania przeprowadzonych
przez warszawskich Żydów łapanek i poprowadzenia na śmierć pół miliona
ludzi...

Problem współpracy Żydów europejskich z władzami hitlerowskich Niemiec przy
zamordowaniu żydowskiego narodu stanowi klucz do zrozumienia zagłady w
ogóle, a do zrozumienia zagłady polskich Żydów w szczególności.
Mówiąc inaczej, aby zrozumieć, co tak naprawdę w czasie drugiej wojny
światowej stało się z częścią żydowskiego narodu zamieszkującą Europę,
należy spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy Niemcy zdołaliby wymordować
sześć milionów europejskich Żydów, gdyby nie fakt, że właśnie wśród Żydów
znaleźli gorliwych współpracowników i wykonawców swych zbrodniczych planów.

[1] T. Blatt, Z popiołów Sobiboru, Chełm 2002, s. 89-95.

[2] Ibidem, s. 95: Kiedy zbliżaliśmy się do naszych baraków, usłyszeliśmy
rytmiczny, głuchy stukot.
Jakby ktoś wrzucał wielkie kamienie do metalowego pudła.
Odgłosy dobiegały z okolicy komór gazowych.
Później dowiedziałem się, co to było.
Więźniowie pracujący w krematorium wrzucali zwłoki na wąskotorowe wywrotki,
które wiozły martwe ciała do spalenia..

[3] L. Dobroszycki, Kronika getta łódzkiego, Łódź 1965, s. XIX-XXI.

[4] E. Ringelblum, op. cit., s. 116 i 128, pisze:
"Dziś 30 marca [1940] potwierdziła się wiadomość, że Gmina Żydowska
otrzymała nakaz wybudowania murów w tych miejscach, gdzie dotychczas były
druty kolczaste [...].
Zamknięto szereg ulic. [.]
Wybudowanie grubych murów na rogach Próżnej, Złotej itd. kosztuje Gminę
Żydowską ćwierć miliona złotych."

Ewa Kurek TRUDNE SĄSIEDZTWO: POLACY I ŻYDZI ok.1000-1945
źródło
http://solidarni2010.pl/17069-ewa-kurek-trudne-sasiedztwo-polacy-i-zydzi-ok1000-1945-cz32.html

Polacy i Żydzi - Trudne sąsiedztwo cz.32

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona