Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polacy mądrzeją.

Polacy mądrzeją.

Data: 2011-11-10 07:49:19
Autor: Przemysław W
Polacy mądrzeją.
Coraz więcej Polaków nie czuje związku ze swoją parafią - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Mniej chętnie dajemy też na tacę.


Chociaż ciągle większość badanych - 72 proc. - ma poczucie przynależności do parafii, ponad jedna czwarta się z nią nie identyfikuje. W dodatku ludzi obojętnych na życie własnej parafii przybywa: od 18 proc. w 1999 r. do 28 proc. obecnie. Jak oceniają autorzy sondażu, ''poczucie więzi z lokalną parafią jest najniższe od początku lat 90.''.

O braku więzi mówią mieszkańcy największych miast, z wyższym wykształceniem i najwięcej zarabiający. Najczęściej tłumaczyli się tym, że są wierzący, ale nie praktykujący (57 proc.). Takich osób jest o 9 pkt proc. więcej niż trzy lata temu.


Niektórym nie odpowiadają księża w parafii (22 proc.). Zdaniem 18 proc. badanych parafia wymaga od katolików zbyt dużych datków. 17 proc. twierdzi, że ''w tej parafii nic się nie dzieje'', a wedle 15 proc. pytanych przez CBOS w parafii źle układa się współpraca między księżmi i parafianami.

Zdecydowana większość Polaków - 84 proc. - twierdzi, że nie ma wpływu na sprawy własnej parafii (wzrost o 4 pkt proc. od 2005 r.). ''Może to sugerować, że znaczna część respondentów traktuje parafię jako swoistą instytucję usługową służącą do zaspokajania potrzeb religijnych, a także - coraz częściej - pozareligijnych, bez specjalnych zobowiązań ze strony >usługobiorców <'' - napisał w komentarzu Rafał Boguszewski z CBOS. Większości z nas w ogóle taki stan rzeczy nie przeszkadza: aż 76 proc. twierdzi, że nie tylko nie ma, ale nawet nie chce mieć wpływu na to, co się dzieje w parafii. W ciągu sześciu lat przybyło 8 pkt proc. podobnych osób.

Jesteśmy też coraz mniej hojni dla Kościoła. Ponad jedna piąta (21 proc.) daje na tacę mniej niż 10 zł, tyle samo parafian poświęca na ten cel ponad 20 zł. Największa grupa (58 proc.) daje ofiarę w wysokości od 10 do 20 zł. Ale jedna czwarta Polaków przyznaje, że nie daje na tacę wcale. Takich odpowiedzi jest o 5 pkt proc. więcej niż trzy lata temu. Najbardziej szczodrzy są prywatni przedsiębiorcy (średnio 29,6 zł miesięcznie) i gospodynie domowe (ok. 27 zł). A także osoby z wyższym wykształceniem i mające lewicowe poglądy polityczne (ok. 25 zł).

CBOS, badanie przeprowadzono w dniach 29 września - 5 października na próbie 1099 dorosłych Polaków.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10619623,Mniej_w_parafiach_i_na_koscielnej_tacy.html#ixzz1dHaJA9m2





Przemek

--

"Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata
za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz
powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś
znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa."

Data: 2011-11-10 08:20:10
Autor: sofu
Polacy mądrzeją.

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j9fs5h$nrc$1news.onet.pl...
Coraz więcej Polaków nie czuje związku ze swoją parafią - wynika z najnowszego sondażu CBOS. Mniej chętnie dajemy też na tacę.


Chociaż ciągle większość badanych - 72 proc. - ma poczucie przynależności do parafii, ponad jedna czwarta się z nią nie identyfikuje. W dodatku ludzi obojętnych na życie własnej parafii przybywa: od 18 proc. w 1999 r. do 28 proc. obecnie. Jak oceniają autorzy sondażu, ''poczucie więzi z lokalną parafią jest najniższe od początku lat 90.''.

O braku więzi mówią mieszkańcy największych miast, z wyższym wykształceniem i najwięcej zarabiający. Najczęściej tłumaczyli się tym, że są wierzący, ale nie praktykujący (57 proc.). Takich osób jest o 9 pkt proc. więcej niż trzy lata temu.


Niektórym nie odpowiadają księża w parafii (22 proc.). Zdaniem 18 proc. badanych parafia wymaga od katolików zbyt dużych datków. 17 proc. twierdzi, że ''w tej parafii nic się nie dzieje'', a wedle 15 proc. pytanych przez CBOS w parafii źle układa się współpraca między księżmi i parafianami.

Zdecydowana większość Polaków - 84 proc. - twierdzi, że nie ma wpływu na sprawy własnej parafii (wzrost o 4 pkt proc. od 2005 r.). ''Może to sugerować, że znaczna część respondentów traktuje parafię jako swoistą instytucję usługową służącą do zaspokajania potrzeb religijnych, a także - coraz częściej - pozareligijnych, bez specjalnych zobowiązań ze strony  >usługobiorców <'' - napisał w komentarzu Rafał Boguszewski z CBOS. Większości z nas w ogóle taki stan rzeczy nie przeszkadza: aż 76 proc. twierdzi, że nie tylko nie ma, ale nawet nie chce mieć wpływu na to, co się dzieje w parafii. W ciągu sześciu lat przybyło 8 pkt proc. podobnych osób.

Jesteśmy też coraz mniej hojni dla Kościoła. Ponad jedna piąta (21 proc.) daje na tacę mniej niż 10 zł, tyle samo parafian poświęca na ten cel ponad 20 zł. Największa grupa (58 proc.) daje ofiarę w wysokości od 10 do 20 zł. Ale jedna czwarta Polaków przyznaje, że nie daje na tacę wcale. Takich odpowiedzi jest o 5 pkt proc. więcej niż trzy lata temu. Najbardziej szczodrzy są prywatni przedsiębiorcy (średnio 29,6 zł miesięcznie) i gospodynie domowe (ok. 27 zł). A także osoby z wyższym wykształceniem i mające lewicowe poglądy polityczne (ok. 25 zł).

CBOS, badanie przeprowadzono w dniach 29 września - 5 października na próbie 1099 dorosłych Polaków.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10619623,Mniej_w_parafiach_i_na_koscielnej_tacy.html#ixzz1dHaJA9m2





Przemek

--

Nie wiem jak to jest u innych, ale ja SRAM  na swoją parafie i katabasów, którzy tam w niej pasożytują!


sofu


sofu

Data: 2011-11-10 08:40:37
Autor: wolim
Polacy mądrzeją.

Nie wiem jak to jest u innych, ale ja SRAM na swoją parafie i katabasów,
którzy tam w niej pasożytują!

A ja ich po trochu jestem w stanie zrozumieć. W końcu to firma z przeszło dwutysiącletnią tradycją. A firma, jak to firma, nastawiona jest na zysk i wyzysk - zwłaszcza jak jest monopolistą na rynku.

Swoją drogą, do tej pory tak dobrze prosperowała, a tu nagle zaczyna im się palić grunt pod nogami...

Ja widzę powolny koniec panowania kk na rynku europejskim. Zresztą widać, że coraz więcej środków zaczynają inwestować w krajach arabskich oraz w puszczy amazońskiej. Posyłają tam systematycznie swoich przedstawicieli handlowych, bo niewykształconych, dzikich ludzi łatwiej jest postraszyć piekłem i zagarnąć ich portfele. Tylko czekać, jak się Watykan przeniesie do jakiejś Rwandy, Somalii, czy Wenezueli.

Pozdrawiam,
MW

Data: 2011-11-10 13:09:26
Autor: sofu
Polacy mądrzeją.

Użytkownik "wolim" <nospam@tu.pl> napisał w wiadomości news:j9fv5l$o8l$1usenet.news.interia.pl...

Nie wiem jak to jest u innych, ale ja SRAM na swoją parafie i katabasów,
którzy tam w niej pasożytują!

A ja ich po trochu jestem w stanie zrozumieć. W końcu to firma z przeszło dwutysiącletnią tradycją. A firma, jak to firma, nastawiona jest na zysk i wyzysk - zwłaszcza jak jest monopolistą na rynku.

Swoją drogą, do tej pory tak dobrze prosperowała, a tu nagle zaczyna im się palić grunt pod nogami...

Ja widzę powolny koniec panowania kk na rynku europejskim. Zresztą widać, że coraz więcej środków zaczynają inwestować w krajach arabskich oraz w puszczy amazońskiej. Posyłają tam systematycznie swoich przedstawicieli handlowych, bo niewykształconych, dzikich ludzi łatwiej jest postraszyć piekłem i zagarnąć ich portfele. Tylko czekać, jak się Watykan przeniesie do jakiejś Rwandy, Somalii, czy Wenezueli.

Pozdrawiam,
MW

-- -- -- -- --

Mieszkam 50 m od nowo wybudowanego kościoła.
Mój obecny stosunek do czarnej zarazy ma tu swoje przyczyny.
Kiedyś był neutralny, dziś już zdecydowanie nie!


sofu

Polacy mądrzeją.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona