Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polacy muszą płacić za marzenia tego durnia

Polacy muszą płacić za marzenia tego durnia

Data: 2011-05-31 09:09:22
Autor: Inc
Polacy muszą płacić za marzenia tego durnia
Rząd Donalda Tuska powinien odpowiedzieć nam na pytanie, dlaczego za jego marzenia o piłkarskiej modernizacji Polski musimy tyle płacić?!


Stadiony to najgorsza i najbardziej nieprzemyślana inwestycja publiczna od czasów budowy elektrowni w Żarnowcu

- pisze "Newsweek".

Skala opóźnień otwarcia stadionów związanych z kolejnymi usterkami to kompromitacja rządu, który wziął polityczną odpowiedzialność za dobrą organizację EURO 2012. Ale to także wynik przeciążenia samorządów, które zadłużyły się po uszy, aby wybudować wielkie, przepłacone stadiony, które po mistrzostwach będą tylko gigantycznym obciążeniem finansowy, który spadnie oczywiście na podatników.

Nie ma takiej możliwości, jak podaje Radosław Omachel, autor artykułu "Stadiony bez dna", aby miliardy utopione w budowę stadionów kiedykolwiek się zwróciły. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że będzie trzeba dokładać do ich utrzymania i modernizacji. Jakby nie dość było, że ich budowa kosztuje drożej niż stadiony w Portugalii czy Austrii.

Skalę władowanych w stadiony pieniędzy pokazuje proste przeliczenie kosztów budowy na jedno krzesełko.  I tak, nowy stadion angielskiego klubu Wolverhampton liczy 37 tys. siedzisk i w przeliczeniu na jedno będzie kosztował 4,8 tys. zł. U nas, stadiony we Wrocławiu i Gdańsku będą kosztować 16-20 tys. zł za miejsce. A Stadion Narodowy - 34 tys zł. za miejsce ( o ile koszty nie wzrosną z powodu opóźnień).

O tym, co się dzieje w Krakowie, lepiej nawet nie wspominać. Jak pisze publicysta "Newsweeka", wpakowano tamw stadiony taką kasę, że krakowianie powinni wyjść z kawiarni na ulice. W odległości kilku kilometrów są dwa drogie stadiony, których koszt wynosi tyle, ile zbudowanie kanału, który miał chronić miasto przed powodzią.

Austriacy i Szwajcarzy, którzy zorganizowali poprzednie EURO, poszli po rozum do głowy. Widząc, że wymogi europejskiej federacji przekraczają ich możliwości i pozostawią ich z wielkimi stadionami, których nie sposób utrzymać, wybudowali część trybun tak, aby potem łatwo je było zdemontować. Z 30 tysięcznego stadionu udało im się dzięki temu zejść do 12 tys. miejsc.

Koszty stadionów w Polsce będą tak duże, że żadne klub nie jest w stanie zapłacić za użytkowanie więcej niż 20 % kosztów jego utrzymania. Wynajmowanie powierzchni usługowych i sprzedaż reklam oraz organizowane imprezy i koncerty także nie pomogą.

Czeka nas zatem poważny problem, którym rząd Donalda Tuska ewidentnie sobie nie zawraca głowy. Tak to jest, jak się dysponuje pieniędzmi podatników.

Minister sportu Adam Giersz, który w związku z prawie rocznym opóźnieniem oddania Stadionu Narodowego, prezentuje typową dla tego rządu postawę niezmąconego niczym samozadowolenia, powinien sobie zadać pytanie, co  będzie po EURO 2012 z naszymi wielkimi, przepłaconymi stadionami?

A rząd Donalda Tuska, który ponosi polityczną odpowiedzialność za EURO2012, powinien odpowiedzieć nam na pytanie, dlaczego za jego marzenia o piłkarskiej modernizacji  Polski  musimy tyle płacić?!


Artur Bazak

Data: 2011-05-31 16:28:00
Autor: WW
Polacy muszą płacić za marzenia tego durnia
W dniu 2011-05-31 16:09, Inc pisze:
Rząd Donalda Tuska powinien odpowiedzieć nam na pytanie, dlaczego za
jego marzenia o piłkarskiej modernizacji Polski musimy tyle płacić?!


Stadiony to najgorsza i najbardziej nieprzemyślana inwestycja publiczna
od czasów budowy elektrowni w Żarnowcu

Gdy PiS był u władzy mówiono, że wybudowanie stadionu narodowego będzie kosztować 200 000 000 zł. PO twierdziło, że PiS połowę ukradnie . Potem cena zaczęła iść do góry.
Dziś PO jest przy władzy i koszt stadionu sięgnął 2 000 000 000  zł.

Zastanawiające, nieprawdaż ?



Pozdrawiam
  WW
Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
Polska będzie wiochą a Polak burakiem.

Polacy muszą płacić za marzenia tego durnia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona