Data: 2010-05-29 09:48:07 | |
Autor: Wojo | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Witam,
Chciałbym się dostać do Lwowa w Boże Ciało (3 czerwca) na 6 rano. Najwcześniej możemy wyjechać około 16 w środę z Krakowa. Wiem, że na pewno busy Przemyśl-granica w Boże Ciało nie będą kursowały po polskiej stronie, a po ukraińskiej mocno ograniczona będzie komunikacja. Jako ostateczność traktuję pociąg Kraków-Lwów, który co prawda czasowo idealnie pasuje. Jest o 6 w Lwowie, ale cenowo nieciekawie wypada bo kosztuje ponad 80zł. Liczę na tańsze połączenie. Możemy samochodem pojechać do Przemyśla i tam zostawiamy auto bo właściciel kategorycznie sprzeciwia się podróżowaniu po 2giej stronie granicy (niemiłe wspomnienia). Docelowo chciałbym dostać się do Wołowca, z Lwowa mam pociąg po 7 lub po 12 (elektriczka). A może do Wołowca z Krakowa można się jakoś inaczej dostać. Dzięki za wszelkie informacje, jeśli to ważne to jedzie 4-5osób (w skrajnych przypadkach więcej). Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2010-05-29 21:02:03 | |
Autor: Grzegorz Kapusta | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Użytkownik "Wojo" <wojciechbijok@gmail.com> napisał:
Jako ostateczność traktuję pociąg Kraków-Lwów, który co Co prawda nie pomogę w temacie, ale bardzo jestem ciekaw skąd wziąłeś cenę "ponad 80 zł" za ten pociąg? Pozdrawiam, Grzegorz Kapusta |
|
Data: 2010-05-30 00:35:58 | |
Autor: Wojo | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Co prawda nie pomogę w temacie, ale bardzo jestem ciekaw skąd kolega dzwonił na informacje. Sam tego nie sprawdzałem. 33zł przejazd + ~50zł miejscówka. Ale widzę, że to cena do Przemyśla, nie Lwowa.. Przepraszam za dezinformacje. Marszrutki z granicy do Lwowa tylko do ~19 czasu polskiego? Nic nie jeździ więcej? Najlepiej koło 21-22. |
|
Data: 2010-05-30 00:10:51 | |
Autor: Krzychu | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Witam, Pociąg to raczej kosztuje 2 razy tyle. Na grupie pl.misc.kolej niedawno ktoś podał dokładną cenę. Z Krakowa jest jeszcze autobus do Lwowa o 21.50 i kosztuje 90 Zł. Musisz udać się na RDA i zapytać czy w ten dzień będzie jechał. Busy z Szechyni do Lwowa kursują od ok. 7 do ok. 20 ukraińskiego czasu, więc wytjazd o 16 z Krakowa nic Ci nie da. -- |
|
Data: 2010-06-03 09:01:17 | |
Autor: Doczu | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Witam
Wprawdzie informacja już po czasie, ale może jeszcze komuś się przyda informacja na temat dostania się do Lwowa z Przemyśla. Obecnie po zaostrzeniu przepisów dotyczących przenoszonych towarów, sytuacja w komunikacji Przemyśl-Lwów pogorszyła się. Busy Przemyśl - Medyka nie kursują już całą dobę. Pierwszy bus odjeżdża o 6.15. Ostatni nie wiem o której. Marszrutki Szegini - Lwów kursują od 7.00 (jak już ktoś tu pisał), ale nie spod sklepu, który znajduje się tuż za przejściem granicznym, tylko z nowej awtostancji znajdującej się ok 50 m od miejsca dotychczasowego postoju. Na skrzyżowaniu, za pawilonami po lewej, skręcamy w lewo (idąc od granicy). Koszt przejazdu 15 hr. Czas ok. 2h. Samo przekraczanie granicy obecnie to bajka w porównaniu z koszmarem z poprzednich lat. Przejście na Ukrainę zajęło może z 10 minut łącznie z wypisywaniem karteczek, przejście z powrotem po stronie ukraińskiej zajęło niecałą minutę, a po stronie polskiej trzeba było poczekać ok 15 minut, ze względu na kontrolę celną. -- -= Pozdrawiam Doczu =- adres do korespondencji doczu@_usun_interia.pl |
|
Data: 2010-06-03 21:16:03 | |
Autor: Krzychu | |
Połączenie Kraków->Lwów | |
Busy Przemyśl - Medyka nie kursują już całą dobę. Pierwszy bus odjeżdża o 6.15. Ostatni nie wiem o której. Nawet nie wiedziałem, że kursowały całą dobę. Marszrutki Szegini - Lwów kursują od 7.00 (jak już ktoś tu pisał), ale nie spod sklepu, który znajduje się tuż za przejściem granicznym, tylko z nowej awtostancji znajdującej się ok 50 m od miejsca dotychczasowego postoju. Już chyba rok tak jest. Samo przekraczanie granicy obecnie to bajka w porównaniu z koszmarem z poprzednich lat. Faktycznie jest lepiej niż kiedyś, przejście na Ukrainę zajmowało mi kilkanaście minut, powrót też, ale tylko dlatego, że zostałem puszczony poza kolejnością. W tamtym roku trafiłem na popołudniową zamianę. Celnik sie spóźnił i przyszedł o 18.45 a jego poprzednik skończył o 18. Przez ten czas nikogo nie wpuszczali a rozjuszony tłum mrówek mało nie stratował bramek. Mina zagranicznych turystów stojących na końcu tego całego tłumu mrówek była bezcennea. -- |
|