Grzegorz Z. pisze:

TVP wycofuje się z bezpłatnej platformy cyfrowej. W piątek zakodowano
sygnał czterech stacji, które w ramach platformy miały być darmowe i
dostępne dla wszystkich jej klientów. "Farfał wsadził nas na minę i nie
dopiął kwestii prawnych" - tłumaczą nowe władze TVP. Były prezes zaprzecza
i oskarża następców o działanie na szkodę spółki. (...)

http://di.com.pl/news/29043,1,0,Platforma_cyfrowa_TVP_juz_nie_za_darmo.html

aj waj aj waj, a miało być tak pięknie no miał to być ostatni gwóźdź do
trumny telavizji...

  

To dlaczego oni nie dopną tych "kwestii prawnych"  Widać jak na dłoni że po Farfale "stare" wróciło do TVP .. znowu kolesiostwo, znowu zdzieranie skóry z telewidzów.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys <CHE@yahoo.com> napisał(a):

Grzegorz Z. pisze:
> TVP wycofuje się z bezpłatnej platformy cyfrowej. W piątek zakodowano
> sygnał czterech stacji, które w ramach platformy miały być darmowe i
> dostępne dla wszystkich jej klientów. "Farfał wsadził nas na minę i nie
> dopiął kwestii prawnych" - tłumaczą nowe władze TVP. Były prezes zaprzecza
> i oskarża następców o działanie na szkodę spółki. (...)
>
> http://di.com.pl/news/29043,1,0,Platforma_cyfrowa_TVP_juz_nie_za_darmo.html
>
> aj waj aj waj, a miało być tak pięknie no miał to być ostatni gwóźdź do
> trumny telavizji...

 

To dlaczego oni nie dopną tych "kwestii prawnych"  Widać jak na dłoni że po Farfale "stare" wróciło do TVP .. znowu kolesiostwo, znowu zdzieranie skóry z telewidzów.

Trafne spostrzeżenie. Skoro przyszli "specjaliści" i "eksperci" z PełO to niech dokończą to czego nie zdążył zrobić Farfał. Ale, ale... odłóżmy emocje na bok. Przeczytajmy cały artykuł. Zastanówmy się (tu może być ciężko jeżeli ktoś wierzy w ufoludki, kaczki itp.).

Artykuł urywa się. Kończy słowami Farfała "To bzdura!". Wniosek - Farfał nie ma nic do powiedzenia i może jedynie zaprzeczyć. Oczywista oczywistość: neonazista nic dobrego dla telewizji nie mógł przecież zrobić! Hmm... Czy aby na pewno? Cały artykuł jest na stronie dziennika. Co Farfał powiedział?

"99,9 proc. audycji nie rodziło problemów prawnych. Chodzi o zaledwie kilka imprez, jak Euro 2012 czy skoki narciarskie. I można było zakodować konkretne mecze, a nie cały kanał."  - wydaję się być rozsądnym tłumaczeniem. Nawet dla laika (jak ktoś wierzy w neonazistów, kaczki i inne stworki to może nadal mieć problemy ze zrozumieniem. Polecam ponowne przestudiowanie artykułu).

Czy było jeszcze coś pominięte na stronie di.com.pl?

Na przykład ten fragment: "__Nowy__ zarząd strzelił sobie samobója, bo takiej afery i amatorszczyzny w telewizyjnym światku jeszcze nie było - dodaje Sulisz". Sulisz - "ekspert w dziedzinie telewizji cyfrowej" No cóż. Nowy zarząd strzela sobie samobója ale to "neonazista" Farfał jest "odpowiedzialny"... oczywista oczywistość dla... wykształciuchów!

BTW Słowo "neonazista" nie pada akurat w tym artykule ale było tak często przypinane do Farfała, że postanowiłem je "uwiecznić". To tak, gwoli wyjaśnienia, jakby ktoś się czepiał nieistotnych szczegółów

Co jest źródłem problemów (wg Farfała): "Euro 2012 i imprezy sportowe". Wg starego przysłowia: jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. W tym wypadku (wg mnie) o zyski z reklam. I rzeczywiście potwierdza to p.o przewodniczącego rady nadzorczej Bogusław Piwowar:

"Zagraniczne firmy, które __sprzedają__ prawa do konkretnych __wydarzeń__ __sportowych__, albo programów telewizyjnych, podpisują umowy na ich nadawanie __na__ __terenie__ __jednego__ __państwa__. A sygnał z platformy TVP jest odbierany _____daleko_____ poza naszymi granicami".

No i faktycznie spór idzie o prawa do transmisji wydarzeń sportowych w i poza Polską (szczególnie warte podkreślenie jest słowo: "_____daleko_____"). Czy Farfał nie dopiął kwestii prawnych??? Nie wiem. Za to, na pewno dopiął kwestie techniczne. Kto myślący niech poszuka sobie informacji o takiej rzeczy jak "spot beam" satelity i platformie cyfrowej TVP. Dla leniwych (wykształciuchów), napiszę w skrócie, że "spot beam" ogranicza możliwość odbioru sygnału do określonego terytorium. W przypadku TVP do Polski (plus jakiś przygraniczny obszar Litwy, Ukrainy, Niemiec - trudno aby sygnał udało się idealnie ograniczyć. Chyba oczywiste). Teraz powstaje pytania: Kto kłamie? Kto manipuluje informacjami? Tego tłumaczyć nie muszę. Ten kto przeczytał to co napisałem dobrze wie. Co z wykształciuchami, tropicielami ufo, yeti, kaczek, neonazistów??? Tu sprawa się komplikuje. Pewnie, jak na wykształciuchów przystało, nie byli w stanie przebrnąć przez tekst dłuższy niż tytuł artykułu no i może pierwszy akapit... Gdyby się jednak znalazł wykształciuch "wytrwały" - dukający literki to może: nic nie zrozumieć. Dalej wierzyć w "kaczyzm", yeti i ufo. Albo... zrozumiał! Dotarło do niego. Był perfidnie okłamywany! Manipulowany. Czas przejść na jasną stronę mocy :)

Pozdrawiam,

--
iaforek

--