.... fragment orędzia Episkopatu Polski z 10 września 1946 r., który ma treść następującą:

1.Kościół ma prawo i obowiązek pouczania wiernych o ich prawach i obowiązkach wobec państwa.

2.Katolicy jako członkowie społeczności państwowej mają prawo wypowiadania swych przekonań politycznych.

3.Katolicy nie mogą należeć do organizacji ani do partii, których zasady są sprzeczne z nauką chrześcijańską lub których czyny i działalność zmierzają do podważenia etyki chrześcijańskiej.

4.Po władzę mogą sięgnąć tylko ludzie moralni, tzn. tacy, którzy rozumieją istotę dobra wspólnego obywateli.

5.Kościół nie wdaje się w partyjno-polityczne dyskusje, tylko podaje zasady moralno- religijne według których katolicy powinni sami wyrobić swoje sumienie wyborcze.

6.Katolicy mogą głosować tylko na takie osoby, listy i programy wyborcze, które nie sprzeciwiają się katolickiej nauce i moralności.

7.Katolicy nie mogą oddawać swoich głosów na kandydatów takich list, których program albo metody rządzenia są wrogie zdrowemu rozsądkowi, dobru narodu i państwa, moralności chrześcijańskiej i światopoglądowi katolickiemu.

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:52921fd8$0$2296$65785112news.neostrada.pl...
| ... fragment orędzia Episkopatu Polski z 10 września 1946 r., który ma
| treść następującą:
|
| 1.Kościół ma prawo i obowiązek pouczania wiernych o ich prawach i
| obowiązkach wobec państwa.
|

Nu słusznie. Ten obowiązek wobec ludowego państwa Kościół zawsze starał się wypełniać. Chociaż nie zawsze celująco, to jednak dostatecznie.

| 2.Katolicy jako członkowie społeczności państwowej mają prawo
| wypowiadania swych przekonań politycznych.
|

Na przykład, że władza pochodzi od Boga, a Chrystus był pierwszym komunistą.

| 3.Katolicy nie mogą należeć do organizacji ani do partii, których zasady
| są sprzeczne z nauką chrześcijańską lub których czyny i działalność
| zmierzają do podważenia etyki chrześcijańskiej.
|

Na przykład do band podziemia, których zbrodnicza działalność była sprzeczna z etyka chrześcijańską.

| 4.Po władzę mogą sięgnąć tylko ludzie moralni, tzn. tacy, którzy
| rozumieją istotę dobra wspólnego obywateli.
|

Dlatego prymas Wyszyński nieustannie modlił się za ludową władze, a szczególnie za towarzysza Bieruta.

| 5.Kościół nie wdaje się w partyjno-polityczne dyskusje, tylko podaje
| zasady moralno- religijne według których katolicy powinni sami wyrobić
| swoje sumienie wyborcze.
|

Co czynił zawsze, na przykład w prymasowskim orędziu na Boże Narodzenie 1970: "Nie oskarżajcie, wyrozumiejcie, przebaczajcie, wspólczujcie, przyłóżcie ręke do pługa..."
www.polskieradio.pl/67/828/Artykul/280305,Nie-oskarzajcie-wyrozumiejcie-przebaczajcie-wspolczujcie

| 6.Katolicy mogą głosować tylko na takie osoby, listy i programy
| wyborcze, które nie sprzeciwiają się katolickiej nauce i moralności.
|

Dlatego w każdych wyborach władza ludowa miała 99,8 procent poparcia, a szczerym tego wyrazem był masowy udział katolików w pierwszomajowych pochodach.

| 7.Katolicy nie mogą oddawać swoich głosów na kandydatów takich list,
| których program albo metody rządzenia są wrogie zdrowemu rozsądkowi,
| dobru narodu i państwa, moralności chrześcijańskiej i światopoglądowi
| katolickiemu.
|

Mądre sformułowanie.
Wrogowie ludowego państwa byli zarazem wrogami moralności chrześcijańskiej i światopoglądu katolickiego.
gnoj.czerwony@gru.pl

W dniu 2013-11-24 19:11, Towarzysz Gnój pisze:

Dlatego prymas Wyszyński nieustannie modlił się za ludową władze, a szczególnie
za towarzysza Bieruta.

a wiesz, ze bierut chodzil na procesje koscielne  w latach powojennych i robil za ministranta ? ...-;)

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:529242a5$0$2282$65785112news.neostrada.pl...
|W dniu 2013-11-24 19:11, Towarzysz Gnój pisze:
| > Dlatego prymas Wyszyński nieustannie modlił się za ludową władze, a szczególnie
| > za towarzysza Bieruta.
|
|
| a wiesz, ze bierut chodzil na procesje koscielne  w latach powojennych i
| robil za ministranta ? ...-;)
|

Nu... Dziękował Bogu za władzę!
gnoj.czerwony@gru.pl