Data: 2011-10-02 23:16:44 | |
Autor: u2 | |
Polakom merdia wmawiają, że są gorsi i że muszą głosować na palikmiota, bo ten chce naszych pieniędzy | |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10393817,Wybory_2011__Kaczynski__Ciagle_sie_nam_wmawia__ze.html
Wybory 2011. Kaczyński: Ciągle się nam wmawia, że jesteśmy gorsi .... ga PAP 2011-10-02, ostatnia aktualizacja 2011-10-02 17:28:26.0 Polacy muszą się poczuć dużym europejskim narodem - mówił Jarosław Kaczyński podczas konwencji wyborczej w Warszawie. Prezes PiS przestrzegał też, że głos oddany na PO utoruje drogę do władzy Januszowi Palikotowi. - Musimy pamiętać o tym, że jeśli nie PiS, to Janusz Palikot razem z Donaldem Tuskiem; każdy, kto odda głos na PO głosuje w istocie za tym, żeby Palikot rządził Polską - powiedział prezes PiS. - Jest jeszcze jedna prawda, kieruję ją do tych wszystkich, którzy mnie słuchają: nie marnujcie głosów na różne małe formacje, bo pomożecie w ten sposób "tuskopalikotowi" - mówił prezes PiS. "Polacy przyjmują w Londynie najniższe stawki ze wszystkich narodów" - W ciągu ostatnich 22 lat mieliśmy do czynienia ze sferami zaniechania i aktywności; zaniechania dotyczą budowy nowego państwa i gospodarki; aktywność - rozbijania polskiej tradycji - mówił Kaczyński. - Chodziło o to, by zmienić świadomość Polaków na mniej pewną siebie. (...) Chodziło o to, żeby zmienić świadomość Polaków jako narodu, który dzięki Solidarności odzyskał swoją podmiotowość i pewność siebie, żeby mu tę pewność siebie znowu odebrać - ciągle się nam wmawia, że jesteśmy gorsi - mówił Kaczyński. Kaczyński dodał także, że "Polacy muszą się poczuć dużym europejskim narodem". - Polacy muszą przestać być tacy, jak niestety często są, że przyjmują w Londynie najniższe stawki ze wszystkich narodów, nie dlatego, iż mają najniższe kwalifikacje, tylko brak im pewności siebie. Tą pewność siebie trzeba odbudowywać, tu jest potrzebna wielka rekonstrukcja - mówił prezes PiS. "Po upadku komunizmu nie wybudowaliśmy nowego państwa" Jak przekonywał lider PiS, w ciągu 22 lat od upadku komunizmu w Polsce można dojrzeć sfery zaniechania: - To przede wszystkim polskie państwo - czy myśmy w tym czasie wybudowali nowe państwo w oderwaniu od komunizmu? Nie, w wielkiej mierze mamy do czynienia z kontynuacją. (...) Nie uczyniliśmy tego, co było potrzebne - mówił Kaczyński. O potrzebie państwa Kolejną sferą zaniechań jest według Kaczyńskiego gospodarka. - Tutaj ogłoszono po wstępnych reformach Balcerowicza, że wszystko załatwi rynek, że zaplanowane działania państwa są niepotrzebne, a wręcz szkodliwe, nie będą służyły rozwojowi - mówił. Jego zdaniem zupełnie zapomniano o tym, że wszystkie kraje, które w ciągu ostatnich dziesięcioleci nadrobiły różnice pomiędzy swoim poziomem a czołówką światową, stosowały politykę zupełnie inną, bardzo czynną, polegającą na realizacji programów w różnych dziedzinach życia. - My często mówimy o rządzie Donalda Tuska, że jest to rząd "Donalda nic nie mogę Tusk" (...) my możemy, mamy podstawę i będziemy móc pod warunkiem, że w ostatnie dni wzmożemy jeszcze nasz wysiłek - zaznaczył Kaczyński. |
|