Data: 2009-03-25 20:14:53 | |
Autor: lestat | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Jesli ktos miał juz telefon z Polbanku w sprawie renegocionowania kredytu, niech da znac na forum i opisze cała sytuację. Polbank to jeden wielki syf. Łatwo dawali kredyty i to o większej zdolności kredytowej we frankach niz w złotych i teraz takie rzeczy... Tak myślałem, że to bagno...
|
|
Data: 2009-03-25 12:24:48 | |
Autor: szczurwa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 25 Mar, 20:14, "lestat" <oremi...@wp.pl> wrote:
Jesli ktos miał juz telefon z Polbanku w sprawie renegocionowania kredytu, Mają pretekst, żeby bardziej wycyckać swoich klientów. Banki, podobnie jak demokracja - zło konieczne ! |
|
Data: 2009-03-25 20:36:56 | |
Autor: xbartx | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On Wed, 25 Mar 2009 12:24:48 -0700 (PDT)
szczurwa <szczurwa@gmail.com> wrote: MajÄ pretekst, Ĺźeby bardziej wycyckaÄ swoich klientĂłw.. Banki, podobnie "Umrzesz jak kaĹźdy, na tym polega demokracja" to chyba jedne z bardziej trafnych opisujÄ ce ten ustrĂłj ;) BTW ciekawe czy teraz na pbb zacznie siÄ taki nawaĹ postĂłw odnoĹnie kredytĂłw hipotecznych jak podaczas hossy mieszkaniowej. -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2009-03-25 13:04:26 | |
Autor: bradley.st | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 25 Mar, 15:36, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:
On Wed, 25 Mar 2009 12:24:48 -0700 (PDT) Nie jestem fanem ani wyznawca Systemu, ale co w zamian? Monarchia i kolorowe paciorki? Dzamahirija i pod materac? :) |
|
Data: 2009-03-25 21:11:26 | |
Autor: xbartx | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On Wed, 25 Mar 2009 13:04:26 -0700 (PDT)
"bradley.st" <bradley.st@gazeta.pl> wrote: Nie jestem fanem ani wyznawca Systemu, ale co w zamian? Anarchia ;) -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2009-03-25 20:34:24 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"lestat" <oremiusz@wp.pl> wrote in message news:gqdvr2$3t$1news.wp.pl...
Jesli ktos miał juz telefon z Polbanku w sprawie renegocionowania kredytu, niech da znac na forum i opisze cała sytuację. Polbank to jeden wielki syf. Łatwo dawali kredyty i to o większej zdolności kredytowej we frankach niz w złotych i teraz takie rzeczy... Tak myślałem, że to bagno... Ciesze sie, ze bank reaguje na zmieniajace sie warunki. To znaczy, ze mozna im powierzyc swoje pieniadze i spac spokojnie. MK |
|
Data: 2009-03-25 19:44:17 | |
Autor: Filip Lach | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
MK <macka@interia.pl> napisał(a):
Ciesze sie, ze bank reaguje na zmieniajace sie warunki. To znaczy, ze mozna im powierzyc swoje pieniadze i spac spokojnie.A ja się nie cieszę, bo to dowodzi, że bank ten lekkomyślnie udzielał kredytów na warunkach, które były dla samego banku niekorzystne. I jest dla mnie tym bardziej niewiarygodny. Bo skoro bank jest w stanie zadowolić się podwyżką marży o 0,5% to jakie to ejst rozwiązanie? Na tych kredytach są setki tysięcy kapitału do spłaty. Podniesienie marży o 0,5% w żaden sposób nie wyrównuje ryzyka. -- |
|
Data: 2009-03-25 20:57:10 | |
Autor: onet | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
A ja się nie cieszę, bo to dowodzi, że bank ten lekkomyślnie udzielał kredytów a może ryzyka nie ma a 0,5%da dodatkowy zysk dla banku? |
|
Data: 2009-03-25 21:47:29 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 20:57:10 +0100, onet napisał(a):
a może ryzyka nie ma a 0,5%da dodatkowy zysk dla banku? W przypadku Polbanku chyba 0.5% marży nie stanowi problemu (koszt nawet do 200 zł miesięcznie na racie) niż wymóg dodatkowego zabezpieczenia w postaci kolejnej hipoteki na innej nieruchomości (plany PKO BP) lub dodatkowe ubezpieczenie w kwocie 3000 zł rocznie. -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-26 01:14:11 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
W przypadku Polbanku chyba 0.5% marży nie stanowi problemu (koszt nawet do Problem w tym, ze te 200 zl nic nie daje kredytobiorcy. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-25 21:09:42 | |
Autor: xbartx | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On Wed, 25 Mar 2009 19:44:17 +0000 (UTC)
"Filip Lach" <filip6198@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote: A ja siÄ nie cieszÄ, bo to dowodzi, Ĺźe bank ten lekkomyĹlnie udzielaĹ Ale o co kaman? Tutaj na grupie chyba wszyscy majÄ ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe gĹĂłwnym celem banku, zwanego instytucjÄ zaufania publicznego, jest zarabianie. TakĹźe Ĺźarty na bok ;) -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2009-03-25 13:43:37 | |
Autor: kl1 | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 25 Mar, 21:09, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:
Ale o co kaman? Tutaj na grupie chyba wszyscy mają świadomość, żejak by nie byli instytucją zaufania publicznego;) to by nie było wersji +0,5% do marży a jedynie dwie pozostałe "oferty" dopłać kasę albo dorzuć dodatkową nieruchomość - a jak nie to oddaj klucze a kredyt spłacaj dalej.. |
|
Data: 2009-03-26 06:33:13 | |
Autor: xbartx | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On Wed, 25 Mar 2009 13:43:37 -0700 (PDT)
kl1@o2.pl wrote: On 25 Mar, 21:09, xbartx <b...@hashzero.net> wrote: Jaka by ta opcja nie byĹa, zawsze to jeden wybĂłr wiÄcej i pewnie chÄtni siÄ znajdÄ tudzieĹź tacy, ktĂłrzy nie majÄ wyjĹcia, bo siÄ zwyczajnie wpakowali w kanaĹ. -- xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough Xenocide |
|
Data: 2009-03-25 21:45:17 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 20:14:53 +0100, lestat napisał(a):
Jesli ktos miał juz telefon z Polbanku w sprawie renegocionowania kredytu, niech da znac na forum i opisze cała sytuację. Polbank to jeden wielki syf. Łatwo dawali kredyty i to o większej zdolności kredytowej we frankach niz w złotych i teraz takie rzeczy... Tak myślałem, że to bagno... Jak dawał to wszyscy piali z zachwytu, jak teraz chcą renegocjować warunki to chamy tak? Niestety bank musi dbać o swoje interesy, z hipotekami nie ma żartów. Faktem jest, że dojna krowa kiedyś musi paść. Wierz mi Polbank nie będzie ostatnim bankiem, który sięgnie po drugie dno. Pytanie zasadnicze: w świetle prawa bankowego takie praktyki są dozwolone? Dzisiaj czytałem, że można odrzucić ich postulaty ale istnieje ryzyko, że mogą tak dla przykłady wypowiedzieć umowę i zarządać zwrotu całego kredytu? Bywało tak już kiedyś? -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-25 22:15:54 | |
Autor: Mithos | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== pisze:
Pytanie zasadnicze: w świetle prawa bankowego takie praktyki są dozwolone? Tak. Dzisiaj czytałem, że można odrzucić ich postulaty ale istnieje ryzyko, że Można odrzucić. Bank może wypowiedzieć umowę ponieważ wartość nieruchomości nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia. Bywało tak już kiedyś? Nie. I czy tak będzie to pewnie wyjdzie niebawem. -- Mithos |
|
Data: 2009-03-25 22:50:09 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 22:15:54 +0100, Mithos napisał(a):
Można odrzucić. Bank może wypowiedzieć umowę ponieważ wartość nieruchomości nie stanowi wystarczającego zabezpieczenia. Dzięki. -- ===Tomy=== Software is like sex: it's better, when it's free! |
|
Data: 2009-03-25 23:07:27 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"===Tomy===" <nic@z_tego.com> wrote in message
news:1q8xtkljpsffq$.1raa8xxkxb5z0.dlg40tude.net...
Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i kredytu hipotecznego, ale jest zwiazany w utrata zdolnosci kredytowej... Banki wypowiadają PKM Duda kredyty 25-03-2009, ostatnia aktualizacja 25-03-2009 10:02 ING Bank Śląski i Raiffeisen Bank Polska domagają się od PKM Duda spłaty należności z tytułu rozwiązania umów kredytowych - W dniu 24 marca 2009 r. do spółki wpłynęło od ING Bank Śląski zawiadomienie o wypowiedzeniu umowy kredytowej zawartej pomiędzy ING Bank Śląski i spółką w dniu 20 maja 2008 r. (.). Zawiadomienie o wypowiedzeniu opisanej powyżej umowy kredytowej nie wskazuje konkretnej przyczyny rozwiązania umowy kredytowej. (.) - czytamy w komunikacie. Spółka poinformowała, że we wtorek w godzinach popołudniowych otrzymała faksem od ING Bank Śląski wezwanie do zapłaty do dnia 26 marca 2009 r. wszelkich kwot należnych ING Bank Śląski od spółki na podstawie opisanej powyżej umowy kredytowej. - Wezwanie do zapłaty nie wskazuje kwoty do zapłaty której na rzecz banku zobowiązana jest spółka. Zgodnie z sugestią ING Bank Śląski zawartą w wezwaniu do zapłaty, spółka wystąpi w dniu jutrzejszym do banku o szczegółowe zestawienie kwot należnych ING Bank Śląski od spółki na podstawie opisanej wyżej umowy kredytowej - czytamy dalej. Zdaniem spółki, opisana wyżej umowa kredytowa ulegnie rozwiązaniu w dniu 31 marca 2009 r. PKM Duda, poinformował też, że w związku z rozpoczęciem w stosunku do spółki postępowania naprawczego w dniu 24 marca 2009 r, wykonanie przez spółkę zobowiązania do zapłaty na rzecz ING Bank Śląski kwot należnych na podstawie opisanej wyżej umowy kredytowej uległo zawieszeniu. PKM podał także, iż we wtorek do spółki wpłynęło oświadczenie banku Raiffeisen Bank Polska, w którym bank poinformował, że umowa kredytowa zawarta pomiędzy 8 lipca 2005 wygasła dnia 16 marca 2009 r. "Jednocześnie Raiffeisen Bank Polska wezwał spółkę do niezwłocznej zapłaty całości kwoty kredytu w łącznej wysokości 9.598.145,38 zł, z czego kwota kapitału wynosi 9.270.000,- zł" - czytamy dalej. - PKM Duda kwestionuje fakt, iż wskazana wyżej umowa kredytowa wygasła w dniu 16 marca 2009 r. - głosi komunikat. Spółka wystąpiła przeciwko Raiffeisen Bank Polska z powództwem o ustalenie nieważności aneksu nr 1 do wymienionej wyżej umowy kredytowej, z którego to aneksu bank wywodzi twierdzenie o wygaśnięciu umowy kredytowej w dniu 16 marca 2009 r. Wczoraj PKM Duda poinformował, że wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej spółki złożył do sądu inny wierzyciel - Kredyt Bank. W zeszłym tygodniu spółka podała, że Kredyt Bank zamknął 17 transakcji związanych z opcjami walutowymi. Bank zażądał płatności w wysokości 27,57 mln zł, jej termin przypadał na 18 marca. PKM Duda zakwestionował prawidłowość zamknięcia transakcji i kwotę ich rozliczenia. http://www.parkiet.com/artykul/7,794598_Banki_wypowiadaja_PKM_Duda_kredyty_.html MK |
|
Data: 2009-03-25 23:10:25 | |
Autor: Baloo | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqe9ut$733$1news.wp.pl...
Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i Nadawałbyś się do radia Erewań ;-) |
|
Data: 2009-03-25 23:28:08 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Baloo" <baluu@onet.eu> wrote in message news:gqea4i$bvf$1news3.onet...
Nie przejmuj sie moze tez znajdziesz gdzies miejsce w ktorym zostaniesz doceniony... MK |
|
Data: 2009-03-25 23:31:45 | |
Autor: Baloo | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MK" <macka@interia.pl> napisał
Nadawałbyś się do radia Erewań ;-) Nie przejmuj sie moze tez znajdziesz gdzies miejsce w ktorym zostaniesz doceniony... Jakieś kompleksy wyłażą? Przecież to był żart, wyluzuj :D |
|
Data: 2009-03-25 23:34:46 | |
Autor: Mithos | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Baloo pisze:
Jakieś kompleksy wyłażą? Żarty ? W czasie kryzysu ? Wyjdź! :D -- Mithos |
|
Data: 2009-03-25 23:36:39 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Baloo" <baluu@onet.eu> wrote in message news:gqebci$fag$1news3.onet...
Moj tez :D. Tak trudno to zauwazyc? MK |
|
Data: 2009-03-26 01:16:13 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MK" <macka@interia.pl> writes:
Przyklad z dnia dzisiejszego, nie dotyczy co prawda osoby fizycznej i .... w odroznieniu od tematu, ktory jest zwiazany raczej nie z utrata zdolnosci, a ze spadkiem wartosci zabezpieczenia :-) Jesli ktos nie ma (naprawde, nie na papierze) zdolnosci do splacania kredytu, to zadne +0.5% itp. nic nie da ani jemu (tak czy owak), ani bankowi. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 01:56:55 | |
Autor: Jarek Andrzejewski | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On Mar 26, 1:16 am, Krzysztof Halasa <k...@pm.waw.pl> wrote:
"MK" <ma...@interia.pl> writes: Hmmm, a czy wartość zabezpieczenia spadła? Polemizowałbym... Argument: stoją trzy identyczne domy na sąsiednich działkach. X sfinansował swój z kredytu w CHF, Y z kredytu w PLN, a Z - miał oszczędności. Pytanie: o ile spadła wartość domów X, Y i Z, gdy Franek utył z 2,20 na 3,15 zł? :-) -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski |
|
Data: 2009-03-26 02:46:18 | |
Autor: macka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 26 Mar, 09:56, Jarek Andrzejewski <ptja...@googlemail.com> wrote:
Kredyt o wartosci 2,2mln byl zabezpieczony przez nieruchomosc o wartosci 2,5mln, a po zmianie nieruchomosc o ten samej wartosci ma zabezpieczyc kredyt na 3,15mln. Widac roznice? To co w uproszczeniu nazywa sie spadkiem wartosci zabezpieczenia oznacza zmiane stosunku kredytu do wartosci zabezpieczenia. Bo chyba nie twierdzisz, ze ten ktory wzial kredyt w CHF moze sprzedac nieruchomosc za 50% wiecej niz ten ktory wzial kredyt w PLN? MK |
|
Data: 2009-03-26 11:48:47 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
<macka@interia.pl> napisał
Hmmm, a czy wartość zabezpieczenia spadła? Polemizowałbym... Kredyt o wartosci 2,2mln byl zabezpieczony przez nieruchomosc o wartosci 2,5mln, a po zmianie nieruchomosc o ten samej wartosci ma zabezpieczyc kredyt na 3,15mln. Widac roznice? To co w uproszczeniu nazywa sie spadkiem wartosci zabezpieczenia oznacza zmiane stosunku kredytu do wartosci zabezpieczenia. *** Zgadza się, przy czym w przypadku zapisów z umów nie ma takiego sformułowania, jakie podajesz, a jedynie jest klauzula nt obniżenia_wartości_kredytowanej nieruchomości, a to jest diametralna różnica. Myślę, że nie byłoby uwag klientów, gdyby chodziło o FAKTYCZNY spadek wartości nieruchomości, natomiast uwagi są, bo wartość nieruchomości jest nadal taka sama (dziwnym trafem bank jakoś nie wydaje wniosków o ponowną wycenę przez rzeczoznawcę, by sprawdzić, czy faktycznie spadki wartości są), a żąda się dobezpieczenia kredytu tylko dlatego, że wzrosła jego wysokość ze względu na kurs waluty. Dobezpieczenie byłoby naturalne, gdyby klient faktycznie otrzymał tę nadwyżkę kasy od banku. Ale nie otrzymał. Więc nie ma żadnych realnych podstaw do zabezpieczania tej nadwyżki, która jest jedynie wirtualna. Tym bardziej, że bank nijak na wzroście kursu nie traci - klient spłaca przecież raty wg aktualnego kursu, a nie z dnia zaciągania kredytu. Pomijam już fakt, że bank nieźle zarobił na spreadzie, który często idzie w dziesiątki tysięcy PLN przy dużych kwotach. Dla mnie to jedynie kolejne oblicze cwaniactwa i pazerności banków. Dla przykładu - w leasingach aut, nawet złotowych, normą jest, że po 2-3-4 latach wartość przedmiotu leasingowanego jest o niebo niższa, niż pozostałość kapitału do spłaty, ponieważ auta bardzo szybko tracą na wartości. Jednak jakoś nigdy nie słyszałam o praktykach towarzystw leasingowych polegających na zmuszaniu klienta do doubezpieczenia leasingu podczas jego trwania. *** Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 04:14:44 | |
Autor: macka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 26 Mar, 11:48, "Emka" <e...@onet.eu> wrote:
Bo to jest wpisane w naturalny proces zwiazany ze starzeniem sie srodka, jest latwe do przewidzenia i zdyskontowane w cenie kredytu. MK |
|
Data: 2009-03-26 12:26:11 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
<macka@interia.pl> napisał
Bo to jest wpisane w naturalny proces zwiazany ze starzeniem sie Wzrost kursu także? Nie sądzę. W umowach leasingowych nie ma nawet zapisów o takich doubezpieczeniach. A idąc dalej. Czy jest jakiś problem, by podobne praktyki (te, o których piszesz) stosować przy kredytach hipotecznych? Nie sądzę. Więc rzecz nie w niewiedzy czy niemożności, tylko w cwaniactwie. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 12:54:21 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:gqfmih$9mi$1news3.onet...
Dla przykładu - w leasingach aut, nawet złotowych, normą jest, że po 2-3-4 latach wartość przedmiotu leasingowanego jest o niebo niższa, niż pozostałość kapitału do spłaty, ponieważ auta bardzo szybko tracą na Eeee, bez przesady. Tak to raczej nie jest. Chyba że to jakaś super oferta np. na 5 lat i z zerowym czynszem inicjalnym, to wtedy może się takie zjawisko wydarzyć, ale żeby to była norma to gruba przesada. marekz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3965 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 13:10:34 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> napisał
Eeee, bez przesady. Tak to raczej nie jest. Chyba że to jakaś super oferta np. na 5 lat i z zerowym czynszem inicjalnym, to wtedy może się takie zjawisko wydarzyć, ale żeby to była norma to gruba przesada. No wybacz, ale spadek wartości auta po 3 latach intensywnego użytkowania (bo w takich celach bierze się leasing na pojazdy) jest kolosalny (przebieg, zużycie amortyzacyjne). Niejednokrotnie przygotowywałam zestawienia do różnych instytucji, gdzie podawać musiałam zarówno część pozostałą do spłaty jak i wartość rzeczywistą auta na daną chwilę. Rozjazdy były znaczne, zwłaszcza pod koniec okresu leasingowania. A to były leasingi w PLN. W CHF czy JPY jest to jeszcze bardziej widoczne. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 13:44:02 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:gqfrbu$nrh$1news3.onet...
No wybacz, ale spadek wartości auta po 3 latach intensywnego użytkowania (bo w takich celach bierze się leasing na pojazdy) jest kolosalny (przebieg, zużycie amortyzacyjne). Niejednokrotnie przygotowywałam zestawienia do różnych instytucji, gdzie podawać musiałam zarówno część pozostałą do spłaty jak i wartość rzeczywistą auta na daną chwilę. Rozjazdy były znaczne, zwłaszcza pod koniec okresu leasingowania. Dziwne. Mogłabyś podać jakiś rzeczywisty przykład liczbowy dla leasingu w PLN na typowych warunkach? marekz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3965 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 14:00:52 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> napisał
Dziwne. Mogłabyś podać jakiś rzeczywisty przykład liczbowy dla leasingu w PLN na typowych warunkach? No niestety, nie mam tych zestawień, a z głowy sobie tego dokładnie nie przypomnę. Nie rozumiem jednak, co Cię tak dziwi :) Przykład - auto kosztuje 100 tys. Podpisujesz umowę na 100 tys. na 5 lat, ale to sam kapitał. Do tego dochodzą odsetki, dajmy na to 50 tys. Razem 150 tys. Czyli po 2.5 roku spłacone masz 75 tys., do spłaty zostaje Ci drugie tyle, a auto jest warte tylko 60 tys., bo taki ma przebieg i zużycie. Jak weźmiesz leasing w walutach, to różnica widoczna jest jeszcze bardziej. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 14:15:08 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:gqfua8$mv$1news3.onet...
Nie rozumiem jednak, co Cię tak dziwi :) Dziwi mnie to, że podajesz skrajny przykład (leasing na 5 lat, który to okres jest w większości firm najdłuższym możliwym dla samochodów osobowych oraz zerową wpłatę początkową, która też nie zawsze jest możliwa) i chcesz na takim przykładzie udowodnić tezę, że typowym zjawiskiem jest to, iż przedmiot leasingu jest w trakcie użytkowania mniej warty niż pozostałe do spłaty raty leasingowe. Tymczasem typowa sytuacja jest odwrotna. Pomijam już to, że w opcjach typu All Inclusive rzeczywiste zużycie auta niekoniecznie musi być tak duże jak to mówią legendy miejskie, no i wyceny bieżącej autka też można na różne sposoby dokonywać w zależności od potrzeb. Sytuacja którą opisujesz może się w szczególnych przypadkach zdarzyć, ale będzie to wyjątek a nie reguła. mz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3965 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 14:25:25 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> napisał Dziwi mnie to, że podajesz skrajny przykład (leasing na 5 lat, który to okres jest w większości firm najdłuższym możliwym dla samochodów osobowych Ale to nie ma znaczenia, że skrajny. Takie leasingi istnieją i firmy z nich korzystają. oraz zerową wpłatę początkową, która też nie zawsze jest możliwa Albo przyzerowa. Kwestia negocjacji. Często lepiej wynegocjować niską wpłatę początkową, trochę wyższe raty i bardzo dużą kwotę wykupu, bo się z tego wykupu i tak nie będzie korzystało. na takim przykładzie udowodnić tezę, że typowym zjawiskiem jest to, iż przedmiot leasingu jest w trakcie użytkowania mniej warty niż pozostałe do spłaty raty leasingowe. Nie o to chodzi, czy są to typowe leasingi czy nie. Chodzi o to, że pomimo występowania zagrożenia niedoubezpieczenia wartości leasingu w takich przypadkach, towarzystwa leasingowe nie umieszczają w umowach klauzuli uwzględniających takie ryzyko. I nie robią do tych umów żadnych aneksów jako "propozycja nie do odrzucenia". All Inclusive rzeczywiste zużycie auta niekoniecznie musi być tak duże jak to mówią legendy miejskie, Oczywiście, wszystko zależy od przeznaczenia. no i wyceny bieżącej autka też można na różne sposoby dokonywać w zależności od potrzeb. Wycenę autka robi sam leasing (bo autko najczęściej sam ubezpiecza), więc nie ma tu możliwości jakiegoś kombinowania. Sytuacja którą opisujesz może się w szczególnych przypadkach zdarzyć, ale będzie to wyjątek a nie reguła. Co nijak nie zmienia faktu, że w takich sytuacjach leasing nie robi afery, że auto bardzo spadło na wartości, więc szybko, teraz, tutaj albo spłacaj całość albo dawaj inne auto w zastaw ;-) Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 06:40:43 | |
Autor: macka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 26 Mar, 14:25, "Emka" <e...@onet.eu> wrote:
Jesli to jest leasing operacyjny to wlascicielem auta i kredytobiorca jest firma leasingowa, wiec dlaczego leasingobiorca ma cokolwiek wiedziec o rozwiazaniach stosowanych miedzy bankiem a kredytobiorca? I na jakiej podstawie leasingobiorca mialby uzupelniac zabezpieczenie do czego jest zobowiazany wobec banku leasingodawca? MK |
|
Data: 2009-03-26 15:04:13 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
<macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:5a5c83ec-aea4-454c-8bef-
Jesli to jest leasing operacyjny to wlascicielem auta i kredytobiorca Sugerujesz, że sytuacji znacznego spadku wartości przedmotu to leasingodawca musiałby pokrywać z własnej kieszeni różnice kwotowe bądź na własną rękę dobezpieczać kredyt? Jaki miałby w tym interes? Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 16:12:41 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Emka" <emka@onet.eu> wrote in message news:gqg210$c4h$1news3.onet...
Ty sugerowalas, ze leasingobiorcy nie sa zmuszani do dodatkowego zabezpieczania. Jak tylko wskazalem, ze nie ma takich mozliwosci zeby byli. Na leasingodawcow nie sa nakladane prawnie takie obowiazki jak na banki, wiec przyklad nieco nietrafiony. MK |
|
Data: 2009-03-26 16:22:24 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqg61a$9vi$1news.wp.pl... Ty sugerowalas, ze leasingobiorcy nie sa zmuszani do dodatkowego zabezpieczania. Zgadza się. Jak tylko wskazalem, ze nie ma takich mozliwosci zeby byli. Teoretycznie są takie możliwości. Jaki to problem zawrzeć w umowie odpowiednią klauzulę? Na leasingodawcow nie sa nakladane prawnie takie obowiazki jak na banki, wiec przyklad nieco nietrafiony. Co nie zmienia faktu, że kredyt zaciągany przez leasigodawcę również może być zagrożony. Kto ponosi odpowiedzialność za ten fakt? Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 16:32:54 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Emka" <emka@onet.eu> wrote in message news:gqg6jk$pe6$1news3.onet...
Ale watek doczy raczej dzialan prakrycznych.
Moze i bank pilnuje kredytobiorcy/leasingodawcy poszukaj na googlach glosnej sprawy przed laty dotyczacej Kredyt Banku i jednej z firm leasingowych. Nie wiem jaka odpowiedzialnosc masz na mysli. Ryzyko kredytowe bierze na siebie bank i wszelkie dzialania dotyczace kredytu sa zalatwiane miedzy bankiem a kredytobiorca/leasingodawca. Leasingobiorca nie jest tu strona, ale konsekwencje go dotykaja, w tym przypadku KB srodki zostaly przez bank odebrane leasingobiorca. Wielu z nich na tym stracilo, bo chcieli wykupic leasingowany przedmiot. MK |
|
Data: 2009-03-26 16:45:47 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqg777$ami$1news.wp.pl...
Ale watek doczy raczej dzialan prakrycznych. Chodzi mi o to, że mimo tego, że nie problem jest zawrzeć taką klauzulę, to jednak się tego nie praktykuje. Ergo - widocznie nie to nie jest jakieś wielkie zagrożenie. Ergo - widocznie banki przesadzają z tą nadgorliwością w dobezpieczaniu kredytów. Moze i bank pilnuje kredytobiorcy/leasingodawcy Zapewne, ale przecież leasingodawca nie bierze na siebie ryzyka kredytu, tylko ceduje je na ostatniego w tym łańcuchu, czyli na leasingobiorcę. Bank rozlicza towarzystwo, ale towarzystwo rozlicza klienta. Nie wiem jaka odpowiedzialnosc masz na mysli. Chodziło mi dobezpieczenie wartości leasingu (czyli idąc dalej - kredytu udzielonego przez bank leasingodawcy) na skutek spadku wartości przedmiotu leasingowanego. Leasingobiorca nie jest tu strona, ale konsekwencje go dotykaja, No i o to mi chodzi. Niemniej jednak nie ma w umowie m-dzy leasingodawcą a leasingobiorcą klauzuli, by miały go dosięgnąć konsekwencje powstałe w wyniku spadku wartości przedmiotu w stosunku do wartości leasingu (kredytu). Czyli nie może być takiej klauzuli w umowie m-dzy bankiem a leasingodawcą. Czyli - patrz wyżej :) Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 16:55:40 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Emka" <emka@onet.eu> wrote in message news:gqg7vf$te1$1news3.onet...
Nie przesadzaja, ale sa zobowiazane do spelnienia wymogow ostroznosciowych narzuconych przepisami prawa. Jak upadnie jedna firmaleasingowa to nic sie nie stanie. Jak upadlny jeden bank to konsekwencje dotknelyby wszystkie inne.
To takie zamo rozliczenie jak Ty wezmiesz pozyczke zeby pozyczyc kase czlonkowi dalszej rodziny, ktory nie ma odpowiedniej zdolnosci kredytowej. Jak przestana byc splacane raty to do kogo przyjdzie? Chyba do Ciebie, nie bedzie go interesowalo co dalej zrobilas z ta kasa. Ja Ty stracisz prace to bank wypowie umowe, bo stracilas zdolnosc kredytowa, nie bedzie go interesowalo, ze kuzyn ma prace i splaca na czas.
Zabezpieczeniem moga byc wszystkie aktywa firmy, a nie ten jeden konkretny samochod, wiec nie musi byc takiej koniecznosci. W omawianym przypadku bank klientowi tez daje mozliwosc zabezpieczenia kredytu innymi aktywami.
A niby czemu nie moze? MK |
|
Data: 2009-03-26 17:15:59 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqg8ht$blh$1news.wp.pl...
Jak Ty stracisz prace to bank wypowie umowe, bo stracilas zdolnosc kredytowa, nie bedzie go interesowalo, ze kuzyn ma prace i splaca na czas. Ten scenariusz jest kompletnie nierealistyczny. mz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3966 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 17:23:27 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> wrote in message news:gqg997$33d$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Ze straci prace, czy ze kuzyn bedzie splacal? MK |
|
Data: 2009-03-26 17:28:25 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqga5v$cki$1news.wp.pl...
Jak Ty stracisz prace to bank wypowie umowe, bo stracilas zdolnosc kredytowa, nie bedzie go interesowalo, ze kuzyn ma prace i splaca na czas. Że bank wypowie umowę jak zajdą łącznie te dwie wymienione wyżej rzeczy, w które celowałeś jako w nierealistyczne. mz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3966 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 17:34:35 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> wrote in message news:gqga0g$3vf$1srv.cyf-kr.edu.pl...
Hehe... w przypadku gdy bank sie o tym dowie powinien podjac odpowiednie dzialania. Lepiej jest wypowiedzic umowe wczesniej i zabezpieczyc sie na aktywach posiadanych przez kredytobiorce, niz czekac az wszystkie aktywa skonsumuje i przestanie spacac pozyczke, a po 1 kwietnia odlosi upadlosc ;). Nie wiem czemu sadzisz, ze to niemozliwe. Przypadek PKM Duda pokawal, ze nie tylko jest mozliwe, ale nawet pewne. Oczywiscie w przypadku klienta masowego mozna liczyc na to, ze nigdy sie nie wyda o ile beda splacane raty w terminie. MK |
|
Data: 2009-03-26 17:43:39 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości news:gqgaqs$d4r$1news.wp.pl...
Hehe... w przypadku gdy bank sie o tym dowie powinien podjac odpowiednie dzialania. Lepiej jest wypowiedzic umowe wczesniej i zabezpieczyc sie na aktywach posiadanych przez kredytobiorce, niz czekac az wszystkie aktywa skonsumuje i przestanie spacac pozyczke, a po 1 kwietnia odlosi upadlosc ;). Nie wiem czemu sadzisz, ze to niemozliwe. Przypadek PKM Duda pokawal, ze nie tylko jest mozliwe, ale nawet pewne. Oczywiscie w przypadku klienta masowego mozna liczyc na to, ze nigdy sie nie wyda o ile beda splacane raty w terminie. Tak jak sam napisałeś to jest kompletnie inna sytuacja w przypadku firmy typu Ropczyce, Duda, Odlewnie i wielu innych, a inna w przypadku klienta indywidualnego. Bank różne rzeczy teoretycznie powinien robić ale nie robi. Czasami jest to na niekorzyść klientów a czasami na korzyść. W przypadku klienta indywidualnego przypuszczam, że z prawdopodobieństwem nie mniejszym niż 95% czy się dowie czy nie dowie o tej przysłowiowej "stracie pracy" umowy nie wypowie. Skuteczne zabezpieczenie się na aktywach niegłupiego kredytobiorcy indywidualnego "post factum" jest niewykonalne. W przypadku firm z istniejącym majątkiem (szczególnie jeśli był on zabezpieczeniem kredytu) idzie to bez porównania łatwiej. PS. A jak się skończy sprawa z Dudą, to jeszcze na 100% nie wiadomo. Rajfi jest znany z tego, że zmienia zdanie w takich sprawach. mz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3966 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 11:58:40 | |
Autor: belgrano | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
dzis dostałem wiadomość, że bank zmienił zdanie bo za duzo szumu sie
zrobiło. Ja nie mam tego problemu bo mam duzy wkład ale tak zagadnałem i przekazano mi. |
|
Data: 2009-03-26 20:11:02 | |
Autor: Schliesky | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
belgrano wrote:
dzis dostałem wiadomość, że bank zmienił zdanie bo za duzo szumu sie Może nie chcą wychodzić przez boczne wyjścia jak AIG w Ameryce. I dobrze. -- Pozdrawiam, *Schliesky* email: schliesky at gmail Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa! /Julian Tuwim/ |
|
Data: 2009-03-26 14:39:27 | |
Autor: MarekZ | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisał w wiadomości news:gqfvo8$546$1news3.onet...
Sytuacja którą opisujesz może się w szczególnych przypadkach zdarzyć, ale będzie to wyjątek a nie reguła. Ja się zgadzam, że to co chce robić Polbank jest poniżej pewnego minimalnego przyzwoitego poziomu. Podpisywanie takich aneksów (z podniesieniem marży) jest nieracjonalne i kredytobiorcy nie powinni ich podpisywać. Niemniej jednak wiadomo, że niejeden przerażony naiwny na to pójdzie. I tutaj jest właśnie rola dla KNF do odegrania. Zresztą tak naprawdę banki nie są takie twarde jak to się wydaje... Krótkie pytanie w rodzaju: "robimy tak jak zaproponowałem czy wolicie od razu wiązać rezerwy", oczywiście zadane w sposób odpowiednio oględny, potrafi uczynić cuda. :-) marekz __________ Information from ESET NOD32 Antivirus, version of virus signature database 3965 (20090326) __________ The message was checked by ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.com |
|
Data: 2009-03-26 14:58:26 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MarekZ" <marekz_usun_@irc.pl> napisał
Zresztą tak naprawdę banki nie są takie twarde jak to się wydaje... Wiem :) Ponad 2 miesiące temu miałam niezłe przeprawy z wypłatą II transzy. Kazali doinwestować budowę, bo im z oszacowań rzeczoznawcy i jakiś aktualnych stawek GUS wyszło, że wybudowaliśmy się do stanu surowego, zamkniętego taniej, niż przewidywał kosztorys i nie dadzą na razie więcej kasy i już. Z czego doinwestować? A co to ich obchodzi. Od babci pożyczyć ;-) Wystarczyła dość stanowcza wizyta u dyrektora oddziału, pisemko za jego pośrednictwem najpierw do analityka, potem do reklamacji, porównanie naszych kosztorysów i ich (z nieba wziętych), parę pytań dość mocno pogrążających, a jednocześnie kilka uwag wykazujących nieudolność i niekompetencję pracowników wprowadzających nas w błąd i 2 tygodnie później bez ŻADNEGO gadania wypłacili transzę. A wcześniej dostaliśmy oficjalne pismo, że dopóki nie przedstawimy dowodów (faktur i pokwitowań zapłaty, choć nigdy wcześniej faktur nie żądali, bo w umowie jest zapis o budowie sposobem gospodarczym) na to, że faktycznie poczyniliśmy doinwestowanie budowy, to nie mamy o czym marzyć. No i obyło się bez faktur, doinwestowywania i innych siupów. Można? Można ;-) Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 08:25:08 | |
Autor: MK | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> wrote in message news:m3ljqt6svm.fsfintrepid.localdomain...
Jasne... zabezpieczenie jest potrzebne wtedy gdy jest zyryzko utraty mozliwosci splacania kredytu w okreslonych umowa kwotach i terminach. Zdolnosc kredytowa w ostatnich m-cach sie zmienila (spadla) i tym wieksze znaczenia ma zabezpieczenie, dlatego banki prosza o jej zwiekszenie. Jesli ktos nie ma (naprawde, nie na papierze) zdolnosci do splacania Kredytobiorcy nie da, ale bankowi tak, bo bedzie dysponowa dodatkowymi pieniedzmi na pokrycie strat kredytowych. Dodatkowa kasa pomoze takze w spelnieniu wymogow ostroznosciowych. Tylko osoby majace blade pojecie o bankowosci (lub nie majace go wcale) moga nie zauwazac takich powiazan i dlatego smieszy mnie, ze regulator publikuje stanowisko dotyczece aneksowania umow, ktore tego wszystkiego nie uwzglednia. Szkoda, ze wydajacy komunikat nie podpisali sie pod nim personalnie. MK |
|
Data: 2009-03-26 11:33:24 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"MK" <macka@interia.pl> writes:
Jasne... zabezpieczenie jest potrzebne wtedy gdy jest zyryzko utraty Owszem. Ale problem w tym, ze ono jest potrzebne glownie w momencie brania kredytu. Bo pozniej, to juz nie za bardzo sa mozliwosci by sie dodatkowego zabezpieczenia domagac. Nie mozliwosci prawne/formalne - ale praktyczne. Zdolnosc kredytowa w ostatnich m-cach sie zmienila (spadla) Ryzyko banku. Jest sens badac zdolnosc kredytowa przed zawarciem umowy, ew. przed wyplata transz. Pozniej, to chyba tylko wtedy, gdy jestesmy pewni, ze jest ok :-) i tym Tyle ze prosic to sobie moga. Kredytobiorcy nie da, ale bankowi tak, bo bedzie dysponowa dodatkowymi A skad ta kase bank mialby wziac? Jesli kredytobiorcy nie stac na splate wedlug starych stawek, to tym bardziej nie zaplaci +0.5%. Jesli kredytobiorce stac na splate wedlug starych stawek, to nie ma dodatkowego ryzyka. Oczywiscie, bank moze sobie wykalkulowac, ze sciagnie od tych, ktorych stac, dodatkowa marze, ale o tym, to trzeba bylo myslec przed podpisaniem umowy. Tylko osoby majace blade pojecie o bankowosci (lub nie majace go Przeczytaj to jeszcze raz, bez zawartosci miedzy wierszami :-) -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 04:15:12 | |
Autor: macka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
On 26 Mar, 11:33, Krzysztof Halasa <k...@pm.waw.pl> wrote:
Nie rozumiem, sa mozliwosci, a co wiecej bank musi to robic, ze zabezpieczyc zdeponowane przez innych klientow srodki.
I bank ciagle je ponosi, ale to nie oznacza ze ma sie biernie przygladac jak zdolnosc kredytowa klientow i stosunek wartosci zabezpieczenia do kredytu spada. Czy pracodawcy, ktorzy zatrudniali rok czy 2 lata temu nowych pracownikow tez nie moga ich zwolnic? W koncu prowadza dzialalnosc na wlasne ryzyko i powinni je badac przez podjeciem decyzji o zatrudnieniu nowego pracownika...
Moga prosic i prosza, jak bedzie potrzeba to zastosuja twardsze metody na jakie zezwala prawo. Obowiazkiem banku jest zebezpieczenie zdeponowanych srodkow, prawo bankowe o tym mowi i jest to cel wszystkich regulacji ostroznosciowcych.
Nie moeze ale musi. Dla banku nie ma znaczenia pojedyczny kredyt ale caly portfel. W pojedynczych przypadkach, w razie wystapienia klopotow kredytobiorcy, podejmuje sie szczegolne dzialania np. zmniejszenie raty poprzez zmiane okresu kredytowania, zawieszenie splaty kapitalu na okreslony czas itp. Ale to sa dzialania, ktore sa podejmowane po wystapieniu klo[potow ze splata konkretnego kretytobiorcy.
Sam przeczytaj :). MK |
|
Data: 2009-03-26 12:36:39 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
<macka@interia.pl> napisal w wiadomosci news:10f408c4-0550-43d0-90b3-696166eba87633g2000yqm.googlegroups.com...
Nie rozumiem, sa mozliwosci, a co wiecej bank musi to robic, ze No to niech zabezpiecza, ale w cywilizowany sposób. Przypuszczalnie nikt by nie krecil nosem na tradycyjna polise ubezpieczeniowa typu casco, gdzie skladki miesieczne stanowilyby akceptowalny dla klienta poziom. Przy umowach grupowych z TU, bank ma tak fantastyczne warunki ubezpieczen, ze nie sadze, by bylo to cos niemozliwego. Wiec problem nie lezy w kwestii samego doubezpieczenia, tylko w kwestii checi dodatkowego zarobienia przez bank. Jak mozna najlatwiej zarobic? Ano zwiekszajac marze albo zadajac splaty róznicy. Komu chca zamydlic oczy? :> I bank ciagle je ponosi, ale to nie oznacza ze ma sie biernie Oczywiscie, ze nie powinien sie biernie przygladac, ale od kiedy to zdolnosc kredytowa klienta zalezy od wartosci nieruchomosci? Na razie nie ma nawet przelozenia ze wzgledu na wzrost kursów walut, bo raty sa nizsze, niz 1-2 lata temu, wiec tu tez nie ma sensu szukac przyczyn potencjalnej obnizki zdolnosci finansowej. Czy pracodawcy, ktorzy zatrudniali rok czy 2 lata temu nowych I tak robia. Badanie ryzyka odbywa sie poprzez proces rekrutacyjny, okres próbny, a w ostatecznosci umowe na czas okreslony np. na rok. Malo kto decyduje sie przyjac kogos w ciemno na czas nieokreslony. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-27 10:44:40 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
macka@interia.pl writes:
Nie rozumiem, sa mozliwosci, a co wiecej bank musi to robic, ze No to pokaz teraz te praktyczne mozliwosci. Nie jest istotne czy musi czy nie - to jego sprawa. Istotne sa praktyczne mozliwosci, albo raczej ich brak. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 07:08:45 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 23:07:27 +0100, MK napisał(a):
http://www.parkiet.com/artykul/7,794598_Banki_wypowiadaja_PKM_Duda_kredyty_.html Nieźle .. firma utraciła płynność finansową. W czasie obecnego "kryzysu" jest takowych coraz więcej. Padają firmy z kredytami inwestycyjnymi, w rachunku obrotowym, z leasingami,etc. Strach pomyśleć co będzie jak kredytobiorcy hipoteczni utracą swoją zdolnośc finansową jako osoby fizyczne i zaczną mieć problemy ze spłatą rat. Sięgnięcie przez bank drugiego dna w postaci dodatkowych zabezpieczeń tak naprawdę nic nie daje dla samego kredytobiorcy-spłacającego. Wszelkie koszty to wypełnianie dziury, którą banki same sobie powiększały oferując masowo tanie kredyty. Było to jednak do przewidzenia. Jeśli bank po najniższej linii oporu oferuje najtańsze na rynku kredyty hipoteczne to nie utrzyma się na tym rynku przy bardzo niepewnym kursie waluty w jakiej owe kredyty wypłaca. Ryzyko walutowe istaniało od zawsze i będzie istnieć tak długo jak spekulancji walutowi będą decydować o losie walut. Zauważcie, że wezwania przez Polbank nie dotyczą na razie utraty płynności finansowej - z tego co wiem jeszcze nie weryfikują swoich klientów z pkt. widzenia możliwości spłat (a mają do tego prawo). Dotyczą tylko kwestii podniesienia kosztów ryzyka kredytowego, na którym bank już dopłaca. Swoją drogą czytam ten przemega flejm poniżej i chyba faktycznie sytuacja sięga drugiego dna. Niestety banki teraz są na wygranej pozycji. Współczuję tym, którzy wkopali się w 30 letnie kredyty bez żadnego zabezpieczenia opcją wcześniejszej spłaty, pewności stałej pracy, i co najważniejsze w przypadku dużych kwot bez wkładu własnego. Smutne ale prawdziwe jest to i obawiam się, że w tym roku jeszcze poczytamy o zajętych nieruchomościach prawatnych kredytobiorców :/ -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-26 11:05:58 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Zauważcie, że wezwania przez Polbank nie dotyczą na razie utraty płynności Mysle ze w ogole weryfikuja, tyle ze pasywnie. Jak ktos przestanie placic - bo przeciez jesli placi, to przynajmniej w danej chwili jest do tego zdolny. Dotyczą tylko kwestii Jakies podstawy? To doplacanie przez bank jest dosc podejrzane. Niestety banki teraz są na wygranej pozycji. Typowo moze tak. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 11:54:17 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 11:05:58 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
Jakies podstawy? To doplacanie przez bank jest dosc podejrzane. Nie chodzi mi o fizyczne dopłacanie przez bank. Bank dając kredyt na x-lat zakłada z góry już swój zarobek. Każda zmiana różnicy walutowej (taka jaka jest obecnie) powoduje, że bankom pali się grunt pod nogami. Nie zapominajmy, że aby bank mógł dać kredyt w walucie musi ją najpierw nabyć. -- ===Tomy=== Software is like sex: it's better, when it's free! |
|
Data: 2009-03-26 12:17:15 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał
Nie chodzi mi o fizyczne dopłacanie przez bank. Bank dając kredyt na x-lat Ale że jak? Klient płaci? Płaci. Bank dostaje tyle, ile w umowie? Dostaje. Więc w czym problem? Że kurs poszedł w górę? No bywa - klient już swoje po dupie dostaje, bo mu raty wzrosły. Swoje ryzyko już ponosi. Natomiast drugą część ryzyka, tę związaną z rzekomym spadkiem wartości nieruchomości, powinna ponosić druga strona. Prawda jednak jest taka, że od klientów wymaga się myślenia i przewidywania. Od banków nie. A może inaczej - wymaga się, ale to martwe wymogi. Tak czy owak całość ryzyka leci na klienta. Bank zawsze wyjdzie na swoje. Nie zapominajmy, że aby bank mógł dać kredyt w walucie musi ją najpierw nabyć. No i co w związku z tym? Tak czy owak nabywa po kursie o niebiosa korzystniejszym, niż ściąga potem od klienta. Już Ty się o to nie bój. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 12:34:24 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 12:17:15 +0100, Emka napisał(a):
Ale że jak? Tu się zgodzę. Swoje ryzyko już ponosi. Do banku na siłę nikt nigoko nie zaciąga. Każdy kredyt jest ryzykiem. No i co w związku z tym? Tak czy owak nabywa po kursie o niebiosa korzystniejszym, niż ściąga potem od klienta. Znasz budowę i zasadę udzielania pożyczek przez banki? Pisałem Ci już, że to nie są instytucje harytatwyne. Banki w wielu przypadkach same zaciągają kredyty aby móc zaoferować swoim klientom jakiś produkt. Same dostają w plecy aż huczy, inną parą kaloszy jest to, że starają się zadziałać pod wpływem zastraszenia klientów i korzystają z tej okazji. Opcje walutowe na chwilę obecną są dla nich niekorzyste i przerzucają straty na skredytowane nieruchomości. Obniżając tymsamym ich wartość. -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-26 12:52:49 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości news:1801qjm8c1920 Do banku na siłę nikt nigoko nie zaciąga. Każdy kredyt jest ryzykiem. Zgadzam się, ale to też nie jest dobre wytłumaczenie. Samochodów, butów, jedzenia czy usług telekom. też Ci nikt nie każe kupować, ale jak ktoś Ci sprzeda gruchota, buty się rozwalą po miesiącu, mięskiem się zatrujesz, a TPSA podniesie Ci ceny o 100% z dnia na dzień, to masz w odsieczy cały arsenał broni w postaci UOKiKów, urzędów antymonopolowych i innych tego typu instytucji. Nie żyjemy w dżungli. To, że ktoś podpisał trefną umowę nie zawsze jest równoznaczne z faktem, że się pogrążył na amen i sam jest sobie winien, bo może okazać się tak, że zapisy w tej umowie nie miały prawa się pojawić. Albo że pojawiło się szereg czynników, o których klient nie mógł wiedzieć, a które spowodowały, iż umowa była zawarta niewłaściwie, niesymetrycznie, niezgodnie z prawem. Jeśli sama KFN ma wątpliwości co do ostatnich praktyk bankowych, to widocznie coś jest na rzeczy. No i co w związku z tym? Tak czy owak nabywa po kursie o niebiosa Znasz budowę i zasadę udzielania pożyczek przez banki? Pisałem Ci już, że Oczywiście. Albo kupują walutę bez konieczności zaciągania kredytów. Przy czym jak pisałam - ZAWSZE odbywa się to na warunkach o niebo korzystniejszych, niż udzielanie pożyczek klientom. Korzystniejszych o tyle, że starczy na otwarcie fafnastu nowych oddziałów, milionowych premii dla prezesów, godziwych zarobków dla pracowników, reklamy na każdym kroku i jeszcze zostanie na waciki ;-) Oczywiście piszę o zdroworozsądkowym podejściu do interesu, bo jeśli bank oprócz normalnej działalności depozytowo-kredytowej, wkracza na rynek inwestycyjny, a co gorsza nieudolnie bawi się w spekulacje, dostaje po dupie, a potem zrzuca swoje błędy na barki klienta, to już faktycznie przestaje być różowo. Tylko gdzie tu wina klienta? Same dostają w plecy aż huczy, Z winy klientów? Niestety nie. Dostają po dupie z własnej winy. To nie klienci wymyślili subprime'y :( Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 14:21:38 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Do banku na siłę nikt nigoko nie zaciąga. Każdy kredyt jest ryzykiem. Oczywiscie, ryzyko jest i powinno byc po obu stronach. To nieodlaczna czesc dzialalnosci gospodarczej. Znasz budowę i zasadę udzielania pożyczek przez banki? Pisałem Ci już, że Ale tu nie chodzi o "jakis produkt", tylko o konkretny - kredyty, glownie walutowe. Banki raczej takimi kredytami (walutami) nie spekuluja. Kurs jest im z grubsza obojetny, jesli tylko nie zagraza splatom. Wysokosc spreadu okresla ich dodatkowy zysk. Same dostają w Tyle ze kredytobiorcy hipoteczni maja sie zupelnie nijak do opcji. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 14:17:09 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Nie chodzi mi o fizyczne dopłacanie przez bank. Bank dając kredyt na x-lat Czyli juz bank nie doplaca, a ew. nieco mniej zarobi? :-) Każda zmiana różnicy walutowej (taka jaka Oczywiscie. To dla niego zrodlo zysku, tu akurat dosc bezwarunkowego i pewnego. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 01:11:13 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Jak dawał to wszyscy piali z zachwytu, jak teraz chcą renegocjować warunki To niech tak robi z nowymi umowami, nikt nie bedzie mial pretensji. Dzisiaj czytałem, że można odrzucić ich postulaty ale istnieje ryzyko, że A po podpisaniu aneksu juz nie moga? Dokladnie tak samo moga. Mieliby byc bardziej chetni do wypowiedzenia umowy? Podejrzane. Ja bym im odpisal ze moj osobisty kredyt nie niesie z soba w ogole zadnego ryzyka itd. i ze moze czas zmniejszyc marze :-) ale tak sie oczywiscie latwo pisze jak nas problem nie dotyczy. Swoja droga, ostatnio jeden z bankow mi stwiedzil, ze "obywatel polski ma obowiazek posiadania dowodu osobistego". Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-) -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 07:23:46 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 01:11:13 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
To niech tak robi z nowymi umowami, nikt nie bedzie mial pretensji. Oczywiście tak już robią. Czasy kredytów na 100% lub więcej wartości inwestycji skończyły się bezpowrotnie. Polbank dla przykładu już takowych nie oferuje. PL i CHF wkład własny min.25% wartości nieruchomości. Nie ma już tzw. kredytów na remont. Oprocentowanie 1.65 i marża 1.2% przy CHF? To już przeszłość, która nigdy nie powróci. Tak samo jak kurs franka 2.20 względem PLN. A po podpisaniu aneksu juz nie moga? Dokladnie tak samo moga. Mieliby Każdą umowę można aneksować w nieskończoność. Ja bym im odpisal ze moj osobisty kredyt nie niesie z soba w ogole Właśnie należy dokonać rozeznania kogo dotyczy ten problem. Troszeczkę odbiegnę od tematu... Analizując medialne artykuły piszą, że grupa, której dotyczy problem to w przypadku Polbanku około 200.000 osób, które otrzymały kredyt w najlepszych z pkt. widzenia kredytobiorcy kursu CHF. Spadki wartości nieruchomości i mocna różnica kursowa (obecna) spowodowała to co widzimy. Obawiam się, że owczy pęd zawyżanych cen nieruchomości w okresie 2 lata wstecz (2007-2008) także ma wpływ na obecną postawę banków. Deweloperzy wykorzystywali dobrą passę i ssali ze swoich klientów każdą złotówkę za 'nowo' wybudowany metr mieszkania/domu. Sęk w tym, że kiedy balon pękł okazało się, że sztucznie zawyżane ceny na materiały budowlane były dowodem pazerności i pretekstem do podnoszenia cen. Wszystko było zawyżane do granic możliwości. Teraz okazuje się, że nowe nieruchomości utraciły nawet po 20-30% wartości. Ja uważam, że One nie utraciły wartości - One przedstawiają realną wartość a czasem są jeszcze nazbyt wygórowane. Reakcja łańcuchowa wymusza na bankach obecną metodykę. Niestety dotyka to tych, którzy chcieli mieć własny dach nad głową. Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-) Szczęśliwi Ci, którzy nie muszą nawet interesować się zagadnieniem kredytu hipotecznego. Cóż .. samo życie. -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-26 11:09:08 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Oczywiście tak już robią. Czasy kredytów na 100% lub więcej wartości A skad ta pewnosc? A po podpisaniu aneksu juz nie moga? Dokladnie tak samo moga. Mieliby Co nie znaczy ze jest to korzystne dla obu stron jednoczesnie. A jesli cos jest dla mnie niekorzystne, to po co sie w to pakowac? Analizując medialne artykuły piszą, że grupa, której dotyczy problem to w Chyba najgorszego? Wszystko było zawyżane do granic możliwości. Teraz okazuje się, że nowe Coz to jest? 20-30% to jest drobiazg. To po prostu jest brak wzrostu. Ja uważam, że One nie Prawdopodobne w duzej czesci przypadkow. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 12:05:53 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 11:09:08 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
A skad ta pewnosc? Raczej rozsądne podejście i ocena zachowania walut sprzed 12 miesięcy. Nie dam sobie ręki odciąć, ale relatywne obniżenie CHF do kursu sprzed roku w ocenie sytuacji jaką mamy w kraju jest nierealne. Do czasu aż spekulacji walutowi będą bezkarni nic nie jest pewne. Co nie znaczy ze jest to korzystne dla obu stron jednoczesnie. Mowa o umowie bankowej a te niestety dają większe uprawnienia kredytodawcom. Chyba najgorszego? Niski kurs i słaba tendencja wzrostowa franka jaka miała jeszcze 3 lata temu musiała się kiedyś skończyć. Kredytobiorcy musieli się z tym liczyć. Chyba, że liczyli na cud Tuska :/ Prawdopodobne w duzej czesci przypadkow. Własnie w RMF FM wypowiadał sie jakiś fachowiec. KNF zamierza wezwać banki stosujące omawiane od 3 dni praktyki do ich zaprzestania. UOiK zamierza wystąpić do Sądów pozywając banki, które stosują te metody. Odradzają podpisywać jakiekolwiek aneksy lub odpowiednio je ocenić z prawnikiem. -- ===Tomy=== Software is like sex: it's better, when it's free! |
|
Data: 2009-03-26 14:27:26 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== <nic@z_tego.com> writes:
Raczej rozsądne podejście i ocena zachowania walut sprzed 12 miesięcy. Wiec jesli nie dasz sobie reki odciac, i jesli zauwazasz roznice pomiedzy "na pewno" i "nic nie jest pewne", to moze nie rob takich tzw. "skrotow myslowych"? Mowa o umowie bankowej a te niestety dają większe uprawnienia Ale nie ma wsrod nich prawa do jednostronnego aneksowania :-) Własnie w RMF FM wypowiadał sie jakiś fachowiec. KNF zamierza wezwać banki Wlasnie. Banki sonduja grunt, ale to nie zmienia faktu, ze jest on co najmniej sliski. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 20:45:41 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 14:27:26 +0100, Krzysztof Halasa napisał(a):
Wiec jesli nie dasz sobie reki odciac, i jesli zauwazasz roznice Fakt, może skrót myślowy nie na czasie. Wlasnie. I to jest właśnie dla mnie niedposzczalne. -- ===Tomy=== Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
Data: 2009-03-26 08:43:59 | |
Autor: scholastyk | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Swoja droga, ostatnio jeden z bankow mi stwiedzil, ze "obywatel polski Dorosły obywatel, mieszkający w RP, ma taki obowiązek. Pozdrawiam scholastyk -- |
|
Data: 2009-03-26 11:34:12 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"scholastyk" <scholastyk_WYTNIJTO@czat.onet.pl> writes:
Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-) Powaznie? Myslalem ze w ogole korzystanie z uslug bankowych jest opcjonalne. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 12:39:58 | |
Autor: scholastyk | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
>> Na szczescie nie ma obowiazku korzystania z uslugi :-) Oj, wiesz dobrze, że chodziło mi o obowiązek posiadania dowodu osobistego. Ale oczywiście masz rację, że bank nie jest od tego, żeby ten obowiązek egzekwować i z usług takiego banku-policjanta nie musimy korzystać :)) Pozdrawiam scholastyk -- |
|
Data: 2009-03-26 13:11:24 | |
Autor: zch2872 | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
scholastyk pisze:
Dorosły obywatel, mieszkający w RP, ma taki obowiązek. Jakaś podstawa??? zch |
|
Data: 2009-03-26 13:18:58 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"zch2872" <zch2872@gazeta.pl> napisał
scholastyk pisze: http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=1008&s=1 Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 13:24:37 | |
Autor: zch2872 | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Emka pisze:
http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=1008&s=1 Już sprostowane. Pisał o banku a myślał o dowodzie :-) zch |
|
Data: 2009-03-26 13:26:22 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "zch2872" <zch2872@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gqfs66$6rl$2inews.gazeta.pl... Już sprostowane. Pisał o banku a myślał o dowodzie :-) Faktycznie, trochę to było dwuznaczne :) Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-25 22:19:46 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Wed, 25 Mar 2009 20:14:53 +0100, lestat napisał(a):
Jesli ktos miał juz telefon z Polbanku w sprawie renegocionowania kredytu, niech da znac na forum i opisze cała sytuację. Polbank to jeden wielki syf. Łatwo dawali kredyty i to o większej zdolności kredytowej we frankach niz w złotych i teraz takie rzeczy... Tak myślałem, że to bagno... Rozgoryczenie i inne emocje są oczywiste i zrozumiałe, ale na zimno to trzeba mieć świadomość, że bank musi mieć zabezpieczenie na udzielone kredyty, bo jak nie, to mu rating kucnie i sam będzie drożej pożyczał. Nie wspominając o przepisach, obowiązkowych rezerwach i takich tam. Kiedy brałeś kredyt, wszystko było w porządku - twoja hipoteka zabezpieczała jego kwotę zgodnie z przepisami. Teraz się to zmieniło w bardzo znacznym stopniu i nie dziw się, że bank chce mieć zabezpieczenie. Wtedy jak bank komuś odmawiał, to latały tu epitety, że sukinsyny i dać nie chcą. Teraz - że sukinsyny, bo dali komuś o wyżyłowanej zdolności, kto nie ma żadnego pola manewru i stanął przed widmem bankructwa. No jedno woleć niestety T. |
|
Data: 2009-03-26 12:03:52 | |
Autor: Ochódzki | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Tomasz Nowicki pisze:
Dnia Wed, 25 Mar 2009 20:14:53 +0100, lestat napisał(a): Wszystko co piszesz to prawda tylko chodzi o sposób podejścia do tematu. Celem działania Polbanku jest ewidentnie wyduszenie z klientów wyższej marży. Pracownicy banku wręcz nie zakładają innego obrotu sytuacji i gubią się jeśli ktoś pyta o możliwość wcześniejszej spłaty kredytu tudzież dodatkowego zabezpieczenia. Marża wg umowy jest stała i była częścią oferty/produktu który kupiłem w Polbanku. Miała wpływ na decyzję którą podjąłem wybierając ten produkt. Co więcej Polbank wymusza na klientach podpisanie dobrowolnej _prośby_ skierowanej do banku o podniesienie marży. Tak jak by ktoś sprzedał mi Toyotę a potem naciskał żebym go poprosił we wniosku o wymianę jej na Fiata Uno. Kurs franka za rok być może spadnie a obniżenie marży będzie już defacto niemożliwe. Ja z chęcią zgodziłbym się np na dodatkowe ubezpieczenie kredytu np na okres jednego roku a po roku spotkanie w celu dalszego umówienia sytuacji. I to jest uczciwe podejście do tematu bo wiem za co płacę. Wszelkie gadki typu "bank musi zarabiać" pachną bazarowo-cwaniackim podejściem do prowadzenia interesów i na dłuższą metę są odbiją się niekorzystnie na baku bo wydojeni klienci nie wrócą, wycofają depozyty i narobią bankowi smrodu. Ochódzki |
|
Data: 2009-03-26 12:06:52 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 12:03:52 +0100, Ochódzki napisał(a):
Wszystko co piszesz to prawda tylko chodzi o sposób podejścia do tematu. Dopisz do tej listy Millenium i Noble Bank. -- ===Tomy=== Software is like sex: it's better, when it's free! |
|
Data: 2009-03-26 12:16:08 | |
Autor: Ochódzki | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
===Tomy=== pisze:
Dnia Thu, 26 Mar 2009 12:03:52 +0100, Ochódzki napisał(a): Millenium chyba zwiększa składkę na ubezpieczenie, wg mnie jest to różnica. Ochódzki |
|
Data: 2009-03-26 14:23:58 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Ochódzki <jacek_ob@pocztaNIElubieSpamu.onet.pl> writes:
Millenium chyba zwiększa składkę na ubezpieczenie, wg mnie jest to różnica. Taka sobie, jesli to jest ich ubezpieczenie. Niech zamienia to np. na jakas gwarancje itp (np. obca), bedzie roznica. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 14:30:07 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> napisał
Taka sobie, jesli to jest ich ubezpieczenie. Dlaczego? Przy ubezpieczeniu na życie podali mi kwotę składki jakieś 4-5 razy niższą, niż wszelkie pozostałe TU. W Allianz babka mi wprost powiedziała, że w zakresie tego typu ubezpieczeń, ofert banków nie przebije żadne TU, ponieważ banki mają z TU zawarte umowy na ubezpieczenia w postaci ubezpieczeń grupowych (czyli dla dużej puli klientów) i zawsze będą w tym bardziej konkurencyjne. Tak samo często bardziej opłaca się ubezpieczać auto u dealera czy w leasingu, niż bezpośrednio w TU. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 20:49:58 | |
Autor: ===Tomy=== | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 14:30:07 +0100, Emka napisał(a):
Tak samo często bardziej opłaca się ubezpieczać auto u dealera czy w leasingu, niż bezpośrednio w TU. Tak samo w przypadku ubezpieczń nieruchomości kredytowanych. Banki mają tzw. ubezpieczenia grupowe, których składki roczne są bardzo korzystne względem indywidualnym umów z TU. -- ===Tomy=== Software is like sex: it's better, when it's free! |
|
Data: 2009-03-27 11:08:02 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
"Emka" <emka@onet.eu> writes:
Dlaczego? Przy ubezpieczeniu na życie podali mi kwotę składki jakieś Nie chodzi o wysokosc skladki. Po prostu ryzyko zwiazane z niewyplacalnoscia klienta banku to jest ryzyko dzialalnosci banku. Nie ma zadnej praktycznej roznicy miedzy "doubezpieczeniem" kredytu przez klienta, zrobieniem tego przez bank, zabezpieczeniem wszystkich kredytow hurtowo przez bank, i po prostu nie zrobieniem niczego (ew. podniesieniem marzy). Tak czy owak to jest dodatkowa oplata. A takiej oczywiscie mozna żądać, ale raczej przed podpisaniem umowy. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-26 12:23:01 | |
Autor: Emka | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Użytkownik "Ochódzki" <jacek_ob@pocztaNIElubieSpamu.onet.pl> napisał w wiadomości Ja z chęcią zgodziłbym się np na dodatkowe ubezpieczenie kredytu np na okres jednego roku a po roku spotkanie w celu dalszego umówienia sytuacji. I to jest uczciwe podejście do tematu bo wiem za co płacę. Zgadzam się całkowicie. Przy czym ja najpierw zażądałabym wykonania ponownej i rzetelnej wyceny nieruchomości przez rzeczoznawców - bankowego i klienta. Dopiero na podstawie takiego operatu szacunkowego bank mógłby ocenić FAKTYCZNY spadek wartości nieruchomości, na podstawie czego miałby prawo oczekiwać doubezpieczenia kredytu. Działającego na zasadzie ubezpieczenia pomostowego w przyjętym przez obie strony okresie. A nie podwyższenia marży czy spłaty różnicy, bo to nie ma nic wspólnego z ubezpieczeniem od ryzyka. Pozdrawiam Emka |
|
Data: 2009-03-26 15:06:22 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
Polbank-chamstwo z kredytami... | |
Dnia Thu, 26 Mar 2009 12:03:52 +0100, OchĂłdzki napisaĹ(a):
Wszystko co piszesz to prawda tylko chodzi o sposĂłb podejĹcia do tematu. Bo to taka nasza kultura wspĂłĹpracy z klientem ;â˘) MarĹźa wg umowy jest staĹa i byĹa czÄĹciÄ oferty/produktu ktĂłry kupiĹem w Polbanku. MiaĹa wpĹyw na decyzjÄ ktĂłrÄ podjÄ Ĺem wybierajÄ c ten produkt. Co wiÄcej Polbank wymusza na klientach podpisanie dobrowolnej _proĹby_ skierowanej do banku o podniesienie marĹźy. Tak jak by ktoĹ sprzedaĹ mi W tej sytuacji pozostaje skorzystanie z praw konsumenckich, jak przypuszczam. A poza tym, skoro wniosek jest dobrowolny, to nie musisz go skĹadaÄ - w zamian zaproponuj bankowi inne rozwiÄ zanie. Koniecznie na piĹmie. Kurs franka za rok byÄ moĹźe spadnie a obniĹźenie marĹźy bÄdzie juĹź defacto niemoĹźliwe. WĹaĹnie dlatego nie wyraĹźaĹbym zgody na takie rozwiÄ zanie. Ja z chÄciÄ zgodziĹbym siÄ np na dodatkowe ubezpieczenie kredytu np na okres jednego roku a po roku spotkanie w celu dalszego umĂłwienia sytuacji. I to jest uczciwe podejĹcie do tematu bo wiem za co pĹacÄ. OczywiĹcie - i jeĹli bank uczciwie traktuje klientĂłw, to przystanie na takie rozwiÄ zanie. Wszelkie gadki typu "bank musi zarabiaÄ" pachnÄ bazarowo-cwaniackim podejĹciem do prowadzenia interesĂłw i na dĹuĹźszÄ metÄ sÄ odbijÄ siÄ niekorzystnie na baku bo wydojeni klienci nie wrĂłcÄ , wycofajÄ depozyty i narobiÄ bankowi smrodu. MenedĹźerom banku to zwisa, bo wtedy bÄdÄ juĹź zapewne pracowaÄ gdzieĹ indziej. Zawsze warto jednak rozwaĹźyÄ refinansowanie kredytu - sprawdziÄ dostÄpnoĹÄ, policzyÄ koszty itd. I jeĹli okaĹźe siÄ, Ĺźe z kredytu z ratÄ 3000/20 lat moĹźna zrobiÄ 2000/30 lat, to wejĹÄ w to, a potem spĹaciÄ przed czasem. Tyle, Ĺźe problemem nie do przejĹcia moĹźe byÄ nadal zabezpieczenie. T. |