Witam.
Być może już było, ale ciekawi mnie Wasza opinia teraz...
Uciekacie z oszczędnościami z Polbanku, czy nie? Prosiłbym o jakieś poważne merytoryczne odpowiedzi, a nie typu "kryzys w Helladzie więc tak":)

Dzięki z góry Grupowiczom
KZ

W dniu 2010-03-15 23:08, Sagittarius pisze:

Witam.
Być może już było, ale ciekawi mnie Wasza opinia teraz...
Uciekacie z oszczędnościami z Polbanku, czy nie? Prosiłbym o jakieś poważne merytoryczne odpowiedzi, a nie typu "kryzys w Helladzie więc tak":)

Dzięki z góry Grupowiczom
KZ

Napisz w jakim pracujesz banku to na pewno dostaniesz na grupie kilka
merytorycznych odpowiedzie co trzeba u Was poprawić. Może by zacząć od
siebie zanim zaczniecie się martwić o konkurencje? :)

--
Pozdrawiam
Sebastian

Użytkownik "Sebastian" <nospam@nospam.com> napisał w wiadomości news:hnn7ub$a7i$1polsl.pl...

W dniu 2010-03-15 23:08, Sagittarius pisze:

Witam.
Być może już było, ale ciekawi mnie Wasza opinia teraz...
Uciekacie z oszczędnościami z Polbanku, czy nie? Prosiłbym o jakieś poważne
merytoryczne odpowiedzi, a nie typu "kryzys w Helladzie więc tak":)

Dzięki z góry Grupowiczom
KZ

Napisz w jakim pracujesz banku to na pewno dostaniesz na grupie kilka
merytorycznych odpowiedzie co trzeba u Was poprawić. Może by zacząć od
siebie zanim zaczniecie się martwić o konkurencje? :)

-- Pozdrawiam
Sebastian

Sorki Sebastian, ale nie takiej odpowiedzi się spodziewałem, bo nic nie wnosi.
1) Nie pracuję w żadnej instytucji z natury rzeczy nie produkującej żadnego dobra społecznego :)))) Poza manipulacjami i spekulacjami
2) Osobiście od Polbanku trzymam się z dala z uwagi na ich obsługę www (wykonuje naprawdę mase przelewów przez Internet), ale moja rodzinka ma tam oszczędności, a to dla mnie ważniejsze niż nawet moja kasa:)

Jeśli nie masz nic do powiedzenia to nie próbuj błysnąć elokwencją, bo się mylisz, po prostu... i z mojej perspetywy głupio to wygląda (i śmiesznie)

KZ

Użytkownik "Sagittarius" <zagore@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnmb4p$bri$1@news.onet.pl...

Uciekacie z oszczędnościami z Polbanku, czy nie? Prosiłbym o jakieś poważne merytoryczne odpowiedzi, a nie typu "kryzys w Helladzie więc tak":)

Trudno napisać coś merytorycznie, bo przecież nie znamy dokładnie sytuacji greckiego EFG Eurobanku. Ja uważam, że jeśli do tej pory nic się nie wydarzyło, to już się raczej nie wydarzy. Ale czy to niewielkie istniejące ryzyko (wyższe niż w przypadku innych banków) jest wystarczająco rekompensowane przez premię w stosunku do oferty depozytowej innych banków każdy decyduje sam.

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hnoqjd$7sa$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Użytkownik "Sagittarius" <zagore@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnmb4p$bri$1@news.onet.pl...

Uciekacie z oszczędnościami z Polbanku, czy nie? Prosiłbym o jakieś poważne merytoryczne odpowiedzi, a nie typu "kryzys w Helladzie więc tak":)

Trudno napisać coś merytorycznie, bo przecież nie znamy dokładnie sytuacji greckiego EFG Eurobanku. Ja uważam, że jeśli do tej pory nic się nie wydarzyło, to już się raczej nie wydarzy. Ale czy to niewielkie istniejące ryzyko (wyższe niż w przypadku innych banków) jest wystarczająco rekompensowane przez premię w stosunku do oferty depozytowej innych banków każdy decyduje sam.

Dzięki tak ciut mnie to uspokoiło :) To jest też tak - jak dużo ludzi będzie wycofywać oszczędności to Polbank przyniesie straty. Jak przyniesie za duże straty, to za bardzo nie będzie się rwał z jakimiś bonusami... a tymczasem widzę, że to jest ciągle żywa organizacja (jakieś promocje, nadal atrakcyjna oferta lokatowa) - to mnie tez uspokaja choć nie chce się przejechac jak kiedyś na Arce - co za syf to był :((((

Pzdr.
KZ

Użytkownik "Sagittarius" <zagore@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnor3n$9lu$1@news.onet.pl...

W takich warunkach jak są obecnie z dnia na dzień upadek banku się nie dokona.

Ewentualnymi sygnałami ostrzegawczymi byłoby gwałtowne polepszenie oferty depozytowej oraz zaprzestanie udzielania kredytów. A to na pewno na grupie znalazłoby swoje odzwierciedlenie.

W dniu 10-03-16 21:58, MarekZ pisze:

Ewentualnymi sygnałami ostrzegawczymi byłoby gwałtowne polepszenie
oferty depozytowej oraz zaprzestanie udzielania kredytów. A to na pewno
na grupie znalazłoby swoje odzwierciedlenie.

Trzeba zwiewać i to raczej szybko.
Miałem tam trochę zaskórniaków i próba ich wycofania przyprawiła
mnie o ból głowy. IMHO kłopoty na jakie się
natknąłem przy wypłacie pieniędzy to zorganizowane działanie
mające na celu zachowanie jako takiej płynności.

Otóż:

1. Wygasł mi certyfikat. Z racji tego że w tym "banku" należy
co roku wykonać obligatoryjną wycieczkę do oddziału po "kopertę"
poszedłem i ja. Koperty mieli chyba w czwartym odwiedzonym oddziale.

-> Opóźnienie w wypłacie - jeden dzień (tak wiem, mogłem zlecić przelew
w oddziale, ale po coś jest ta bankowość eletroniczna).

2. Koperta okazała się nieaktywna. Pan na infolinii przyjął zlecenie
aktywacji i powiedział, że "jutro ktoś oddzwoni i potwierdzi że aktywowano (!)". Pół godziny awantury nic nie dało. Pan wciąż
powtarzał "nie da się". Po rozłączeniu z Panem, zadzwoniłem
ponownie - tym razem odebrała Pani. Okazało się że "się da"
i minutę później koperta była aktywna.

-> Gdybym dał za wygraną, bank znów zyskuje jeden dzień.

3. Próbuję zlecić przelew. Okazuje się, że
limit w bankowości elektronicznej jest kuriozalnie niski - 5000 PLN/dobę

-> Bank znów zyskuje parę dni jeśli klient trzyma kilkadziesiąt
tysięcy i nie chce lecieć do oddziału.

4. Zlecam przelanie tych 5000 zł ok godziny 9.00. Do wieczora
w banku docelowym pieniędzy brak (w Polbanku też). Rano kasy
dalej brak. Około południa telefon z Polbanku z prośbą
o "potwierdzenie przelewu" (!!!!). Pan zaczyna zadawać pytania
autoryzacyjne (wiadomo: nazwisko panieńskie itp.). Oznajmiam
panu, że chyba jest oszustem gdyż nigdy nie podaje się takich
informacji kiedy rozmowa nie jest inicjowana przez klienta.
Odmawiam podania danych i potwierdzenia przelewu.
Pytam się, czy w związku z tym przelew zostanie cofnięty,
Pan mówi że nie (!!!!!). Faktycznie po kilku godzinach przelew
dociera.

-> Czuję się jak u Bareji, ale bank znów zyskał dzień.

5. Widząc co się dzieje pędzę do oddziału wypłacać gotówkę.
Wchodzę, widzę - sejf stoi, ufff, zaraz będzie po kłopocie.
Ale nie, łatwo nie ma. Pani oznajmia że jest limit 15000 zł (!!!).
Dobra - biorę co dają. Ale wciąż sporo zostaje.

-> I znów bank zdołał zatrzymać część kasy na kolejny dzień.

6. Wieczorem próbuję przelać 5000 zł bankowością elektroniczną.
Wprowadzam dane do przelewu i...... komunikat, że brak ID użytkownika
czy coś w tym rodzaju (nie ma tam takiego pola). Dwie próby (wcześniej
działało) i daje sobie spokój.

-> Znów bank ma dzień do przodu.

7. Jutro w dzień próbuję dalej :)

Dnia Tue, 16 Mar 2010 22:58:09 +0100, Cubus napisał(a):

[ciach]

5. Widząc co się dzieje pędzę do oddziału wypłacać gotówkę.
Wchodzę, widzę - sejf stoi, ufff, zaraz będzie po kłopocie.
Ale nie, łatwo nie ma. Pani oznajmia że jest limit 15000 zł (!!!).
Dobra - biorę co dają. Ale wciąż sporo zostaje.

Jak rozumiem robisz to by się umartwiać i twój czas nic nie kosztuje? Żałujesz  4zł, przy tych kilkudziesięciu tysiącach zablokowanych? Bo nie
rozumiem dlaczego nie zleciłeś w tym momencie przelewu. Ba, spokojnie za 2zł mogłeś przelew zrobić telefonicznie już na etapie
punktu 2.

--
Kojer

W dniu 10-03-17 09:33, Robert Kois pisze:

Dnia Tue, 16 Mar 2010 22:58:09 +0100, Cubus napisał(a):

  co dają. Ale wciąż sporo zostaje.

Jak rozumiem robisz to by się umartwiać i twój czas nic nie kosztuje?
Żałujesz  4zł, przy tych kilkudziesięciu tysiącach zablokowanych? Bo nie
rozumiem dlaczego nie zleciłeś w tym momencie przelewu.
Ba, spokojnie za 2zł mogłeś przelew zrobić telefonicznie już na etapie
punktu 2.

Mogłem zlecić, jasne. Oczywiście bank zyskał by kolejny dzień, bo
jak się okazuje nie puszczają tego najbliższą sesją, tylko tak jak
im się podoba. Tak miałem choć 15.000 w łapie i częściową ulgę
że kasa już nie u nich.

Moimi opowieściami chciałem tylko zasygnalizować, coś co
w wielu normalnych bankach jest oczywiste:

depozyt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych da się wycofać
każdym aktywnym kanałem komunikacji z bankiem i pieniądze
przesyłane są najbliższą sesją Elixiru

w polbanku tak nie ma

Dnia Wed, 17 Mar 2010 21:12:06 +0100, Cubus napisał(a):

Jak rozumiem robisz to by się umartwiać i twój czas nic nie kosztuje?
Żałujesz  4zł, przy tych kilkudziesięciu tysiącach zablokowanych? Bo nie
rozumiem dlaczego nie zleciłeś w tym momencie przelewu.
Ba, spokojnie za 2zł mogłeś przelew zrobić telefonicznie już na etapie
punktu 2.

Mogłem zlecić, jasne. Oczywiście bank zyskał by kolejny dzień, bo
jak się okazuje nie puszczają tego najbliższą sesją, tylko tak jak
im się podoba. Tak miałem choć 15.000 w łapie i częściową ulgę
że kasa już nie u nich.

Skoro obskoczyłeś kilka oddziałów po kopertę z hasłami to było obskoczyć
kilka i w każdym po te 15k wybrać. 

Moimi opowieściami chciałem tylko zasygnalizować, coś co
w wielu normalnych bankach jest oczywiste:
depozyt rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych da się wycofać
każdym aktywnym kanałem komunikacji z bankiem i pieniądze
przesyłane są najbliższą sesją Elixiru
w polbanku tak nie ma

Jest, o ile przeczyta się wcześniej TOiP i podniesie się limit.
Nie da się zwiększyć limitu przez infolinie? Nie próbowałem więc nie wiem.

Tak btw to te oddziały w których nie było kopert to normalne oddziały czy
franczyzy? Bo w oddziale w którym zakładałem konto ( koperty zawsze mają
(na 3 próby wszystkie udane). Mnie ogólnie bawi to, że niby pilnie chcesz wycofać od nich kasę a od paru
dni marnujesz czas na pierdoły zamiast wybrać najprostsze rozwiązania.


--
Kojer

"Robert Kois" tsg1rzy3m96s.dlg@kojer.kojer

Mnie ogólnie bawi to, że niby pilnie chcesz wycofać od nich
kasę a od paru dni marnujesz czas na pierdoły zamiast wybrać
najprostsze rozwiązania.

Wybrał najprostsze -- zmienił bank. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Cubus" hnoutn$rmf$1@inews.gazeta.pl

Miałem tam trochę zaskórniaków i próba ich wycofania przyprawiła
mnie o ból głowy. IMHO kłopoty na jakie się
natknąłem przy wypłacie pieniędzy to zorganizowane działanie
mające na celu zachowanie jako takiej płynności.

Idziesz do ,,marmurka'' -- raczej do terakoty i glazury, podajesz swój
dowód osobowy ;) i prosisz o swoje surowce wtórne. No i wypłacają bez
trudu. ;) U mnie akurat wtedy zawiesił się system na godzinę, a do końca
pracy oddziału pozostało niewiele czasu i padła propozycja odwiedzenia
innego oddziału, czynnego dłużej... Na szczęście problem zniknął na czas
i otrzymałem swoje surowce, które umieściłem w EB...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 10-03-18 13:24, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Idziesz do ,,marmurka'' -- raczej do terakoty i glazury, podajesz swój
dowód osobowy ;) i prosisz o swoje surowce wtórne. No i wypłacają bez
trudu.

Z trudem jeśli depozyt > 15.000 PLN :(

Ewentualnymi sygnałami ostrzegawczymi byłoby gwałtowne polepszenie oferty depozytowej oraz zaprzestanie udzielania kredytów. A to na pewno na grupie znalazłoby swoje odzwierciedlenie.

gwałtowne polepszenie... jak duże: przy 9% na oszczędnościowym
chyba bym spanikował i wypłacił wszystko, cokolwiek się uda.

ale wątpię by bank aż tak "polepszył" ofertę, nawet dzień przed końcem EFG

gdzie obstawiacie granicę bezpieczeństwa? 7,5%? 8%?

--

Am 17.03.2010 02:24, zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl wrote:

Ewentualnymi sygnałami ostrzegawczymi byłoby gwałtowne polepszenie oferty
depozytowej oraz zaprzestanie udzielania kredytów. A to na pewno na grupie
znalazłoby swoje odzwierciedlenie.

gwałtowne polepszenie... jak duże: przy 9% na oszczędnościowym
chyba bym spanikował i wypłacił wszystko, cokolwiek się uda.

ale wątpię by bank aż tak "polepszył" ofertę, nawet dzień przed końcem EFG

gdzie obstawiacie granicę bezpieczeństwa? 7,5%? 8%?

W Islandii depozyty w euro byly oprocentowane na ok. 5.65% na ok. 4 miesiace przed upadkiem.
W innych bankach w Europie bylo to ze 2x mniej; ok. miesiaca przed kryzysem w niektorych bankach w Europie oprocentowanie wzroslo o ok. 1%, do gdzies max. 4%.


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Am 17.03.2010 02:24, zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl wrote:
>> Ewentualnymi sygnałami ostrzegawczymi byłoby gwałtowne polepszenie oferty
>> depozytowej oraz zaprzestanie udzielania kredytów. A to na pewno na grupie
>> znalazłoby swoje odzwierciedlenie.
>
> gwałtowne polepszenie... jak duże: przy 9% na oszczędnościowym
> chyba bym spanikował i wypłacił wszystko, cokolwiek się uda.
>
> ale wątpię by bank aż tak "polepszył" ofertę, nawet dzień przed końcem EFG
>
> gdzie obstawiacie granicę bezpieczeństwa? 7,5%? 8%?

W Islandii depozyty w euro byly oprocentowane na ok. 5.65% na ok. 4 miesiace przed upadkiem.
W innych bankach w Europie bylo to ze 2x mniej; ok. miesiaca przed kryzysem w niektorych bankach w Europie oprocentowanie wzroslo o ok. 1%, do gdzies max. 4%.

niewiele, ale czy tam jest aż tylu wyjadaczy wiśni i pseudocwaniaczków co w PL?

bo jak rozumiem oferta banku przedzawałowego jest fikcyjna (w tym sensie, że
i tak nie zamierza oddać tych pieniędzy) i dostosowana do psychiki ofiar tego
procederu. Czyli jeśli klient chce 10% bank mogłby obiecać 11% bo co ma sobie
żałować skoro jutro koniec działalności, nieprawdaż? W swoim rozumowaniu daję
założenie że zarząd banku zachowuje się jak autor wałka na allegro.pl

--

Am 17.03.2010 14:22, zwyklyklientwieluzwyklychbankow2@op.pl wrote:

W Islandii depozyty w euro byly oprocentowane na ok. 5.65% na ok. 4
miesiace przed upadkiem.
W innych bankach w Europie bylo to ze 2x mniej; ok. miesiaca przed
kryzysem w niektorych bankach w Europie oprocentowanie wzroslo o ok. 1%,
do gdzies max. 4%.

niewiele, ale czy tam jest aż tylu wyjadaczy wiśni i pseudocwaniaczków co w PL?

bo jak rozumiem oferta banku przedzawałowego jest fikcyjna (w tym sensie, że
i tak nie zamierza oddać tych pieniędzy) i dostosowana do psychiki ofiar tego
procederu. Czyli jeśli klient chce 10% bank mogłby obiecać 11% bo co ma sobie
żałować skoro jutro koniec działalności, nieprawdaż? W swoim rozumowaniu daję
założenie że zarząd banku zachowuje się jak autor wałka na allegro.pl

Niekoniecznie oferta musi byc z zalozenia fikcyjna - na taka bezczelnosc ("damy duze oprocentowanie, paru frajerow sie nabierze, potem sie zwijamy do Ameryki Poludniowej") sa odpowiednie paragrafy, wiec o ile to nie jest jakis bank-mikrus, ciezko byloby to ukryc.


Mysle, ze logika upadajacego banku (czy przypadku Islandii) jest raczej taka:

- troche nam sie nie dopina bilans, a niedlugo trzeba bedzie oddac X pieniedzy,

- jako ze obligacji/certyfikatow nikt od nas nie kupi, to podwyzszymy oprocentowanie depozytow - zyskamy troche na czasie, cos sie w miedzyczasie sprzeda na gorce, gdzies sie pozyczy, ludzie przez te pare miesiecy posplacaja troche kredytow i jakos bedzie - co z tego, ze wyplacimy 10 mln wiecej w odsetkach - nie jest to damatycznie duzo


Problemem jest, gdy:
- pieniedzy jednak pozyczyc sie nie da, bo inni ich potrzebuja,
- inne banki podwyzszyly oprocentowanie depozytow,
- nic sie nie dalo sprzedac (po rozsadnej cenie), bo wszyscy inni rowniez to robia


W skrocie: jakie jest obecnie oprocentowanie depozytow w Grecji? :)


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hnoqjd$7sa$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Trudno napisać coś merytorycznie, bo przecież nie znamy dokładnie sytuacji

greckiego EFG Eurobanku.

Ale Polbank stara sie przekształcic swój grecki oddział  działajacy w Polsce w bank. i będa podlegać normalnie pod BFG


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c0@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hnqhpf$56a$1news.onet.pl...

Użytkownik "MarekZ" <brak@adresu.w.pl> napisał w wiadomości news:hnoqjd$7sa$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Trudno napisać coś merytorycznie, bo przecież nie znamy dokładnie sytuacji

greckiego EFG Eurobanku.

Ale Polbank stara sie przekształcic swój grecki oddział  działajacy w Polsce w bank. i będa podlegać normalnie pod BFG


-- Pozdrawiam

Krzysiek

Właśnie właśnie - ktoś wie więcej na jakim to  jest etapie? Jakiś link?

Pzdr
KZ

> Ale Polbank stara sie przekształcic swój grecki oddział  działajacy w > Polsce w bank. i będa podlegać normalnie pod BFG

Właśnie właśnie - ktoś wie więcej na jakim to  jest etapie? Jakiś link?

wygooglowałem coś z lata 2009 nic świeższego, więc nie wiem czy to aktualne

--

Sagittarius <zagore@op.pl> napisał(a):

 ...
> Ale Polbank stara sie przekształcic swój grecki oddział  działajacy w > Polsce

Właśnie właśnie - ktoś wie więcej na jakim to  jest etapie? Jakiś link?

Można przypuszczać, że ten plan zastanie przesunięty 'ad calendas graecas', ze
względu na obecną sytuację finansową.

By to zrealizować potrzebny jest niewąski wkład pieniężny do BFG, a PB chyba
obecnie nie ma na zbyciu takiej kasy, by zamrozić ją w postaci udziału/składki
na fundusz (patrz: oferowane %% ).



--

"Zbigniew Demidowicz" hnrau0$qpq$1@inews.gazeta.pl

By to zrealizować potrzebny jest niewąski wkład pieniężny do BFG, a PB chyba
obecnie nie ma na zbyciu takiej kasy, by zamrozić ją w postaci udziału/składki
na fundusz (patrz: oferowane %% ).

Ale jeśli wejdą do BFG, wyjdą ze ,,swego'' funduszu gwarancyjnego.
(czyli tak wiele za to nie zapłacą)

Jeśli wejdą do BFG i utrzymają 6.5% na mocnych, wpłacę im
3 razy po 88 groszy i zostawię nalane pod belkę na słabym. :)

Dla mnie nie przeszkadza niemożliwość lania via net. :)
(bo są przeca inne banki do takiego lania)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....