On 2010-01-21 12:41, Jakub Jewuła wrote:

Zdjecia w wiekszosci Hasselbladem X-Pan, troche sredniego
6x7cm (Pentax), odrobine malego obrazka (wypasiony Canon).
Wylacznie slajdy - Velvia + Kodak VS.
Do tego moje rewelacyjne skany i przygotowanie zdjec do druku :)

Ile mają maksymalne powiększenia w tej publikacji? Książka po rozłożeniu ma 58x38. Widzę że maksymalne powiększenia są ciut mniejsze. Czy obecnie jakaś cyfra jest w stanie sprostać takim powiększeniom na offsecie, oczywiście zachowując cały proces łącznie z operatorem :).

Widzę że też pozbywasz się średniego analogowego formatu, czyli wygoda wygrała nad maksymalizacją jakości ;>.

Trzeba znalezc ze dwie godziny na spokojne poogladanie zdjec po kolei
oraz na wysluchanie dolaczonej do albumu plyty CD z dzwiekowa opowiescia
przygotowana przez Tomasz Ogrodowczyka.
Ta plyta to gratka dla fanow dobrego dzwieku, nie mylic z audiofilami ;)

Jeśli ktoś jest maniakiem natury, chciałby się jeszcze dodatkowo wciągnąć w klimat robiąc sobie odpowiedni nastrój w domu, to z tej samej dziedziny polecam nagrania Chrisa Watsona http://www.chriswatson.net/

--
Pozdrawiam,
Bartko.

Zdjecia w wiekszosci Hasselbladem X-Pan, troche sredniego
6x7cm (Pentax), odrobine malego obrazka (wypasiony Canon).
Wylacznie slajdy - Velvia + Kodak VS.
Do tego moje rewelacyjne skany i przygotowanie zdjec do druku :)

Ile mają maksymalne powiększenia w tej publikacji? Książka po rozłożeniu ma 58x38.

A konkretnie 28x73cm ;)

Widzę że maksymalne powiększenia są ciut mniejsze.

Z x-pana 19.5x52cm, reszta roznie.

Czy obecnie jakaś cyfra jest w stanie sprostać takim powiększeniom na offsecie, oczywiście zachowując cały proces łącznie z operatorem :).

Cyfra to wiesz co :)

Czy da rade sprostac glownie zalezy od ...ogladajacego.
90% gospodyn nie zauwazy pewnie zadnej roznicy

Widzę że też pozbywasz się średniego analogowego formatu, czyli wygoda wygrała nad maksymalizacją jakości ;>.

Nie - po prostu fotografia w sensie robienia zdjec coraz
mniej mnie interesuje wogole, a noszenie sprzetu w szczegole ;)
Dla przyjemnosci zostawie sobie jeden - dwa tematy w sam raz na cyfre.

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

q

On 2010-01-21 13:33, Jakub Jewuła wrote:

Zdjecia w wiekszosci Hasselbladem X-Pan, troche sredniego
6x7cm (Pentax), odrobine malego obrazka (wypasiony Canon).
Wylacznie slajdy - Velvia + Kodak VS.
Do tego moje rewelacyjne skany i przygotowanie zdjec do druku :)

Ile mają maksymalne powiększenia w tej publikacji? Książka po
rozłożeniu ma 58x38.

A konkretnie 28x73cm ;)

Kierowałem się danymi ze strony http://www.albertus.pl/ gdzie podają rozmiar 38x29cm ;). Ok na albertusie zaburzyli proporcje okładki i się zasugerowałem tą pionową orientacją, a faktycznie album jest w orientacji poziomej ;).
http://www.albertus.pl/sklep/0/715382/0
W ogóle jak się poprawnie podaje rozmiar arkusza w europie, zawsze wydawało mi się że najpierw podaje się oś x czyli szerokość a potem oś y czyli wysokość.

Widzę że maksymalne powiększenia są ciut mniejsze.

Z x-pana 19.5x52cm, reszta roznie.

Czy obecnie jakaś cyfra jest w stanie sprostać takim powiększeniom na
offsecie, oczywiście zachowując cały proces łącznie z operatorem :).

Cyfra to wiesz co :)

Zawsze można mieć nadzieję ;).

Widzę że też pozbywasz się średniego analogowego formatu, czyli wygoda
wygrała nad maksymalizacją jakości ;>.

Nie - po prostu fotografia w sensie robienia zdjec coraz
mniej mnie interesuje wogole, a noszenie sprzetu w szczegole ;)
Dla przyjemnosci zostawie sobie jeden - dwa tematy w sam raz na cyfre.

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

Racja! Fotografia to przereklamowane hobby ;) rozumiem że przy tych dwóch tematach trzyma Cię wyłącznie sentyment ;).

--
Pozdrawiam,
Bartko.

....

W ogóle jak się poprawnie podaje rozmiar arkusza w europie, zawsze wydawało mi się że najpierw podaje się oś x czyli szerokość a potem oś y czyli wysokość.

Nie wiem - nie jestem europejczykiem :)

....

Widzę że też pozbywasz się średniego analogowego formatu, czyli wygoda
wygrała nad maksymalizacją jakości ;>.

Nie - po prostu fotografia w sensie robienia zdjec coraz
mniej mnie interesuje wogole, a noszenie sprzetu w szczegole ;)
Dla przyjemnosci zostawie sobie jeden - dwa tematy w sam raz na cyfre.
Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

Racja! Fotografia to przereklamowane hobby ;) rozumiem że przy tych dwóch tematach trzyma Cię wyłącznie sentyment ;).

Eee tam. Kasa po prostu ;)

q

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?
j.

On 2010-01-22 12:24, janek wrote:

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?

Jedna kobieta jest czasochłonna, w liczbie mnogiej wykluczają wszelkie inne hobby ;). Więc robisz się monotematyczny ;).

--
Pozdrawiam,
Bartko.

cichybartko wrote:

On 2010-01-22 12:24, janek wrote:

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?

Jedna kobieta jest czasochłonna, w liczbie mnogiej wykluczają wszelkie
inne hobby ;). Więc robisz się monotematyczny ;).

A moĹźe jedna lubi tak, a druga inaczej?

wer

On 2010-01-22 13:10, bofh@nano.pl wrote:

cichybartko wrote:

On 2010-01-22 12:24, janek wrote:

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?

Jedna kobieta jest czasochłonna, w liczbie mnogiej wykluczają wszelkie
inne hobby ;). Więc robisz się monotematyczny ;).

A moĹźe jedna lubi tak, a druga inaczej?

Co nie zmienia faktu Ĺźe doba nadal ma 24h ;).

--
Pozdrawiam,
Bartko.

cichybartko wrote:

On 2010-01-22 13:10, bofh@nano.pl wrote:

cichybartko wrote:

On 2010-01-22 12:24, janek wrote:

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?

Jedna kobieta jest czasochłonna, w liczbie mnogiej wykluczają wszelkie
inne hobby ;). Więc robisz się monotematyczny ;).

A moĹźe jedna lubi tak, a druga inaczej?

Co nie zmienia faktu Ĺźe doba nadal ma 24h ;).

Ale masz różnorodność :) I wiele zainteresowań: blondynki, brunetki,
rude, szatynki.

wer

at Fri 22 of Jan 2010 12:55, cichybartko wrote:

On 2010-01-22 12:24, janek wrote:

Mam kilka innych hobby a doba ma tylko 24h ;)

kobiety?

Jedna kobieta jest czasochłonna, w liczbie mnogiej wykluczają wszelkie
inne hobby ;). Więc robisz się monotematyczny ;).

Dopiero kiedy żona myśli, że jesteś u kochanki, a kochanka że u żony, możesz spokojnie zajmować się swoim hobby.



--
nb

Jakub Jewuła wrote:

Nie - po prostu fotografia w sensie robienia zdjec coraz
mniej mnie interesuje wogole, a noszenie sprzetu w szczegole ;)
Dla przyjemnosci zostawie sobie jeden - dwa tematy w sam raz na cyfre.

Czekaj, czekaj...
Od jakiegoś już czasu zachwycasz się cyfrą, w wątku "Jaki średni" pozbywasz się średniego formatu, a tutaj znów takie "wyznania"...

W związku z powyższym mam pytanie:
Kiedyś chwaliłeś się, że masz "TETENAL COLORTEC FIMLAB" - dobrze kojarzę? :)
Jeśli i on by się u Ciebie miał kurzyć i w związku z "analogowymi wyprzedażami" chciałbyś go gdzieś upchnąć - jako pierwszy zgłaszam się na ochotnika, aby się tym sprzętem godnie zaopiekować... :-)
Jaka cena? ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Nie - po prostu fotografia w sensie robienia zdjec coraz
mniej mnie interesuje wogole, a noszenie sprzetu w szczegole ;)
Dla przyjemnosci zostawie sobie jeden - dwa tematy w sam raz na cyfre.

Czekaj, czekaj...
Od jakiegoś już czasu zachwycasz się cyfrą, w wątku "Jaki średni" pozbywasz się średniego formatu, a tutaj znów takie "wyznania"...

W związku z powyższym mam pytanie:
Kiedyś chwaliłeś się, że masz "TETENAL COLORTEC FIMLAB" - dobrze kojarzę? :)
Jeśli i on by się u Ciebie miał kurzyć i w związku z "analogowymi wyprzedażami" chciałbyś go gdzieś upchnąć - jako pierwszy zgłaszam się na ochotnika, aby się tym sprzętem godnie zaopiekować... :-)
Jaka cena? ;-)

Sprzedany dosc dawno...

q