Data: 2016-12-24 10:10:15 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Polecicie cos z tanszych? | |
Użytkownik "atm" <_@vp.pl> napisał w wiadomości news:585d6054$0$5161$65785112news.neostrada.pl... Powoli zaczynam rozwazac zakup nowego uzywanego samochodu. Nie chcialbym placic dodatkowych pieniedzy za marke. Poszukaj lancera z silnikiem 1,8. 143 konie (a po 2011 r. tylko 140), pakowny, wygodny. Z wad: toporne wnętrze, tj. plastiki (niezłej jakości, ale wyglądające tandetnie) i kiepski lakier, o który trzeba dbać - ale to mankament wszystkich aut z tych roczników. Przy większych przebiegach trzeba obejrzeć (rozebrać, przesmarować) hamulce, no i zrobić rozrząd. Pali niemało, tj.w trasie przy prędkościach pozaautostradowych całkiem znośnie (6,5), ale w mieście nawet 11. Ruda (z bezwypadkowymi)obchodzi się litościwie. Weź na oględziny miernik, na moim w "najgrubszym" miejscu jest 120 mikronów lakieru. Generalnie - bardzo fajne auto. Nawet najtańsza opcja była całkiem nieźle wyposażona. Mam od 2009 (w lutym będzie 8 lat) i nie zamierzam zmieniać, żadnych awarii. Nie wiem, czy 24 kafle wystarczą na dobry egzemplarz, ale za 27-28 powinieneś coś znaleźć. Są jeszcze silniki 2,0, 1,5 oraz 1,6 oraz diesle 2,0 i 1,8. Miałem kontakt wyłącznie z tym ostatnim dieslem (150 KM), przyspiesza lepiej od benzyny, pali mniej, ale olej trzeba wymieniać częściej. No i DPF.1,6 benzynowy pali mniej ale też mniej kucyków w nim upakowali, co przy gabarytach i masie czyni z tego auta trochę przymulasty wehikuł. Wersji kombi nie ma, ale jest hatchback zwany sportbackiem i ma całkiem pakowny tył. Zresztą, zajrzyj na http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php?c=48 i poczytaj. -- Yogi(n) |
|