Data: 2018-02-27 12:29:12 | |
Autor: Marcin Debowski | |
Policja pomaga | |
On 2018-02-27, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
No i pieknie, dziecko uratowane ... ale czy policjanci nie powinni zaczac dziecka reanimowac ? Może matka robiła na tylnym siedzeniu. Przecież jakby to dłużej niż parę minut trwało to byłoby po sprawie, chyba, że dziecko mocno wychłodzone. -- Marcin |
|
Data: 2018-02-27 13:42:29 | |
Autor: Shrek | |
Policja pomaga | |
W dniu 27.02.2018 o 13:29, Marcin Debowski pisze:
On 2018-02-27, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: W sumie masz rację. A może coś pismaki popieprzyły i albo ktoś resuscytację prowadził albo dziecko się tylko ksztusiło ale oddychalo. Jest i trzecia wersja, ale pozostańmy przy dwóch pierwszych. Reasumujac przeprasza kulsonów za to, że posądziłem ich o brak umiejętności udzielania pierwszej pomocy, bo być może wcale racji nie miałem, a powinienem się czepić pismaków;) Shrek |
|