Data: 2009-06-02 11:15:10 | |
Autor: live_evil | |
Policjant uy broni - Nieudana pr ba zatrzymania zodziei rowerw przed Galer i dzk | |
"Mody policjant z sekcji kryminalnej odda kilka strzaw ostrzegawczych przed Galeri dzk. Chcia zatrzyma dwch zodziei rowerw. Niestety, rabusiom udao si uciec. Do tych mrocych krew w yach scen doszo wczoraj o godzinie 16.30. [...]"
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/1007042.html -- My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-) -- > http://piotrowiak.info/poziom jid:live_evil[]jabber.ru gg:6373907 |
|
Data: 2009-06-02 11:29:29 | |
Autor: ikov | |
Policjant uy broni - Nieudana p rba zatrzymania zodziei rowerw przed G aleri dzk | |
live_evil pisze:
"Mody policjant z sekcji kryminalnej odda kilka strzaw ostrzegawczych przed Galeri dzk. Chcia zatrzyma dwch zodziei rowerw. Niestety, rabusiom udao si uciec. Do tych mrocych krew w yach scen doszo wczoraj o godzinie 16.30. [...]"Co do zodziejw rowerw, to proponuj strza ostrzegawczy w gow. poza tym to jeden z niewielu artykuw, gdzie sowa rowery + policja nie stoj w opozycji. |
|
Data: 2009-06-04 14:23:25 | |
Autor: Pawe Olaszek | |
Policjant uy broni - Nieudana p rba zatrzymania zodziei rowerw przed G aleri dzk | |
ikov pisze:
przed Galeri dzk. A czy to nie galeria chwalia si parkingiem strzeonym na rowery? Zostawiasz rower, dostajesz numerek? -- pozdrawiam, Pawe |
|
Data: 2009-06-04 06:08:06 | |
Autor: Saurus | |
Policjant uy broni - Nieudana prba zatrzym ania zodziei rowerw przed Galeri dzk | |
On 4 Cze, 14:23, Pawe Olaszek <olaszek.gr...@gmail.com> wrote:
A czy to nie galeria chwalia si parkingiem strzeonym na rowery? To Manufaktura, w tym roku postawili strzeony (i patny) parking dla rowerw. |
|
Data: 2009-06-04 14:29:12 | |
Autor: live_evil | |
Policjant uy broni - Nieudana p rba zatrzymania zodziei rowerw przed G aleri dzk | |
Pawe Olaszek pisze:
ikov pisze: Od powstania galerii 6 lat temu strzeonego parkingu dla rowerw tam nie widziaem. -- My homebuilt FWD recumbent, a welder's prank :-) -- > http://piotrowiak.info/poziom jid:live_evil[]jabber.ru gg:6373907 |
|
Data: 2009-06-04 14:55:48 | |
Autor: Pawe Olaszek | |
Policjant uy broni - Nieudana p rba zatrzymania zodziei rowerw przed G aleri dzk | |
live_evil pisze:
Od powstania galerii 6 lat temu strzeonego parkingu dla rowerw tam nie widziaem.Kurcze, dabym sobie rk uci*, e w zeszym roku, we wnce rowerowej przy wejciu od Sienkiewicza/Pisudskiego widziaem krzeseko, na nim ochroniarza, a Ci ktrzy tam zostawiali rowery dostawali na to jaki kwit uprawniajcy do odebrania maszyny. No chyba e widziaem to zupenie gdzie indziej i w pamici mi si po...przestawiao. *teraz bym nie mia rki :-/ -- pozdrawiam, Pawe |
|
Data: 2009-06-02 13:10:48 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
Policjant użył broni - Nieudana próba zatrzymania złodziei rowerów przed Galerią Łódzką | |
On Tue, 02 Jun 2009 11:15:10 +0200
live_evil <padd_niechcespamu_@o2.pl> wrote: "Młody policjant z sekcji kryminalnej oddał kilka strzałów ostrzegawczych przed Galerią Łódzką. Chciał zatrzymać dwóch złodziei rowerów. Niestety, rabusiom udało się uciec. Do tych mrożących krew w żyłach scen doszło wczoraj o godzinie 16.30. [...]" Rabusie uciekając gubili zapewne kredki z tornistrów, bo biorąc pod uwagę, jak „zabezpieczane” są w takich miejscach rowery, przedszkolak mógłby je ukraść. Wprawdzie nie pod Galerią, tylko w Manufakturze, ale postudiowałem sobie w piątek rozmaite podejścia do problemu przypinania roweru do łamikółki. Na AFAIR 7 maszyn, jedna była zablokowana holenderską podkową, zaś pozostałe były przypięte „sznurówkami”, z czego jedna – za koło (przednie) i ramę, większość po prostu za koło (zwykle przednie, ale wszystkie koła na śruby, więc tu mały plusik), natomiast jeden – za dwie szprychy (!). Akurat nie miałem przy sobie swojego wiernego multitula, ale gdybym miał, mógłbym ukraść rower (całkiem ładna stara szosóweczka, dobrze utrzymana) w czasie mniej-więcej 2 sekund (tzn. mógłbym ukraść i wszystkie, bo i tym sznurówkom multitul spokojnie dałby radę, ale to by już zajęło znacznie dłużej – tak z 10 sek. na sztukę trzeba by liczyć). Osobiście jestem przeciwnikiem przeszkadzania kradnącym tak „zabezpieczone” rowery – niechże oni je lepiej spokojnie pokradną. Może właściciele się czegoś nauczą i za czas jakiś nie będą już tak idiotycznie kusili potencjalnych złodziei. Wszystkich złodziei i tak się nie połapie i nie wystrzela, a jak wiadomo – złodzieja czyni okazja i jedyny sposób, żeby to szczurze plemię wymarło, to okazji im nie stwarzać. PS. A może źle zrobiłem? Może trzeba się było przespacerować do Castoramy po sekatorek za 5 złotych, odciąć te rowerki, przestawić do innego stojaka, tam poświęcić Citadela na przypięcie ich wszystkich razem i stanąć gdzieś w pobliżu z aparatem? ;> -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-06-02 13:26:07 | |
Autor: fabian | |
Policjant użył broni - Nieudana próba zatrzymania złodziei rowerów przed Galerią Łódzką | |
Tomasz Minkiewicz wrote:
PS. A może źle zrobiłem? Może trzeba się było przespacerować do Tak drastyczna akcja nie przyszła mi do głowy, ale czasem zastanawiam się czy po prostu tylko nie poprzecinać tych linek i zostawić. Fabian. |
|
Data: 2009-06-02 12:17:21 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Policjant uy broni - Nieudana prba zatrzymania zodziei rowerw przed Galeri dzk | |
fabian <fabian@niematakiego.adresu.pl> napisa(a):
Tomasz Minkiewicz wrote: I wtedy dopiero si znajdzie okazja dla zodzieja. Ale to przeciez nie Ty ukradniesz te rowery, prawda? rmikke -- |
|
Data: 2009-06-02 19:06:10 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Policjant użył broni - Nieudana próba zatrzymania złodziei rowerów przed Galerią Łódzką | |
fabian pisze:
Tomasz Minkiewicz wrote: I w ramach niesprawiedliwości dziejowej, zostaniesz w ten sposób złapanym na gorącym uczynku złodziejem rowerów... Jak będziesz miał szczęście to bez użycia broni. |
|
Data: 2009-06-02 14:34:03 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Policjant uy broni - Nieudana cHLDs2Jh zatrzymania esWCb2R6aWVpIHJvd2Vyw7N3 przed R2FsZXJpxIUgxYHDs2R6a8SF | |
Tomasz Minkiewicz napisa:
Osobicie jestem przeciwnikiem przeszkadzania kradncym tak Mylisz pojecia. Jak uczy doswiadczenie nia ma takiego zabezpieczenia, ktorego ambitny zlodziej nie jest w stanie pokonac. Rzecz jest w tym, zeby eliminowac zlodziejstwo jako takie. W idealnej sytuacji powinienes po prostu zostawic rower niezapiety i takim go zastac po powrocie ze sklepu. Jan Cytawa |
|
Data: 2009-06-02 15:05:28 | |
Autor: KuFeL | |
Policjant użył broni - Nieudana cHLDs2 Jh zatrzymania esWCb2R6aWVpIHJvd2Vyw7N3 przed R 2FsZXJpxIUgxYHDs2R6a8SF | |
Jan Cytawa pisze:
Tomasz Minkiewicz napisał:takie zjawisko, takze wobec naprawde wypasionych 2 kolek obserwowalem w Norwegii jakies 10 lat temu przy stacjach kolejowych. Naprawde niewiele rowerow bylo przypietych...a stalo ich tam setki... Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / http://kufel.bloog.pl http://www.zachody.pl / skype:kufel78 |
|
Data: 2009-06-02 19:07:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Policjant użył broni - Nieudana cHLDs2 Jh zatrzymania esWCb2R6aWVpIHJvd2Vyw7N3 przed R 2FsZXJpxIUgxYHDs2R6a8SF | |
KuFeL pisze:
takie zjawisko, takze wobec naprawde wypasionych 2 kolek obserwowalem w Norwegii jakies 10 lat temu przy stacjach kolejowych. Naprawde niewiele rowerow bylo przypietych...a stalo ich tam setki... Z utęsknieniem czekam na czasy kiedy to nie rowerzysta będzie uważany za winnego kradzieży "bo przypiął rower zabezpieczeniem które dało się sforsować". |
|
Data: 2009-06-02 15:13:11 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
Policjant użył broni - Nieudana cHLDs2Jh zatrzymania esWCb2R6aWVpIHJvd2Vyw7N3 przed R2FsZXJpxIUgxYHDs2R6a8SF | |
On Tue, 02 Jun 2009 14:34:03 +0200
Jan Cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote: Tomasz Minkiewicz napisał: Nic nie mylę. Złodzieje, zwłaszcza ambitni, nie biorą się znikąd. Tzn. w szczególności nie wierzę w pojawianie się znikąd złodziei wyposażonych i zmotywowanych na tyle dobrze, żeby ot, tak sobie mogli przeciąć dobrego ulocka czy łańcuch. Taki złodziej się rozwija. Od sprowokowanego okazją przecięcia cienkiej linki kombinerkami. do chodzenia po mieście ze specjalistycznym sprzętem (może nawet termosem pełnym azotu ;)) w już bardzo konkretnym celu. Żeby rowery kraść, trzeba cokolwiek o nich wiedzieć; rower, jak już się go ukradnie, trzeba sprzedać. Nikt nie będzie się ładował w taki niepewny biznes, wymagający w sumie sporych nakładów, bez przygotowania, kontaktów, etc. A przygotowania się nabywa i kontakty się wyrabia właśnie na takich mieszczuchach za trzy stówy, przyczepionych sznurówką. No więc ja bym wolał, żeby niefrasobliwi posiadacze tych mieszczuchów nie pokazywali rozmaitym gówniarzom jaki to dobry biznes taka kradzież rowerów, bo mój rowerek jest wart trochę więcej i bardzo bym nie chciał go stracić, gdy już taki gówniarz dojrzeje w swym fachu. Rzecz jest w tym, zeby eliminowac zlodziejstwo jako takie. Nad wyraz mądrą rzecz powiedziałeś! Aż się zadumałem nad głębią tego stwierdzenia. ;) A niby o czym ja mówię? Chcesz mieć dobrych inżynierów – otwierasz dobre techniczne szkoły średnie i wyższe. Nie chcesz mieć złodziei – eliminujesz warunki tworzące złodziejską „szkółkę”. W idealnej sytuacji powinienes W idealnej sytuacji powinniśmy być wszyscy piękni, zdrowi i szczęśliwi, jednakowoż – jak wynika z codziennej obserwacji nieidealnej rzeczywistości – tak generalnie nie jest i nie zanosi się że będzie, więc chwilowo nie ma co marzyć o ideałach, tylko trzeba sobie świat dostosowywać w ramach realiów zastanych i rowery jednak przypinać. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-06-04 14:06:09 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Policjant użył broni - Nieudana cHLDs2Jh zatrzymania esWCb2R6aWVpIHJvd2Vyw7N3 przed R2FsZXJpxIUgxYHDs2R6a8SF | |
On Tue, 2 Jun 2009, Tomasz Minkiewicz wrote:
[...do Jana...] W idealnej sytuacji powinnimy by wszyscy pikni, zdrowi i szczliwi, No c, zgadzam si e trzeba skreli art.2 Konstytucji RP: jeli przestpstwo jest *statystycznie* opacalne, a posw trzeba choni immunitetem aby kto *w majestacie prawa* ich nie powsadza bezpodstawienie do puda na czas gosowania - to wida masz racj. wic chwilowo nie ma co marzy oideaach, tylko trzeba sobie wiat Ale nie mona mie pretensji do tych co nie przypinaj. I przecinanie im linek jest TAK SAM dewastacj mienia, jak kade inne umylne i nieuzasadnione uszkodzenie (bo piszesz o realnym uszkodzeniu przedmiotu). 124 KW W wypadku namawiania na grupie - paragraf 2 :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-06-04 13:57:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Policjant użył broni - Nieudana próba zatrzymania złodziei rowerów przed Galerią Łódzką | |
On Tue, 2 Jun 2009, Tomasz Minkiewicz wrote:
Rabusie uciekajc gubili zapewne kredki z tornistrw, bo biorc pod Moment, moment. Ale ja chyba czego nie wiem. Naley chyba oczekiwa, e w normalnym spoeczestwie zostawia si normalny rower na chwil i tyle. ZAKADANIE e spoeczestwo skada si z samych zodziei dowodzi jedynie stanu (...tu sobie dopisa mdre sowa...) w ktrych owo spoeczestwo si znajduje. Na AFAIR 7 maszyn, jedna bya zablokowana holendersk W "prawnym" spoeczestwie z jedynie ladow przestpczoci to by mogo wystarczy - jak market, to pewnie i jakie kamery pozwalajce nagra zodzieja s. A tumaczenie e omykowo przeci link nie przejdzie :> za dwie szprychy (!). Akurat nie miaem przy sobie swojego wiernego No mgby. I co, mamy zakada e by ukrad tylko dlatego e "mgby"? Osobicie jestem przeciwnikiem przeszkadzania kradncym tak Co tu chyba na gowie jest postawione, nie uwaasz? i za czas jaki nie bd ju W krajach w ktrych wystrzeliwali do dzi dzie pewne nawyki pozostay :> PS. A moe le zrobiem? Moe trzeba si byo przespacerowa do Moe jakby tak kto "rozporzdzi" Twoj wasnoci, to by mia prostsz odpowied na wasne pytanie ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-06-04 16:36:39 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
Policjant użył broni - Nieudana próba zatrzymania złodziei rowerów przed Galerią Łódzką | |
On Thu, 4 Jun 2009 13:57:31 +0200
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote: On Tue, 2 Jun 2009, Tomasz Minkiewicz wrote: Normalnym w sensie? Bo ja przez to rozumiem, że typowym i nie odstającym od światowej normy dla społeczeństw? To Cię zmartwię – otóż w każdym normalnym społeczeństwie trzeba się liczyć z tym, że jeśli zostawisz rower bez opieki, to go ukradną. Prawdopodobieństwo bywa większe, bywa mniejsze, ale zerowe to nie bywa nigdy, bo nie istnieje społeczeństwo, którego jakiejś części nie stanowiliby złodzieje (rowerów i nie tylko). ZAKŁADANIE że społeczeństwo składa się z samych złodziei dowodzi Odłóż ten kwantyfikator, bo sobie krzywdę zrobisz. (od dawna czekałem, żeby mi przebieg dyskusji podpasował do użycia tego bonmotu ;)) Skąd wytrzasnąłeś tych samych złodziei? Bo że ja o niczym takim nie pisałem, to jestem zupełnie pewien. Nigdzie nie twierdziłem, że „każdy jest złodziejem”, tylko że „istnieją złodzieje”. Niestety w każdym z tych przypadków należy liczyć się z tym, że pozostawiony bez opieki rower zostanie skradziony. Ale jak rozumiem, Twoim zdaniem są takie społeczeństwa, w których „nie istnieją złodzieje” (i w dodatku są normalne)? Niestety jesteś w mylnym błędzie. > Na AFAIR 7 maszyn, jedna była zablokowana holenderską Ach! Więc Twoim zdaniem to jest rozwiązanie? Można nawet dopuścić do zajścia przestępstwa, byle nie pozwolić, by przestępca uszedł karze? Wybacz, ale pozostanę przy swoim przekonaniu, że uncja profilaktyki warta jest funta terapii i zapinanie rowerów, po to by do przestępstwa nie doszło, jest rozwiązaniem znacznie lepszym dla wszystkich zainteresowanych, że o tzw. szerokim ogóle nie wspomnę. I weź daruj sobie opowieści o „prawnym” społeczeństwie. Społeczeństwa nie dlatego mają niski poziom przestępczości, że są „prawne”, ale dlatego są „prawne” i mają niski poziom, że przestępstwa są w nich mało opłacalne. Przy czym w dążeniu do zmniejszenia opłacalności przestępstwa zwiększanie dotkliwości kary, a nawet jej nieuchronności, działa gorzej niż czynniki ekonomiczne, powodujące że po prostu nikt nie potrzebuje kraść. Jeśli się mylę, to podaj mi przykład jednego kraju biednych ludzi, gdzie przestępstwa są rzadkie. > ˙˙ za dwie szprychy (!). Akurat nie miałem przy sobie swojego wiernego Oczywiście. Gdybym akurat cierpiał na ostry brak funduszów, nie miał pomysłu, jak je zdobyć i miał niespecjalnie wysoki poziom moralny? Natentychmiast! Zero nakładów, ryzyko niewielkie, a zysk może i mały, ale zawsze jakiś. A potem usiadłbym spokojnie w kąciku, pomyślał i wymyślił, że skoro można tak łatwo zarobić parę groszy, to może warto by wymienić multitula na coś konkretniejszego i – z niewiele większym trudem – zacząć zarabiać coś więcej niż grosze. > Osobiście jestem przeciwnikiem przeszkadzania kradnącym tak Ekhm… jestem pozytywnie pewien, że to ja napisałem to co zacytowałeś, więc co właściwie ma oznaczać Twoje pytanie? Skoro tak twierdzę, to chyba oczywiste, że NIE uważam, że to jest postawione na głowie. Ja może jestem paranojec, ale nie schizol i nie zwykłem kłócić się sam ze sobą. ;) > i za czas jakiś nie będą już Would you elaborate? Nie bardzo wiem, które kraje i jakie nawyki masz na myśli. > PS. A może źle zrobiłem? Może trzeba się było przespacerować do Rozporządził i co potem? Zabrał sobie, czy przypiął 100m dalej? Bo to trochę zmienia sytuację. W obu przypadkach praktycznie równie poważnie rozważyłbym zmianę techniki przypinaniowej, tyle że w tym drugim – nie miałbym roweru w plecy. Ani teraz, ani w przyszłości. Ale zasadniczo masz rację – takie niszczenie czyjejś linki jest niemoralne, niezależnie od pobudek. Lepiej byłoby przypiąć rower drugą linką, równie cienką jak pierwsza, żeby właściciel mógł ją własnoręcznie przeciąć pykpykiem do paznokci i czegoś się z tego dowiedzieć. Pewnie mniej skuteczne, ale zawsze coś. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2009-06-04 17:18:29 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
Policjant uy broni - Nieudana prba zatrzymania zodziei rowerw przed Galeri dzk | |
PS. A moe le zrobiem? Moe trzeba si byo przespacerowa do Troch pomaga *wcibstwo*. Acz czasem dziaa przeciw interesowi uczciwych ludzi. Zim spdziem w Niemczech. Jedziem rowerem wyowionym w Renie, naprawionym z wysikiem, bo sztucami, jedcym bezzgrzytowo, ale wygldajcym "okrutnie". Kiedy wybraem si do Reala, jedynego sklepu w okolicy, gdzie mona byo paci kart Visa Electron (aden inny pobliski sklep ich nie honorowa, a bankomaty doliczay 5 eur do *kadej* transakcji, ciemnogrd, lub raczej Dunkelburg). Rower przypiem link za 1 euro i wio do sklepu. e nie wziem kluczy odkryem dopiero po zakupach. Do domu ok 8km. Wrciem do sklepu i OD OCHRONY poyczyem cgi do cicia drutu. Delikatne takie, do metek. Przeciem moj link jednym mlaniciem, a i tak, mimo e rower stanowi "mienie o nieznacznej wartoci" bylem przez jak babk grzecznie spytany, czy na pewno gmyram przy wasnym rowerze :-) Wygld roweru by jaki by, wic uwierzya w historie o zapomnianym kluczyku, z usmiechem odrzucila zaproszenie na kawe i sobie posza. Zapewne jakby rower by cenniejszy, trudniej by ja byo spawi, a jakbym tam kwit duej, w kocu jaki Szwab by zadzwoni po policj, a ci by mi zajli tyle czasu, ze stracibym p dnia. Znajomy kiedy zostawia rower przy dworcu kolejowym, spieszc si na pocig zgi w zamku linki klucz. Po powrocie tak dugo usiowa t link otworzy, ze kto zadzwoni na policje, a ci sprawdzili wszystkie jego dokumenty, sprawdzili czy naprawd mieszka tam gdzie podawa, sprawdzili czy rower ma numery na ramie, oponach itd, wszystkie je sprawdzili w bazie danych skradzionych rowerw, ten znajomy spdzi z nimi ponad dwie godziny w sobotnie popoludnie;-) To te wcibskie baby, te telefony na policje, ta upierdliwie dokadna cho grzeczna policja to odpowiedz na problem kradziey, odpowiedz co najmniej rwnie skuteczna jak wycig zbroje jakoci zabezpiecze. No i dostpno dbr. Rower przesta by rzecz unikaln, na kadym dworcu na zachd od Odry, jest przypitych ich duo. Kiedy zodzieje kradli kola od maluchw, reflektory, nawet akumulatory. A dzi z malucha ukradn najwyej benzyn. Wiec moe i pod wzgldem rowerowym, moe i my w Polsce kiedy "zejdziemy z drzewa"... T |