On 14 Sie, 20:41, u2 <u...@o2.pl> wrote:
.. w obliczu duetu historyków Bronko-Donka :
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/a-urzednicy-z-nfz-kupuja-samochody_1...
"Szpitalom na Opolszczyźnie zaczyna brakować pieniędzy na leczenie, a na
Podkarpaciu już odsyłają pacjentów z kwitkiem. Jest tak źle, że szpital
w Rzeszowie nie przyjmuje nawet chorych na białaczkę, bo na hematologii
wyczerpano limity.
Pieniędzy nie brakuje za to w centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.
Urzędnicy planują właśnie zakup... kolejnych trzech aut.
Prezes Jacek Paszkiewicz (47 l.) ma za co je kupować?
W tym roku ma na wydatki administracyjne prawie 10 mln zł więcej niż w
roku ubiegłym. Co więcej, urzędnicy nie mają zamiaru oszczędzać.
Na przyszły rok centrala Funduszu znowu dołożyła sobie o milion zł więcej.
Na nowe auta?"
albo na premie za "oszczednosci" na leczeniu...
ot, polityka Bronkozaurów...