Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości k ilometrow

Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości k ilometrow

Data: 2012-02-01 17:53:34
Autor: neoniusz
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości k ilometrow
W dniu 01.02.2012 17:34, kowtow pisze:
Mam polise OC w Liberty cos tam
ZadeklarowaÂłem na 12 m-cy Âże przejadĂŞ nie wiĂŞcej jak 10 000 km ale juÂż widzĂŞ
¿e przekrocze tê wartoœÌ.
Jakie konsekwencje przy przedÂłuÂżaniu polisy?

Przy OC nie musisz podawac zadnego przebiegu. Widocznie maja jeden kalkulator do OC i AC, bo w AC podajesz. Przy OC nie ma to najmniejszego wplywu i nic ci nie moga zrobic.

Data: 2012-02-01 17:06:36
Autor: kogutek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a):
W dniu 01.02.2012 17:34, kowtow pisze:
> Mam polise OC w Liberty cos tam
> ZadeklarowaÂłem na 12 m-cy Âże przejadĂŞ nie wiĂŞcej jak 10 000 km ale juÂż w
idzĂŞ
> ¿e przekrocze tê wartoœÌ.
> Jakie konsekwencje przy przedÂłuÂżaniu polisy?

Przy OC nie musisz podawac zadnego przebiegu. Widocznie maja jeden kalkulator do OC i AC, bo w AC podajesz. Przy OC nie ma to najmniejszego wplywu i nic ci nie moga zrobic.
mogą mogą. Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
poszkodowanego a nie sprawcę. --


Data: 2012-02-01 17:09:08
Autor: to
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
begin kogutek
mogą mogą. Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to
poszkodowanemu wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC
ma zabezpieczać poszkodowanego a nie sprawcę.

Gówno prawda, warunki ubezpieczenia OC reguluje ustawa. Jedyne co być może mogą (ale wątpię, żeby ten przebieg dotyczył w ogóle OC) to rekalkulować składkę.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2012-02-01 18:25:29
Autor: Robert_J
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Gówno prawda, warunki ubezpieczenia OC reguluje ustawa. Jedyne co być
może mogą (ale wątpię, żeby ten przebieg dotyczył w ogóle OC) to
rekalkulować składkę.

No właśnie, ja też jakoś nigdy się z takim czymś nie spotkałem. Zresztą przy AC też nigdy nigdzie mnie nie pytali o deklarowany przebieg. Przecież to paranoja jakaś jest :-)

Data: 2012-02-01 17:26:54
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 17:25, Robert_J wrote:
Gówno prawda, warunki ubezpieczenia OC reguluje ustawa. Jedyne co być
może mogą (ale wątpię, żeby ten przebieg dotyczył w ogóle OC) to
rekalkulować składkę.

No właśnie, ja też jakoś nigdy się z takim czymś nie spotkałem. Zresztą
przy AC też nigdy nigdzie mnie nie pytali o deklarowany przebieg.
Przecież to paranoja jakaś jest :-)

Więcej czasu na drodze = większe prawdopodobieństwo wypadku, to raczej logiczne.

--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 18:36:31
Autor: Robert_J
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Więcej czasu na drodze = większe prawdopodobieństwo wypadku, to raczej logiczne.

Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego parametru ;-).
Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej nadużyciem, ponieważ stąd prosta droga do wykazania że kierowca z większym stażem stwarza większe prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10), czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?

Data: 2012-02-01 17:39:27
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 17:36, Robert_J wrote:
Więcej czasu na drodze = większe prawdopodobieństwo wypadku, to raczej
logiczne.

Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A jakoś nie
widzę zróżnicowania składek w zależności od tego parametru ;-).

To policz sobie OC dla Focusa 1.6 i 2.5RS w kilku ubezpieczalniach. :-)

Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej nadużyciem,
ponieważ stąd prosta droga do wykazania że kierowca z większym stażem
stwarza większe prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który
jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem (oczywiście
patrząc tylko do przodu przez okulary -10), czyli deklarujący pewnie z
1000 km rocznie, jest mniej niebezpieczny od kierowcy, który jeździ
zdecydowanie więcej?

Ja niczego nie obstawiam, mówię tylko jak to wygląda na zachodzie, gdzie ubezpieczalnie liczą składki w oparciu o swoje statystyki. A tam zdecydowanie więcej płaci się za 200 koni niż za 100, niezależnie od pojemności.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 18:49:54
Autor: Robert_J
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Ja niczego nie obstawiam, mówię tylko jak to wygląda na zachodzie, gdzie ubezpieczalnie liczą składki w oparciu o swoje statystyki.

Ale tu jest polska grupa dyskusyjna, a nie "zachodnia" ;-). I chyba dobrze jest odpowiadać zgodnie z polskimi realiami, a nie gadać jak to jest/jak by było na zachodzie ;-). Podejrzewam że np. gdyby uczciwie stosować "zachodnie" standardy dopuszczania pojazdów do ruchu to połowa samochodów "sprawnych technicznie" zostałaby na zawsze wyeliminowana z polskich dróg. Z pożytkiem dla środowiska i dla bezpieczeństwa innych :-). Ale niestety w Polsce dalej bez większego problemu można kupić przegląd, co owocuje całą masą czterośladów, aut z pomarańczowymi "stopami" (albo bez) i czerwonymi kierunkami (bo ktoś źle poskładał elekrykę), stawiaczy zasłon dymnych i generatorów decybeli, które najpierw słychać a potem dopiero widać.

Data: 2012-02-01 18:03:21
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 17:49, Robert_J wrote:
Ja niczego nie obstawiam, mówię tylko jak to wygląda na zachodzie,
gdzie ubezpieczalnie liczą składki w oparciu o swoje statystyki.

Ale tu jest polska grupa dyskusyjna, a nie "zachodnia" ;-). I chyba
dobrze jest odpowiadać zgodnie z polskimi realiami, a nie gadać jak to
jest/jak by było na zachodzie ;-). Podejrzewam że np. gdyby uczciwie
stosować "zachodnie" standardy dopuszczania pojazdów do ruchu to połowa
samochodów "sprawnych technicznie" zostałaby na zawsze wyeliminowana z
polskich dróg. Z pożytkiem dla środowiska i dla bezpieczeństwa innych
:-). Ale niestety w Polsce dalej bez większego problemu można kupić
przegląd, co owocuje całą masą czterośladów, aut z pomarańczowymi
"stopami" (albo bez) i czerwonymi kierunkami (bo ktoś źle poskładał
elekrykę), stawiaczy zasłon dymnych i generatorów decybeli, które
najpierw słychać a potem dopiero widać.

To już inna sprawa, ale skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy w razie stłuczki..




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 19:38:17
Autor: Robert_J
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
... skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy w razie stłuczki..

Trochę racji w tym jest, ale nie uważasz że takie pytanie o deklarowany przebieg to jest bez sensu? Skąd ktoś ma wiedzieć że akurat za kilka miesięcy przyjdzie mu zrobić zdecydowanie więcej km niż standardowo? Dla mnie to lekki bezsens, lepiej tak jak mówisz, uzależniać składkę od np. mocy auta. Niby jest od pojemności, ale to chyba teraz już nie jest proporcjonalne do mocy ;-)

Data: 2012-02-01 18:43:41
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 18:38, Robert_J wrote:
... skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie rzeczy pytać, to
najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej zgłosić tych
kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy w razie
stłuczki..

Trochę racji w tym jest, ale nie uważasz że takie pytanie o deklarowany
przebieg to jest bez sensu? Skąd ktoś ma wiedzieć że akurat za kilka
miesięcy przyjdzie mu zrobić zdecydowanie więcej km niż standardowo? Dla

Ja mniej więcej wiem ile jeżdżę co roku i tak deklaruję przeważnie i tak na wyrost. Różnice w cenie o 1 czy 2 kkm są w praktyce pomijalne, najwyżej nie dobiję do limitu, ale gdybym natłukł 30kkm i w coś przydzwonił, a podał w umowie 10 to już pewnie była by podstawa do regresu.

mnie to lekki bezsens, lepiej tak jak mówisz, uzależniać składkę od np.
mocy auta. Niby jest od pojemności, ale to chyba teraz już nie jest
proporcjonalne do mocy ;-)

Wtedy marudzić będą właściciele mocnych samochodów, no ale wszystkim nie dogodzisz, a jakieś odzwierciedlenie w statystykach to pewnie ma. Ciekawe kiedy firmy zaczną kasować też dodatkowo za modyfikacje czy płeć/wiek kierowcy, bo i to w niektórych krajach się praktykuje. Też na dobrą sprawę uzasadnione, mama w fabrycznej Corsie statystycznie znacznie mniej szaleje od nażelowanego 18-latka w Corsie z wydechem jak wiadro, obniżonym zawieszeniem od SuperSprzedawcy i parapetem na klapie. :)






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 19:56:22
Autor: neoniusz
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 01.02.2012 19:43, kamil pisze:
Ciekawe kiedy firmy zaczną kasować też dodatkowo za modyfikacje czy
płeć/wiek kierowcy, bo i to w niektórych krajach się praktykuje. Też na
dobrą sprawę uzasadnione, mama w fabrycznej Corsie statystycznie
znacznie mniej szaleje od nażelowanego 18-latka w Corsie z wydechem jak
wiadro, obniżonym zawieszeniem od SuperSprzedawcy i parapetem na klapie. :)

Tu co prawda nie ma zwyzek, ale sa znizki, jesli masz mniej niz 30 lat (jesli jestes starszy to ci nie sprzedadza) oraz jesli nie masz "tuningowanego" auta.

"Pojazd był tuningowany (zmiany w silniku, obniżenie zawieszenia, zmiany w układzie wydechowym)"

"W systemie You Can Drive nie ubezpieczamy pojazdów uszkodzonych lub tuningowanych. Proponujemy w tej sprawie kontakt z agentem Ergo Hestii."

www.youcandrive.pl

Jest to twoj hestii.

Data: 2012-02-02 07:11:29
Autor: Lukasz
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 2012-02-01 19:43, kamil pisze:
On 01/02/2012 18:38, Robert_J wrote:
... skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie rzeczy pytać, to
najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej zgłosić tych
kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy w razie
stłuczki..

nikt ci nie wypowie umowy, co najwyżej każą dopłacić różnicę w cenie składki. Tak samo jak z podaniem braku szkód - miałem dwie, dali 60%zniżki, wykryli jedną (bo ufg dało info o jednej) to kazali dopłacić różnicę do 50% zniżki, jak (przy innym samochodzie) wykryli drugą to chcieli dopłaty 30% (bo przy dwóch szkodach akurat tak mieli)


Ja mniej więcej wiem ile jeżdżę co roku i tak deklaruję przeważnie i tak
na wyrost. Różnice w cenie o 1 czy 2 kkm są w praktyce pomijalne,
najwyżej nie dobiję do limitu, ale gdybym natłukł 30kkm i w coś
przydzwonił, a podał w umowie 10 to już pewnie była by podstawa do regresu.


a ja podawałem zawsze `15-20kkm, przedłużałem umowy w tej samej firmie podając nowy aktualny przebieg (a rocznie auto robiło 40-60kkm, choć deklarowane było do 20) i nikt się nie czepiał, baa, gdy kierujący moim autem spowodował stłuczkę to nikt się nie czepiał przebiegu, wieku kierującego (miał <26l, deklarowałem że nie będzie kierującego poniżej 26 r.ż. ale zapytałem podczas podpisywania umowy - czy jak sporadycznie ktoś jeździ to mam zgłaszać? nie...


Wtedy marudzić będą właściciele mocnych samochodów, no ale wszystkim nie
dogodzisz, a jakieś odzwierciedlenie w statystykach to pewnie ma.

no właśnie... ciekawe czy ma. Samochody mocniejsze często są lepiej zbudowane czy też wyposażone przez co skutki wypadków (leczenie) mogą być mniejsze
Poza tym przyjmując że od czasu do czasu musisz wyprzedzić, to ci z najmniejszą mocą są największym zagrożeniem i powinni płacić najwięcej ! :)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-02-02 08:54:03
Autor: Robert_J
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
a ja podawałem zawsze `15-20kkm, przedłużałem umowy w tej samej firmie podając nowy aktualny przebieg (a rocznie auto robiło 40-60kkm, choć deklarowane było do 20) i nikt się nie czepiał

Kurde, to gdzie Wy ubezpieczacie te auta? Ja od 20 lat nie miałem jeszcze sytuacji że ubezpieczyciel przy OC pytał mnie o jakiś deklarowany przebieg. A ubezpieczałem w 5 albo i więcej TU.

Data: 2012-02-02 09:51:24
Autor: J.F
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości grup
Kurde, to gdzie Wy ubezpieczacie te auta? Ja od 20 lat nie miałem jeszcze sytuacji że ubezpieczyciel przy OC pytał mnie o jakiś deklarowany przebieg. A ubezpieczałem w 5 albo i więcej TU.

Rynek sie zmienia. Wchodza nowi ubezpieczyciele, maja swoje cenniki, czesto przeniesione z innego kraju, i interesuje ich cos wiecej niz tylko pojemnosc.

Akurat pytanie o przebieg wydaje sie bardzo zasadne.

J.

Data: 2012-02-02 10:23:45
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 02/02/2012 07:54, Robert_J wrote:
a ja podawałem zawsze `15-20kkm, przedłużałem umowy w tej samej firmie
podając nowy aktualny przebieg (a rocznie auto robiło 40-60kkm, choć
deklarowane było do 20) i nikt się nie czepiał

Kurde, to gdzie Wy ubezpieczacie te auta? Ja od 20 lat nie miałem
jeszcze sytuacji że ubezpieczyciel przy OC pytał mnie o jakiś
deklarowany przebieg. A ubezpieczałem w 5 albo i więcej TU.

Ja nie w Polsce, więc mówię wam jak to niedługo będzie też nad wisłą wyglądało, szczególnie że coraz więcej międzynarodowych ubezpieczalni na rynek wchodzi i wprowadza swoje zasady.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-02 11:11:13
Autor: Lukasz
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 2012-02-02 08:54, Robert_J pisze:
a ja podawałem zawsze `15-20kkm, przedłużałem umowy w tej samej firmie
podając nowy aktualny przebieg (a rocznie auto robiło 40-60kkm, choć
deklarowane było do 20) i nikt się nie czepiał

Kurde, to gdzie Wy ubezpieczacie te auta? Ja od 20 lat nie miałem
jeszcze sytuacji że ubezpieczyciel przy OC pytał mnie o jakiś
deklarowany przebieg. A ubezpieczałem w 5 albo i więcej TU.

chyba większość direct'ów tak ma, a ja w innych się nie ubezpieczam bo tylko w direktach nie obchodzi ich jaki adres mam w dowodzie, tylko gdzie mieszkam/garażuję auto (a auto nadal mam zarejestrowane na Wrocław choć mieszkam poza, bo szkoda mi wydawać pieniądze na przerejestrowanie)


--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2012-02-01 19:46:51
Autor: Artur Maśląg
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 2012-02-01 19:03, kamil pisze:
On 01/02/2012 17:49, Robert_J wrote:
Ja niczego nie obstawiam, mówię tylko jak to wygląda na zachodzie,
gdzie ubezpieczalnie liczą składki w oparciu o swoje statystyki.

Ale tu jest polska grupa dyskusyjna, a nie "zachodnia" ;-). I chyba
dobrze jest odpowiadać zgodnie z polskimi realiami, a nie gadać jak to
jest/jak by było na zachodzie ;-). Podejrzewam że np. gdyby uczciwie
stosować "zachodnie" standardy dopuszczania pojazdów do ruchu to połowa
samochodów "sprawnych technicznie" zostałaby na zawsze wyeliminowana z
polskich dróg. Z pożytkiem dla środowiska i dla bezpieczeństwa innych
:-). Ale niestety w Polsce dalej bez większego problemu można kupić
przegląd, co owocuje całą masą czterośladów, aut z pomarańczowymi
"stopami" (albo bez) i czerwonymi kierunkami (bo ktoś źle poskładał
elekrykę), stawiaczy zasłon dymnych i generatorów decybeli, które
najpierw słychać a potem dopiero widać.

To już inna sprawa, ale skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie
rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej
zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy
w razie stłuczki..

Ubezpieczalnie nie są instytucjami charytatywnymi i ich oferta/warunki
uzależnione są od rynku itd. Ubezpieczalnie (piszę teraz o polskich)
zwracały już uwagę na różne rzeczy, ale to niekoniecznie dawało efekty
ekonomiczne. Jeżeli tylko jedna, czy dwie ubezpieczalnie o to pytają,
(i sprawdzają) to ludzie pójdą tam, gdzie nie ma konsekwencji
"niedomówień" czy w ogóle nie ma takich zapisów. Rynek jest w sumie
młody i chyba dość niestabilny. Nie może być tak, że ja ubezpieczony
w jednej firmie powiedzmy 20 lat (w sumie dłużej), z maksimum zniżek
(przez ten okres jedno zdarzenie na moje konto z OC, a AC też - 1
szkoda parkingowa + parę AC i regres z OC sprawcy) dostaję ofertę na
OC ze wszystkimi zniżkami o 50% wyższą, niż u innego ubezpieczyciela
jako nowy klient. Ba - w starej deklarowałem, że nie będą prowadziły
osoby z prawem jazdy poniżej 2 lat (dopłata - jak takie miałem to
deklarowałem), że nie będą prowadziły poniżej 25 roku życia (dopłata -
jak takie miałem to deklarowałem) itd., a tutaj mam ofertę bez żadnych
dopłat i bez ograniczeń?

Data: 2012-02-01 18:48:38
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 18:46, Artur Maśląg wrote:


To już inna sprawa, ale skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie
rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej
zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy
w razie stłuczki..

Ubezpieczalnie nie są instytucjami charytatywnymi i ich oferta/warunki
uzależnione są od rynku itd. Ubezpieczalnie (piszę teraz o polskich)
zwracały już uwagę na różne rzeczy, ale to niekoniecznie dawało efekty
ekonomiczne. Jeżeli tylko jedna, czy dwie ubezpieczalnie o to pytają,
(i sprawdzają) to ludzie pójdą tam, gdzie nie ma konsekwencji
"niedomówień" czy w ogóle nie ma takich zapisów. Rynek jest w sumie
młody i chyba dość niestabilny. Nie może być tak, że ja ubezpieczony
w jednej firmie powiedzmy 20 lat (w sumie dłużej), z maksimum zniżek
(przez ten okres jedno zdarzenie na moje konto z OC, a AC też - 1
szkoda parkingowa + parę AC i regres z OC sprawcy) dostaję ofertę na
OC ze wszystkimi zniżkami o 50% wyższą, niż u innego ubezpieczyciela
jako nowy klient. Ba - w starej deklarowałem, że nie będą prowadziły
osoby z prawem jazdy poniżej 2 lat (dopłata - jak takie miałem to
deklarowałem), że nie będą prowadziły poniżej 25 roku życia (dopłata -
jak takie miałem to deklarowałem) itd., a tutaj mam ofertę bez żadnych
dopłat i bez ograniczeń?


Takie róznice w składkach są akurat na każdym rynku, czy to polskim czy zagranicznym. I nie tylko ubezpieczeń, bo jak to jest że mleko w Biedronce jest tańsze o 50% od mleka w delikatesach?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 20:17:00
Autor: Artur Maśląg
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 2012-02-01 19:48, kamil pisze:
On 01/02/2012 18:46, Artur Maśląg wrote:


To już inna sprawa, ale skoro polskie ubezpieczalnie zaczynają o takie
rzeczy pytać, to najwyraźniej w tym samym kierunki zmierzają i lepiej
zgłosić tych kilka km więcej niż ryzykować cyrki z wypowiedzeniem umowy
w razie stłuczki..

Ubezpieczalnie nie są instytucjami charytatywnymi i ich oferta/warunki
uzależnione są od rynku itd. Ubezpieczalnie (piszę teraz o polskich)
zwracały już uwagę na różne rzeczy, ale to niekoniecznie dawało efekty
ekonomiczne. Jeżeli tylko jedna, czy dwie ubezpieczalnie o to pytają,
(i sprawdzają) to ludzie pójdą tam, gdzie nie ma konsekwencji
"niedomówień" czy w ogóle nie ma takich zapisów. Rynek jest w sumie
młody i chyba dość niestabilny. Nie może być tak, że ja ubezpieczony
w jednej firmie powiedzmy 20 lat (w sumie dłużej), z maksimum zniżek
(przez ten okres jedno zdarzenie na moje konto z OC, a AC też - 1
szkoda parkingowa + parę AC i regres z OC sprawcy) dostaję ofertę na
OC ze wszystkimi zniżkami o 50% wyższą, niż u innego ubezpieczyciela
jako nowy klient. Ba - w starej deklarowałem, że nie będą prowadziły
osoby z prawem jazdy poniżej 2 lat (dopłata - jak takie miałem to
deklarowałem), że nie będą prowadziły poniżej 25 roku życia (dopłata -
jak takie miałem to deklarowałem) itd., a tutaj mam ofertę bez żadnych
dopłat i bez ograniczeń?

Takie róznice w składkach są akurat na każdym rynku, czy to polskim czy
zagranicznym.

Nie, nie są. Ubezpieczalnie dbają o swoich stałych i bezszkodowych
klientów - co innego z "młodzieżą" (tu nie chodziło o wiek wprost).

I nie tylko ubezpieczeń, bo jak to jest że mleko w
Biedronce jest tańsze o 50% od mleka w delikatesach?

Miałeś na myśli gwarancję jakości usługi? Nie, spudłowaleś.

Data: 2012-02-02 10:25:38
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 19:17, Artur Maśląg wrote:

Takie róznice w składkach są akurat na każdym rynku, czy to polskim czy
zagranicznym.

Nie, nie są. Ubezpieczalnie dbają o swoich stałych i bezszkodowych
klientów - co innego z "młodzieżą" (tu nie chodziło o wiek wprost).

Dbają tak samo, jak każdy. Zniżki dla nowych klientów i inne cuda skąd niby się biorą?

I nie tylko ubezpieczeń, bo jak to jest że mleko w
Biedronce jest tańsze o 50% od mleka w delikatesach?

Miałeś na myśli gwarancję jakości usługi? Nie, spudłowaleś.

Usługi czego? Kupuję mleko, płacę i wychodzę, więc jak to?





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-01 19:09:30
Autor: adam
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow


Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego parametru ;-).

A sprawdzales to w jakims TU?
Ja nie sprawdzalem, ale sadze ze skladka bedzie inna.
Pzdr
Adam

Data: 2012-02-01 20:52:16
Autor: J.F.
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Dnia Wed, 1 Feb 2012 18:36:31 +0100, Robert_J napisał(a):
Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego parametru ;-).

Bo jak dodasz ze "wieksza masa = wyzsze straty", to ci wyjdzie "wieksza pojemnosc = wyzsza skladka" :-)


Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej nadużyciem, ponieważ stąd prosta droga do wykazania że kierowca z większym stażem stwarza większe prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10), czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?

Obstawiam ze tak. J.

Data: 2012-02-01 21:26:59
Autor: kogutek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Robert_J <dzidekszcz1968@gazeta.pl> napisał(a):
> Więcej czasu na drodze = większe prawdopodobieństwo > wypadku, to raczej logiczne.

Szybszy samochód = większe prawdopodobieństwo wypadku ;-). A jakoś nie widzę zróżnicowania składek w zależności od tego parametru ;-).
Poza tym to co napisałeś jest lekką demagogią, a co najmniej nadużyciem, ponieważ stąd prosta droga do wykazania że kierowca z większym stażem stwarza większe prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10), czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?
Oczywiście że jest mniej niebezpieczny. jego młody pracujący w dynamicznie
rozwijającej się firmie odpowiednik, akwizytor zwany handlowcem, robi tyle
codziennie przez 5 dni w tygodniu. Emeryt może choć nie musi mieć przytępione
zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
drogowemu. Śmiesznie na sprawie wyglądało jak się spytali o wiek i czy
przyznaje się do pobicia dwudziesto kilku latka. A on mu wpierdolił tylko
dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem i tamten mu zajechał drogę. Mówił
że jak by był bez dziecka to by nie odpuścił i byłby bardzo ładny wypadek. Ja
mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
Przyznaję że takich jak on jest niewielu. Ale się zdarzają. Starsi jeżdżą
ostrożniej bo u nich prężniej działa instynkt samozachowawczy. Po prostu mało
życia im zostało i nie chcą go sami sobie jeszcze bardziej skrócić. Tak że
proponuję odpierdolić się od starszych, bo każdy jak dożyje będzie emerytem w
okularach -10. Ze statystyk policyjnych wychodzi że po przekroczeniu pewnego
magicznego wieku ciężkie wypadki w tej grupie wiekowej nie wchodzą do
statystyk bo są na marginesie błędu. Jakieś porysowania na parkingu tak. Ale
że wracał zapakowanym do granic wytrzymałości samochodem z dyskoteki. I na
ostrym zakręcie zamiast 50 jechał 120 i zawinął się na drzewie to już nie. --


Data: 2012-02-02 10:26:36
Autor: kamil
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 01/02/2012 21:26, kogutek wrote:

Oczywiście że jest mniej niebezpieczny. jego młody pracujący w dynamicznie
rozwijającej się firmie odpowiednik, akwizytor zwany handlowcem, robi tyle
codziennie przez 5 dni w tygodniu. Emeryt może choć nie musi mieć przytępione
zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
drogowemu. Śmiesznie na sprawie wyglądało jak się spytali o wiek i czy
przyznaje się do pobicia dwudziesto kilku latka. A on mu wpierdolił tylko
dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem i tamten mu zajechał drogę. Mówił
że jak by był bez dziecka to by nie odpuścił i byłby bardzo ładny wypadek. Ja
mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.
Przyznaję że takich jak on jest niewielu. Ale się zdarzają. Starsi jeżdżą
ostrożniej bo u nich prężniej działa instynkt samozachowawczy. Po prostu mało
życia im zostało i nie chcą go sami sobie jeszcze bardziej skrócić. Tak że
proponuję odpierdolić się od starszych, bo każdy jak dożyje będzie emerytem w
okularach -10. Ze statystyk policyjnych wychodzi że po przekroczeniu pewnego
magicznego wieku ciężkie wypadki w tej grupie wiekowej nie wchodzą do
statystyk bo są na marginesie błędu. Jakieś porysowania na parkingu tak. Ale
że wracał zapakowanym do granic wytrzymałości samochodem z dyskoteki. I na
ostrym zakręcie zamiast 50 jechał 120 i zawinął się na drzewie to już nie.


Super, że znasz pojedyncze przypadki, ale firmy ubezpieczeniowe prowadzą statystyki przez dziesięciolecia na milionach kierowców.





--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2012-02-02 16:04:26
Autor: __Maciek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Wed, 1 Feb 2012 21:26:59 +0000 (UTC) "kogutek"
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał:

zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
A on mu wpierdolił tylko
dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem

Kurde i to jeszcze w wieku 65 lat syna spłodził? Niezły koleś...
A może jednak o wnuka chodziło? :-)

mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.

"Ma wyglądać na wypadek" :-) Znaczy się płatny zabójca czy fury bił
dla wyłudzania odszkodowań?

Data: 2012-02-02 17:09:38
Autor: kogutek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
__Maciek <i80c586@cyberspace.org> napisał(a):
Wed, 1 Feb 2012 21:26:59 +0000 (UTC) "kogutek"
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał:

>zmysły. Znam takiego co jak miał 68 lat to wpierdolił młodemu piratowi
>A on mu wpierdolił tylko
>dlatego ze jechał ze swoim trzy letnim synem

Kurde i to jeszcze w wieku 65 lat syna spłodził? Niezły koleś...
A może jednak o wnuka chodziło? :-)

>mu wierzę bo robienie ładnie wyglądających wypadków to była jego praca.

"Ma wyglądać na wypadek" :-) Znaczy się płatny zabójca czy fury bił
dla wyłudzania odszkodowań?
Na pewno syn. Pomyśl kto może mieć taką pracę ze mają ładnie wypadki wyglądać,
ludzie mają je podziwiać i płacić ze oglądają.  --


Data: 2012-02-02 21:21:37
Autor: __Maciek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Thu, 2 Feb 2012 17:09:38 +0000 (UTC) "kogutek"
<sok_marchwiowy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał:

"Ma wyglądać na wypadek" :-) Znaczy się płatny zabójca czy fury bił
dla wyłudzania odszkodowań?
Na pewno syn. Pomyśl kto może mieć taką pracę ze mają ładnie wypadki wyglądać,
ludzie mają je podziwiać i płacić ze oglądają. 

Np. gość od efektów specjalnych albo kaskader w filmie.

Data: 2012-02-02 14:55:01
Autor: Jacek Osiecki
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
Dnia Wed, 1 Feb 2012 18:36:31 +0100, Robert_J napisał(a):
prawdopodobieństwo wypadku. Obstawiasz że emeryt, który jeździ tylko do kościoła w niedziele i na działkę latem (oczywiście patrząc tylko do przodu przez okulary -10), czyli deklarujący pewnie z 1000 km rocznie, jest mniej niebezpieczny od kierowcy, który jeździ zdecydowanie więcej?

Obawiam się że statystyka by pokazała taką właśnie zależność :)
Ów emeryt może ani raz nie spotkać się z sytuacją wymagającą
lepszych umiejętności, może też jeździć ostrożniej (czyli 30km/h:)...

A to że ktoś przejeżdża rocznie 30/50/100 kkm, może mieć niekoniecznie
pozytywny wpływ na bezpieczeństwo - bo owszem, doświadczenie doświadczeniem
ale dochodzi też rutyna i np. niesłuszne przeświadczenie "przejeżdżam
miliony kilometrów, jestem kierowcą doskonałym i mogę jeździć bardziej
ryzykownie niż jakiś tam kapelusznik".

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

Data: 2012-02-01 19:43:10
Autor: neoniusz
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
W dniu 01.02.2012 18:06, kogutek pisze:
Mam polise OC w Liberty cos tam
ZadeklarowaÂłem na 12 m-cy Âże przejadĂŞ nie wiĂŞcej jak 10 000 km ale juÂż w
idzĂŞ
¿e przekrocze tê wartoœÌ.
Jakie konsekwencje przy przedÂłuÂżaniu polisy?

Przy OC nie musisz podawac zadnego przebiegu. Widocznie maja jeden
kalkulator do OC i AC, bo w AC podajesz. Przy OC nie ma to najmniejszego
wplywu i nic ci nie moga zrobic.
mogą mogą.

Chuja tam mogą, że tak powiem.

Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
poszkodowanego a nie sprawcę.

A jak sprawdzą, że przejechał więcej niż te 10000km? Przyjdzie czarny pan i sprawdzi licznik? ROTFL! Przecież liberty do direct, więc umowę zawiera się przez neta albo telefon. Więc jeszcze raz powtórzę - chuja mogą.

Data: 2012-02-01 19:40:57
Autor: kogutek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
neoniusz <neon@joemonster.org> napisał(a):
W dniu 01.02.2012 18:06, kogutek pisze:
>>> Mam polise OC w Liberty cos tam
>>> ZadeklarowaÂłem na 12 m-cy Âże przejadĂŞ nie wiĂŞcej jak 10 000 km ale juÂż
 w
>> idzĂŞ
>>> ¿e przekrocze tê wartoœÌ.
>>> Jakie konsekwencje przy przedÂłuÂżaniu polisy?
>>
>> Przy OC nie musisz podawac zadnego przebiegu. Widocznie maja jeden
>> kalkulator do OC i AC, bo w AC podajesz. Przy OC nie ma to najmniejszego
>> wplywu i nic ci nie moga zrobic.
> mogą mogą.

Chuja tam mogą, że tak powiem.

> Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
> wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
> poszkodowanego a nie sprawcę.

A jak sprawdzą, że przejechał więcej niż te 10000km? Przyjdzie czarny pan i sprawdzi licznik? ROTFL! Przecież liberty do direct, więc umowę zawiera się przez neta albo telefon. Więc jeszcze raz powtórzę - chuja mogą.

Tylko jak Ci ukradną lusterko i będziesz wnioskował o zastosowanie kary
obcinania rąk. A ja sobie pofolguję i napiszę że witamy Ciebie w klubie
złodziei. To się nie buldocz. --


Data: 2012-02-01 22:38:58
Autor: AZ
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
On 02/01/2012 06:06 PM, kogutek wrote:

mogą mogą. Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
poszkodowanego a nie sprawcę.

Pokaż mi to w ustawie bo tam ta umowa jest opisana.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2012-02-02 00:49:50
Autor: kogutek
Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości kilometrow
AZ <artur.zabronski@gmail.com> napisał(a):
On 02/01/2012 06:06 PM, kogutek wrote:
>
> mogą mogą. Jak spowoduje straty po przekroczeniu przebiegu to poszkodowanemu
> wypłacą a potem wystąpią o zwrot kasy. Umowa to umowa. OC ma zabezpieczać
> poszkodowanego a nie sprawcę.
>
Pokaż mi to w ustawie bo tam ta umowa jest opisana.

Ustawa nie precyzuje warunków umowy a tylko narzuca pewne zapisy. Ubezpieczam
się w firmie nie wymagającej przeglądu jeśli nie wyjeżdżam samochodem za
granicę. Ale pod rygorem utraty ochrony mam firmę poinformować jeśli dokonam
nie autoryzowanych przez producenta zmian w konstrukcji samochodu. masz coś
takiego w ustawie? Bo ja mam w umowie. Żadna firma nie może wpisać do umowy że
odpowiada za szkody zrobione po kielichu. To znaczy odpowiada w stosunku do
poszkodowanego ale ściągnie wydaną kasę od sprawcy. Bo zapis o pełnej ochronie
pijanego sprawcy byłby niezgodny z ustawą. Ale możliwe jest zawarcie innej
umowy która zabezpieczy przed stratami kierowcę alkoholika. Cycki mozna
ubezpieczyć za odpowiednią stawką to i nie ma przeszkód żeby alkoholik
ubezpieczył się od regresu o jaki wystąpi ubezpieczyciel w ramach OC. Ale
tylko kasę wypłaci. Od pierdla takich umów nie ma. Ubezpieczyciel w ramach
skalkulowanego ryzyka może poza wymaganiami wynikającymi z ustawy umieścić
inne. Może na przykład zrobić ulgę dla tych co od dłuższego czasu jeżdżą i nie
robią szkód. Państwa nie interesuje co ubezpieczyciel zrobi z kasą jaką
dostaje za akwizycję. Może nią podzielić się z klientem. Państwo ma dostać od
sztuki określoną kwotę.

--


Polisa OC przekroczenie zadeklarowanej ilości k ilometrow

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona