Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Polisy, lokaty - ku przestrodze

Polisy, lokaty - ku przestrodze

Data: 2013-09-03 12:23:06
Autor: Biesko
Polisy, lokaty - ku przestrodze
Data: 2013-09-03 16:30:40
Autor: Zbynek Ltd.
Polisy, lokaty - ku przestrodze
Biesko napisał(a) :
Polecam dzisiejszy art. z GW
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14537259,Polisy_inwestycyjne__Za_rok_nie_bedziesz_kupowal_kota.html#BoxBizTxt

Grupa kapitałowa Czarneckiego. Nie dziwi to.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x36A0E600

Data: 2013-09-03 21:28:24
Autor: RobertS
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-03 16:30, Zbynek Ltd. pisze:
Biesko napisał(a) :
Polecam dzisiejszy art. z GW
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,14537259,Polisy_inwestycyjne__Za_rok_nie_bedziesz_kupowal_kota.html#BoxBizTxt


Grupa kapitałowa Czarneckiego. Nie dziwi to.

w LC Group nie można klienta obsłużyć (sprzedać PSO) jeżeli nie potwierdzi on, że zapoznał się właśnie z kartą produktu.
Klient musi samodzielnie napisać, że się zapoznał i ZROZUMIAŁ przedstawione mu dokumenty.

Jak doradca nie ma tego dokumentu (karta produktu) to w przypadku reklamacji klienta praktycznie jest bez szans!

Te zasady wprowadzono po tym jak w jednej z firm doradcy "oferowali" klientom produkty z rodzaju Kwartalny profit itp...oczywiście mówiąc, że są to depozyty bankowe.

co się później działo to już chyba wszyscy wiedzą

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2013-09-03 22:19:26
Autor: Akarm
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-03 21:28, RobertS pisze:
w jednej z firm doradcy "oferowali"
klientom produkty z rodzaju Kwartalny profit itp...

Ciekawi mnie, co za baran postanowił usługi nazwać produktami i dlaczego reszta nieuków tak ochoczo ten kretynizm podchwyciła.
Jakieś sugestie?

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Data: 2013-09-03 20:23:56
Autor: witek
Polisy, lokaty - ku przestrodze
Akarm wrote:
W dniu 2013-09-03 21:28, RobertS pisze:
w jednej z firm doradcy "oferowali"
klientom produkty z rodzaju Kwartalny profit itp...

Ciekawi mnie, co za baran postanowił usługi nazwać produktami i dlaczego
reszta nieuków tak ochoczo ten kretynizm podchwyciła.
Jakieś sugestie?


bo uslugi sie swiadczy a produkty wciska sie baranom.

Data: 2013-09-04 07:01:37
Autor: sqlwiel
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-04 03:23, witek pisze:

bo uslugi sie swiadczy a produkty wciska sie baranom.

"Patrz panocku, nie wiedziołech, że mom produkt" - powiedział juhas używając owieczkę :)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-04 15:52:59
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Polisy, lokaty - ku przestrodze

"sqlwiel" 5226beb2$0$1216$65785112@news.neostrada.pl

używając owieczkę :)

A nie jest tak:

  zużywając owieczkę
  używając owieczki

jaokoś?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-09-04 16:51:42
Autor: sqlwiel
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-04 15:52, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"sqlwiel" 5226beb2$0$1216$65785112@news.neostrada.pl

używając owieczkę :)

A nie jest tak:

zużywając owieczkę
używając owieczki

jaokoś?


włączając żarówkę :P

= "używając owieczkę"

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-04 23:09:13
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Polisy, lokaty - ku przestrodze

"sqlwiel" 52274900$0$1212$65785112@news.neostrada.pl

używając owieczkę :)

A nie jest tak:

zużywając owieczkę
używając owieczki

jaokoś?

włączając żarówkę :P

= "używając owieczkę"

   użyć dk Xa, użyję, użyjesz, użyj, użył, użyty
   - używać ndk I, ~am, ~asz, ~ają, ~aj, ~ał, ~any

   1. <<posłużyć się czymś, zastosować coś jako środek,
      narzędzie; zużytkować>>

   Nieumiejętnie czegoś używać.
   Używać czegoś do pracy, na co dzień, od święta.
   Użyć perswazji, podstępu, pretekstu, przemocy,
   siły, wybiegu, przekonywających argumentów.
   Użyć swoich wpływów.
   Używać różnych sposobów, wszelkich dostępnych środków.
   Używać obcych słów, wymyślnych porównań.
   Używać wyzwisk.
   Użyć niewłaściwego określenia, sformułowania.
   Używać pseudonimu.
   Używać przy nazwisku tytułu (naukowego, wojskowego).
   Używać narzędzi, przyrządów.
   Użyć do czegoś młotka, noża.
   Używać do czytania okularów.
   Użyć broni.
   Do przewiezienia chorego użyto helikoptera.
   Coś jest powszechnie używane.
   Wyraz rzadko używany.
   Rzecz użyta zgodnie z jej przeznaczeniem.

   Używane rzeczy <<rzeczy nienowe, takie, z których
       już ktoś korzystał, podniszczone, zwykle
   o ubraniu: już przez kogoś noszone>>

   2. <<posłużyć się, wyręczyć się kimś, skorzystać
      z czyichś usług, z czyjejś pomocy>>

   Użyć kogoś do pomocy, do realizacji swoich planów.
   Używać kogoś jako chłopca na posyłki.
   Użyć kogoś jako narzędzia swoich intryg.
   Użyto wojska do ewakuowania powodzian.

   3. <<wziąć, przyjąć coś jako lekarstwo, używkę, napój,
      zastosować coś jako przyprawę, dodatek do czegoś,
   jako kosmetyk, rzadziej jako zabieg; zażyć>>

   Używać leków, środków nasennych, narkotyków.
   Nie używał alkoholu.
   Używać maści, kremu, pudru, kosmetyków.
   Nigdy nie używała pomadki do ust.
   Używa w nadmiarze ostrych przypraw, tłustych sosów.
   Do smażenia używa oliwy.

   Używać ruchu <<chodzić, biegać, poruszać się, wykonywać
      ćwiczenia gimnastyczne itp.>>

   4. <<zrobić z czegoś użytek; wyzyskać, wykorzystać, zużytkować>>

   Używać odpadów jako surowca do produkcji ubocznej.
   Na buty użyto najlepszej skóry.
   Cenne drewno używane do wyrobu mebli.
   Wolnego czasu użyła na zrobienie porządków.

   5. <<doznać, doświadczyć czegoś, skorzystać z czegoś,
      zwykle z czegoś przyjemnego; zabawić się, pohulać>>

   Używać swobody.
   Nie użyć wiele dobrego w życiu.
   Bawił się, używał ile wlezie.

   Używać świata, życia, używać sobie <<korzystać z uroków
      życia, folgować sobie w przyjemnościach, dawać upust
   swoim upodobaniom, zachciankom>>

   pot. Używać sobie na kimś <dokuczać komuś, dawać się komuś we znaki>>
   Użyć jak pies w studni <nie zaznać niczego dobrego,
   źle spędzić czas; znaleźć się w przykrym położeniu>>
   Używaj świata, póki służą lata.

Lato kończy się... Tedy i świata nie warto już używać?...
No... Chyba, że ktoś ma samolot, którym [jaka latawica
pode lat_arnią morską] lata...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2013-09-05 06:57:10
Autor: sqlwiel
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-04 23:09, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"sqlwiel" 52274900$0$1212$65785112@news.neostrada.pl

używając owieczkę :)

A nie jest tak:

zużywając owieczkę
używając owieczki

jaokoś?

włączając żarówkę :P

= "używając owieczkę"

użyć dk Xa, użyję, użyjesz, użyj, użył, użyty
- używać ndk I, ~am, ~asz, ~ają, ~aj, ~ał, ~any

1. <<posłużyć się czymś, zastosować coś jako środek,
narzędzie; zużytkować>>

Nieumiejętnie czegoś używać.

Przekonałeś mnie dobitnie i naukowo :)
Polska język = pojebana język. Nie wiem dlaczego "używając - kogo, czego", a "eksploatując - kogo, co".

"Na zgodę" powiem wierszyk:

Pewien baca krótkowidz z owieczki korzystał
dziwując się niezmiernie, że owieczka śwista.
Dopiero na komendzie mu wytłumaczono,
że wyryćkał świstaka, co jest pod ochroną.

A. Waligórski.
(cyt. z pamięci, więc może niedokładnie)


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-05 08:32:55
Autor: Andrzej Kubiak
Polisy, lokaty - ku przestrodze
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):

włączając żarówkę :P
= "używając owieczkę"

Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
telefon, ale mają smartfona.

AK

Data: 2013-09-05 08:45:03
Autor: sqlwiel
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-05 08:32, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):

włączając żarówkę :P
= "używając owieczkę"

Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
telefon, ale mają smartfona.

AK
No to uzasadnij, wielki językoznawco dlaczego "używając ołówka" i "eksploatując samochód".



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-05 09:49:32
Autor: Jacek Midura
Polisy, lokaty - ku przestrodze
 sqlwiel <"nick"@googlepoczta.com> Wrote in message:
W dniu 2013-09-05 08:32, Andrzej Kubiak pisze:
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):

włączając żarówkę :P
= "używając owieczkę"

Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu
udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,
ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają
telefon, ale mają smartfona.

AK
No to uzasadnij, wielki językoznawco dlaczego "używając ołówka" i "eksploatując samochód".

A co tu uzasadniać? "Używać" rządzi dopełniaczem a "eksploatować"
 biernikiem.

--
Jacek Midura



-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://www.piaohong.tk/newsgroup

Data: 2013-09-07 00:02:42
Autor: Aetius
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu czwartek, 5 września 2013 08:32:55 UTC+2 użytkownik Andrzej Kubiak napisał:
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):
 Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu

udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,

ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają

telefon, ale mają smartfona.

AK

1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.
2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako dziwaczna i archaiczna.
3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić papieros, zagrać w tenis albo kupić mercedes. Dokładnie ten sam przypadek (biernik) i ten sam typ rzeczownika (męskorzeczowy). Końcówka zerowa jest tu nieintuicyjna i po prostu dziwaczna. Nikt tak obecnie nie mówi.
4. Ignorancja i brak wiedzy na temat gramatyki jest wybaczalny. Brak kultury polegający na określaniu innych użytkowników języka jełopami wybaczyć trudniej.

Data: 2013-09-07 09:40:18
Autor: S
Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 09:02, Aetius pisze:
W dniu czwartek, 5 września 2013 08:32:55 UTC+2 użytkownik Andrzej Kubiak napisał:
Dnia Wed, 04 Sep 2013 16:51:42 +0200, sqlwiel napisał(a):

Tradycyjnie pomieszane rzeczowniki żywotne z nieżywotnymi, w celu

udowodnienia diabli wiedzą czego. Później podobne jełopy niosą komputer,

ale niosą laptopa, wysyłają list, ale wysyłają maila bądź SMS-a, i mają

telefon, ale mają smartfona.

AK

1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.

Niekoniecznie "oczywiście". Można uznać, iż w dobie powszechnego użycia Internetu "wysłać list elektroniczny" zostanie zastąpione "wysłać list". Język bowiem dąży do skrótowości. Na obecnym etapie powinno się używać określenia "e-mail".

2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako dziwaczna i archaiczna.

Znowu... prawie. Zapożyczenia pochodzą z j. angielskiego, a ten nie posiada w ogóle przypadków. Jeśli język polski będzie się upodabniał do angielskiego (co w zasadzie już jest powszechne), całkiem prawdopodobne, że w bierniku będziemy mieli końcówkę zerową. Podobnie jak wołacz od lat jest uznawany za tzw. przypadek zanikający.

3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić papieros, zagrać w tenis albo kupić mercedes. Dokładnie ten sam przypadek (biernik) i ten sam typ rzeczownika (męskorzeczowy). Końcówka zerowa jest tu nieintuicyjna i po prostu dziwaczna. Nikt tak obecnie nie mówi.

Czyli "postawić serwera" czy "zainstalować routera" jest nie-dziwaczne i wszyscy tak mówią? ;-) Idę właśnie do sklepu obejrzeć zatem Sony'a Vaio'a, jak będzie miał DVD-a dobrego albo HDMI-a to kupię.

4. Ignorancja i brak wiedzy na temat gramatyki jest wybaczalny. Brak kultury polegający na określaniu innych użytkowników języka jełopami wybaczyć trudniej.


Tu się zgadzam. ;-)

--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-07 10:57:34
Autor: sqlwiel
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 09:02, Aetius pisze:

Doceniając staranne i rzeczowe wyjaśnienie, pozwolę sobie odpowiedzieć nieco polemicznie.

1. Oczywiście, że wysyła się maila lub SMS-a.

- tylko wskutek bezpodstawnego przypisania rodzaju męskorzeczowego w następstwie bezmyślnego spolszczenia. Wysyła się e-mail. "Wysłałem e-mail". O ile wiem, nie zostało zaakceptowane "odpowiedzieć mejlem", choć przychylałbym się do takiej właśnie formy. Tzn jak spolszczać, to skutecznie i do końca. Podobnie SMS. Skrót oznacza "Service", czyli "tę usługę". A więc "wysłałem esemes" - za tym obstaję.

2. Precyzyjnie rzecz ujmując, chodzi o dylemat na temat końcówki biernika w rzeczownikach męskorzeczowych ("-a" czy końcówka zerowa). Współczesny język już obecnie przyjął jako przeważającą (choć nie jedyną dopuszczalną) normę "-a" w podanych przykładach. Za kilkanaście lat końcówka zerowa będzie odbierana jako dziwaczna i archaiczna.
3. Tendencja językowa jest wyraźna. Wysłać "SMS" albo "mail" to jak zapalić papieros, zagrać w tenis albo kupić mercedes.

Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes, to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia". Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-07 12:25:30
Autor: S
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 10:57, sqlwiel pisze:
Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes,
to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia".
Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.

Nie. Mercedes to samochód. Ten samochód. I nie jest to imię - wówczas byłoby z wielkiej litery. A zatem: "Kupiłem mercedesa. Pojazd ten jest bardzo wygodny", a nie "Kupiłem Mercedes. Pojazd ta jest bardzo wygodna" ;-)

--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-07 12:38:21
Autor: sqlwiel
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 12:25, S pisze:
W dniu 2013-09-07 10:57, sqlwiel pisze:
Ależ tak właśnie powinno być! Tzn "kupiłem (tę) Mercedes", bo Mercedes,
to imię żeńskie. Znów wynik niechlujnego, bezrozumnego "nietłumaczenia".
Jednak tutaj moje tłumaczenie, to przykład bezsensownego puryzmu.

Nie. Mercedes to samochód. Ten samochód. I nie jest to imię - wówczas
byłoby z wielkiej litery. A zatem: "Kupiłem mercedesa. Pojazd ten jest
bardzo wygodny", a nie "Kupiłem Mercedes. Pojazd ta jest bardzo wygodna"
;-)


A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)
Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana Automobili Torino - czy jakoś tak).

Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-07 12:50:56
Autor: S
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 12:38, sqlwiel pisze:
A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)

Z małej litery. A zatem syrena, warszawa. Warszawa jako miasto z wielkiej.

Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana
Automobili Torino - czy jakoś tak).

Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje. Najprościej: fiatów jest wiele jeżdżących po ulicach (rzeczownik pospolity), Fiat SA jest jeden na całym świecie (rzeczownik własny). Tak samo Komenda Policji w Pucku, ale policja ścigała przestępcę. Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku, jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...

Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.

Łatwy nie jest, szczególnie ortografia.

--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-07 04:34:24
Autor: Aetius
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
Odpowiadając na wybrane kwestie:
1. "Postawić serwera" czy "zainstalować routera" - znam ten argument, w sporach na ten temat zwykle pojawia się jeszcze "skanera", "komputera" itp. Cóż, język nie jest konsekwentny, nigdy tego nie twierdziłem. Po prostu drogą uzusu jedne neologizmy otrzymują w bierniku końcówkę "-a", natomiast inne zerową. Istotne jest co innego: kiedyś męskorzeczowe miały wyłącznie końcówkę zerową, obecnie natomiast pojawia się "-a" tak jak w męskoosobowych. Językowych purystów raziło to już w ubiegłym wieku i przegrali (vide zarzucone zupełnie "zapalić papieros"), widzę że na grupie bankowej ten duch jest jednak wciąż silny :-)
2. Będę bronił "maila" lub "e-maila" i "SMS-a", bo za tym przemawia intuicja językowa i norma rozumiana jako powszechne użycie (a w żywych językach właśnie ogół ustala normę, nie żaden kodyfikator). Ewentualnie dopuściłbym "mejla" i esemesa", zgadzam się bowiem z argumentem, że jak dokonywać spolszczenia, to do końca. Zauważcie jednak, że w tym przypadku to tylko różnica w pisowni, nie w kwestii fundamentalnej, czyli odmianie i wymowie.
3. Polski czerpie z angielskiego całymi garściami, to prawda, ale na poziomie leksykalnym, nie gramatycznym. Stąd takie potworki jak czardżowalność czy apgrejdować. Ale na odmianę praktycznie nie wpływa, więc nie sądzę, aby w bierniku pod wpływem angielskiego wróciła jako jedyna końcówka zerowa (widzę raczej tendencję odwrotną tzn. poszerzania bazy wyrazów dostających w tym przypadku "-a").
4. mercedes to obecnie rzeczownik pospolity, więc zdecydowanie odrzuciłbym "kupiłem Mercedes". Swoją drogą, podobnie do języka polskiego wszedł rower (od angielskiej marki Rover), który jednak wówczas, sto lat temu, dostał w bierniku końcówkę zerową. Cóż, czasy się zmieniają.
5. Bardzo ciekawa dyskusja, choć lekko OT jak na grupę bankową - cieszę się, że sporo tu językoznawców-pasjonatów :-)

Data: 2013-09-07 20:57:33
Autor: S
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-07 13:34, Aetius pisze:
Odpowiadając na wybrane kwestie:
1. "Postawić serwera" czy "zainstalować routera" - znam ten argument, w sporach na ten temat zwykle pojawia się jeszcze "skanera", "komputera" itp. Cóż, język nie jest konsekwentny, nigdy tego nie twierdziłem. Po prostu drogą uzusu jedne neologizmy otrzymują w bierniku końcówkę "-a", natomiast inne zerową. Istotne jest co innego: kiedyś męskorzeczowe miały wyłącznie końcówkę zerową, obecnie natomiast pojawia się "-a" tak jak w męskoosobowych. Językowych purystów raziło to już w ubiegłym wieku i przegrali (vide zarzucone zupełnie "zapalić papieros"), widzę że na grupie bankowej ten duch jest jednak wciąż silny :-)

Moim zdaniem popełniasz błąd porównując obecne czasy do tego, co było 100 lat temu i na tej podstawie wyciągasz wnioski. Kiedyś nie miało znaczenia czy użyjesz formy "zapalić papieros" czy "papierosa". Temat ważny tylko dla językoznawców. Dziś masz do czynienia niemal z kalką: server (ang.) - serwer (pl), router - router, scanner - skaner, nie mówiąc już o skrótach. W takim wypadku końcówka zerowa przybliża te zapożyczenia jeszcze bardziej (i ułatwia tłumaczenie nawiasem mówiąc) do wyrazów angielskich.

2. Będę bronił "maila" lub "e-maila" i "SMS-a", bo za tym przemawia intuicja językowa i norma rozumiana jako powszechne użycie (a w żywych językach właśnie ogół ustala normę, nie żaden kodyfikator). Ewentualnie dopuściłbym "mejla" i esemesa", zgadzam się bowiem z argumentem, że jak dokonywać spolszczenia, to do końca. Zauważcie jednak, że w tym przypadku to tylko różnica w pisowni, nie w kwestii fundamentalnej, czyli odmianie i wymowie.

No tak, tylko że w angielskim "mail" i "e-mail" to nie jest to samo. Więc mam wątpliwość czy "lub" jest tu na miejscu.
Co do ogółu, który ustala normę to gdyby tak podchodzić do sprawy, w dobie powszechnej wulgaryzacji języka, za wyrazy neutralne należałoby uznać większość wulgaryzmów - na czele z "k*wa" czy "ch*j", bowiem ich powszechność wyklucza nacechowanie pejoratywne niezbędne do zdefiniowania wulgaryzmu. Już nawet nie wspomnę o "poszłem" itp. powszechnych słowach.
Różnica w pisowni jest jednak istotna w dobie globalizmu. Podany przez Ciebie czasownik "czardżowalność" będzie kompletnie niezrozumiały dla niezdolnego w ogóle do wymówienia go w tym zapisie Anglika. Jeśli jednak zostawimy zapis oryginalny - charge - język nie utraci swej podstawowej funkcji - komunikatywności. A zatem zapis JEST różnicą w wymowie. Dziś już mało kto "tłumaczy" imiona jak to było kiedyś powszechne. Pewnie wielu Amerykanów uznałoby za błędną odpowiedź "Jerzy" na pytanie o imię pierwszego prezydenta USA. Zwróć uwagę, iż często tak się dzieje jedynie w odniesieniu na angielskiego. Paryż to nadal Paryż i mało kto jeździ do Paris [pari] - czy jakbyś chciał Parisa [parisa?]. Natomiast Nowy Jork jakby coraz częściej staje się New Yorkiem.
--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-07 13:37:47
Autor: sqlwiel
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku p rzestrodze
W dniu 2013-09-07 12:50, S pisze:
W dniu 2013-09-07 12:38, sqlwiel pisze:
A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)

Z małej litery. A zatem syrena, warszawa. Warszawa jako miasto z wielkiej.

Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana
Automobili Torino - czy jakoś tak).

Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje. Najprościej: fiatów
jest wiele jeżdżących po ulicach (rzeczownik pospolity), Fiat SA jest
jeden na całym świecie (rzeczownik własny). Tak samo Komenda Policji w
Pucku, ale policja ścigała przestępcę. Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku,
jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...

Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.

Łatwy nie jest, szczególnie ortografia.


Pokornie przyznaję rację :)
Mnie uczyli inaczej, ale to dawno temu było...

Cyt (aktualny):

Sekretarz Rady odpowiedziała na pytanie o poprawną pisownię marek samochodów:

Nazwy firm, marek i typów wyrobów przemysłowych pisze się wielką literą, nazwy samych tych wyrobów zaś jako nazwy pospolite – małą.

W praktyce zasady te stosuje się następująco:

1. Jeśli słowo typu „Ford/ford” poprzedzone jest wyrazem, który wskazuje na to, że mamy do czynienia z nazwą marki czy firmy – piszemy je wielką literą, np. Jechał samochodem marki Lublin, Pracował w Fordzie.

2. Jeśli słowo typu „Ford/ford” występuje jako nazwa wyrobu – pisze się je małą literą, np. Jechał fordem, Kupił lublina.


--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-09-07 21:41:27
Autor: J.F.
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku p rzestrodze
Dnia Sat, 07 Sep 2013 13:37:47 +0200, sqlwiel napisał(a):
W dniu 2013-09-07 12:50, S pisze:
W dniu 2013-09-07 12:38, sqlwiel pisze:
A Syrenkę? Warszawę? (o Pobiedzie nie wspominając...) ;)
Z małej litery. A zatem syrena, warszawa. Warszawa jako miasto z wielkiej.

Kupujesz w końcu też Fiata (z dużej), choć to akronim (Fabrica Italiana
Automobili Torino - czy jakoś tak).

Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje.

skoro skrot, to FIAT :-)

Najprościej: fiatów
jest wiele jeżdżących po ulicach (rzeczownik pospolity), Fiat SA jest
jeden na całym świecie (rzeczownik własny).

gwoli scislosci to moze byc wiecej :-)

Tak samo Komenda Policji w Pucku, ale policja ścigała przestępcę.

Hm, "USTAWA z dnia 6 kwietnia 1990 r.o Policji
Rozdział 1
Przepisy ogĂłlne
Art. 1. 1. Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację
służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi
oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego.
1a. Nazwa „Policja” przysługuje wyłącznie formacji, o której mowa w
ust. 1.
2. Do podstawowych zadań Policji należą: [...]"

itd, wszystko wielka litera :-)

A list gonczy wystawila KPP w Pucku.


Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku,
jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...

Do szkół podstawowych chyba, bo jak do jednej konkretnej ...


Ot - polska język, to do dupa język i tej tezy będę się trzymał.
Łatwy nie jest, szczególnie ortografia.
Pokornie przyznaję rację :)

Ortografia ? Wszystko trudne. Gramatyka, koncowki.

Cyt (aktualny):
Sekretarz Rady odpowiedziała na pytanie o poprawną pisownię marek samochodów:
Nazwy firm, marek i typów wyrobów przemysłowych pisze się wielką literą, nazwy samych tych wyrobów zaś jako nazwy pospolite – małą.

W praktyce zasady te stosuje się następująco:

1. Jeśli słowo typu „Ford/ford” poprzedzone jest wyrazem, który wskazuje na to, że mamy do czynienia z nazwą marki czy firmy – piszemy je wielką literą, np. Jechał samochodem marki Lublin, Pracował w Fordzie.

2. Jeśli słowo typu „Ford/ford” występuje jako nazwa wyrobu – pisze się je małą literą, np. Jechał fordem, Kupił lublina.

A ten "typ wyrobow przemyslowych" to co ? Mondeo, Ford czy Samochod Osobowy ? J.

Data: 2013-09-08 07:11:20
Autor: S
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku p rzestrodze
W dniu 2013-09-07 21:41, J.F. pisze:
Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje.

skoro skrot, to FIAT :-)

To zaleĹźy jak w PL firma jest zarejestrowana.

gwoli scislosci to moze byc wiecej :-)

Przykład?

"USTAWA z dnia 6 kwietnia 1990 r.o Policji
Rozdział 1
Przepisy ogĂłlne
Art. 1. 1. Tworzy się Policję jako umundurowaną i uzbrojoną formację
służącą społeczeństwu i przeznaczoną do ochrony bezpieczeństwa ludzi
oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego.
1a. Nazwa „Policja” przysługuje wyłącznie formacji, o której mowa w
ust. 1.
2. Do podstawowych zadań Policji należą: [...]"

itd, wszystko wielka litera :-)

Oczywiście. Bo "Policja" w tym znaczeniu jest traktowana jako instytucja, jedna, zatem jest to nazwa własna jak np. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

A list gonczy wystawila KPP w Pucku.

Naturalnie. Znowu nazwa własna - chodzi o konkretną placówkę.


Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku,
jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...

Do szkół podstawowych chyba, bo jak do jednej konkretnej ...

Niekoniecznie - szkoła w znaczeniu budynku jest pisana z małej litery. I może być dzieci poszły do szkoły (średniej/podstawowej itd.).

Ortografia ? Wszystko trudne. Gramatyka, koncowki.

Więc nie dziwmy się, że szczególnie trudny język dąży do skrótowości.

A ten "typ wyrobow przemyslowych" to co ?
Mondeo, Ford czy Samochod Osobowy ?

Nie mam wrażenia, iż chodziło konkretnie o przemysł samochodowy w tej wypowiedzi.

--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-08 11:41:51
Autor: J.F.
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku p rzestrodze
Dnia Sun, 08 Sep 2013 07:11:20 +0200, S napisał(a):
W dniu 2013-09-07 21:41, J.F. pisze:
Nie. Kupuję fiata, ale firma Fiat mi go sprzedaje.
skoro skrot, to FIAT :-)
To zależy jak w PL firma jest zarejestrowana.

Sprzedaje to ci go np "ADF AUTO SP. Z O.O."
A jemu "Fiat Auto Poland S.A."

A jak z BMW/bmw ? :-)

gwoli scislosci to moze byc wiecej :-)
Przykład?

W kazdym kraju moze byc zarejestrowana firma Fiat.

A list gonczy wystawila KPP w Pucku.
Naturalnie. Znowu nazwa własna - chodzi o konkretną placówkę.

Ale z tego wniosek ze sciga KPP w Pucku :-)

Albo Szkoła Podstawowa w Gdańsku,
jednak do szkoły podstawowej poszły dzieci...
Do szkół podstawowych chyba, bo jak do jednej konkretnej ...
Niekoniecznie - szkoła w znaczeniu budynku jest pisana z małej litery. I może być dzieci poszły do szkoły (średniej/podstawowej itd.).

a poszly do budynku, czy poszly do Szkoly, w znaczeniu instytucji z
naleznym jej szacunkiem :-)

A ten "typ wyrobow przemyslowych" to co ?
Mondeo, Ford czy Samochod Osobowy ?

Nie mam wrażenia, iż chodziło konkretnie o przemysł samochodowy w tej wypowiedzi.

Pytanie pozostaje - "typ wyrobow przemyslowych", to Telefon, Smartfon,
Samsung czy Gt-800i.

J.

Data: 2013-09-08 12:57:28
Autor: S
Polska język. Re: Polisy, lokaty - ku przestrodze
W dniu 2013-09-08 11:41, J.F. pisze:
Sprzedaje to ci go np "ADF AUTO SP. Z O.O."

Ten zapis jest niepoprawny.

A jak z BMW/bmw ? :-)

Podobnie jak SMS.

gwoli scislosci to moze byc wiecej :-)
Przykład?

W kazdym kraju moze byc zarejestrowana firma Fiat.

Nie. To znak towarowy zastrzeżony. Myślisz o oddziale firmy. Spróbuj sobie zarejestrować działalność gospodarczą pod nazwą Coca-cola i produkować napoje. Szybko odczujesz czym różni się nazwa własna od pospolitej.

A list gonczy wystawila KPP w Pucku.
Naturalnie. Znowu nazwa własna - chodzi o konkretną placówkę.

Ale z tego wniosek ze sciga KPP w Pucku :-)

Wystawiła nie jest synonimem do ściga, więc wniosek niewłaściwy.

a poszly do budynku, czy poszly do Szkoly, w znaczeniu instytucji z
naleznym jej szacunkiem :-)

Tak, poszły do budynku, bo tam odbywają się lekcje. Ten budynek to szkoła. Instytucja SP nr 5 w Warszawie nie jest związana z budynkiem.

Pytanie pozostaje - "typ wyrobow przemyslowych", to Telefon, Smartfon,
Samsung czy Gt-800i.

Sądzę, że chodzi o typ wyrobów przemysłowych właściwych dla danej firmy.

--
-- -- -- -- -- -
Pozdrawiam
Szymon

Data: 2013-09-04 03:20:02
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Polisy, lokaty - ku przestrodze

"RobertS" l05d8p$u2q$1@news.icpnet.pl

Te zasady wprowadzono po tym jak w jednej z firm doradcy "oferowali"

Ale jakoś tak już jest, że w jednych bankach nie ma takich
problemów a w innych -- są. Co to za bank, który dybie na
potknięcie klienta lub proponuje usługi niekorzystne dla
klienta? Bank żyje z tego, że świadczy usługi klientowi,
zatem taka działalność przypomina zjadanie własnego ciała.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Polisy, lokaty - ku przestrodze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona