Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Politpoprawność w Polsce się nie przyjmie

Politpoprawność w Polsce się nie przyjmie

Data: 2012-02-26 20:14:09
Autor: abc
Politpoprawność w Polsce się nie przyjmie
Polskie warchoły nie stulą pysków i nadal będą nazywać rzeczy po imieniu.

http://www.rp.pl/artykul/829306.html

Jak wiadomo, obowiązującą w Eurokołchozie ideologią jest polityczna
poprawność, czyli marksizm kulturowy, który z nieubłaganą wrogością odnosi
się do nacjonalizmów mniej wartościowych narodów tubylczych, a także - do
Kościoła katolickiego.

Dlatego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych działa specjalny, złożony z
pierwszorzędnych fachowców, co to z niejednego komina wypatrywali, Zespół do
spraw Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii, którego kolaborantami są między
innymi - Otwarta Rzeczpospolita, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja
Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, Stowarzyszenie "Nigdy Więcej", Fundacja
Forum Dialogu Między Narodami (tzn. żydowskim i mniej wartościowym narodem
tubylczym) oraz Fudancja Instytut Spraw Publicznych, przy którym kręci się
pani filozofowa Magdalena środa, Danuta Huebner, Jarosław Kurski z "Gazety
Wyborczej", Małgorzata Fuszara, Włodzimierz Cimoszewicz, Joanna
Kluzik-Rostkowska, Paweł Kowal, Adam Rotfeld, Wojciech Sadurski i Andrzej
Zoll - słowem - żydokomuna i garść aryjskich szabesgojów.

Ów Zespół regularnie spotyka się ze swoimi kolaborantami na specjalnych
odprawach, gdzie ustalana jest taktyka walki z "rasizmem" i "ksenofobią", w
ramach której wydawane są także materiały instruktażowe i propagandowe dla
policji. (...)

W tej instruktażowej broszurce MSW zajmuje się myślozbrodnią nienawiści i
wśród nienawistniczych emblematów umieściło między innymi używany przez
Młodzież Wszechpolską "mieczyk Chrobrego".

Słowem - tak samo, jak za Stalina, Bieruta, Gomułki, Gierka i Jaruzelskiego
z tą tylko różnicą, że słowo "kontrrewolucja" zostało przez cwaną żydokomunę
zastąpione słowem "nienawiść" - ale cel jest identyczny, jak wtedy: tępić
każdą próbę politycznego organizowania się mniej wartościowego narodu
tubylczego, żeby był bezbronny wobec swoich okupantów - również psychicznie.

Więcej http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2282

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Politpoprawność w Polsce się nie przyjmie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona