Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polityka, pieni膮dze, s艂u偶by specjalne

Polityka, pieni膮dze, s艂u偶by specjalne

Data: 2014-10-13 14:15:13
Autor: u2
Polityka, pieni膮dze, s艂u偶by specjalne


autor : Kazimierz Turalinski


http://books.google.pl/books?id=HVa-AQAAQBAJ&pg=PA7&hl=pl&source=gbs_toc_r&cad=3#v=onepage&q&f=false

[...]

Ju偶 przesz艂o dwie dekady min臋艂y od powstania na terytorium Polski pierwszych, zaawansowanych organizacyjnie struktur przest臋pczych. Dwa g艂贸wne nurty obejmowa艂y po艂膮czon膮 dzia艂alno艣膰 kryminaln膮 i narkotykow膮 oraz czyny charakterystyczne dla tzw. bia艂ych ko艂nierzyk贸w: oszustwa gospodarcze i podatkowe, pranie brudnych pieni臋dzy, masowe defraudacje maj膮tku pa艅stwowego a p贸藕niej dotacji z Unii Europejskiej. Trzon pierwszej kategorii skupiony zosta艂 pocz膮tkowo wok贸艂 tzw. Pruszkowa i Wo艂omina oraz gangu Krakowiaka, a o sched臋 po nich walczy艂y 鈥濵okot贸w鈥 i liczne mniejsze grupy przest臋pcze. Stale jednak funkcjonowa艂 w Warszawie kilkuosobowy 鈥瀦arz膮d鈥, dominuj膮cy nad kryminaln膮 map膮 Mazowsza i innych region贸w. Trzon sektora ekonomicznego zmonopolizowa艂y gospodarcze o艣miornice tzw. Mafii Paliwowej i podmioty przej臋te w toku prywatyzacji. Na czo艂o wybi艂y si臋 budowlane sp贸艂ki gie艂dowe, oszukuj膮ce podwykonawc贸w wielkich inwestycji drogowych i mieszkaniowych przy pomocy 鈥炁俛艅cucha鈥 sztucznie doprowadzanych do bankructwa po艣rednik贸w z osobowo艣ci膮 prawn膮. Do niedawna te dwa, wydawa艂oby si臋 jak偶e odleg艂e i w pe艂ni autonomiczne 艣wiaty, a nawet poszczeg贸lne ogniwa w przest臋pczo艣ci ekonomicznej, zachowywa艂y pozory niezale偶no艣ci i ograniczonego przep艂ywu kapita艂u. Finansjery i pospolitych bandyt贸w mia艂o nie 艂膮czy膰 nic. Czas pozor贸w dobieg艂 jednak ko艅ca. Sztandary zosta艂y po艂膮czone, a to, co dot膮d nazwa膰 mo偶na by艂o jedynie 鈥瀘bjawami mafii鈥, przerodzi艂o si臋 w trwa艂膮 symbioz臋 wielkiego kapita艂u i twardych pi臋艣ci 鈥 wspieran膮 indolencj膮 s艂u偶b pa艅stwowych. Ju偶 mamy nad Wis艂膮 mafi臋. Pot臋偶n膮, jak ta rz膮dz膮ca Sycyli膮 w latach 70-tych i 80-tych. Tylko inaczej skonstruowan膮.

Od 2010 roku organa 艣cigania i s膮dy w ca艂ym kraju d膮偶y艂y do szybkiego zamkni臋cia najg艂o艣niejszych 艣ledztw III RP. G艂贸wne w膮tki wielomiliardowej afery paliwowej zosta艂y umorzone na etapie post臋powa艅 przygotowawczych, a odczytane we wcze艣niejszych latach w Krakowie, Szczecinie i Zielonej G贸rze akty oskar偶enia nie spotka艂y si臋 z przychylno艣ci膮 sk艂ad贸w orzekaj膮cych. S膮dy nie dostrzeg艂y winy nawet tam, gdzie przedsi臋biorcy przyznali si臋 do pope艂nionych oszustw podatkowych, a zabezpieczone przez 艣ledczych faktury, opiewaj膮ce na setki milion贸w z艂, uznano za niedostatecznie wiarygodne dowody. W strukturze dzia艂a膰 mia艂o przesz艂o 1200 sp贸艂ek, a ropa Mafii Paliwowej wype艂nia艂a nawet zbiorniki lidera polskiego rynku petrochemicznego PKN ORLEN i baki ponad tysi膮ca radiowoz贸w 艣l膮skiej policji. P贸藕niej tamtejszy komendant wojew贸dzki oskar偶ony zosta艂 o korupcj臋 i ujawnienie 鈥瀗afciarzom鈥 tajnych dokument贸w o 艣ledztwach CB艢. W zarz膮dach i radach nadzorczych sp贸艂ek paliwowych zasiadali krewni premiera Oleksego, a tak偶e ma艂偶onki 贸wczesnego szefa Biura Ochrony Rz膮du i jego zast臋pcy. Jeden z przedsi臋biorc贸w zeznawa艂 pocz膮tkowo, 偶e 艂ap贸wki, za prowadzenie dzia艂alno艣ci na tak膮 skal臋, trafia艂y na szwajcarskie konta bankowe m.in. 贸wczesnego prezydenta. Tego samego, kt贸ry na szybko (w trybie nadzwyczajnym) u艂askawia艂 Petera Vogla 鈥 bankowca z Zurichu podejrzewanego o obs艂ug臋 tych w艂a艣nie 鈥瀊rudnych鈥 rachunk贸w a skazanego wcze艣niej w Polsce za brutalne zab贸jstwo na tle rabunkowym. Ale podobno 偶adnej mafii na rynku paliw wcale nie by艂o. Nawet wspomniany komendant zosta艂 uniewinniony.

   Szerz膮cy w latach 90-tych terror kryminalny przyw贸dcy i 鈥炁紀艂nierze鈥 Pruszkowa w wi臋kszo艣ci r贸wnie偶 unikn臋li kar, a je艣li ju偶 zapada艂y wyroki skazuj膮ce, to wyj膮tkowo 艂agodne i za drobne wyst臋pki. Powa偶ne zbrodnie unikn臋艂y zemsty 艣lepej Temidy. Najpewniej podobnie zako艅czy si臋 proces oskar偶onych o zg艂adzenie gen. Papa艂y 鈥 pruszkowskiego bossa o pseudonimie S艂owik i p艂atnego zab贸jcy Ryszarda Boguckiego. Cho膰 akt oskar偶enia zosta艂 ju偶 dawno odczytany, nieoczekiwanie za t膮 sam膮 zbrodni臋 鈥瀔onkurencyjny鈥 prokurator zatrzyma艂 drobnego z艂odzieja i zarazem 艣wiadka koronnego o pseudonimie Patyk. Na co dzie艅 krad艂 on luksusowe limuzyny, lecz tylko w tym wyj膮tkowym przypadku precyzyjnym strza艂em w g艂ow臋 z pistoletu z t艂umikiem zabi膰 mia艂 swego przypadkowego s膮siada, kt贸rym pechowo by艂 genera艂. Ostatecznie porzuconym 艂upem rozboju pa艣膰 mia艂o nale偶膮ce do ofiary, niewiele warte, Daewoo Espero. Niedawno w wi臋zieniu zmar艂 Artur Zirajewski, ostatni ze 艣wiadk贸w obci膮偶aj膮cych o t膮 zbrodni臋 lider贸w Pruszkowa. Przyczyn膮 艣mierci by艂 zator t臋tnicy p艂ucnej zwi膮zany z ostrym zatruciem lekami psychotropowymi. Pochodzenia lek贸w nie ustalono.

   Ostatecznie umorzono te偶 w膮tki domniemanych samob贸jstw morderc贸w Krzysztofa Olewnika oraz pilnuj膮cego ich stra偶nika wi臋ziennego. Wszyscy zamieszani w spraw臋 zostali w kr贸tkich odst臋pach czasu odnalezieni z p臋tlami wisielczymi na szyjach, a zar贸wno rodzina Olewnika, jak i media, upatrywa艂y w tych zdarzeniach eliminacji 艣wiadk贸w mog膮cych wskaza膰 rzeczywistych zleceniodawc贸w porwania i zbrodni. Podobnie po cichu zamkni臋to wiele innych 艣ledztw godz膮cych w przest臋pczo艣膰 zorganizowan膮. Jak si臋 po dwudziestu latach okaza艂o, Polska to wyj膮tkowo bezpieczny kraj. Wszystkie powa偶niejsze przest臋pstwa obci膮偶a膰 mia艂y przypadkowych opryszk贸w z co najwy偶ej zawodowym wykszta艂ceniem, a 偶adnych kontakt贸w p贸艂艣wiatka ze s艂u偶bami specjalnymi, politykami oraz rekinami biznesu nie by艂o. Mafii nie ma, a wszyscy podejrzani s膮 niewinni. I dobrze ustawieni finansowo w nowym, wsp贸lnym biznesie.

   Wielki projekt budowy dr贸g i autostrad zagospodarowa膰 mia艂 艣rodki publiczne w kwocie si臋gaj膮cej 150 miliard贸w z艂, w tym liczne dofinansowania unijne. Odnowa infrastruktury komunikacyjnej by艂a nie tylko szans膮 na awans cywilizacyjny kraju, ale i okazj膮 do malwersacji na nieodnotowan膮 w historii skal臋. W tym punkcie, po raz pierwszy, spotka艂y si臋 wszystkie licz膮ce si臋 struktury przest臋pcze. Od nizin a偶 po sam szczyt. Jak jedna, wielka i zgodna rodzina. Wiod膮ce sp贸艂ki gie艂dowe uzyska艂y zam贸wienia publiczne o wielomiliardowej warto艣ci, lecz w du偶ej mierze niezgodnie z prawem zam贸wie艅 publicznych i logik膮. Strategiczne kontrakty GDDKiA przydziela艂a bez przetargu i nawet 50% poni偶ej kosztorys贸w podmiotom nieposiadaj膮cym ani do艣wiadczenia w budowie dr贸g, ani parku maszyn, ani te偶 wykwalifikowanej kadry. By艂o oczywiste, 偶e unikni臋cie gigantycznych strat, ju偶 o zysku nie wspominaj膮c, mo偶liwe b臋dzie jedynie w przypadku nierozliczenia podwykonawc贸w. Po otrzymaniu zap艂aty sp贸艂ki og艂asza艂y upad艂o艣膰, a pieni膮dze zamiast na budowniczych dr贸g wydawane by艂y na inne 鈥 wcze艣niej sztucznie wyre偶yserowane 鈥 zobowi膮zania. Do kontrolowanych 鈥瀢ierzycieli鈥 z ka偶dego odcinka rob贸t trafia艂o po kilkaset milion贸w z艂. Inni liderzy rynku budowlanego korzystali z rejestrowanych na figurant贸w sp贸艂ek po艣rednicz膮cych 鈥 r贸wnie偶 nieposiadaj膮cych sprz臋tu i kadry, kt贸re po zako艅czeniu prac i przed rozliczeniem rzeczywistych podwykonawc贸w pozostawiano bez pieni臋dzy. W obu przypadkach 艣rodki publiczne trafia艂y do zewn臋trznych beneficjent贸w, a drogi powstawa艂y nak艂adem uczciwych, ma艂ych firm budowlanych. Kreatywny biznes 偶eruj膮cy na s艂abo艣ci prawa gospodarczego oddziela od dzia艂alno艣ci mafijnej cienka granica, za kt贸r膮 na porz膮dku dziennym s膮 zab贸jstwa, zastraszanie i korupcja na szczeblu rz膮dowym. W Polsce, tak jak wieki temu we W艂oszech, ju偶 j膮 przekroczono.

   Pierwsz膮 oznak膮 afery by艂a nag艂a 艣mier膰 prezesa jednej z najbardziej zad艂u偶onych sp贸艂ek 鈥 buduj膮cej autostrad臋 A2 DSS. Na nim w艂a艣nie ko艅czy艂a si臋 wi臋kszo艣膰 trop贸w umo偶liwiaj膮cych po艂膮czenie katastrofy finansowej z masowymi oszustwami i najbogatszymi biznesmenami. Zmar艂y zawsze m贸g艂 liczy膰 na protekcj臋 ze strony polityk贸w prawicy, a w sprawie kontraktu autostradowego w imieniu DSS skutecznie interweniowa艂 w ministerstwach Infrastruktury, Spraw Zagranicznych i Skarbu Pa艅stwa dawny premier, wywodz膮cy si臋 z ZChN Kazimierz Marcinkiewicz. Wiele lat temu prezes by艂 jednym z dw贸ch pe艂nomocnik贸w zamieszanego w machinacje finansowe maj膮tkiem sp贸艂ki PZU 呕ycie Grzegorza Wieczerzaka. Drugi pe艂nomocnik (Piotr G艂owala) zosta艂 zamordowany przez nieznanych sprawc贸w. Innym przyjacielem Wieczerzaka jest pochodz膮cy z Kielc multimiliarder Micha艂 So艂owow, kt贸ry fortun臋 zbi艂 na budowie biurowc贸w PZU oraz w wyniku serii kontrowersyjnych transakcji skutkuj膮cych m.in. zubo偶eniem Skarbu Pa艅stwa i przej臋ciem za u艂amek realnej warto艣ci lub zupe艂nie bezp艂atnie atrakcyjnych dzia艂ek budowlanych. Jeszcze przed inwestycj膮 w autostrady DSS przej膮艂 w艂a艣nie w Kielcach kopalni臋 niezb臋dnego do budowy nasyp贸w drogowych kruszywa, a ju偶 po upadku sp贸艂ki zaufani podwykonawcy prezesa, w ramach nieoficjalnej kompensaty strat, przejmowali w wojew贸dztwie 艣wi臋tokrzyskim grunty i w艂a艣nie kopalnie. W艣r贸d szcz臋艣liwc贸w znalaz艂y si臋 osoby z kr臋gu by艂ego premiera Leszka Millera, by艂ego ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka oraz 鈥炁紀艂nierze鈥 dawnych zbrojnych gang贸w. DSS zako艅czy艂a dzia艂alno艣膰 z zaleg艂o艣ciami rz臋du 700 milion贸w z艂, cho膰 Minister Nowak ca艂y czas zapewnia艂, 偶e sp贸艂ka jest sprawdzona i nie grozi jej upad艂o艣膰...

   Podobnie wygl膮da艂y realia realizacji innych kontrakt贸w autostradowych. Zewn臋trzni podwykonawcy niepowi膮zani ze 艣rodowiskami politycznymi ani przest臋pczymi w du偶ej cz臋艣ci stali si臋 sponsorami polskich dr贸g, bez wi臋kszych szans na odzyskanie utraconego wynagrodzenia. Tzw. Ustawa Nowaka mia艂a ochroni膰 interes finansowy budowniczych, lecz w praktyce obj臋艂a jedynie pierwsze ogniwa 艂a艅cucha podwykonawc贸w, czyli g艂贸wnie sp贸艂ki rejestrowane na 鈥瀞艂up贸w鈥 i niewyst臋puj膮ce z roszczeniami, albo w艂a艣nie zaufanych kontrahent贸w gie艂dowych gigant贸w. Tym samym Rzeczpospolita otoczy艂a szczeg贸ln膮 opiek膮 prawn膮 oszust贸w, tak jak mia艂o to miejsce w latach 90-tych przy wprowadzaniu ustaw i rozporz膮dze艅 reguluj膮cych polski rynek paliwowy. Co najmniej jedna z wiod膮cych sp贸艂ek do zamkni臋cia kontraktu musia艂a te偶 przedstawi膰 GDDKiA sfa艂szowan膮 dokumentacj臋, bowiem cho膰 podwykonawcy nie podpisali rozlicze艅, to do kierownika odpowiedzialnego za rozliczenie projektu trafi艂y o艣wiadczenia potwierdzaj膮ce zap艂at臋 wszystkim podwykonawcom. Podobnych tolerowanych nieprawid艂owo艣ci by艂o mn贸stwo, a oficjalne pisma, w kt贸rych wyja艣niano dostawcom materia艂贸w budowlanych, sprz臋tu i robotnik贸w powody braku uregulowania nale偶no艣ci pozostawa艂y wzajemnie sprzeczne. Skala tych oszustw si臋gn臋艂a setek milion贸w z艂, a pokrzywdzonych zacz臋li nachodzi膰 przest臋pcy zwi膮zani z dawnymi, pot臋偶nymi gangami. Pocz膮tkowe 鈥炁紋czliwe鈥 rady zalecaj膮ce odst膮pienie od roszcze艅 zast膮pi艂y bezpo艣rednie gro藕by pozbawienia 偶ycia. Budowla艅cy us艂ysze膰 te偶 mogli, 偶e zagro偶one s膮 ich dzieci a c贸rki mo偶e spotka膰 co艣 gorszego od pobicia. Jednemu z przedsi臋biorc贸w zaanga偶owanych w ujawnienie oszustw odkr臋cono wszystkie ko艂a w samochodzie w taki spos贸b, 偶e przy wi臋kszej pr臋dko艣ci dosz艂oby do katastrofy. Innego ci臋偶ko pobito i no偶ami przeci臋to mu 艣ci臋gna. Mia艂 przekaza膰 pozosta艂ym, zaanga偶owanym 鈥瀦a bardzo鈥, wiadomo艣膰, 偶e czas odpu艣ci膰. Sam zrezygnowa艂 z dalszej walki o zap艂at臋. Wi臋kszo艣膰 postanowi艂a dzia艂a膰.

   Dziennikarskie 艣ledztwo ujawni艂o kolejne nieprawid艂owo艣ci. Walce i koparki nie maj膮 du偶ych wymaga艅, co do czysto艣ci paliwa, w zwi膮zku z czym co najmniej cz臋艣膰 plac贸w budowy uczyniono miejscami zbytu dla nieobci膮偶onego akcyz膮 i VAT-em taniego, bo te偶 zanieczyszczonego, diesla z przemytu. Niewiele lepsze produkty olejopodobne trafiaj膮 do bak贸w ci臋偶ar贸wek. Na po艂udniu Polski za dostawy odpowiadaj膮 g艂贸wnie sp贸艂ki barona K. z Podkarpacia. Ten sam lider Mafii Paliwowej kilka
lat wcze艣niej zdoby艂 du偶e wp艂ywy w trzebi艅skiej rafinerii, a pokazem jego si艂y by艂a eliminacja z rynku biopaliw przedsi臋biorstwa warszawskiego antyterrorysty 鈥濺obsona鈥. Innym organizatorem 鈥瀞艂up贸w鈥 i dostaw paliw na budowy nasyp贸w by艂a koncesjonowana sp贸艂ka naftowo-budowlana H. ze 艢l膮ska, nale偶膮ca do krewnego 偶ony by艂ego prezydenta.

   Kolejnymi 藕r贸d艂ami dochodu staj膮 si臋 nieruchomo艣ci, g艂贸wnie te nale偶膮ce do Skarbu Pa艅stwa. Zar贸wno przedsi臋biorcy odpowiedzialni za defraudacje w trakcie procesu prywatyzacyjnego, dzia艂acze partyjni, jak i emerytowani gangsterzy (przyjmuj膮cy cz臋sto rol臋 zaufanych powiernik贸w-figurant贸w) masowo przejmuj膮 bezwarto艣ciowe pola i ugory oraz dzi艣 nieeksploatowane a dawniej uwa偶ane za strategiczne z艂o偶a surowc贸w. Przypadkiem zbiega si臋 to w czasie z budow膮 dwupasmowych dr贸g do tych zapomnianych teren贸w i ze zmian膮 ich charakteru na planach zagospodarowania przestrzennego. To, co jeszcze kilka dni wcze艣niej by艂o warte grosze, zamienia si臋 w z艂oto. Drugi cel to grunty, spod kt贸rych uzyska膰 mo偶na idealny dost臋p do z艂贸偶 gazu 艂upkowego. Nie chodzi jednak g艂贸wnie o wydobycie, a o blokowanie eksploatacji. Dzi臋ki temu monopol Rosji na dostawy zostanie zachowany i za tak膮, pasywn膮, postaw臋 nasi dotychczasowi kontrahenci ze Wschodu ch臋tnie zap艂ac膮. Nie oni jedni, gdy偶 marginalizacj膮 Polski na energetycznej mapie 艣wiata s膮 zainteresowani r贸wnie偶 nasi zachodni 鈥瀞ojusznicy鈥 i z tego kierunku tak偶e p艂yn膮 finanse na cele wywiadu i sabota偶u energetycznego. Jawnie zapowiadanym kolejnym etapem oszustw budowlanych sta膰 ma si臋 wsparta miliardowymi 艣rodkami unijnymi renowacja torowisk PKP. Razem wi臋c zarabia膰 mo偶na na wiele bezpiecznych sposob贸w. Dlatego dzi艣 ju偶 nikt powa偶ny nie my艣li o strzelaniu, a wiod膮ce 艣rodowiska przest臋pcze rzadko dokonuj膮 czyn贸w pozostawiaj膮cych materialne dowody zbrodni.

   Napady na banki, konwoje, zab贸jstwa, czy nawet w艂amania i kradzie偶e pojazd贸w s膮 zbyt ryzykowne i niskodochodowe, st膮d pozostawiono je 鈥瀖艂odym wilkom鈥 niemaj膮cym niczego do stracenia. Dzi臋ki temu wykrwawieni i wci膮偶 os艂abiani aresztowaniami nie b臋d膮 przeszkadza膰 w zdobywaniu prawdziwych pieni臋dzy. Tymczasem te p艂yn膮 szerokim strumieniem tak偶e z tradycyjnego handlu narkotykami, prostytucji i korupcyjnego wygrywania przetarg贸w. W nich nie ma 鈥瀘fiary鈥, a zachowanie zdarzenia w tajemnicy pozostaje w zgodnym interesie wszystkich stron transakcji. Pope艂niane przy okazji przekupstwo str贸偶贸w prawa i dzia艂aczy politycznych staje si臋 d艂ugoterminow膮 oraz po偶膮dan膮 inwestycj膮, gdy偶 raz sprzedani przymyka膰 oczy b臋d膮 musieli ju偶 zawsze i na wszystko. Przyjmowanie zwitk贸w banknot贸w przychodzi lekko. 艁atwo dochowa膰 kupowanej dyskrecji, skoro nikt nie krzyczy o przest臋pstwie. Pieni膮dze otrzymane (pozornie) za nic. Z kolei wielomilionowe oszustwa gospodarcze wyre偶yserowane na spory cywilnoprawne te偶 nie rodz膮 ryzyka interwencji prokuratora. Wiadomo bowiem, 偶e urz臋dnik z bud偶et贸wki nawet je艣li bardzo b臋dzie chcia艂, to nie zdo艂a poj膮膰 arkan贸w wielop艂aszczyznowych machinacji rozbitych pomi臋dzy licznymi sp贸艂kami kapita艂owymi ulokowanymi w r贸偶nych krajach. Dwa najwa偶niejsze 藕r贸d艂a dochod贸w s膮 zabezpieczone, a zyski p艂ynnie lokowane w legalnych przedsi臋wzi臋ciach, takich jak ziemia przeznaczona (dopiero w zamy艣le urz臋dnik贸w) pod nowe inwestycje, drogi i kopalnie.

   W tle skonsolidowanego 艣wiata przest臋pczego i wielkich pieni臋dzy nie trudno dostrzec, jako element 艂膮cz膮cy, dawnych s艂u偶b specjalnych. Kielecki miliarder rozpocz膮艂 z艂ot膮 seri臋 kontrakt贸w od przyja藕ni z majorem kontrwywiadu WSW 鈥 s艂u偶by p贸藕niej p艂ynnie przekszta艂conej w okryt膮 kontrowersjami WSI. Ten sam major pe艂ni艂 funkcj臋 dyrektora generalnego w Urz臋dzie Rady Ministr贸w w czasie, gdy urz膮d ten przekazywa艂 nieodp艂atnie dzia艂ki budowlane w sercu Warszawy na cele sp贸艂dzielcze. So艂owow przej膮艂 parcele i zbudowa艂 tam apartamentowiec. Wszelkie 艣ledztwa w tej sprawie umorzono.

P贸藕niej oficer zosta艂 szefem gabinetu Aleksandra Kwa艣niewskiego, a miliardera uczyni艂 sta艂ym go艣ciem prezydenta. Po zako艅czeniu kariery w bud偶et贸wce by艂 prezesem litewskiej sp贸艂ki nale偶膮cej do So艂owowa, a jego miesi臋czna pensja si臋ga膰 mia艂a 50 000 dolar贸w.

   Przest臋pstwa paliwowe zacz臋艂y si臋 od nielegalnego importu tankowc贸w pe艂nych ropy z rosyjskich baz wojskowych. Surowiec ten przechowywano w zbiornikach nale偶膮cych do Marynarki Wojennej, a dystrybucj臋 prowadzi艂y na terenie ca艂ego kraju zale偶ne od wojskowych sp贸艂ki handlowe. Z powodu przedawnienia nikt nie poni贸s艂 kary. Niespe艂na dekad臋 p贸藕niej jeden z lider贸w tzw. Mafii Paliwowej odwiedza艂 na Kremlu tamtejszego Ministra Gospodarki, a kilka dni po tym spotkaniu dosz艂o do historycznej wizyty W艂adimira Putina w Polsce i intensywnych rozm贸w z Kwa艣niewskim oraz z Millerem na temat przekazania Rosjanom obiekt贸w strategicznych dla polskiego sektora naftowego. Pok艂osiem tych negocjacji by艂o zatrzymanie prezesa PKN ORLEN przez ABW i odwo艂anie go z funkcji pod fa艂szywym zarzutem pope艂nienia przest臋pstw oraz dalsze rozmowy w sprawie faktycznej monopolizacji polskiego rynku paliw p艂ynnych, prowadzone ju偶 w Wiedniu przez pu艂kownika KGB W艂adimira A艂ganowa z jednym z najbogatszych Polak贸w Janem Kulczykiem. W贸wczas petrochemicznego giganta zdominowa艂y osoby, kt贸re dziesi臋膰 lat wcze艣niej wsp贸艂pracowa艂y przy dystrybucji paliw przemyconych 艣rodkami Marynarki Wojennej. Brat dow贸dcy MW pe艂ni艂 stanowiska tak szefa Rady Nadzorczej PKN Orlen, jak i prezesa Kulczyk Holding. Dzi艣, po up艂ywie kolejnej dekady, Kwa艣niewski pobiera 52 000 z艂 pensji jako doradca Kulczyka, kt贸ry nowym celem swych inwestycji uczyni艂 przejmowanie kopalni w臋gla kamiennego. W minionych latach miliarder r贸wnie偶 inwestowa艂 w autostrady. Za po艣rednictwem Kulczyk Holding SA kontroluje 45% sp贸艂ki eksploatacyjnej autostrady A2 odcinek Nowy Tomy艣l-Konin i 47,5% 艢wiecko-Nowy Tomy艣l a tak偶e jest przewodnicz膮cym rady nadzorczej sp贸艂ki Autostrada Wielkopolska SA.

   Najwi臋ksze pieni膮dze wci膮偶 s膮 zwi膮zane z drogami i paliwami kopalnymi, a tych czystych chyba ju偶 nie da si臋 odr贸偶ni膰 od brudnych lub co najmniej poplamionych. Tak偶e krwi膮.

   Liderzy tzw. Mafii Pruszkowskiej latami zawdzi臋czali nietykalno艣膰 statusowi tajnych wsp贸艂pracownik贸w SB, a p贸藕niej UOP-u i policji. Pope艂niane masowo prymitywne przest臋pstwa kryminalne umo偶liwia艂y rozbicie grupy w ci膮gu kilku tygodni rzetelnej pracy dochodzeniowo-艣ledczej, lecz naciski na uczciwych policjant贸w, czy odg贸rne przecieki o podejmowanych dzia艂aniach, wyklucza艂y przez dziesi臋膰 lat postawienie komukolwiek powa偶niejszych zarzut贸w. Dyskretna protekcja umo偶liwi艂a masowy przemyt spirytusu i narkotyk贸w, a informacje o dekonspiracji kana艂贸w przerzutowych cz臋sto od razu trafia艂y do ich organizator贸w. W zamian gangsterzy donosili na swoich konkurent贸w, a te zatrzymania pozwoli艂y mami膰 polityk贸w i media skuteczn膮 ochron膮 bezpiecze艅stwa publicznego. Wsparcie merytoryczne w zakresie przest臋pstw ekonomicznych 艣wiadczy艂 by艂y funkcjonariusz SB 鈥 senator Aleksander Gawronik, a wa偶nym kontrahentem warszawskich gang贸w sta艂 si臋 te偶 jego przyjaciel Ireneusz Seku艂a 鈥 by艂y wicepremier, szef G艂贸wnego Urz臋du Ce艂 i agent wojskowego Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego. Pruszk贸w na zlecenie otacza艂 opiek膮 interesy sp贸艂ek nomenklaturowych i operuj膮c膮 setkami milion贸w z艂 bran偶臋 hazardow膮, a tak偶e 艣wiadczy艂 drobne us艂ugi w zakresie pobi膰, czy zastrasze艅, a niekiedy zab贸jstw. Najpewniej jednymi z nich by艂y kontrakty na gen. Papa艂臋, niewygodnego ju偶 艣wiadka oszustw Seku艂臋 i nazbyt niezale偶nego, zmierzaj膮cego do pe艂nej legalizacji i ukierunkowania brudnego kapita艂u na przejmowanie sp贸艂ek gie艂dowych, lidera grupy o偶arowskiej 鈥 Pershinga. Wieloletnie monopolizowanie polskiej zbrodni by艂o mo偶liwe jedynie przy 偶yczliwej akceptacji s艂u偶b specjalnych, dla kt贸rych rozbicie struktur przest臋pczych z艂o偶onych z prymitywnych recydywist贸w nie mog艂o stanowi膰 偶adnej trudno艣ci. Dzi艣
zn贸w nikt nie dostrzega masowych oszustw i defraudacji przy budowie autostrad, a ka偶dy podejrzany o powa偶ne przest臋pstwo liczy膰 mo偶e na szczeg贸ln膮 pob艂a偶liwo艣膰 ze strony niemal偶e a priori umarzaj膮cych 艣ledztwa prokurator贸w. Nikt nie widzi, 偶e zn贸w bandyci zastraszaj膮 艣wiadk贸w. Zupe艂nie jak 20 lat temu, gdy policja ignorowa艂a doniesienia o dzia艂aniach Pruszkowa i Wo艂omina, uznaj膮c je za histeri臋 wywo艂an膮 ameryka艅skimi filmami o mafii. Historia zatoczy艂a ko艂o.

   Czas na dzia艂anie w艂a艣nie si臋 sko艅czy艂. Nieudolno艣膰 organ贸w 艣cigania doprowadzi艂a do umorzenia wszelkich istotnych 艣ledztw, a dawni oskar偶eni albo ju偶 s膮 na wolno艣ci, albo po odbyciu niewielkich, kilkuletnich wyrok贸w w najbli偶szych dniach powr贸c膮 na ulice. Wielkie pieni膮dze 鈥 kosztem nas podatnik贸w, uczciwych przedsi臋biorc贸w i wsparcia ze strony pa艅stw Unii Europejskiej 鈥 zagarn臋艂a pot臋偶na gospodarcza o艣miornica. Identycznie jak mia艂o to miejsce przed laty na Sycylii. Sprawiedliwo艣膰 nie przegra艂a bitwy. Ona przegra艂a ca艂膮 wojn臋 toczon膮 z przest臋pczo艣ci膮 zorganizowan膮 przez ostatnie dwudziestolecie. 呕al Papa艂y i innych, kt贸rzy w jej trakcie stracili 偶ycie.

[...]



--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj膮 slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-10-13 10:55:06
Autor: szklanynocnik
Polityka, pieni眃ze, s硊縝y specjalne
W dniu poniedzia砮k, 13 pa糳ziernika 2014 14:15:13 UTC+2 u縴tkownik u2 napisa:
autor : Kazimierz Turalinski






cytat z filmu towarzys general: "myslicie ze ci ludzie z dnia na dzien przestali przychodzic do pracy?"

Data: 2014-10-13 20:04:44
Autor: u2
Polityka, pieni眃ze, s硊縝y specjalne
W dniu 2014-10-13 o 19:55, szklanynocnik@gmail.com pisze:
cytat z filmu towarzys general:
"myslicie ze ci ludzie z dnia
na dzien przestali przychodzic do pracy?"


towarzys towarzys towarzys gienieral:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Polityka, pieni膮dze, s艂u偶by specjalne

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona