Smolarek kretynsko sie zachowal ale Arboleda to MEGA-PAJAC! Jesli mialem w stosunku do Arboledy jakiekolwiek pozytywne odczucia to od teraz nie bedzie mi zal jak go beda kosic. Gra aktorska gorsza niz w latynoamerykanskich serialach...

No to Zieliński się odwdzięczył Lechowi ;-)

ďťżUĹźytkownik "Fidelio"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:innpd9$9v$1@news.onet.pl...

Smolarek kretynsko sie zachowal ale Arboleda to MEGA-PAJAC! Jesli mialem w stosunku do Arboledy jakiekolwiek pozytywne odczucia to od teraz nie bedzie mi zal jak go beda kosic. Gra aktorska gorsza niz w latynoamerykanskich serialach...

Naprawdę nie mam nic do Lecha, ale z tych dwóch to kibicuję Polonii... Smolarek pokazał (głupi, bo głupi ale...) charakter, a teraz za to beknie. Powinien umieć się od takiego prowokującego obrońcy uwalniać. Pamiętam jeden z programów Liga+ Ekstra, kiedy o takich prowokacyjnych podszczypywankach mówiono w kontekście Głowackiego :) pewnie wielu takich stoperów wszędzie.

Arboleda zachowuje się ostatnio żałośnie i tak też gra. Ciekawe czy w Poznaniu też tak to widzą?

No to Zieliński się odwdzięczył Lechowi ;-)

Zieliński odegrał się wspaniale... bez dwóch zdań. Nadal uważam, że tam potrzebny był ktoś mówiący po polsku i do tego potrafiący bronić swych decyzji: chce Smolarka, to go bierze, a nie słucha prezesa.

Po meczu nadal jeszcze nie przekonałem się do Sobiecha. Uważam, że Bruno główkował w długi róg bramki, ale wiatr zepchnął piłkę, albo po prostu zrobił to za słabo, a Sobiech - bądź co bądź - to kawał wysokiego chłopaka, więc te długie nogi mu się w sam raz przydały.

Użytkownik "..Aldi..Romek.." <romek1@poczta.fm> napisał w wiadomości news:

Arboleda zachowuje się ostatnio żałośnie i tak też gra. Ciekawe czy w Poznaniu też tak to widzą?

Nie.
Moim zdaniem Arboleda nie gra nic, a pajacuje jak nigdy.
Choć akurat nie dzisiaj - faktycznie był ostro traktowany przez polonistów, nie udawał.
Oczywiście leżał dłużej niż faktycznie potrzebował, ale fauli nie symulował.

W dniu 2011-04-08 23:28, Cavallino pisze:

Moim zdaniem Arboleda nie gra nic, a pajacuje jak nigdy.

Od zawsze pajacowal, kazde jego starcie z obronca to jest machanie lapami i wieczne zale do sedziego.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:innvkr$s49$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2011-04-08 23:28, Cavallino pisze:

Moim zdaniem Arboleda nie gra nic, a pajacuje jak nigdy.

Od zawsze pajacowal, kazde jego starcie z obronca to jest machanie lapami i wieczne zale do sedziego.

No wczoraj nic takiego nie miało miejsca, nadspodziewanie dobrze wytrzymywał ciśnienie.
Owszem, teatr urządzał, ale ciężko wejście korami w kolano, które doprowadziło do rozorania skóry, czy strzał z łokcia to raczej nie jest "każde starcie".

W dniu 2011-04-09 09:33, Cavallino pisze:

No wczoraj nic takiego nie miało miejsca, nadspodziewanie dobrze
wytrzymywał ciśnienie.
Owszem, teatr urządzał, ale ciężko wejście korami w kolano, które
doprowadziło do rozorania skóry, czy strzał z łokcia to raczej nie jest
"kaĹźde starcie".

Nie oglądałem wczorajszego meczy, ale wiem, że przy każdej transmisji z ligi komentatorzy powtarzali że nikt w LE nie bedzie tego jego zachowania tolerował.

Użytkownik "Mane" <mane1@wp.pl> napisał w wiadomości news:inpbms$hl8$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2011-04-09 09:33, Cavallino pisze:

No wczoraj nic takiego nie miało miejsca, nadspodziewanie dobrze
wytrzymywał ciśnienie.
Owszem, teatr urządzał, ale ciężko wejście korami w kolano, które
doprowadziło do rozorania skóry, czy strzał z łokcia to raczej nie jest
"kaĹźde starcie".

Nie oglądałem wczorajszego meczy,

I nie przeszkadza Ci to wypisywać różnych rzeczy w wątku o nich?

ale wiem, że przy każdej transmisji z ligi komentatorzy powtarzali że nikt w LE nie bedzie tego jego zachowania tolerował.

Wszystko prawda.
Ale akurat wczoraj go turbowali jak rzadko.