Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta wiedział premier Jarosław Kaczyński
Wiosną 2007 r. tajną notatkę - szyfrofaks - o rzekomych powiązaniach młodego Wałęsy ze światem przestępczym miał omawiać szef ABW Bogdan Święczkowski na spotkaniu z premierem, szefami CBA, resortu sprawiedliwości i MSWiA.

Zdaniem naszego rozmówcy z ABW należy zwrócić uwagę na początek szyfrofaksu. Jego autor, major Robert Szopiński z ABW w Zakopanem, stwierdza tam, że notatkę wykonał "na polecenie zastępcy szefa delegatury ABW w Krakowie".


- To znaczy, że nie miał początkowo zamiaru wytwarzać takiego dokumentu, bo uznał, że informacje nie są na razie wystarczająco wiarygodne. Nakłonili go do tego przełożeni, bo wiedzieli, co interesuje górę - interpretuje nasz rozmówca.

Co zrobiła ABW? Z materiałów, które zostały po sprawie, wynika, że obserwowano dwa lokale - w Sopocie i w Toruniu, w których według informatora miało dojść do spotkania Wałęsy z gangsterem o pseudonimie "Zachar". Na żadne z tych spotkań poseł nie przyszedł. Dotarli też do Joanny R., która miała mieć zdjęcia kompromitujące Wałęsę. To też okazało się nieprawdą.

Nasze źródła w ABW nie chcą ujawnić, czy wobec syna b. prezydenta zastosowano podsłuchy.

Działania przerwał upadek rządu PiS jesienią 2007 r.

Sieć na opozycję

Nie był to pierwszy raz, kiedy Święczkowski dzielił się z Kaczyńskim i innymi na nieformalnych spotkaniach w kancelarii premiera tajnymi informacjami o działaniach wobec polityków opozycji. W podobny sposób szef ABW informował o planowanym zatrzymaniu b. posłanki SLD Barbary Blidy i o zarzutach, jakie mają być jej postawione.

Nie pierwszy raz też służby IV RP próbowały zarzucić sieć na młodego Wałęsę. Jesienią 2007 r. agent Tomasz Kaczmarek z CBA (dziś kandydat PiS w wyborach do Sejmu) skorumpował posłankę PO Beatę Sawicką. W trakcie jej rozpracowywania nalegał na to, by próbowała wciągnąć do swoich interesów innych polityków Platformy.

Szczególnie zależało mu na spotkaniu z Julią Piterą, Markiem Biernackim i właśnie z Jarosławem Wałęsą. Tego ostatniego Sawicka za namową agenta ściągnęła na obiad, mówiąc, że jest "przypadkowo z kolegą w Gdańsku". - Myślałem, że to biznesmen. Usiłowała wciągnąć mnie w rozmowę o interesach na Helu - opowiadał "Gazecie" Wałęsa już po zatrzymaniu Sawickiej.

Nie mogliśmy go teraz zapytać, czy w 2007 r. w inny jeszcze sposób czuł, że interesują się nim służby. Syn b. prezydenta leży w szpitalu po ciężkim wypadku motocyklowym.

Święczkowski: informowałem o najważniejszych sprawach

Janusz Kaczmarek zapytany o swoje zeznania na temat spotkań u Kaczyńskiego zastrzega, że nie może o nich opowiadać, bo są tajne. Ale gdy mówimy mu o treści szyfrofaksu, nie wytrzymuje: - Cieszę się, że taki dokument się zachował. Ja wtedy go nie widziałem. To, że jest taki materiał, potwierdza moją wiarygodność.

42-letni Święczkowski jest dziś prokuratorem krajowym w stanie spoczynku. Na prestiżowe stanowisko wrócił w listopadzie 2007 r. po wyborach przegranych przez PiS. Status prokuratora krajowego zapewnia mu immunitet i wysokie dochody do końca życia. Z pensją w wysokości ponad 10 tys. zł od dwóch lat nie pracuje.

W Sejmiku Śląskim został radnym z listy PiS. Teraz kandyduje do Sejmu (jedynka w Wałbrzychu). Z innymi byłymi szefami służb IV RP jeździ po Polsce na spotkania sympatyków PiS i "Gazety Polskiej". Opowiada o katastrofie smoleńskiej i "państwie bezprawia", za jakie uważa dzisiejszą Polskę. Obiecuje, że gdy wróci do ABW, zrobi tam porządek.

Pytany o sprawę Wałęsy, mówi: - Nie pamiętam, czy przekazywałem premierowi jakiekolwiek informacje dotyczące Jarosława Wałęsy. Zawsze informowałem go o sprawach mających znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Na pewno Jarosław Kaczyński nie mógł powiedzieć, że przez "młodego wyjdziemy na starego", bo po prostu nie używał takiego języka. To kłamstwo wyssane z brudnego palca Janusza Kaczmarka.

Święczkowski zapewniał też wczoraj, że centrala ABW nie prowadziła żadnych działań wobec członków rodziny Lecha Wałęsy.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,10323873,Polowanie_na_mlodego_Walese.html#ixzz1YYxsqnsU





Przemek

--

Jarosław Kaczyński przeprosił na antenie TVP Info za swoją wypowiedź,
 jakoby posłowie PSL opowiedzieli się za legalizacją miękkich narkotyków.

Adam Hofman i Tomasz Poręba politycy PiS przyznają, że mówili nieprawdę twierdząc,
 iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach..

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten kurdupelek. :-D

Użytkownik "Zdzisław Dziabas" <dziabas@lutowiska.zoo.com> napisał w wiadomości news:j5bvak$o5$1news.onet.pl...

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten kurdupelek. :-D

Nie rżnij głupa. Opisywane działania ABW miały miejsce za rządów PiS i Kaczyńskiego (lata 2005-2007).
Dla przypomnienia obecnie mamy rok 2011 i Kaczyński nie jest premierem i nie rządzi (na szczęście).

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

Użytkownik "Zdzisław Dziabas" <dziabas@lutowiska.zoo.com> napisał w
wiadomości news:j5bvak$o5$1news.onet.pl...

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze
zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten
kurdupelek. :-D

Nie rżnij głupa. Opisywane działania ABW miały miejsce za rządów PiS i
Kaczyńskiego (lata 2005-2007).
Dla przypomnienia obecnie mamy rok 2011 i Kaczyński nie jest premierem
i nie rządzi (na szczęście).

A jak PO wyciąga to dopiero "na same wybory" to znaczy że należy
domniemywać że są to zarzuty są gówno warte czy też że PO to "leniwa banda" której się przez 4 lata nie spieszyło ukarać za
przekroczenie prawa albo zmienić prawo umożliwiające w pełni legalne
zbieranie takich informacji?

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Z koniecznością nie walczą nawet bogowie.
  -- Pittakos (ok. 650 - ok. 570 p.n.e.)

Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:f1j5zdgt08-B9Lester.huge.strangled.net...

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

Użytkownik "Zdzisław Dziabas" <dziabas@lutowiska.zoo.com> napisał w
wiadomości news:j5bvak$o5$1news.onet.pl...

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze
zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten
kurdupelek. :-D

Nie rżnij głupa. Opisywane działania ABW miały miejsce za rządów PiS i
Kaczyńskiego (lata 2005-2007).
Dla przypomnienia obecnie mamy rok 2011 i Kaczyński nie jest premierem
i nie rządzi (na szczęście).

A jak PO wyciąga to dopiero "na same wybory" to znaczy że należy
domniemywać że są to zarzuty są gówno warte czy też że PO to
"leniwa banda" której się przez 4 lata nie spieszyło ukarać za
przekroczenie prawa albo zmienić prawo umożliwiające w pełni legalne
zbieranie takich informacji?

Wszystko możliwe. Tylko, że są na te działania dokumenty.
PiS też coś tam próbował z inwigilacą L. Kaczyńskiego, tylko że mu g...o z tego wyszło.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

Użytkownik "Zdzisław Dziabas" <dziabas@lutowiska.zoo.com> napisał w wiadomości news:j5bvak$o5$1news.onet.pl...

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten kurdupelek. :-D

Żałosny dupku! Napisane jest wyraźnie: "za rządów PiS". Taki cymbałek jak ty powinien to rozumieć!

--
Zahir

"Zahir" <zahir@desert.is> pisze:

Użytkownik "Zdzisław Dziabas" <dziabas@lutowiska.zoo.com> napisał w
wiadomości news:j5bvak$o5$1news.onet.pl...

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze
zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten
kurdupelek. :-D

Żałosny dupku! Napisane jest wyraźnie: "za rządów PiS". Taki cymbałek
jak ty powinien to rozumieć!

No bo ja wiem, może służby specjalne RP3 mają takich fachowców co
potrafią szprychy podpiłować z paroletnim wyprzedzeniem? :-)

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Jak za krĂłla Sasa. Jedz, pij i popuszczaj pasa.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

Dnia 21-09-2011 o 08:13:37 Zdzisław Dziabas <dziabas@lutowiska.zoo.com>  napisał(a):

Użytkownik - Przemysław W napisał:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta
wiedział premier Jarosław Kaczyński,,,,,,,,,,,,

To Kaczyński podpiłował szprychy w motorku małego Wałęsiaka? A moze  zamachnął się i rzucił w niego kotem? Ale zajadły ten kurdupelek. :-D

Ćwierć metra to najbardziej zapyziały kurdupel świata.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące
posła PO Jarosława Wałęsy.

Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Na całym świecie sprawdzanie doniesień jest
obowiązkiem służb.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

"Przemysław W"  wrote in message news:j5btnq$rcq$1news.onet.pl...

sfajdał się


Przemek

-- -- -- -- -- -- -

Zanim wpastujesz kolejne KŁAMSTWO lub INSYNUACJE to przeproś gównojadzie za Sawicką, za naciski za PiSu, za biedną Blidę o których pierdoliłeś za GWnem miesiącami niczym membrana. Przeproś, żeby przypadkiem kolejna osoba czytająca twoje kłamstwa wiedziała z kim ma do czynienia.

wekon

Dnia 21-09-2011 o 10:44:39 wekon <wekon@op.pl> napisał(a):

"Przemysław W"  wrote in message news:j5btnq$rcq$1news.onet.pl...

sfajdał się


Przemek

-- -- -- -- -- -- -

Zanim wpastujesz kolejne KŁAMSTWO lub INSYNUACJE to przeproś gównojadzie  za Sawicką, za naciski za PiSu, za biedną Blidę o których pierdoliłeś za  GWnem miesiącami niczym membrana. Przeproś, żeby przypadkiem kolejna  osoba czytająca twoje kłamstwa wiedziała z kim ma do czynienia.

wekon

Ustaw się tyłem kretynie a zaraz cię przeproszę.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j5btnq$rcq$1news.onet.pl...

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta wiedział premier Jarosław Kaczyński

Nie mógł dopaść starego więc szukał haków na młodego. Jakież to prawe i sprawiedliwe!

--
Zahir

On Wed, 21 Sep 2011 07:46:33 +0200, Przemysław W <brońmy RP przed
pisem@op.pl> wrote:

Za rządów PiS służby co najmniej dwa razy zbierały informacje dotyczące posła PO Jarosława Wałęsy. O działaniach ABW wobec syna b. prezydenta wiedział premier Jarosław Kaczyński [...]

 wiedzial? sadze, ze byl inspiratorem. walesa mial racje  goniac ich od siebie. o ile s.p. lech byl facetem rozsadnym
 i cichym, o tyle jaroslaw dyszal zadza wladzy za wszelka cene.
 okazuje sie, ze walesa mial wyczucie do ludzi.




--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/