Data: 2013-03-04 19:31:55 | |
Autor: abc | |
Polowanie na Gowina trwa | |
Większość komentatorów, w chwili gdy Gowin właśnie odzyskiwał podmiotowości
inicjatywę, perorowali o przedłużającym się jego smażeniu przez premiera. A było dokładnie odwrotnie - minister swoją ranną wypowiedzią podgrzał atmosferę, zagroził tym, że może dojść do wcześniejszych wyborów i nie cofnął się ani o krok. Natomiast premier, po weekendowym dumaniu, musiał dzisiaj przyznać, że nie jest w stanie zdymisjonować niepokornego podwładnego. Musiał połknąć żabę, którą od piątku hodował. Sądząc po jego minie - nie za bardzo mu smakowała. Tę rundę wygrał więc Gowin. (...) Czy to oznacza, że Gowin może czuć się bezpiecznym? Wprost przeciwnie - właśnie w tej chwili uruchamiane są, prawdopodobnie, służby i siły, które mają za zadanie złapać go na czymś grzesznym lub wykazać jego niekompetencję. Tusk nie zapomni Gowinowi tego upokorzenia i będzie na niego polował. Tyle tylko, że Gowin świetnie o tym wie i nie ma zamiaru stać się łatwo zwierzyną łowną oraz zawisnąć w gabinecie premiera, obok poroża Olechowskiego, Gilowskiej, Rokity czy Piskorskiego. Wie, że nagonka ruszyła i że on jest jej celem. Od niego więc zależy to, jak wykorzysta zbywający mu czas. Więcej http://migal.salon24.pl/491088,gowin-pokonal-tuska-ale-polowanie-trwa -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|