Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Polowanie na jeleni

Polowanie na jeleni

Data: 2010-04-06 08:59:39
Autor: Krzysiek Kielczewski
Polowanie na jeleni
On 2010-04-05, cranky <doormat@poczta.onet.pl> wrote:
Moje spostrzeżenie sprzed świąt:
Jadę zrobić zakupy - w centrum miasta - piątek przed świętami - miejsc
parkingowych zero.

To się przesiądź do komunikacji zbiorowej bądź taksówki.

Robie okrążenie, szukam miejsca w wewnętrznych uliczkach
- JEST! Fakt, 100 metrów wcześniej stali SM i wlepiali mandaty na odcinku z
zakazem parkowania. Ja staję kawałek dalej i nie mam pojęcia czy tam wolno
parkować,

Zdecydowanie się przesiądź.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2010-04-06 19:31:22
Autor: cranky
Polowanie na jeleni
Dnia Tue, 06 Apr 2010 08:59:39 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

On 2010-04-05, cranky <doormat@poczta.onet.pl> wrote:
Moje spostrzeżenie sprzed świąt:
Jadę zrobić zakupy - w centrum miasta - piątek przed świętami - miejsc
parkingowych zero.

To się przesiądź do komunikacji zbiorowej bądź taksówki.
Taksa wyjdzie mnie drożej niż mandat - więc po co? Miejskiej nie trawię -
wolę za 5 wypalić sobie literek paliwa.


Robie okrążenie, szukam miejsca w wewnętrznych uliczkach
- JEST! Fakt, 100 metrów wcześniej stali SM i wlepiali mandaty na odcinku z
zakazem parkowania. Ja staję kawałek dalej i nie mam pojęcia czy tam wolno
parkować,

Zdecydowanie się przesiądź.
Zająłem jedno z czołowych miejsc w konkursie "Absurdy drogowe" Onetu i wiem
doskonale, że z oznaczeniem w moim mieście NIKT łącznie z policją nie wie
czy wolno parkować w paru miejscach. Pamiętam "pułapkę na łosie" kiedy
postawiono nowy znak zakaz zatrzymywania się i postoju w jednkierunkowej
tyłem do kierunku jazdy między 2 drzewami (totalnie niewidoczny). O mało
sam nie zapłaciłem. A nawet w wypadku poprawnego oznakowania proszę o odpowiedź - w jakiej
odległości od skrzyżowania wolno zaparkować i od jakiego punktu
skrzyżowania się to mierzy? Od któredo punktu

Krzysiek Kiełczewski
Czekam na odpowiedź, Panie Krzyśku

Data: 2010-04-06 22:18:27
Autor: Gotfryd Smolik news
Parkowanie na skrzyzowaniu, bylo: Polowanie na jeleni
On Tue, 6 Apr 2010, cranky wrote:

A nawet w wypadku poprawnego oznakowania proszę o odpowiedź - w jakiej
odległości od skrzyżowania wolno zaparkować i od jakiego punktu
skrzyżowania się to mierzy?
Od któredo punktu

  Jakby mnie o to pytali, to bym zdecydowanie odpowiedział, że od tego
który "głębiej" wchodzi w jezdnię spośród:

1. linii przecięcia pasa drogowego drogi poprzecznej, czyli krawędzi
   pobocza, chodnika, śmieszki rowerowej, torowiska czy co tam "puścili"
   dalej od osi drogi; przypomnę, że definicja skrzyżowania dotyczy *DRÓG*
   a *nie* jezdni!
2. miejsca w którym urządzenie wyznaczające krawędź drogi (krawężnik,
   słupki, płotek) zaczyna odchylać się w ten sposób, że umożliwia
   rozpoczęcie "rozwidlania pasa" ruchu; "powierzchnia utworzona przez
   takie rozwidlenie" stanowi powierzchnię skrzyżowania wg definicji
   art.2.10 PoRD


  To co może wzbudzać wątpliwości, to powierzchnia objęta "rozwidleniem"
chodnika, DDR tudzież torowiska objętego drogą; rzecz jasna idzie
o linię wyznaczającą krawędź tego rozwidlenia, poprowadzoną do jezdni:
nie chodzi oczywiscie o kierunek poprzeczny (bo to niewątpliwie jest
objęte w myśl tego co napisałem w 1.), ale miejsce w który DDR, chodnik
lub torowisko biegnące *wzdłuż* drogi którą jedziemy (ale poza jezdnią)
ma początek rzeczonego "rozwidlenia" - nie widać powodu, dla którego
jezdnia miałaby być jakoś wyróżniona wobec pozostałych elementów drogi,
z drugiej strony kierujący jadący pasem jezdni może nie być świadom
wcześniejszego rozwidlenia "niejezdni", a z trzeciej w końcu nie musi
się orientować "szybko w czasie jazdy", skoro parkuje, więc powinien
się rozejrzeć nieco po okolicy.
  Czy możemy się umówić, że tego przypadku (np. torowisko przy jezdni,
zaczynające "rozwidlenie" 10m wcześniej niż krawędź drogi poprzecznej
w miejscu przeciecia dróg lub początek łuku krawężnika) nie będziemy
rozpatrywali? ;)

  Dla porządku:

  Rzecz jasna, jeśli przed skrzyżowaniem jest jakaś konstrukcja jezdni,
w rodzju dodatkowego pasa do skrętu czy np. wyjazdu DDR, , to owo miejsce
w ktorym następuje "rozszerzenie drogi" *spełnia* kryterium "rozwidlenia"
- więc mamy 10m od miejsca "zagięcia" krawężnika (czy co tam wyznacza
krawędź jezdni).

BTW: AFAIR celem zapobieżenia zastawiania np. wyjazdu dla rowerów
rekomendowany jest słupek - coś 1m czy 2m od krawędzi wyjazdu,
czy takie miejsce uznać za "połączenie"... ma ktoś pomysł?
- mowa jest o wyjeździe DDR biegnącej *wzdłuż* drogi, nie w poprzek,
a słupek żeby nikt się nie pomylił i tam nie stawał ;) (ale nie
chce mi się sprawdzać w przepisach nt. stawiania znaków i urządzeń
drogowych).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-07 17:27:25
Autor: cranky
Parkowanie na skrzyzowaniu, bylo: Polowanie na jeleni
Dnia Tue, 6 Apr 2010 22:18:27 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Tue, 6 Apr 2010, cranky wrote:

A nawet w wypadku poprawnego oznakowania proszę o odpowiedź - w jakiej
odległości od skrzyżowania wolno zaparkować i od jakiego punktu
skrzyżowania się to mierzy?
Od któredo punktu

  Jakby mnie o to pytali, to bym zdecydowanie odpowiedział, że od tego
który "głębiej" wchodzi w jezdnię spośród:

1. linii przecięcia pasa drogowego drogi poprzecznej, czyli krawędzi
   pobocza, chodnika, śmieszki rowerowej, torowiska czy co tam "puścili"
   dalej od osi drogi; przypomnę, że definicja skrzyżowania dotyczy *DRÓG*
   a *nie* jezdni!
A to zielone przy drodze to pobocze, rów który zarósł czy już może łaka?
<ciach>

> wcześniejszego rozwidlenia "niejezdni", a z trzeciej w końcu nie musi
się orientować "szybko w czasie jazdy", skoro parkuje, więc powinien
się rozejrzeć nieco po okolicy.
  Czy możemy się umówić, że tego przypadku (np. torowisko przy jezdni,
zaczynające "rozwidlenie" 10m wcześniej niż krawędź drogi poprzecznej
w miejscu przeciecia dróg lub początek łuku krawężnika) nie będziemy
rozpatrywali? ;)

A SM mają dużo czasu na przyglądanie się i mierzenie.
pzdr, Gotfryd

I dlatego stwierdzenia Pana Krzyśka że powinienem wiedzieć dokonale czy
wolno w danym miejscu parkować albo przesiąść się do MPK  uznaję za przejaw
nieznajomości tematu.

Bardzo dziękuję Panie Gotfrydzie

Data: 2010-04-08 09:17:28
Autor: Gotfryd Smolik news
Parkowanie na skrzyzowaniu, bylo: Polowanie na jeleni
On Wed, 7 Apr 2010, cranky wrote:

1. linii przecięcia pasa drogowego drogi poprzecznej, czyli krawędzi
   pobocza, chodnika, śmieszki rowerowej, torowiska czy co tam "puścili"
   dalej od osi drogi; przypomnę, że definicja skrzyżowania dotyczy *DRÓG*
   a *nie* jezdni!
A to zielone przy drodze to pobocze, rów który zarósł czy już może łaka?
<ciach>

  Pytać ustawodawcy :]
  Jak sądzę wraca standardowe pytanie o status gruntu - podobno każdy
może się przejść i sprawdzić w jawnej księdze wieczystej (nawet jak
droga jest prywatna z przeznaczeniem na drogę publiczną, powinien
tam być stosowny wpis).
BTW: czy w przypadku pasa drogowego musi być stosowane jakieś
szczególne oznakowanie geodezyjne (słupki, to coś wbite w ziemię
czy inne takie)?

  Ale odnosząc się do pytania szczegółowego - jak mocno zarosło,
to rozważałbym obronę przez wskazanie że winien jest zarządca tamtej
drogi, skoro stan faktyczny nie pokrywa się ze stanem prawnym ;)

A SM mają dużo czasu na przyglądanie się i mierzenie.

  No niestety tak.
  Zawsze jest  podobny problem: kierowca ma na podjęcie decyzji pół
sekundy (szybciej i tak nie zareaguje), policmajster na rozważenie
czy dać mandat za to co (kierowca) w te pół sekundy zrobił - kilka
minut, zaś Wysokim Sądom zdarzało się co trudniejsze sprawy rozważać
przez kilka lat (niech będzie, że "efektywny" czas faktycznego
trwania procesu i prowadzenia czynności procesowych przez sędziów
to było tylko kilka tygodni po kilka godzin).

I dlatego stwierdzenia Pana Krzyśka że powinienem wiedzieć dokonale

  ta...
  Bez pewnego uproszczenia, czyli "przyjmując zapas na błąd oceny
własnej" zwyczajnie się nie da.

pzdr, Gotfryd

Polowanie na jeleni

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona