| Data: 2009-07-08 12:12:46 | |
| Autor: Andrzej Kokakolski | |
| Polscy Germanie muszą ulec likwidacji z terytorium Polski. To historyczna konieczność. | |
|
Rozumiem, ze nie lubi Pan Tuska ale zeby az TAK?... :)
AK -- |
|
| Data: 2009-07-08 17:29:20 | |
| Autor: konserwator | |
| Polscy Germanie muszą ulec likwidacji z terytorium Polski. To historyczna konieczność. | |
|
Użytkownik "Andrzej Kokakolski" <kokakolski@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h322fu$n4p$1inews.gazeta.pl... Rozumiem, ze nie lubi Pan Tuska ale zeby az TAK?... :) no i Buzka... nie wiem co oni Glowni tak podpadli... |
|
| Data: 2009-07-08 17:34:13 | |
| Autor: pan Piotr Glownia h. Godzyamba | |
| Polscy Germanie muszą | |
|
On Wed, 08 Jul 2009 12:12:46 +0000, Andrzej Kokakolski wrote:
Rozumiem, ze nie lubi Pan Tuska ale zeby az TAK?... :) Nie zgadzam się z żadną decyzją rządową w Polsce po 1918 roku aż do dziś z małym wyjątkiem przewrotu majowego, kiedy Polak ostrą amunicją strzelał się z innym Polakiem. Naród nie odrodził się jak stwierdził sam marszałek Piłsudski i niestety sam temu był winien po części. Tusk jest populistą i prowadzi rząd taką propagandą, że nawet Goebbels by się nie powstydził, lecz jak widzę te pchania w prawo i lewo w nim... Wiem kogo dokładnie w tym rządzie wręcz nienawidzę. To Goldman-Sachs. Gdzie tam Tuskowi to tych rządowych wodzirejów. :-) Jedyne co mnie cieszy to to, że przez zachodnioeuropejski beton jutrzenka nowoczesności przebłysnęła i ktoś wreszcie likwiduje w Polsce ten abonament telewizyjny. Czasy kiedy telewizor, czy komputer przynależały do artykułów luksusowych się skończyły gdzieś tam w latach 80:tych - 90:tych. Oczywiście jak wszelka nowoczesność do Polski te nowinki docierają po całkiem długim czasie. Najwyższy czas było pochować tego abonamentowego dinozaura. Problem mały z tym wszystkim tylko w jednej dziedzinie... W epoce demokracji szlacheckiej Polska była krajem numer 2 we wprowadzaniu wszystkiego co najnowocześniejsze z oczywistym podeptaniem praw patentowych, które wolą Szlachty zawsze były nielegalne w Polsce. Nawet jeden z ostatnich mistrzów znających sekret stali saraceńskiej umarł właśnie we Lwowie podczas Rozbiorów Polski. Pomimo chłopskich pieśni dla chłopskiego sztucznego postępu Polska staje się coraz bardziej zacofanym krajem w Europie. Rok po roku nieubłaganie. Oczywiście wiem w czym tenże sztuczny postęp jedynie co w Polsce doprowadził. Nadanie praw obywatelskich ludziom, którzy korzeniami z Polską niezwiązani, którzy nie wschodniej cywilizacji ani prawdziwego słowiańskiego pochodzenia. Przyznawanie urzędów i władzy w Polsce pierwszym lepszym chłopom i mieszczanom z ulicy bez żadnych wymogów urodzenia, pochodzenia, kultury osobistej, czy też najprostszego zaściankowego sarmackiego wychowania. Zdziczenie, wynarodowienie w imię naukowo nieudowodnionych biologicznie fikcji jak równość wszystkich... czyni, że można nie pałać sympatią do całej sporej grupy społecznej Polaków niegermańskiego pochodzenia, którzy jak głupie gęsi po swoim własnym urodzeniu dziko skaczą, co można wręcz do Targowicy przyrównywać i zdrady. Tusk przynajmniej wie skąd pochodzi i się tego nie wstydzi. Tego zaś o żadnym z braci Kaczyńskich nie można powiedzieć. Choćby jeden z nich jako reprezentant czegokolwiek w Polsce z łaski swojej na siebie kontusz nadział i wziął ten wzór z Tuska, by się nie wstydzić własnych korzeni ani pochodzenia. Nietolerancja odmiennego zachowania szerzy się w Rosji i szerzy się w Niemczech. Szerzy się także we Szwecji. To jest odczuwalne i nie tylko daje się czytać po nagłówkach w prasie. Na nowo i z nową siłą w czasie tego kryzysu. Sęk w tym, że kiedy takich dwóch Polaków zaczyna się powoli nienawidzić jak taki dla przykładu Sarmata ze Szwedami z powodów różnic w mentalności, zachowaniu, kultury wychowania... różnic w wyglądzie zewnętrznym... Polskę oczekuje historyczna konieczność i im dłużej efekty kryzysu będą odczuwalne w Polsce tymże ta konieczność staje się tym bardziej nieunikniona zdarzyć. Dwóch jasnowidzów, rożnego pochodzenia przewidziało przejście Polski z powrotem na kulturę sarmacką w czasie, kiedy w Polsce nie do pomyślenia było, by ktoś zamiast w kontuszu chodzić ubierał by się na francuską modłę. Samospełniająca się przepowiednia raczej nie wchodzi tutaj jako wytłumaczenie tej kryzysowej europejskiej sytuacji społecznej. Owe wszystkie czynniki nieubłaganie przychodzą do Polski _zza_ granicy od obcych, którym jak najbardziej nie leży w interesie reinsurekcja sarmatyzmu w Polsce. Złośliwa ironia losu dla polskich German? :) sarmackiej narodowości, pan Piotr Głownia h. Godzyamba -- http://web.telia.com/~u85446208/ Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my żyjemy! Co nam polska przemoc skradła, szablą odbierzemy! |
|