On Jun 5, 8:40 am, PrzemysĹ aw W <Brońmy RP przed pisem@...pl> wrote:
''Chwała Generałowi, Chwała Wielkiej Serbii!!!'' Odezwa serbskich
nacjonalistów? Nie, fragment oświadczenia redakcji portalu konserwatyzm.pl w
sprawie aresztowania Ratko Mladicia, kata Srebrenicy.
"Jako zwolennicy suwerenności państwowej, w klasycznym -bodinowskim- sensie
rozumienia tego pojęcia, sprzeciwiamy się wszelkim
samozwańczym -prawo-człowieczym- trybunałom. Jako konserwatyści uważamy, że
jedynie suwerenne państwo serbskie z własnej woli, a nie przymuszane do tego
przez szemrane międzynarodowe organizacje pokroju Unii Europejskiej, ma
prawo do osądzenia gen. Ratko Mladicia. Wszelkie inne -trybunały- mają
jedynie charakter uzurpatorski", ogłaszają rodzimi narodowcy. W całym
tekście konsekwentnie umieszcza przed nazwiskiem Mladica słowo "generał". To
coś więcej niż wyraz obłąkanej euro-fobii. Portal hołduje zbrodniarzowi,
sprawcy rzezi 8 tys. bośniackich muzułmanów - największej zbrodni w
powojennej Europie. Co w tym momencie różni konserwatyzm.pl od serwisów
neofaszystowskich? To nie ''portal myśli konserwatywnej'' ale jej upadek.
Więcej...http://wyborcza.pl/1,75968,9724980,Polscy___konserwatysci___holduja_M...
Jak powszechnie wiadomo picowi jest bardzo blisko do narodowców, wystarczy
wspomnieć 3 maja.
Przemek
--
"Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010.
I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z
wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy,
że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł
przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego
średnio-starszego pokolenia."
A Tusk chyba nie jest narodowcem ?
Czyzby byl internacjonalem ?
|
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał
A Tusk chyba nie jest narodowcem ?
Czyzby byl internacjonalem ?
Skąd taki wniosek?
Przemek
--
"Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia."
|