Data: 2013-05-12 21:09:16 | |
Autor: Gonzalez | |
Polska B w szczycie gierkowskiego dobrobytu | |
W dniu 2013-05-12 20:46, Anatol pisze:
Wierutne kłamstwo. Moi stryjkowie we wsi Wysokie, poczta Raczki, powiat Suwałki, mieli murowane domy, murowane stodoły, hektary pola za jeden i drugi horyzont, stada krów, konie, w tym ogiery, z których jednego zaprzęgano do wozu jak jechali do kościoła do Kalinowa, kozy, barany, całe chlewy świń, kury, kaczki, gęsi, po dwa psy na podwórzu, kombajn bizona, motor WSK i budowali suszarnię machorki w latach '70 z własnych wyrobów pustaków. Pamiętam te wspaniałe czasy na prawdziwej polskiej wsi, kiedy jeździłem tam z tatą na wakacje... Dziś ledwo przędą ich dzieci, stryjkowie poumierali. |
|
Data: 2013-05-12 21:22:51 | |
Autor: Gonzalez | |
Polska B w szczycie gierkowskiego dobrobytu | |
W dniu 2013-05-12 21:09, Gonzalez pisze:
W dniu 2013-05-12 20:46, Anatol pisze: O tym, że stryjek Stasiu i stryjek Franek mieli także po traktorze Ursus zapomniałem... Jajka pozwalali nam z bratem zbierać po kurnikach, stodołach i gdzie się da i sprzedawać w GSie... Własne wypieki, własny chleb, własne mleko, śmietana, bułeczki, kiełbasy, wyroby jakie się tylko marzyło, po prostu to były moje najpiękniejsze chwile życia, być tam na wsi, w tym ich dobrobycie... Takiego dobrobytu to dzisiaj polski chłop już nie ma...
|
|