Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów

Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów

Data: 2011-03-01 10:33:46
Autor: mkarwan
Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów
Nawet za czasów PRL nie odbywały się wspólne posiedzenia rządów Polski i ZSRR, a wiemy, jaka była zależność Polski od ZSRR w tamtym czasie. Czy wspólne posiedzenie rządów Polski i Izraela oznacza podobną zależność?
Dwa komentarze tej wizyty.
Pierwszy Stanisława Michalkiewicza zatytułowany "Wokół wizyty ad limina" i drugi Tomasza Sommera "Filosemickie szaleństwo polskiego rządu".

Związek Radziecki bierze od nas węgiel, a w zamian my posyłamy mu żywność.
Takie dowcipy opowiadano sobie w Polsce za pierwszej komuny.
Kto wie, czy nie zyskają one na aktualności w związku z wizytą ad limina, jaką 23 lutego rozpoczął premier Donald Tusk na czele 55-osobowej delegacji w Izraelu.
Ponieważ jeszcze nie wiadomo, czy na skutek wolnościowego zrywu, jaki ogarnął kraje arabskie, pozycja bezcennego Izraela w regionie wzmocniła się czy osłabła, izraelski rząd wiele się po polskim przewodnictwie w Unii Europejskiej spodziewa.
Tak w każdym razie twierdzi Władysław Bartoszewski
(.)Uczestnictwo w rządowej delegacji minister Katarzyny Hall, która w rządzie premiera Tuska zajmuje się organizowaniem indoktrynowania dzieci i młodzieży, musi napawać niepokojem, zwłaszcza w kontekście informacji, jaką 18 lutego podała izraelska gazeta "Haarec".
Doniosła ona mianowicie, że izraelski rząd wespół z Agencją Żydowską podjął decyzję o rozpoczęciu realizacji programu odzyskiwania tzw. mienia żydowskiego w Europie Środkowej, a zwłaszcza - w Polsce.
Program rozłożony jest na etapy; w pierwszym etapie specjalnie powołany zespół pierwszorzędnych fachowców, którzy już niejeden kraj w ten sposób zoperowali, dokona zewidencjonowania mienia, a w drugim - jego odzyskania.
Jak potwierdził niedawno były ambasador Izraela w Warszawie Szewach Weiss, roszczenia majątkowe względem Polski szacowane są na 65 miliardów dolarów.
Mimo znacznego zobojętnienia polskiego społeczeństwa na sprawy publiczne, ta sprawa nadal budzi zainteresowanie tym bardziej, że istnieją poważne podstawy by podejrzewać, iż rewindykacje majątkowe są elementem szerszego planu, obejmującego zarówno załatwienie niemieckich remanentów wojennych i rosyjskiego pragnienia przywrócenia Polsce statusu "bliskiej zagranicy".
Jest rzeczą oczywistą, że rząd polski zostanie zapoznany z harmonogramem tych rewindykacyjnych przedsięwzięć rządu izraelskiego, zaś przedmiotem uzgodnień może być zainicjowanie z jednej strony intensywnych działań indoktrynacyjnych w szkołach, mediach i innych instytucjach opiniotwórczych, a z drugiej - zaostrzenie kontroli dyskursu publicznego i represji wobec wszystkich, którzy ośmielą się przedsięwzięciom rządu izraelskiego na terenie Polski przeciwstawiać. Słowem - za status największego przyjaciela Izraela w Unii Europejskiej Polska będzie musiała zapłacić 65 miliardów dolarów.
źródło http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1949

Polska to ewenement.
Wszystkie liczące się siły polityczne w naszym kraju są życzliwe Izraelowi.
Zarówno PO, jak i prawicowe PiS. Przecież świętej pamięci Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem państwa żydowskiego.
Proszę wskazać inny kraj w Europie, w którym w ostatnim 20-leciu trzech szefów dyplomacji, Meller, Rotfeld i Geremek, było żydowskiego pochodzenia, jeden ma honorowe obywatelstwo Izraela, a obecny ma żonę Żydówkę - powiedział po zeszłotygodniowej wizycie polskiego rządu w Jerozolimie dla jednej z polskich gazet były szef polskiego MSZ Władysław Bartoszewski.
- Polska to kraj filosemicki - zadekretował z tej samej okazji dla izraelskiego pisma "Haaretz" polski minister spraw zagranicznych, ten od żony Żydówki, Radosław Sikorski. Podobne cytaty można by mnożyć w nieskończoność.
Nasilenie filosemickiej propagandy w naszym kraju jest ostatnio tak silne, że niemal nie sposób zajrzeć do jakiejkolwiek gazety czy telewizji, by nie być zmuszonym do czytania jakiegoś peanu na temat Izraela, rytualnego lamentu poświęconego holokaustowi, o który zresztą coraz częściej oskarżani są Polacy, czy wreszcie rozważań na temat "pięknej wspólnej historii".
źródło http://nczas.home.pl/numer-biezacy/temat-numeru/filosemickie-szalenstwo-polskiego-rzadu/

Data: 2011-03-01 12:17:04
Autor: Złota Rybka
Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów
Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ikiehr$r4o$1news.onet.pl...
Nawet za czasów PRL nie odbywały się wspólne posiedzenia rządów Polski i ZSRR, a wiemy, jaka była zależność Polski od ZSRR w tamtym czasie. Czy wspólne posiedzenie rządów Polski i Izraela oznacza podobną zależność?

http://13k.pl/-/sugestia.php

Golden Gate

Data: 2011-03-01 17:01:12
Autor: u2
Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów
W dniu 2011-03-01 10:33, mkarwan pisze:
Jak potwierdził niedawno były ambasador Izraela w Warszawie Szewach
Weiss, roszczenia majątkowe względem Polski szacowane są na 65 miliardów
dolarów.


Należne odszkodowania wojenne dla Polski przekraczają wielokrotnie tę
kwotę. Jeśli agresorzy wypłacą Polsce odszkodowania to dostaną je także
obywatele Izraela, którzy wyemigrowali z Polski po wojnie.

Polska-Izrael - wspólne posiedzenie rządów

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona