Data: 2012-02-20 01:32:10 | |
Autor: Jacek Biały | |
'Polska Solidarna' | |
Gdy komuniści mówią o Zbigniewie Ziobrze, od razu dodają, że to taki drugi Kaczyński. Czynią to niemal odruchowo, jakby chcieli się upewnić, że grupa Ziobrystów nigdy nie oderwie się wizerunkowo od wszystkiego tego, z czym na ogół kojarzony jest prezes Prawa i Sprawiedliwości. I jak dotąd mogą spać spokojnie. Oto Zbigniew Ziobro zamiast tworzyć własny program działania łasi się do panajarkowych nóg jak syn marnotrawny. Zapewnia z wilgotnymi oczyma, że nawet jako wyrzutek będzie jego owczarnię wspierał, że będzie chciał współpracować i tak dalej. Gdyby wyleciał stamtąd z hukiem ostro przy tym krytykując Kaczyńskiego, jego ugrupowanie miałoby dzisiaj kilkanaście procent poparcia, zamiast przypominać los niedawnego PJN. Ziobryści popełnili ten sam błąd, jaki popełniały poprzednie frakcje wyrzucane z 'Prawa i Sprawiedliwości'. Zabiegając o przechwycenie partyjnych struktur trzymały się kurczowo pisowskiego profilu. Lecz po komu co drugi PiS, skoro jest już jeden? Okazuje się, że nie wystarczy być PiS-em bez Kaczyńskiego, aby go wyeliminować z gry. Trzeba jeszcze uwolnić się mentalnie od Kaczyńskiego i wszystkiego tego, co Kaczyński lub jemu podobni zdążyli ośmieszyć. : Wspólną kula u nogi ugrupowań takich jak PJN, czy dzisiejsza Polska Solidarna było podjęcie religijnych tematów i szukanie poparcia w mediach ojca Rydzyka. Tworzenie sekty wewnątrz sekty nie jest dobrym pomysłem dla Polski. Wbrew wszelkim pozorom dzisiejsza Polska nie potrzebuje żarliwego patriotyzmu, a już bynajmniej nie potrzebuje religijnej misji. Dlaczego? Tradycyjny patriotyzm przydaje się do walki z wrogiem zewnętrznym. Jednak problemem naszego kraju jest wróg wewnętrzny, który tworzy własną wersję patriotyzmu i własny katolicyzm. Do haseł takich, jak honor i ojczyzna może się dziś odwołać prawie każdy. Rządzące PO może powołać się również na Pana Boga, tudzież na przyjaznych sobie biskupów i każda licytacja z nimi skazuje na oddalanie się od problemów, które od ponad dwudziestu lat czekają na rozwiązanie. : Aby przetrwać na politycznej scenie nowa polityczna partia musi osiągnąć dwie rzeczy: Zbudować terenowe struktury i utrzymać poparcie powyżej progu wyborczego. Bez struktur trudno robić cokolwiek, również walczyć o elektorat. Jednak bez społecznego poparcia struktury same się rozpadną. Tutaj zastanawiam się nad tym, po co Ziobryści odwołują się do czegoś dzisiaj tak wirtualnego jak wartości rodzinne? Ile procent Polski w coś takiego naprawdę wierzy? Problem polskiej rodziny jest problemem wtórnym w stosunku do zaniku w Polsce wartości ogólnoludzkich. Większość polskiego społeczeństwa to rozumie niezależnie od politycznych upodobań. Problem w tym, że jednym jest z tym dobrze, innym nie. Lecz moim skromnym zdaniem tych drugich jest bardzo niewielu. Również nie są nimi ci, którzy znaleźli uosobienie swojego zbiorowego męczeństwa w osobie Jarosława Kaczyńskiego. Ich polskie problemy obchodzą tyle, ile własna rola Chrystusa na krzyżu. Wolą o nich jęczeć na cztery świata strony niż skutecznie je rozwiązywać. Nie lepiej pogodzić się z rolą zdrajcy i robić swoje? jb |
|
Data: 2012-02-20 12:06:31 | |
Autor: Obserwator | |
'Polska Solidarna' | |
Jacek Biały <jacekbialy0@tlen.pl> napisał(a): Gdy komuniści mówią o Zbigniewie Ziobrze, od razu dodają, że to taki
drugi Kaczyński. Czynią to niemal odruchowo, jakby chcieli się upewnić, że grupa Ziobrystów nigdy nie oderwie się wizerunkowo od wszystkiego tego, z czym na ogół kojarzony jest prezes Prawa i Sprawiedliwości. I jak dotąd mogą spać spokojnie. **************************** No i maja racje. Wrogow tez trzeba umiec sluchac. Ziobro nie nadaje sie na przywodce partii. Dal sie wrobic Kurskiemu albo komus innemu. Ps. Ten tekst juz byl wczoraj na yej grupie. Z przyjemnoscia przeczytalem, bo lubie czytac opinie krytyczne. -- |
|
Data: 2012-02-20 12:14:07 | |
Autor: Obserawtor | |
'Polska Solidarna' | |
Obserwator <fajny.d.arzbor.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Jacek Biały <jacekbialy0@tlen.pl> napisał(a): Gdy komuniści mówią o Zbigniewie Ziobrze, od razu dodają, że to taki Tylko nie o sobie! ;-) -- |
|
Data: 2012-02-20 13:25:07 | |
Autor: jr | |
'Polska Solidarna' | |
Ten tekst juz byl wczoraj na yej grupie.
O której godzinie? jb |
|
Data: 2012-02-20 21:39:26 | |
Autor: | |
'Polska Solidarna' | |
jr <jacekbialy0@tlen.pl> napisał(a):
Ten tekst juz byl wczoraj na tej grupie. przeciez mozesz sam sprawdzic. Widze go. Godzina 17.55.28 -- |
|
Data: 2012-02-20 17:23:23 | |
Autor: Leprechaun | |
'Polska Solidarna' | |
Użytkownik "Jacek Biały" <jacekbialy0@tlen.pl> napisał w wiadomości news:02b02e03-6e88-4c5e-b5f2-6ae397b8fe9fgi10g2000vbb.googlegroups.com... Gdy komuniści mówią o Zbigniewie Ziobrze, od razu dodają, że to taki drugi Kaczyński. Czynią to niemal odruchowo, jakby chcieli się upewnić, że grupa Ziobrystów nigdy nie oderwie się wizerunkowo od wszystkiego tego, z czym na ogół kojarzony jest prezes Prawa i Sprawiedliwości. I jak dotąd mogą spać spokojnie. Moim zdaniem zarówno Ziobro jak i Kaczyński sa siebie warci. Jedyna różnica to wiek. BomBel |