Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska – rajem podatkowym

Polska – rajem podatkowym

Data: 2013-05-07 07:32:07
Autor: Przemysaw M.
Polska – rajem podatkowym
Polska – rajem podatkowym

W życiu pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki. O ile tego pierwszego
nie można uniknąć, to co do drugiego można się spierać. Zwłaszcza jeśli się
jest bogatym.

Wtedy nawet jeśli nie unikniemy podatków, to przynajmniej możemy je
znacząco obniżyć. Przykładowo zakładając firmę i płacąc podatek CIT zamiast
podatku PIT.

PIT po polsku

PIT to skrócona nazwa podatku dochodowego od osób fizycznych (z
angielskiego Personal Income Tax). PIT to podatek bezpośredni, płacony
przez osoby fizyczne od uzyskanych dochodów. Co do zasady PIT jest opłacany
według progresywnej skali podatkowej, przy zastosowaniu stawek podatku w
wysokości 18 proc. i 32 proc. Dochody osób fizycznych mogą też być, po
spełnieniu określonych warunków, opodatkowane podatkiem 19-proc. Reguluje
to ustawa z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych. Z
kolei opodatkowanie podatkiem dochodowym dochodów osób prawnych reguluje
ustawa z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych.
W 2011 roku było 24 654 420 podatników. Zdecydowana większość, bo 23 804
299 osób (97,86 proc.) w pierwszym i 2,14 proc. (521 600 osób) w drugim
przedziale podatkowym. Pierwszy przedział to 18 proc. podatku przy
dochodzie do 85 528 zł rocznie minus kwota zmniejszająca podatek 556 zł 2
gr. W drugim przedziale mieszczą się ci, których dochód roczny był wyższy
niż 85 528 zł. Wówczas płacą 14 839 zł 2 gr podatku, plus 32 proc. z
dochodu powyżej 85 528 zł.

Z ogólnej liczby 24 654 420 podatników opodatkowanych przy zastosowaniu
skali podatkowej 23 084 028, tj. 93,63 proc. uzyskało przychody ze źródeł
podlegających opodatkowaniu i wykazało dochód. 1 241 871 podatników, tj.
5,04 proc. nie uzyskało przychodów ze źródeł podlegających opodatkowaniu, a
skorzystało z możliwości wspólnego opodatkowania z małżonkiem, a 328 521
podatników, tj. 1,33 proc. uzyskało przychody ze źródeł podlegających
opodatkowaniu, lecz wykazało dochód zero lub stratę.

Z czego ludzie mają pieniądze

W 2011 roku 15 546 276 podatników, tj. 63,91 proc. uzyskało dochody
wyłącznie z jednego źródła w tym ze stosunku: pracy, służbowego,
spółdzielczego i z pracy nakładczej 6 750 552, a z emerytury, renty oraz
innych krajowych świadczeń 7 491 942. Z pozarolniczej działalności
gospodarczej 345 320. Z umów o dzieło i zlecenia 894 319 osób. 25 704 z
najmu lub dzierżawy. 38 439 z praw autorskich. 8 779 623 podatników tj.
36,09 proc. uzyskało dochody z więcej niż jednego źródła.
19-proc. podatek z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej lub
działów specjalnych produkcji rolnej zapłaciło w 2011 r. 410 813 Polaków.
Osób, które uzyskały dochód z odpłatnego zbycia papierów wartościowych lub
pochodnych instrumentów finansowych, było 413 850, a 60 765 podatników
uzyskało dochody z odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych
nabytych lub wybudowanych po 31 grudnia 2008 r.

Z podatku dochodowego od osób fizycznych państwo zebrało w 2011 r. ponad 47
mld zł. Ogółem dochód do opodatkowania wyniósł 593 097 388 zł, z czego 521
227 872 zł od podatników z pierwszej grupy i 71 869 516 zł z drugiej grupy.
Podatek należny w pierwszej grupie wyniósł 35 942 735 zł, a w drugiej
grupie 11 179 060 zł, a łącznie 47 121 795 zł.

CIT jest po to, by go nie płacić

Spójrzmy teraz na rozliczenie CIT za 2011 rok. Ogółem było 357 067
podatników CIT. W tym: 352 406 przedsiębiorstw (98,69 proc.) oraz 4661
banków i pozostałych instytucji finansowych (1,31 proc.). Ogółem przychód
podatników CIT wyniósł 5 947 644 952 tys. zł, a koszty uzyskania przychodów
5 756 794 864 tys. zł, czyli dochód brutto stanowił 232 083 374 tys. zł.
Tak więc zyskowność paradoksalnie wyniosła około 4 proc. wartości
przychodu! Przeciętny przychód liczony na głowę podatnika wyniósł więc 16
877 252 zł, a przeciętny dochód 658 568 zł. Dla porównania w 2009 roku było
to odpowiednio 17 655 000 zł. i 798 000 zł.
Teraz możemy wyliczyć ile zapłacono z tego podatku. Nominalna stawka
podatkowa w tej grupie wynosi od 2004 roku 19 proc., chociaż rzeczywista
stawka efektywna to ok. 17,37 proc. Poza kosztami są jeszcze dochody wolne
i zwolnione (to nie jest to samo), odliczenia od dochodu i odliczenia od
podstawy opodatkowania, a na sam koniec odliczenia od podatku i obniżki
podatku oraz zwolnienia i ulgi podatkowe. W efekcie grupa podatników kurczy
nam się z 357 067 do 136 591, którzy zapłacili 31 524 447 tys. zł podatku.
W 2009 roku podatek zapłaciło 119 935 z 327 292 podatników CIT. Było to 25
375 825 000 zł. Przeciętny podatek w 2011 roku wyniósł 230 794, a w 2009
wyniósł 212 000 zł. Tak więc podatek dochodowy w 2009 roku stanowił 0,44
proc. a w 2011 roku 0,53 proc. przychodu! Podatek w wysokości 0,75 proc.
przychodu wyniósłby 44 607 337 zł, a w wysokości 1,00 proc. 59 476 450 tys.
zł, a więc blisko dwa razy tyle, ile obecnie. I wbrew zapowiedziom
Lewiatana oraz wielkich sieci handlowych i międzynarodowych banków nie
uwierzę, że nie osiągają one rzeczywistej rentowności, która pozwoliłaby
zapłacić taki podatek. Zwłaszcza że po dojściu Orbana do władzy
międzynarodowe koncerny, banki i hipermarkety z Węgier nie uciekły, a
podatek zapłacić musiały. I nie mogły go przerzucić na Węgrów.

Porównanie PIT i CIT

Spójrzmy, jakie podatki zapłaciłby ten sam przedsiębiorca, płacąc je według
stawek dla osób fizycznych. Mamy 357 067 podatników CIT, gdzie przeciętnie
dochód wynosi 658 568 zł. Przy podstawie opodatkowania do kwoty 85 528 zł w
wysokości 14 839 zł 2 gr mamy już 5 298 512 tys. zł podatku. I pozostaje
każdemu płatnikowi CIT 573 040 zł, które przy skali opodatkowania 32 proc.
przyniosłoby 183 373 zł od przeciętnego podatnika, czyli 65 476 375 578 zł.
Łącznie przy zastosowaniu dla CIT-owców tej samej skali podatkowej co dla
płatników PIT z drugiej grupy podatkowej, państwo miałoby ponad 70,8 mld
zł, a nie 31,5 mld zł jak jest teraz. Różnica 40 mld zł w budżecie jest
ogromna, jeżeli porównamy to z 47 mld zł podatku PIT czy 31 mld podatku CIT
należnymi za rok 2011. Tylko że nie do przeprowadzenia w kraju, który jest
dla zachodniego kapitału przestrzenią neokolonialną. 

Podatek CIT w obecnej formie jest mało efektywny, bo zdecydowana większość
go nie płaci. W 2011 roku CIT zapłaciło 136 591 z 357 067 zobowiązanych,
czyli 38,2 proc. W 2009 roku jeszcze mniej, bo 119 935 z 327 292, czyli
36,6 proc. Trudno uwierzyć, że ponad 60 proc. firm i przedsiębiorstw w
Polsce nie osiąga dochodów. Raczej jest tak, że dzięki różnym formom
optymalizacji podatkowej wykazują ich brak. Firma nie ma dochodów w
pierwszym czy drugim roku działalności, kiedy się dopiero rozkręca. Ale
kiedy po paroletnim okresie zwolnienia z podatku zachodni bank zmienia
nazwę i ponownie korzysta ze zwolnień z podatku dochodowego, to jest to
zalegalizowane złodziejstwo. I policzek dla wszystkich polskich podatników,
tylko na czas wyborów nazywanych obywatelami.

http://www.tygodniksolidarnosc.com/2013/19/2_pol.htm

Polska – rajem podatkowym

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona