Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Polska jest jedna", a Kaczyński to jedyny taki zabytek muzealny.

"Polska jest jedna", a Kaczyński to jedyny taki zabytek muzealny.

Data: 2014-01-26 04:08:59
Autor: stevep
"Polska jest jedna", a Kaczyński to jedyny taki zabytek muzealny.
# Już samo hasło kursokonferencji mnie wzruszyło. "Polska jest jedna".  Fantastycznie. Rozumiem, że była to samokrytyka ze strony prezesa, który  od 10-ciu lat wykorzystuje każdą chwilę, by Polskę i Polaków podzielić. A  ponieważ w destrukcji jest mistrzem, odniósł w swym dziele niebywałe  wprost sukcesy.

Wcześniej słyszeliśmy, że Polska to Rywinland i kondominium. Wynikałoby z  tego, że Polska to jedno wielkie zjednoczone kondominium. Ale logicznie,  skoro Polska jest jedna, to rozumiem, że prawo zamieszkiwania w niej mają  także ci, którzy według prezesa, jego akolitów i propagandzistów oraz  twórców, z panem Rymkiewiczem na czele, stanowią element  niepełnowartościowy.

To ważne przesłanie dla trzech czwartych Polaków, bo na przykład według  uwielbianego przez naszą prawicę Rymkiewicza, pełnowartościowa jest jakaś  jedna czwarta z nas. Mamy więc szansę.

Pan prezes powiedział, że dzisiejsza Polska, to "królestwo kłamstwa". To  średnio zawoalowana krytyka pod adresem prawicowych mediów i autorów  książki "Resortowe media". Z mediów tych codziennie wydobywa się już nie  strumień ale rzeka kłamstw. Ma rację prezes, że na to wskazuje. Ma też  rację, że wskazuje na niecną działalność PZPR-owskiego antykomunisty  Targalskiego, Pani Sernik - Kani i tego trzeciego z tłustawą grzywką..

Prezes, to u niego stałe, troszczy się o Polaków. I pyta czy obecna władza  widzi jak żyją Polacy, skoro władza chowa się w limuzynach, gdy ludziska  marzną, albo przesłania tej władzy widok prawdziwej Polski dym z cygar. To  zasadne pytanie.
Ja na przykład uważam, że obecna władza Polski prawdziwej nie widzi. O  wiele lepiej widzi ją prezes, gdy jeździ limuzyną otoczony ochroniarzami,  gdy widzi jak ciężkie są siaty z zakupami, które dzień w dzień robią za  niego ci ochroniarze, gdy spogląda na ubogą Polskę z okien swojej  żoliborskiej willi, gdy przypomina sobie, że fragmenty bliźniaka w którym  mieszka są niezamieszkane, bo okołopisowskie spółki na złość prezesa  wynajęły je, by uwolnić go od przypadkowych sąsiadów.

Jestem przekonany, że prezes już tych pustostanów ścierpieć nie może i na  pewno postara się, by w niezamieszkanej części bliźniaka już wkrótce  zamieszkała jakaś biedna rodzina. Albo dwie. Gdy tak się stanie, prezes  będzie na tę biedę spoglądał naprawdę z bliska i na pewno wpadnie na  pomysł jak problem biedy rozwiązać. I może taki smutny widok natchnie go,  a jak już go natchnie, to prezes wynajdzie nie tylko bilion złotych, jak  niedawno, ale dodatkowo dwa albo trzy.

Kilka dni temu rzecznik Hofman zarzucił komuś arogancję, co było urocze.  Teraz prezes zarzuca komuś, że nie widzi prawdziwej Polski, co jest  jeszcze bardziej urocze.

Być może jest po prostu tak, że trzeba być całkowicie oderwanym od  realnego życia, by realne życie dostrzegać we wszystkich jego wymiarach. I  w tym sensie można mieć pewność, że nikt owej złożoności życia i wszelkich  jego aspektów, nie ogarnie tak łatwo i tak zupełnie, jak właśnie nasz  nieoceniony prezes.

Problem "jak żyć" pozostaje nierozwiązany, ale czyż nie jest rozwiązaniem  spoglądanie przez naród na prezesa, który codziennym życiem wskazuje nam  jak żyć w królestwie kłamstwa, w jednej Polsce, bez cygar, limuzyn,  ochroniarzy, willi i wszystkich tych atrybutów prawdziwego obserwatora  prawdziwego życia?
Ze strony:
http://tnij.org/9slp4rq

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

"Polska jest jedna", a Kaczyński to jedyny taki zabytek muzealny.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona