http://sport.onet.pl/pilka-nozna/reprezentacja/ze-smuda-nawet-nie-wyjdziemy-z-polowy,1,3534493,wiadomosc.html
- Polscy piłkarze mieliby problem z załapaniem się do drugiej ligi
szwajcarskiej - powiedział na łamach dziennika "Futbol News" Ryszard
Komornicki, były szkoleniowiec Górnika Zabrze, prowadzący aktualnie
szwajcarskiego II-ligowca FC Wil.

Popularny "Koko" oceniając obecnych reprezentantów idzie jeszcze
dalej.

- Ostatnio oglądałem mecz przeciętnej Austrii Wiedeń z Ruchem Chorzów.
Nie ma o czym mówić. Grał tam taki chłopak, Sedlok czy Sadlok. Jeśli
on łapie się do reprezentacji, to jest to dramat. W takim wypadku ja
też mogę zagrać, niech selekcjoner wyśle mi powołanie. Gorszy nie
będę. Sadlok to tylko przykład, nie chcę nikogo obrażać. Ogólnie,
wszyscy polscy piłkarze mieliby kłopot z załapaniem się do drugiej
ligi szwajcarskiej. Na Euro może nas uratować tylko cud. Gramy u
siebie, więc jeśli nasi piłkarze nie pękną psychicznie - w co wątpię -
jest to jedyny powód do optymizmu. Zbudować drużynę w ciągu dwóch lat
będzie bardzo ciężko. Powinniśmy zacząć wszystko od nowa - najpierw
wyszkolić trenerów, potem piłkarzy. Inaczej, dobranoc polska piłko! -
mówi Komornicki.


W podobnym tonie wypowiada się niedoszły selekcjoner polskiej kadry,
Piotr Nowak.

- Smuda już po 10 meczach wrzuca cały zespół pod pociąg, a jeszcze
jakby tego było mało U-23, U-21 również. Tylko on jest czysty i gładki
- to nie ja, to oni. Ze Smudą nie wyjdziemy nawet z połowy boiska -
powiedział trener, który był jednym z budowniczych reprezentacji USA.

- Selekcjoner kadry musi odpowiadać za wszystkie reprezentacje i
wytyczać kierunki rozwoju wspólnie z Technicznym Dyrektorem. I jeśli
U-18 lub U-21 przegrywa z Luksemburgiem, to ktoś musi odpowiedzieć za
to głową! To rzutuje na przyszłość Narodowej! Pomyślmy o zmianie
struktury całej piłki, odbudujmy podstawy póki mamy czas do Euro. Bo
potem, grając już w każdym eliminacjach, czasu zabraknie - kończy
Nowak.


I ja się z tym zgadzam. Niby są jeszcze dwa lata ale to nic nie da.
Będzie klęska (trzy mecze) i wielki wstyd. Moim zdaniem problemem nie
jest Smuda. Jak dla mnie Smuda już teraz powołał najlepszych obecnie
naszych zawodników. Oni w dwa lata nie nauczą się lepiej grać w piłkę
bo mają podstawowe braki. Cały system leży. Znam kilku trenerów. Aby
zarobić normalne pieniądze pracują na kilku etatach. To nic nie da.
Nie myślą o szkoleniu tylko o dorabianiu. A co do Sadloka to ja powiem
tylko tyle. Wszyscy się rozpływają nad tym zawodnikiem a ja nie wiem
dlaczego. Na naszą liczbę to co gra wystarcza ale ja w tym wszystkim
nic nie widzię. A 5 mln za niego to jakieś jaja. Ja się cieszę że on
nie przyszedł do Cracovii.

"I ja się z tym zgadzam. Niby są jeszcze dwa lata ale to nic nie da.
Będzie klęska (trzy mecze) i wielki wstyd. Moim zdaniem problemem nie
jest Smuda. "

Oczywiście, że jest tak jak napisałeś.
I to od wielu lat, ale dopóki w PZPN nie głodują to tak będzie.
Chyba, że zmieni się coś na poziomie klubów, ale wątpię bo klubom wystarczy tytuł miszcza nieważne, że znaczy coraz mniej.

Jedyna szansa, że znajdzie się ktoś kto będzie chciał stworzyć nową jakość i wskaże drogę, którą pójdą inni.

On 19 Sie, 17:55, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

Chyba, że zmieni się coś na poziomie klubów, ale wątpię bo klubom wystarczy
tytuł miszcza nieważne, że znaczy coraz mniej.

Myślę, że jednak to LM jest dla wielu marzeniem, tyle że jak pokazują
fakty, raczej utopijnym.

Jedyna szansa, że znajdzie się ktoś kto będzie chciał stworzyć nową jakość i
wskaże drogę, którą pójdą inni.

IMO do tego brakuje sukcesów. Tzn. nawet jak ktoś by otworzył super
nowoczesny ośrodek szkolenia młodzieży, to zapewne domagałby się
jakiegoś spektakularnego efektu niemal od razu. Póki co, Legia ma np.
rękę do wychowywania bramkarzy-wiedzą, ile mogą na tym zarobić, więc
pewnie gdyby ktoś odpowiedzialny za szkolenie/poszukiwanie golkiperów
poprosił o coś, mógłby to dostać. Tymczasem w innych klubach nikt nie
ma gwarancji, że inwestycja w szkolenie czy infrastrukturę treningową
się zwróci, więc to, co ma, wydaje na transfery. I dziwi mnie nie tyle
postawa wiodących klubów, co właśnie tych zakotwiczonych w 2 i 3
lidze, pochodzących z całkiem dużych miast, co latami biją się o nic,
czekając aż przyjdzie jakiś szejk, zrobi im stadion na 40 tysi i
transfery za miliony, żeby mogli do ekstraklasy wrócić i trochę tam
porządzić. Lepiej byłoby chyba próbować zrobić tam jakiś polski Ajax,
szkolić i ogrywać małolatów z myślą o późniejszej odsprzedaży, ale to
chyba zbyt by raniło dumę jednego z drugim prezesów.

pzdr
JC

On 20 Sie, 12:15, JC <teufelsw...@gmail.com> wrote:

On 19 Sie, 17:55, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

> Chyba, że zmieni się coś na poziomie klubów, ale wątpię bo klubom wystarczy
> tytuł miszcza nieważne, że znaczy coraz mniej.

Myślę, że jednak to LM jest dla wielu marzeniem, tyle że jak pokazują
fakty, raczej utopijnym.

> Jedyna szansa, że znajdzie się ktoś kto będzie chciał stworzyć nową jakość i
> wskaże drogę, którą pójdą inni.

IMO do tego brakuje sukcesów. Tzn. nawet jak ktoś by otworzył super
nowoczesny ośrodek szkolenia młodzieży, to zapewne domagałby się
jakiegoś spektakularnego efektu niemal od razu. Póki co, Legia ma np.
rękę do wychowywania bramkarzy-wiedzą, ile mogą na tym zarobić, więc
pewnie gdyby ktoś odpowiedzialny za szkolenie/poszukiwanie golkiperów
poprosił o coś, mógłby to dostać. Tymczasem w innych klubach nikt nie
ma gwarancji, że inwestycja w szkolenie czy infrastrukturę treningową
się zwróci, więc to, co ma, wydaje na transfery. I dziwi mnie nie tyle
postawa wiodących klubów, co właśnie tych zakotwiczonych w 2 i 3
lidze, pochodzących z całkiem dużych miast, co latami biją się o nic,
czekając aż przyjdzie jakiś szejk, zrobi im stadion na 40 tysi i
transfery za miliony, żeby mogli do ekstraklasy wrócić i trochę tam
porządzić. Lepiej byłoby chyba próbować zrobić tam jakiś polski Ajax,
szkolić i ogrywać małolatów z myślą o późniejszej odsprzedaży, ale to
chyba zbyt by raniło dumę jednego z drugim prezesów.

pzdr
JC

Trener mojego syna powiedział takie fajne zdanie. Niech Pan Smolarek
(Włodek) opisze system szkolenia w Holandii i niech obowiązkowo
wszystkie kluby zaczną go wprowadzać.

Trener mojego syna powiedział takie fajne zdanie. Niech Pan Smolarek
(Włodek) opisze system szkolenia w Holandii i niech obowiązkowo
wszystkie kluby zaczną go wprowadzać.


No i to pokazuje dlaczego nadal jesteśmy tam gdzie jesteśmy.

On 20 Sie, 12:53, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

Trener mojego syna powiedział takie fajne zdanie. Niech Pan Smolarek
(Włodek) opisze system szkolenia w Holandii i niech obowiązkowo
wszystkie kluby zaczną go wprowadzać.

No i to pokazuje dlaczego nadal jesteśmy tam gdzie jesteśmy.

W szkółce mojego syna poprosili Leeds United o przysłanie takiego
systemu. Nie było problemu bo to nie tajemnica. Taki sam system jest w
całej Anglii. A u nas jak kto chce.

Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:9a5ef7ae-2376-4e6d-a161-3a29855e598bv41g2000yqv.googlegroups.com...
On 20 Sie, 12:53, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

Trener mojego syna powiedział takie fajne zdanie. Niech Pan Smolarek
(Włodek) opisze system szkolenia w Holandii i niech obowiązkowo
wszystkie kluby zaczną go wprowadzać.

No i to pokazuje dlaczego nadal jesteśmy tam gdzie jesteśmy.

W szkółce mojego syna poprosili Leeds United o przysłanie takiego
systemu. Nie było problemu bo to nie tajemnica. Taki sam system jest w
całej Anglii. A u nas jak kto chce.

Może to i lepiej, że nie ma odgórnego systemu, który mógłby być gorszy niż ten ściągnięty z leeds.
Ta szkółka funkcjonuje w ramach jakiegoś klubu piłkarskiego?

On 20 Sie, 15:34, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

Może to i lepiej, że nie ma odgórnego systemu, który mógłby być gorszy niż
ten ściągnięty z leeds.

Każdy system jest lepszy od jego braku. Jestem dziwnie pewien, że
gdyby skonfrontować na boisku wyniki tego systemu z osiągnięciami
polskiej myśli trenerskiej w tej materii, to skonczyłoby się pogromem..
Przecież ci chłopcy z drużyn młodzieżowych (reprezentanci kraju) to
już dostają po dupie od każdego z kim wyjdą na plac-jakieś Irlandie,
Luksemburgi, no bądźmy poważni. Ci dawni medalowi też kopali się w
czoło, jak przeszli do seniorów. W drużynach profesjonalnych
najczęściej nie ma żadnej koncepcji przechodzenia graczy do pierwszej
drużyny-ktoś kończy trampkarsko-juniorskie przygody i nara,cześć,pa. W
młodzikach i innych grupach wiekowych trener z reguły nie konsultuje
nic z trenerem pierwszego zespołu seniorów, w związku z tym dzieciak
inaczej trenuje oraz gra w innym ustawieniu niż starsi kumple z
kapeli. Małolaty grają z reguły na szczeblu miejskim, czy wojewódzkim
o jakiś drewniany puchar, później nie dzieje się nic-nie ma w zasadzie
możliwości, żeby trener takiego np. Podbeskidzia mógł sobie zaklepać
zdolnego juniora z innego rejonu Polski, no bo gdzie miałby go
obejrzeć-na Youtube, czy liście talentów do Football Managera? To nie
jest żaden system-to jest jego brak. Zaorać.

pzdr
JC

On 20 Sie, 15:34, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

Użytkownik "Roberto" <cal...@vp.pl> napisał w wiadomościnews:9a5ef7ae-2376-4e6d-a161-3a29855e598bv41g2000yqv.googlegroups.com...
On 20 Sie, 12:53, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:

> Trener mojego syna powiedział takie fajne zdanie. Niech Pan Smolarek
> (Włodek) opisze system szkolenia w Holandii i niech obowiązkowo
> wszystkie kluby zaczną go wprowadzać.

> No i to pokazuje dlaczego nadal jesteśmy tam gdzie jesteśmy.

W szkółce mojego syna poprosili Leeds United o przysłanie takiego
systemu. Nie było problemu bo to nie tajemnica. Taki sam system jest w
całej Anglii. A u nas jak kto chce.

Może to i lepiej, że nie ma odgórnego systemu, który mógłby być gorszy niż
ten ściągnięty z leeds.
Ta szkółka funkcjonuje w ramach jakiegoś klubu piłkarskiego?

AP21

Roberto <calder@vp.pl> napisał(a):

- Polscy pi=B3karze mieliby problem z za=B3apaniem si=EA do drugiej ligi
szwajcarskiej - powiedzia=B3 na =B3amach dziennika "Futbol News" Ryszard
Komornicki

http://demotywatory.pl/1993706/Wy-sie-nas-bac

--