W Szymanach lądowały amerykańskie samoloty


2009-04-15 06:45
W 2002 r. służby specjalne USA zwróciły się do Polski o oddanie do ich dyspozycji kilkunastu oficerów wywiadu. Pod koniec tego roku na lotnisku w Szymanach zaczęły lądować amerykańskie samoloty. Ich loty były kamuflowane - czytamy w "Rzeczpospolitej", która wraz z TVP Info przeprowadziła dziennikarskie śledztwo w tej sprawie.
Z kilku publikacji gazety na temat lotniska w Szymanach i tajemniczych lotów wynika, iż współpraca wywiadu polskiego z Amerykanami trwała od 2002 do 2005 r. Tajna polska grupa liczyła ok. 20 osób - specjalistów od Bliskiego Wschodu i dostarczała informacje dla CIA.
Według "Rz", także w 2002 r. Szymanach zaczęły lądować amerykańskie cywilne odrzutowce. Dokumentacja dotycząca lotów, procedur związanych z ich odprawą jest niekompletna. Dziennikarze dotarli do faktury poświadczającej tankowanie paliwa na Mazurach przez jeden z takich samolotów. Miał on przylecieć do Szyman z Kabulu i tam z powrotem odlecieć.

Większość amerykańskich samolotów miała status rządowy, które na wniosek MON wydawała Kancelaria Premiera. Według gazety, część dokumentów podpisał ówczesny minister ON Jerzy Szmajdziński, a część jego zastępca; nie mieli oni jednak dokładnej wiedzy, co jest w samolotach.

Według informatorów dziennikarzy "Rzeczpospolitej" i TVP Info, w 2003 r. z amerykańskich samolotów wyprowadzano osoby, które miały skute kajdankami ręce, zakryte oczy i uszy.

ab, pap

http://www.wprost.pl/ar/158630/W-Szymanach-ladowaly-amerykanskie-samoloty/

Pamiętamy co mówił jeszcze w lutym tego roku Leszek Miller:

"To, że samoloty CIA lądowały w Polsce nie oznacza, że Amerykanie więzili tu ludzi" - mówi DZIENNIKOWI były premier Leszek Miller.

Siwiec był wśród osób wymienionych w dokumencie Rady Europy z 2007 r., które miały być poinformowane o istnieniu w Polsce w latach 2003-2005 tajnych więzień, gdzie przetrzymywano osoby podejrzane o terroryzm. Były szef BBN zaprzecza, żeby miał z nimi cokolwiek wspólnego.

Gdyby tak Rosja zażądała oddania do ich dyspozycji kilkunastu polskich oficerów, mówiono by głośno o zdradzie stanu na rzecz Rosji, a tu co, wszyscy miotali się jak piskorze i zaprzeczali swojej agenturalnej sprzedajności. Największy w tym udział mieli pamiętajmy Żydzi Kwaśniewski i Kaczyński.

Talibowie lądowali w Klewkach-Kiejkutach - Lepper wyczuł już dawno pismo nosem.

boukun

boukun wrote:

....

COŁKI śWIAT wi łotym, ze w Polcce kozy do Arabuw były, ino Poloki do dzisioj
siem tego wypirajom...

Pomyśl ino troseckem BOCKUWENDZONY - jako inkse nacje Polokuw traktować
majom...?

Psesto sommy ZAKAŁOM śWIATA ze wturom nic na powaznie siem NIEROBI....!

Talibowie lądowali w Klewkach-Kiejkutach - Lepper wyczuł już dawno pismo nosem.

Raczej miał dobre informacje. Ale zrobiono z niego wariata, aby kamuflowac tę sprawę.
AC