Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska sama wchodzi na linię ciosu

Polska sama wchodzi na linię ciosu

Data: 2014-03-03 19:29:06
Autor: abc
Polska sama wchodzi na linię ciosu
Kryzys ukraiński różni się od kryzysu gruzińskiego sprzed sześciu lat tym,
że nie dotyczy marginalnego w gruncie rzeczy państwa leżącego w sąsiedztwie
Rosji, ale dużego, znaczącego, choć niestabilnego obecnie państwa, które
jest tzw. sworzniem geopolitycznym.

Koncepcję Ukrainy jako sworznia geopolitycznego stworzył amerykański
politolog Zbigniew Brzeziński. Warto przypomnieć, co stwierdził autor
"Wielkiej szachownicy": "Bez Ukrainy Rosja przestaje być imperium
eurazjatyckim: może wciąż próbować zdobyć status imperialny, lecz byłaby
wówczas imperium głównie azjatyckim".

Ukraina jest więc dla Rosji kluczowa pod względem prestiżowym, gospodarczym,
politycznym, militarnym, kulturowym.

Od upadku Związku Sowieckiego Rosja była w stałej defensywie. Musiała
wycofać się z wpływów, które zdobyła po II wojnie światowej.

Jest jednak granica, na której przekroczenie Rosja nie może sobie pozwolić.
Jest nią przejście Ukrainy (a także Białorusi) do sfery wpływów
euroatlantyckich. Granice Zachodu nie mogą kończyć się na wschodniej granicy
Ukrainy.

Korzystając z osłabienia Rosji i optymizmu "końca historii" Polska weszła do
struktur polityczno-militarnych Zachodu. Rosja musiała pogodzić się z tym
faktem.

Jednak, gdy tylko w tych strukturach się znaleźliśmy, pojawiła się chęć, by
podzielić się tym "szczęściem" z innymi. Z neoficką wiarą Warszawa zaczęła
realizować ambitny program przeciągnięcia Białorusi i Ukrainy (a także
Gruzji) na zachodnią stronę.

Program ten, pod nazwą "polityki wschodniej", legł w gruzach w latach
2008-2010.

Polityka rosyjska w tym czasie stała się bardzo asertywna, a przywódcy
rosyjscy przestali ukrywać co myślą na temat zagrażających im posunięć
Zachodu.

Jasno sprawę przedstawia tzw. doktryna Miedwiediewa z 31 sierpnia 2008 r., w
której Rosja potwierdziła swoje prawo do własnej strefy uprzywilejowanych
interesów, w której będzie mogła interweniować w obronie swoich obywateli.

Więcej
http://www.konserwatyzm.pl/artykul/11741/swiecicki-polska-na-linii-rosyjskiego-ciosu-komentarz-do-kry

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2014-03-03 19:56:57
Autor: boukun
Polska sama wchodzi na linię ciosu
Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:lf2hkc$6pb$1speranza.aioe.org...
Kryzys ukraiński różni się od kryzysu gruzińskiego sprzed sześciu lat tym,
że nie dotyczy marginalnego w gruncie rzeczy państwa leżącego w sąsiedztwie
Rosji, ale dużego, znaczącego, choć niestabilnego obecnie państwa, które
jest tzw. sworzniem geopolitycznym.

Koncepcję Ukrainy jako sworznia geopolitycznego stworzył amerykański
politolog Zbigniew Brzeziński.

Co miało znaczyć w takim razie to powyższe o gwałtach ruskich soldatów do mnie?

boukun

Polska sama wchodzi na linię ciosu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona