Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska sztuka święci triumfy za oceanem

Polska sztuka święci triumfy za oceanem

Data: 2013-11-19 14:03:41
Autor: Bogdan Idzikowski
Polska sztuka święci triumfy za oceanem
Przede wszystkim chciałem wam uprzejmie donieść, że wielką, wielką furorę zrobił w Nju Jorku Antoni Macierewicz. Czterysta osób wypełniło po brzegi salę parafialną na Greenpoincie, i długo, długo, oklaskami, śpiewami i okrzykami uwielbienia witało a potem żegnało niekwestionowaną gwiazdę tego wieczoru. Antoni Macierewicz wystawił tam swój święcący niebywałe sukcesy na różnych, nawet międzynarodowych scenach, monodram pod tytułem „To był zamach“.

Aktor, dramaturg i śledczy w jednej osobie, wystąpił w nienagannie odprasowanym tym razem chińskim garniturze nieustalonego koloru, oraz błękitnej koszuli z Bangladeszu,  przyozdobionej krawatem z giełdy staroci na Kole.

Miło dość było i sympatycznie, tym bardziej, że finałem monodramu  był występ dwóch skąpo ubranych dam z polonijnych zasobów, które tańcząc na rurze  zbierały kasę dla prześladowanego doktora Nowaczyka. Ciężko zapracowane dolce polonusy mogli wtykać za majtki i staniki kusych jako się rzekło dam, choć nie tak urodziwych niestety jak nasze tu Kuse Pokusy z bocznej szpalty. No i nie tak kusych jednak. Zresztą może to i lepiej, bo striptizerki 60+ nie każdego jednak kręcą.

Natomiast co do tego Nowaczyka…

To cały jego problem polega na tym,  że za wygadywanie pierdół i kompromitowanie uczelni, uczelnia ta chce go tak zwyczajnie i po prostu wypierdolić z roboty. Tam nie można bezkarnie kompromitować uczelni i tym między innymi Stany różnią się od Polski, a University of Maryland od AGH dajmy na to.

Macierewicz przeto świadom, że naiwnego i głupkowatego nieco człowieka wprowadził na minę, na tyle poczuł się głupio, że jakoś zapragnął mu pomóc. Stąd ów spektakl na Greenponcie, stąd drogie bilety, stąd baby na rurze i stąd też zakłopotanie rzeczonego Nowaczyka.

Zebrano więc 6 tysi ichniej waluty, co na dobrego prawnika może jednak nie starczyć i zachodzi obawa, że Nowaczyka jednak wydymają z tej uczelni jak nic. Myślę, że dobrym pomysłem będzie przeto żeby ów Nowaczyk przyjechał na stałe do Polski, a Antoni niechaj mu robotę załatwi na jakimś wspomnianym tu już AGH choćby. Będą sobie razem z profesorem Rońdą  na kawce rańcem siadywali i papieroski ćmili układając całkiem nowe hipotezy pod Antoniego tezy.

Wedle niepotwierdzonych jeszcze plotek, monodram “To był zamach” tuż przed świętami może mieć swą wielką premierę na Broadwayu. Ponoć można już rezerwować bilety. Aha, i żeby była jasność. Będzie to wodewil, bo Broadway nie trawi jednak dramatów, zwłaszcza bez happy endu.

http://tiny.pl/q7fbx

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

Data: 2013-11-19 17:36:25
Autor: Marek Woydak
Polska sztuka święci triumfy za oceanem

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:528b61af$0$2160$65785112news.neostrada.pl...
Przede wszystkim chciałem wam uprzejmie donieść, że wielką, wielką furorę zrobił w Nju Jorku Antoni Macierewicz. Czterysta osób wypełniło po brzegi salę parafialną na Greenpoincie, i długo, długo, oklaskami, śpiewami i okrzykami uwielbienia witało a potem żegnało niekwestionowaną gwiazdę tego wieczoru. Antoni Macierewicz wystawił tam swój święcący niebywałe sukcesy na różnych, nawet międzynarodowych scenach, monodram pod tytułem „To był zamach“.

Zrzuta była po 15 dolców od wyłysiałej główki. Do czapki leninówki Antosia. Kto przyniósł ze sobą fotkę patrioty wchodził za darmochę. Kto przy Antonim napluł na zdjęcie Putina albo Tuska mógł za darmochę wprowadzić 2 kolesi "keszowni".

MW

Polska sztuka święci triumfy za oceanem

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona