Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Polska to chory kraj

Polska to chory kraj

Data: 2010-12-03 12:39:11
Autor: Grzegorz Z.
Polska to chory kraj
55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a przetopienie
reszty?

Żenada.

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-03 13:17:06
Autor: PesTYcyD
Polska to chory kraj
W dniu 2010-12-03 12:39, Grzegorz Z. pisze:
55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a przetopienie
reszty?

Z wraku powinni zrobić puszki dla Zimnego Lecha.

Data: 2010-12-03 13:46:33
Autor: raff
Polska to chory kraj
W dniu 2010-12-03 13:17, PesTYcyD pisze:
W dniu 2010-12-03 12:39, Grzegorz Z. pisze:
55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html


A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a
przetopienie
reszty?

Z wraku powinni zrobić puszki dla Zimnego Lecha.

O, nastepny z "polityka milosci".

R.

Data: 2010-12-03 14:01:38
Autor: PesTYcyD
Polska to chory kraj
W dniu 2010-12-03 13:46, raff pisze:
W dniu 2010-12-03 13:17, PesTYcyD pisze:
Z wraku powinni zrobić puszki dla Zimnego Lecha.

O, nastepny z "polityka milosci".

A co ty tutaj z tą miłością mi wyjeżdżasz?! Recycling to zwykły proces technologiczny i wyższe uczucia nie mają tutaj zastosowania. A jaki masz pomysł na utylizacje takiej ilości bezużytecznego złomu?

Data: 2010-12-03 13:22:07
Autor: obserwator
Polska to chory kraj
PesTYcyD <pestycyd@wp.pl> napisał(a):
W dniu 2010-12-03 13:46, raff pisze:
> W dniu 2010-12-03 13:17, PesTYcyD pisze:
>> Z wraku powinni zrobić puszki dla Zimnego Lecha.
>
> O, nastepny z "polityka milosci".

A co ty tutaj z tą miłością mi wyjeżdżasz?! Recycling to zwykły proces technologiczny i wyższe uczucia nie mają tutaj zastosowania. A jaki masz pomysł na utylizacje takiej ilości bezużytecznego złomu?

wyzsze uczucia rzeczywiscie nie maja tutaj zastosowania, ale inteligencja i rosadek - tak.

zamiast wypisywac bezmysle teksty - zapoznaj sie z informacjami ktore pozwola
ci zrozumiec dlaczego sie takich wrakow nie utylizuje i jak postepuja z takimi
wrakami panstwa cywilizowane, do ktorych Rosja nadal nie nalezy.

A tak na marginesie, jesli potrafisz choc odrobibne myslec, to pomysl o swojej
starosci. Jesli nadal bedziesz popieral bezprawie i anarchie ktore ogarnia
Europe, to raczej nikt toba na starosc tez nie bedzie sie specjalnie
przejmowal, tylko uzna cie za taki wrak (jak ten samolot) i bez skrupulow
podda cie utylizacji.

Na tej grupie mozna zauwazyc juz sporo takich bezmozgowcow, ktorzy z pewnoscia
jak beda tylko mogli, to przeprowadza takie prawa....ide warzywny,
mastodontczy, jadrys, bokun...i reszta bezmozgowcow , dla ktorych Palikot jest
idolem.


--


Data: 2010-12-03 14:44:56
Autor: Grzegorz Z.
Polska to chory kraj
zamiast wypisywac bezmysle teksty - zapoznaj sie z informacjami

"Pomylałem" i przypomniało mi się że kiedyś czytałem o Strefie 51 i że tam
nie utylizują rozbitych wraków, tylko zakopują.

Czy "przerobiony bombowiec" był supertajnym prototypem?


--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-03 13:51:25
Autor: obserwator
Polska to chory kraj
Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
Czy "przerobiony bombowiec" był supertajnym prototypem?

to nie chodzi o to czy byl supertajnym prototypem. Poczytaj cos na ten temat, a potem sie wymadrzaj, jesli chcesz kiedys korzystac z lotow samolotami.

--


Data: 2010-12-03 14:56:08
Autor: Grzegorz Z.
Polska to chory kraj
obserwator napisał:

Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
Czy "przerobiony bombowiec" był supertajnym prototypem?

to nie chodzi o to czy byl supertajnym prototypem. Poczytaj cos na ten temat, a potem sie wymadrzaj, jesli chcesz kiedys korzystac z lotow samolotami.

Ale o co chodzi? Przecież śledztwo już zakończone. --
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-03 13:58:47
Autor: obserwator
Polska to chory kraj
Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
Ale o co chodzi? Przecież śledztwo już zakończone.

skoro nie nadal nie rozumiesz o co chodzi, to wytlumacz mi po cholere sie na
ten temat wypowiadzasz? Nie szkoda ci czasu na takie bezmyslen piepszenia w sieci?


--


Data: 2010-12-03 15:00:53
Autor: Grzegorz Z.
Polska to chory kraj
obserwator napisał:

Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
Ale o co chodzi? Przecież śledztwo już zakończone.

skoro nie nadal nie rozumiesz o co chodzi

A! Rozumiem! Jarek wygra wybory i jeszcze raz zrobi śledztwo! Z Antkiem.

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-03 14:14:07
Autor: obserwator
Polska to chory kraj
Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
A! Rozumiem! Jarek wygra wybory i jeszcze raz zrobi śledztwo! Z Antkiem.
 nie, ty nadal nic nie rozumiesz, kiedys jeszcze w czasach komunizmu takich jak
ty bezmyslnych popieraczy systemu bylo sporo. Teraz tez sie pojawili, bo nie
nie chca pamietac przeszlosci. Nie potrafia sie uczyc, bo sa po prostu glupcami.

Gdyby ich nie bylo, to komunistyczna klika nigdy by wladzy nie dostala i jej
nie sprawowala.
Pozniej wielu z nich stalo sie tragicznymi ofiarami systemu, bo brakowalo im
wyobrazni.

Wklejam ci tekst, ktory powinienes koniecznie przeczytac, przemylec i
wyciagnac dla siebie, chocazby tylko dla siebie wnioski, bo twoja przyszlosc
moze tez od twojej umiejetnosci logicznego mylenia zalezec, jesli nie chcesz
byc taka ofiara systemu, jaka byli bezmyslni zwolennicy bezprawia i przemocy.


* Gromkije apładismienty


Czytywałem swego czasu wszystkie, co mi wpadły w ręce, wspomnienia byłych
komuchów, które potem przejrzały na oczy i zwiały na Zachód, ale najchętniej
takich, którzy przedtem dostali od swoich w dupę. Czasem nawet może oni i nie
zwiali, w każdym razie jakoś te swoje wspominki opublikowali, a one mi wpadły
w ręce.

Można by tu sporo o moralnych i różnych innych złożonych aspektach tego mojego
procederu. Bo to i niezbyt mnie jakoś te przeróżne bestialstwa spotykające
owych ludzi przejmowały - choć normalnie wszelkiego rodzaju martyrologii nie
znoszę i unikam jej jak zarazy... (I nadal niezbyt mnie one, prawdę mówiąc,
przejmują.) Coś ze mną nie tak? W moralnym znaczy się sensie? Można by tu
sporo snuć i analizować, ale może kiedyś - nie teraz. Bo teraz o czym innym.

Otóż jedna z moich ulubionych tego typu opowiastek traktuje o jednym gorliwym
i lojalnym członku partii, który nagle, znienacka, zostaje aresztowany. No i
trafia na dziesięć lat do łagru. Łagier szczęśliwie przeżywa i wraca do
słodkiej socjalistycznej rzeczywistości kraju, gdzie się tak swabodno addycha,
jak nigdzie indziej (na melodię "Adelity").

No i pakując swe skromne łagiernicze manatki, żeby wrócić... A może już na
miejscu, meldując się obowiązkowo na posterunku... Czy jakoś tam, nie pamiętam
już dokładnie, to zresztą szczegół.

W każdym razie, podnosząc błękitne, naiwne jak u dziecka oczęta na adekwatnego
enkawudzistę (czy jak się to towarzycho wtedy tam nazywało) dopytuje się ta
nasza niewinna, nadal pełna wiary w socjalizm i geniusz Stalina (jakże by
inaczej?) istotka: "Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego zostałem, towarzyszu,
aresztowany? Dlaczego, towarzyszu, zostałem potraktowany jako wróg ludu, kiedy
ja przecie...? Ach!"

Towarzysz zaś enkawudzista - czy to w przypływie łaskawości, czy może raczej
dydaktycznie - odpowiada: "A pamiętacie obywatelu...?" (Bo to już przecie nie
towarzysz.) "Pamiętacie może to zebranie, coście na nim byli poprzedniego dnia
po południu?"

Obywatel sobie przypomina, ale nadal nic nie rozumie. Było faktycznie
zebranie, jak niemal co dzień. Było przemówienie Wodza (odczytane, czy z
głośnika, ja tu nie pamiętam, ale to mało istotne), a po nim, długa, długa
owacja na stojąco. Aż oczy się naszemu bohaterowi rozświetliły, choć w oku
kręci się łza, bo już te cudowne partyjne dni nigdy nie wrócą.

Z tych słodkich wspomnień przyprawionych szczyptą melancholii... Z tej
dręczącej melancholii przyprawionej szczyptą rozkosznych wspomnień... Wyrywa
naszego bohatera głos towarzysza enkawudzisty. "Na drugi raz, obywatelu,
zastanowicie się dwa razy, zanim jako pierwszy przestaniecie klaskać po
przemówieniu towarzysza Stalina!"

Tu by można też sporo analizować. Ale można i nie. Przynajmniej tym razem.
Można by jedynie, na przykład, powiedzieć skąd mi się akurat teraz te rzeczy
przypomniały, nasunęły... Czyżby mi się to z czymś skojarzyło?

Otóż, faktycznie, skojarzyło mi się. I kojarzy mi się za każdym razem, gdy na
francuskiej rządowej telewizji dla innostranców, co ją mam w kablówkowym
zestawie i którą sobie czasem dla rozrywki oglądam, słyszę, że: "Euro NIE jest
w kryzysie", albo że: "Zrobimy wszystko, aby uratować Euro".

To ostatnie to, nawiasem mówiąc, Sarkozy. To pierwsze zaś facet o przezabawnym
w tym kontekście (tyle że trzeba, by o było zabawne, znać mowę Racine'a, albo
poszukać sobie w dobrym słowniku) nazwisku Trichet.

I tak mi się to jakoś kojarzy, żeśmy sobie wszyscy oto wysłuchali długiego
przemówienia o świetlanej przyszłości, która już jutro... Ach, jakież było
piękne! Jakie wzruszające! No a teraz, towarzysze, zgodnie z odwiecznymi
prawami Przyrody, razdajuś gromkije apładismienty. I będą trwały, trwały,
trwały... Aż ktoś wreszcie, z drżeniem pośladków, zlany zimnym potem...

Nie ma bowiem już wśród europejskich przywódców duszyczek tak naiwnych, jak ów
były towarzysz z historyjki... Zlany więc zimnym potem, z drżeniem
pośladków... Ale jednak. Wszystko bowiem musi się kiedyś skończyć, nawet
gromkije apładismienty.

Więc kiedy komuś już całkiem dłonie omdleją, kiedy pęcherz zacznie go
niemiłosiernie molestować, kiedy z głodu zacznie mu się robić ciemno przed
oczyma... Kiedy to wszystko sprawi, że ewentualne lata łagru przy tym wydadzą
się się urlopem w Soczi... Wtedy... No właśnie - CO WTEDY, towarzysze? http://blogmedia24.pl/node/41363


--


Data: 2010-12-03 18:13:30
Autor: Grzegorz Z.
Polska to chory kraj
obserwator napisał:

Grzegorz Z. <blogfiles@gazeta.pl> napisał(a):
A! Rozumiem! Jarek wygra wybory i jeszcze raz zrobi śledztwo! Z Antkiem.
 nie, ty nadal nic nie rozumiesz

Czego nie rozumiem? Śledztwo było? Było. Raport ze śledztwa jest? Jest.
Wrak 10 razy od każdej strony zbadano? Zbadano.

To na cholerę ten szmelc trzymać by się utleniał?

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-12-03 18:05:18
Autor: heÂŽsk
Polska to chory kraj
On Fri, 3 Dec 2010 13:22:07 +0000 (UTC), "obserwator "
<darz_bor@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:


Na tej grupie mozna zauwazyc juz sporo takich bezmozgowcow, ktorzy z pewnoscia
jak beda tylko mogli, to przeprowadza takie prawa....ide warzywny,
mastodontczy, jadrys, bokun...i reszta bezmozgowcow , dla ktorych Palikot jest
idolem.

 a tu kolejny...

 On Fri, 3 Dec 2010 13:44:30 +0000 (UTC), "obserwator "
<darz_bor.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:


Tusk - to jest niestety wyjatkowo bezczelne bydle.

 wla sie we wlasne piersi chlopie, a potem pyszcz!


--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Data: 2010-12-03 17:20:03
Autor: sofu
Polska to chory kraj

Użytkownik "PesTYcyD" <pestycyd@wp.pl> napisał w wiadomości news:idan40$eg0$2news.onet.pl...
W dniu 2010-12-03 12:39, Grzegorz Z. pisze:
55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a przetopienie
reszty?

Z wraku powinni zrobić puszki dla Zimnego Lecha.

-- -- -- -- -- -


Można by zrobić porządną zbroje dla Królowej Polski i to niejedną.
Zdaje sie już nosi kawalek samolotu na sobie?!




sofu

Data: 2010-12-03 13:29:42
Autor: Jakub A. Krzewicki
Polska to chory kraj
piątek, 3 grudnia 2010 12:39. carbon entity 'Grzegorz Z.' <blogfiles@gazeta.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

55 ton złomu:


http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a
przetopienie reszty?

Ĺťenada.


Przetopić na reprezentacyjny pomnik i postawić na którymś z większych rond warszawskich???


--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai

Data: 2010-12-03 13:57:57
Autor: boukun
Polska to chory kraj

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:17jnu2b8v8pw4.gfly1t0xovrq.dlg40tude.net...
55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a przetopienie
reszty?

Żenada.

Puściliby tam naszych złomiarzy i sami by swoimi wózkami zaciągli te kawałki do skupu do Polski...

boukun

Data: 2010-12-03 18:05:18
Autor: heÂŽsk
Polska to chory kraj
On Fri, 3 Dec 2010 12:39:11 +0100, "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl>
wrote:

55 ton złomu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8760198,Gdzie_polozyc_wrak_TU_154__Cytadela_czy_okolice_Okecia.html

A ci idioci się "zastanawiają".

Czy nie rozsądne byłoby zachowanie jakiegoś małego fragmentu a przetopienie
reszty?


 na wawel z nim! na wawel!  bardzo interesujaca zagrywka komorowskiego.  ciekaw jestem co na to przes PiS? sprzeciwi sie? ;o)




--

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Polska to chory kraj

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona