Data: 2010-01-21 18:02:30 | |
Autor: Grzybol | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
Użytkownik "marider" <marider@CUT_go2.pl> napisał w wiadomości
news:hj9rui$pi7$1inews.gazeta.pl... A moze i nie spam tylko ciag dalszy calej prawda o Polakach. Krotko mam juz dosc - chyba w ogole przestane cokolwiek kupowac w tym kraju. Kolejny przyklad po amorze Ohlins na tyl do VTRa o ktorym pisalem pare watkow wyzej czyli kolejna historia z Allegro: Kupuję na allegro dużo rzeczy. Średnio około 5-10 przedmiotów tygodniowo. Rzeczy różne. W jakichś 70% przypadków niezgodne z opisem. Szczególnie jeśli chodzi o rzeczy używane, ale często też nowe - głownie graty komputerowe/laptopowe. Allegro zawsze ma wszystko w dupie. Chroni złodziei, szczególnie jeśli dużo sprzedają, bo płacą im prowizję. Wbrew pozorom, jeśli kupiłeś gówno a miał być mniód, wystarczy napisać zwykłe pismo, nie trzeba iść na policję, zeznawać itd. Napisać pismo do prokuratury, pod którą podpada sprzedawca. W pismie opisujesz co i jak, dobrze jest postarać się o kwit z pieczątką zakładu, który stwierdzi, że kupiłeś szrot. Tyle. Prokuratura zleca sprawę miejscowej policji, którzy chcąc nie chcąc jadą i męczą chama. Cham, z reguły wystarasza się i natychmiast przelewa kasę. Sprawdzone, działa. -- Grzybol |
|
Data: 2010-01-21 18:12:04 | |
Autor: marider | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
Grzybol pisze:
Kupuję na allegro dużo rzeczy. Średnio około 5-10 przedmiotów tygodniowo. Rzeczy różne. W jakichś 70% przypadków niezgodne z opisem. Szczególnie jeśli chodzi o rzeczy używane, ale często też nowe - głownie graty komputerowe/laptopowe. Allegro zawsze ma wszystko w dupie. Chroni złodziei, szczególnie jeśli dużo sprzedają, bo płacą im prowizję. Wbrew pozorom, jeśli kupiłeś gówno a miał być mniód, wystarczy napisać zwykłe pismo, nie trzeba iść na policję, zeznawać itd. Napisać pismo do prokuratury, pod którą podpada sprzedawca. W pismie opisujesz co i jak, dobrze jest postarać się o kwit z pieczątką zakładu, który stwierdzi, że kupiłeś szrot. Tyle. Prokuratura zleca sprawę miejscowej policji, którzy chcąc nie chcąc jadą i męczą chama. Cham, z reguły wystarasza się i natychmiast przelewa kasę. Sprawdzone, działa. Dzieki za podpowiedz, juz serio zaczyna mnie meczyc to odsylanie, wydzwanianie, strata czasu/pieniedzy na przesylki oraz szarpanie nerwow. W opisach sprzedajacy zawsze ubarwniaja, w mailach i rozmowach telefonicznych jak widac na zalaczonym obrazku rowniez.. Poki nie zacznie sie takich rzeczy upubliczniac i sprawy poruszac, to dalej bedzie jak jest czyli w/w. I mysle nie ma znaczenia czy to Allegro, sklep internetowy czy zakup od uzytkownika z jakiegos foruma. Pzdr PS: gdyby ktos mial kiedys ochote na amortyzator skretu Scotts to polecam lekture: http://www.scottsperformance.com/litrack/257.pdf . -- marider Wsciekla R1 + dodatki http://tinyurl.com/yvjtdk |
|
Data: 2010-01-21 18:41:31 | |
Autor: Tytus z fabryki | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
Siemka
*** "Grzybol" Allegro zawsze ma wszystko w dupie. Chroni złodziei, szczególnie jeśli dużo sprzedają, bo płacą im prowizję. Oczywista sprawa "pecunia non olet" ***Wbrew pozorom, jeśli kupiłeś gówno a miał być mniód, wystarczy napisać zwykłe pismo, nie trzeba iść na policję, zeznawać itd. Napisać pismo do prokuratury, pod którą podpada sprzedawca. W pismie opisujesz co i jak, dobrze jest postarać się o kwit z pieczątką zakładu, który stwierdzi, że kupiłeś szrot. Tyle. Prokuratura zleca sprawę miejscowej policji, którzy chcąc nie chcąc jadą i męczą chama. Cham, z reguły wystarasza się i natychmiast przelewa kasę. Sprawdzone, działa. Troche dziwi mnie to - niezgodnosc towaru z umowa to kodeks cywilny - tym prokuratura sie nie zajmuje. Rowniez sprawdzone. Chyba ze wplaciles i nie dostales nic, ale to tez musi byc znacza suma - mniejsze z zasady prok umarza. W wawie prok dziala blyskawicznie - jak mi zajumali auto szybciej otrzymalem pismo o umorzeniu od proroka niz z policji o wszczeciu dochodzenia. Niezgodnoscia towaru z umowa zajmuje sie bezplatnie rzecznik praw konsumenta - w Wawie oczekiwanie na jakakolwiek reakcje z ich strony to ok 6-8 miesiecy. Oczywiscie nalezy przedlozyc opis zdarzenia i ew stosowne pisemka od rzeczoznawcow (w wawie w przypadku elektroniki cena takiego pisemka od 150 pln w gore). A i tak sprawca otrzymuje sztampowe pismo i jesli tylko napisze wyjasnienie sprawa praktycznie umiera - dalej trzeba brac prawnika. Natomiast u mnie kilka razy zadzialalo info o planowanym kontakcie z US - zwlaszcza w przypadku elektroniki ktorej sprzedaz podlega scislej fiskalizacji. Ale ogolnie allegro to gowno - chyba ze kupujesz w sklepie i to nowa rzecz. Pozytywem dla kupujacych jest fakt ze 80% sprzedawcow na all to szara strefa i dzieki temu maja dobre ceny. -- Pozdrawiam Tytus z fabryki __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4380 (20090829) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2010-01-21 18:45:00 | |
Autor: Grzybol | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
Użytkownik "Tytus z fabryki" <tytus1@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hja3kb$oc4$1inews.gazeta.pl... Ale ogolnie allegro to gowno - chyba ze kupujesz w sklepie i to nowa Też mi się tak zdawało, że sprawy umierają, że tylko sądy itd. Zwykłe pismo do prokuratury działa. Sam byłem zdziwiony - towar był używany a miał być nowy. Sam opis sytuacji wystarczył, by u sprzedawcy pojawili się niebiescy i zaczęli wypytywać, pisać, straszyć. Zadziałało. -- Grzybol |
|
Data: 2010-01-24 08:30:41 | |
Autor: Jacot | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
"Tytus z fabryki" <tytus1@gazeta.pl> wrote:
Ale ogolnie allegro to gowno - chyba ze kupujesz w sklepie i to nowa rzecz. Pozytywem dla kupujacych jest fakt ze 80% sprzedawcow na all to szara strefa i dzieki temu maja dobre ceny. No i to pewnie najbardziej wpienia tych co niby nie dzialaja w szarej strefie, znaczy niby placa uczciwie podatki i niby z tego tytulu winduja ceny:) Z tym trzeba bedzie nauczyc sie zyc;) Na allegro trzeba tylko umiec kupowac - jesli ktos sobie wybraza, ze to taki jakis sklep internetowy to powinien czujniej przeczytac regulamin czy chocby pierwsza otrzymana odpowiedz na jakas skarge: Allegro nie jest strona zawieranych transakcji i nie moglo by byc. Sie patrzy co sie kupuje i od kogo. -- Pozdrowionka Jacot M10 http://www.junak.riders.pl/ http://www.stokrotka.ath.cx/ |
|
Data: 2010-02-08 13:23:58 | |
Autor: KRZYZAK | |
[Spam] Polska uczciwosc | |
Dnia Thu, 21 Jan 2010 18:02:30 +0100, Grzybol napisał(a):
Napisać pismo do prokuratury, pod którą podpada sprzedawca. W pismie opisujesz co i jak, dobrze jest postarać się o kwit z pieczątką zakładu, który stwierdzi, że kupiłeś szrot. Zaklad nie moze tego stwierdzic. Moze stwierdzic, ze marider jest w posiadaniu szrota. -- usenet jest dla mieczakow #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn (irc.freenode.net) |