W wyniku nieudolności rządu Donalda Tuska spełniają się najgorsze
przepowiednie eurosceptyków. Nie dość, że urzędnicy z nadania
PO–PSL pozyskali ze środków unijnych o 20 mld zł mniej, niż
zakładał budżet, to jeszcze w ciągu ostatnich pięciu miesięcy Polacy
dopłacili do Unii Europejskiej ponad 1,5 mld zł! Szanse na poprawę
sytuacji są niewielkie – oprócz nieudolności rządu zabraknie nam
pieniędzy na wkład własny. W listopadzie 2008 r. jako państwo, któremu
rzekomo nie groził kryzys (a PKB na jedną osobę wynosi 17,8 tys. dol.),
pożyczyliśmy 200 mln dol. pogrążonej w recesji Islandii (gdzie PKB per
capita to 42,6 tys. dol.). Rzecznik Ministerstwa Finansów Magdalena
Kobos tłumaczyła wówczas, że „Polskę stać na taki gest, bo nasze
finanse mają solidne podstawy”. Dwa miesiące później
postanowiliśmy udzielić pomocy Łotyszom (PKB na osobę: 18,5 tys. dol.),
pożyczając im 100 mln euro. W tym czasie wydaliśmy lekką ręką ponad 90
mln zł na konferencję klimatyczną w Poznaniu, a szef Kancelarii Premiera
Sławomir Nowak zapowiedział, że w 20.rocznicę „okrągłego
stołu” rząd zafunduje Polakom „koncert, jakiego w Polsce
jeszcze nie było” (na kosztującej kilkadziesiąt milionów złotych
imprezie wystąpić mają światowe gwiazdy, m.in. Elton John, Tina Turner i
Beyonce).
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Kolejny-cud-Tuska-doplacamy-do-Unii,wid,10813058,wiadomosc_prasa.html
|