Data: 2009-10-21 13:46:20 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
Zastnawia mnie jedna sprawa, nitk jakos nie kwapi sie jej poruszyc, prusz steca w sumie ale on sie zna na wykwitnej mowie i ciekawych fryzurach a nie na pilce....
chodzi mi o petrescu... trenera ktorego defacto zwolnili pilkarze, nieoficjalnie w kuluarach a wlasciwie poloficjalnie mowi sie ze facet byl wymagajacy, ostry, treningi byly ciezkie, wymagal dyscypliny, polskie gwiazdy sie zbuntowaly i petrescu nie ma w polsce... za to zrobil z rumunskiej amiki mistrza polski i awansowal nim do LM i malo tego trzepie tam punkty, nie przypadkowo o nie, zasluzenie i z pzekonaniem trzepie teoretycznie mocniejszych przeciwnikow... mozna wyciagnac wniosek ze facet wie co robi czy nie? wiec skoro nasi pilkarze, wybitni i najlepsi w polsce, nie umia zaakcepotwac rezimu, ktory jest na dzien dzisiejszy norma w sporcie wyczynowym, profesjonalnym, czyli generalnie nie chce im sie trenowac, lubia pobaletowac, popic, poobijac sie itd... wiec skoro tacy pilkarze stanowia trzon kadry narodowej to czemu my sie dziwimy wynikom??? -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 13:47:32 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> wrote in message za to zrobil z rumunskiej amiki mistrza polski rumuni of course:) -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 15:09:45 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:
chodzi mi o petrescu... Pewnie wie. Aczkolwiek nic na to nie wskazywalo, gdy prowadzil Wisle. Wrecz przeciwnie - uwstecznil ja. I wcale nie jestem przekonany ze pozostawienie go na stanowisku daloby taki efekt w obecnym klubie. Opór materii faktycznie mógl byc zbyt duzy. |
|
Data: 2009-10-21 15:39:59 | |
Autor: gasper | |
Polski profesjonalizm... | |
z trenerami nie jest tak prosto - mozna odwrócic sytuacje na przykladzie Kasperczaka.....
|
|
Data: 2009-10-21 16:23:56 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Opór materii faktycznie mógl byc zbyt duzy. wlasnie o tym mowie, opor materii doskonale wiem co dzisiaj prezentuje pilkarz gralem kiedys z mistrzem polski jakis tam mlodzikow do lat 15 czy 17 czy uj wie, potem wyladowal w belchatowie co sie z nim dzieje nie wiem, chlopaczek nie wypil lyka piwa, zadnej fajki, ciezka praca i charowka... chcialbym go spotkac dzisiaj bo glowe dam ze juz pije, pali i daje z siebie 15% na treningach... za przyklad daje gorawskiego, jak byl juniorem nigdy sie z nami nie napil, jak zagral w ruchu 5 meczy to juz byla baleciarz, dyskoteki, szwedanie po nocach i nos wyzej od czubka glowy bo gra w 1 lidze... sami pilkarze robia wszystko zeby nie byc lepszymi, wybitnymi w niektorych przypadkach, to zalosne... -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 17:32:53 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news: sami pilkarze robia wszystko zeby nie byc lepszymi, wybitnymi w niektorych przypadkach, to zalosne... I tak bedzie zawsze, kiedy bedziemy stawiac na graczy jadacych wylacznie na talencie i cechach fizycznych/motorycznych. "Dobry" jest (np. w sensie ze szybko biega albo jest duzy) to musi grac. I tak od wieku juniora az do smierci. Równiez my kibice do tego sie przyczyniamy - patrz jakie byly anse na grupie jak wywalili kilku obiboków i sabotazystów z Lecha do ME. Ze to glupota, zemsta itd. I co? I nic - okazalo sie ze mlodsi, moze jeszcze mniej umiejacy, ale chetni do pracy, potrafia ich z nawiazka zastapic. A jeszcze kilka miesiecy ponoc ich nie bylo, nie mogli grac, nie umieli, w ogóle sie nie nadawali, grac muszaly zmanierowanie pseudogwiazdeczki. |
|
Data: 2009-10-21 16:35:44 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message I tak bedzie zawsze, kiedy bedziemy stawiac na graczy jadacych wylacznie na talencie i cechach fizycznych/motorycznych. nie zalapales, mlodzi wchodza do 1 druzyny i 1 druzyna natychmiast ich urabia na swoja modle, uczy pic, balowac i jak sie opierdalac na treningu zeby trener nie widzial... -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 17:40:42 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:
nie zalapales, mlodzi wchodza do 1 druzyny i 1 druzyna natychmiast ich urabia na swoja modle, uczy pic, balowac i jak sie opierdalac na treningu zeby trener nie widzial... Zalapalem, to widac na meczach, kiedy mlodzi i zdolni szybko gasna. Ale co postulujesz? Wywalic cala 20-tke zawodników i grac juniorami? I tak w kazdym klubie? |
|
Data: 2009-10-21 19:33:02 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisal w wiadomosci Zalapalem, to widac na meczach, kiedy mlodzi i zdolni szybko gasna. Nie marudzic na ludzi takich jak Petrescu tylko wspierac przynajmniej ich wymagania wzgledem pilkarzy. |
|
Data: 2009-10-21 19:37:11 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"UGI" <ugi3@gazeta.pl> wrote in message Nie marudzic na ludzi takich jak Petrescu tylko wspierac przynajmniej ich wymagania wzgledem pilkarzy. nie tylko nie marudzic ale robic co mowia, tacy jak petrescu, benhacker, oni wiedza co zrobic zeby wyroslo 11 pertescow w polsce a nie 11 kosowskich, a my kazdego ktory mowi nam ze robimy cos zle znoimy i wyrzucamy za burte a wlasne gowno lukrujemy i uwazamy ze jest the best:( -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 23:45:00 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:hbnkck$h99$1inews.gazeta.pl...
Daj sobie juz spokój z tymi kompleksami emigranta, bo az zal czytac. |
|
Data: 2009-10-21 23:18:48 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Daj sobie juz spokój z tymi kompleksami emigranta, bo az zal czytac. ta, bo za twoimi mrzonkami stoja wyniki na poparcie, zarowno w pilce klubowej jak i reprezentacyjnej... EOD czasami jak mowisz o faktach da sie z toba dyskutowac, potem juz tylko pierdolisz od rzeczy -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-22 00:47:57 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:hbo1c4$bsi$1inews.gazeta.pl...
No dokladnie. pierdolisz od rzeczy Niestety tak wlasnie robisz. Jak Ci sie tak nic co polskie nie podoba, to na drzewo, idz sobie z Angolami pogadaj, a nam daj swiety spokój. |
|
Data: 2009-10-22 00:22:49 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Niestety tak wlasnie robisz. nie bede czegos co jest gowno warte nazywal wielkimi nazwami, nie podoba ci sie nie czytaj i tyle -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-22 09:15:04 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:hbo546$mcu$1inews.gazeta.pl...
Problem w tym, ze z tego co piszesz gówno warte jest wszystko co polskie i odwrotnie. A to kompleks emigranta w czystej postaci. Poczytaj troche, idz do jakiegos psychoanalityka, a nam odpusc. |
|
Data: 2009-10-21 23:44:18 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnggm$19j$1inews.gazeta.pl...
Wymagania to może i wspierałem. Wsteczniactwa taktycznego już nie. Może mi się kick and run nie podobać, czy nie? |
|
Data: 2009-10-22 04:57:40 | |
Autor: Marcin | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnggm$19j$1inews.gazeta.pl...no to teraz masz pełną profeskę i się ciesz |
|
Data: 2009-10-22 09:22:08 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Marcin" <babel77@toya.net.pl> napisał w wiadomości news:
Wymagania to może i wspierałem.no to teraz masz pełną profeskę i się ciesz Jedno z drugim się nie kłóci. Można grać piach w kick and run, albo dobrze grać kombinacyjnie. I dokładnie tak to wyglądało w Petrescowej Wiśle i po nim/przed nim. |
|
Data: 2009-10-22 06:16:54 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbnvbg$c96$1news.onet.pl... Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości Wymagania to może i wspierałem. Nie przypominam sobie. Wsteczniactwa taktycznego już nie. Nasz futbol jest na tyle uwsteczniony, że to w jakim stylu prowadzil Wisle Petrescu jest sprawa drugorzedna. Najwazniejszy jest fakt, że on okazal sie dobra inwestycja z ktorej za wczesnie zrezygnowano. |
|
Data: 2009-10-22 09:20:45 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Wsteczniactwa taktycznego już nie. No i właśnie tu jest sedno - nie zgadzam się z tą opinią. Dalej twierdzę, że Wiśle zaszkodził i efekty jego "pracy" ciągnęły ją w dół jeszcze przez następny rok. Najwazniejszy jest fakt, że on okazal sie dobra inwestycja z ktorej za wczesnie zrezygnowano. Nie okazał się dobrą inwestycją, co najwyżej mógł się taką okazać w przyszłości. Nie można mieć pewności, że z materiałem który miał zwojowałby cokolwiek w Polsce. Może w Rumunii jest inna mentalność np. W każdym razie nie wyglądał na gościa, który potrafi dobrać taktykę do posiadanego potencjału, a Wisła wyglądała że przy jego taktyce grać nie potrafi. W innym zespole, w którym miałby carte blanche i nic do zepuscia, za to zawodników jakich sobie zażyczy do kupienia, może by i to wypaliło. A może nie. Dla mnie sytuacja analogiczna jak ze Smudą, na korzyść Smudy, bo jednak czego by nie powiedzieć o Lechu za czasów Smudy, to chociaż grał w sposób ładny dla oka, dopóki wszystko się nie posypało a przeciwnicy nie znaleźli remedium na Smudową taktykę. |
|
Data: 2009-10-22 18:34:30 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości W każdym razie nie wyglądał na gościa, który potrafi dobrać taktykę do posiadanego potencjału, Twoim zdaniem, i tylko Twoim. Każdy widział, że z niego mogą być ludzie. Sceptyczni dziennikarze potem już też. Dlatego wielu kibicow Wisly, mimo 2. miejsca w lidze, chcialo zeby dalej prowadzil druzyne. a Wisła wyglądała że przy jego taktyce grać nie potrafi. Do przodu. Poswiecil ladna gre dla oka, żeby stworzyc silna defensywe, czyli tak jak nalezy budowac druzyne. Sadze ze i na ladne gre przyszedlby czas, gdyby zarzad nie dostal tradycyjnie sraczki. bo jednak czego by nie powiedzieć o Lechu za czasów Smudy, to chociaż grał w sposób ładny dla oka, To z tych dwoch panow predzej powino byc na korzysc Peterscu, bo gdy on przegrywal wyscig o tytul to przynajmniej mogl powiedziec ze rywal (Legia) mial runde konia (12 meczow, 11 zwyciestw) a Smudzie i Lechowi specjalnie nikt nie przeszkadzal bo wszyscy gubili glupio punkty. |
|
Data: 2009-10-22 18:43:08 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbq1eu$4sm$1inews.gazeta.pl...
Przestań bzdury wypisywać, zapuść sobie googla i zobacz ile pretensji do niego mieli nawet kibice Wisły. Każdy widział, że z niego mogą być ludzie. Ty nie jesteś każdy. a Wisła wyglądała że przy jego taktyce grać nie potrafi. Albo by nie przyszedł i Wisła straciłaby kilka lat, tak jak Lech ze Smudą.
Liczy się efekt - ten był taki sam, porażka w MP, Smuda chociaż zanotował sukcesik w PUEFA na osłodę. Jakoś rok po Petrescu to Wisła miała rok konia, teraz zanosi się na powtórkę. |
|
Data: 2009-10-22 18:59:20 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbq22q$h9t$1news.onet.pl... Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości Albo by nie przyszedł i Wisła straciłaby kilka lat, tak jak Lech ze Smudą. I dlatego mozesz sobie pierdzieć, że w Rumunii jest inna mentalnosc ale wlasnie dlatego, że Peterscu od razu a nie w perspektywie kilku-kilkunastu lat zaczal odnosic sukcesy jako szkoleniowiec, każe stawiac go jako trenera pespektywicznego, który szybko sie uczy, z ktorego za szybko zrezygnowano. Tylko banda idiotów, których mamy nazywac pilkarzami, mogla przeszkodzic w budowie druzyny. I udalo im sie to. Patrz gdzie dzis sa ci mocarze, a gdzie Dan. Liczy się efekt - ten był taki sam, porażka w MP, Nie. Sa tez okolicznosci, które nalezy brac pod uwage. Inaczej kazdy trener po przegraniu tytulu od razu tracilby prace. Jakoś rok po Petrescu to Wisła miała rok konia, teraz zanosi się na powtórkę. W coraz slabszej lidze to sobie moze miec i rok slonia. Do czasu jak przyjedzie ktoś z Estonii. |
|
Data: 2009-10-22 19:00:38 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbq2tg$a6g$1inews.gazeta.pl...
Goń się smarkaczu. Nie umiesz dyskutować - to wypad na drzewo. |
|
Data: 2009-10-22 19:07:37 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbq33j$kt3$1news.onet.pl... Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości I dlatego mozesz sobie pierdzieć, Nie chcesz juz sie pograzac w dyskusji o Peterscu. Ok rozumiem. Nie przyznasz racji ze zle go oceniales. Ok tez rozumiem. Bo do przyznania racji trzeba miec klase, ktorej nigdy nie posiadales. |
|
Data: 2009-10-22 19:06:25 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
moge sobie pierdzieć Dokładnie. I tak z nocy dnia nie zrobisz. |
|
Data: 2009-10-22 19:11:40 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbq3ef$lqp$1news.onet.pl... Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news: ..... a innym zarzucasz brak umiejetnosci dyskusji. Przyslowia o garnku pewnie nie znasz. |
|
Data: 2009-10-22 19:11:55 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbq3kk$d2b$1inews.gazeta.pl...
Nie mam zamiaru dyskutować z palantem, który każdą merytoryczną dyskusję postanowia w końcu zamienić w pyskówkę. Odpowiadam Ci więc pięknym za nadobne, zawsze tak będę robił gdy ktoś bez powodu zacznie i radzę o tym pamiętać, gdy znowu będziesz chciał z jakimś błotem pojechać. |
|
Data: 2009-10-22 19:18:33 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbq3oo$ms8$1news.onet.pl... Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości Nie mam zamiaru dyskutować z palantem, który każdą merytoryczną dyskusję postanowia w końcu zamienić w pyskówkę. Tylko, że zazwyczaj tym palantem okazujesz sie Ty, o czym kilkakrotnie sam sie przekonalem. [ciach bzdurki] Jak zwykle bede madrzejszy, EOT |
|
Data: 2009-10-22 21:12:00 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbq41h$eeu$1inews.gazeta.pl...
Może cofnij się palancie do miejsca w którym skończyła się dyskusja, bo postanowiłeś zapyskować (totalnie bez powodu) i przeczytaj czy to ja napisałem czy może jednak Ty. A potem grzecznie przeproś i nie grzesz więcej. |
|
Data: 2009-10-23 13:58:47 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Może w Rumunii jest inna mentalność np. cały czas o tym mówimy. O polskiej mentalności. W każdym razie nie wyglądał na gościa, który potrafi dobrać taktykę do posiadanego potencjału, a Wisła wyglądała że przy jego taktyce grać nie potrafi. no więc zastanówmy się o o co chodzi - o potencjał czy o mentalność. Bo moim zdaniem to mentalność jest głównym powodem. W innym zespole, w którym miałby carte blanche i nic do zepuscia, za to zawodników jakich sobie zażyczy do kupienia, w Rumunii nie ma takich warunków. -- |
|
Data: 2009-10-23 17:43:41 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbscqn$f2q$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Wiem. I dalej jestem zdania że na siłę się nie da, nie w takim klubie jak Wisła.
A co, mentalność to nie kawałek potencjału? Pacjenta oglądasz tylko od strony fizycznej, a jak ma nierówno pod sufitem, to uważasz go za równie sprawnego jak kogoś nie posiadającego tej wady, choćby był z Rumunii?
Jesteś pewien, że nie kupił sobie nowych zawodników, tylko gra tymi których zastał i podniósł ich poziom do poziomu LM? No to by faktycznie znaczyło, że jest lepszy niż Smuda, i że się myliłem. ;-) |
|
Data: 2009-10-23 16:08:31 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
I dalej jestem zdania że na siłę się nie da a jak? Na klęczkach po prośbie?
w Wiśle też sobie kupił. Ale ani tu, ani tu, nie dostał kompletu listy życzeń. I o to własnie chodzi. -- |
|
Data: 2009-10-24 12:06:14 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbskdv$dji$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Jeśli to miałoby rezultaty przynieść to czemu nie? Alternatywnie - przekonać zarząd, że trzeba się przygotować na wymianę składu i mieć jego błogosławieństwo.
Nawet mi nie przypominaj, bo te jego zakupy, to była porażka na maksa. Okazali się gorsi od dotychczasowych, którzy niby sabotowali grę. Ale ani tu, ani tu, nie dostał kompletu listy życzeń. Nigdzie nie pisałem o komplecie, tak dobrze to nawet w Realu trener nie ma, więc nie wiem o czym do mnie rozmawiasz. |
|
Data: 2009-10-24 11:30:11 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Alternatywnie - przekonać zarząd, że trzeba się przygotować na wymianę składu i mieć jego błogosławieństwo. czyli science fiction. Bo nikt nie zgodzi się na granie juniorami i spadek z ligi.
to nie były jego zakupy, tylko cupiałowe. Poza tym - to nie były zakupy, bo zatrudniano wolnych graczy. Zamiast tych, których ___zakup___ Petrescu postulował, zazwyczaj. Petrescu chciał mieć w Wiśle np Jelenia, Rafała Grzelaka, Kaźmierczaka, Ionata Mazilu i Costina Lazara. NIe dostał żadnego z nich. Zakupem Petrescu był bodajże Burns. Który notabene jest teraz w Unicarei, rozwalającej Rangersów. >Ale ani tu, ani tu, nie dostał kompletu listy życzeń. po prostu - bez wielkich nazwisk w składzie Unicarei, mając do czynienia z kryzysem w rumuńskiej piłce, zdołał zbudować zespół nieźle radzący sobie w LM. Petrescu przebudował drużynę po swojemu. Przez 3 lata sprzedał 24 graczy, a kupił 22. Pozwolono mu na to. A z drugiej strony pozwolono mu na stosowanie jego metod treningowych. Wyszło. W Polsce nie pozwolono mu na ani jedno, ani drugie. Tak więc nie ma co gadać o uwstecznianiu. -- |
|
Data: 2009-10-24 14:06:29 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbuog3$cg6$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Można kupić ludzi odpowiednich charakterologicznie do trenera, skoro trener nie potrafi inaczej. Ale zgadzam się, że to sciece fiction. Zakupem Petrescu był bodajże Burns. Który notabene jest teraz w A Dolha, Cebanu i paru innych o których już nike pamięta to pies?
No to widzę. Tyle że to nijak nie oznacza, że mógł to samo zrobić z Wisłą nie wymieniając składu. BTW: Ty chyba źle odebrałeś co chciałem przez to powiedzieć, nie chodziło mi o wymianę składu na lepszy, po prostu inny. Czyli na takich co będą zapieprzać jak im trener każe bez mrugnięcia okiem. Takie coś udało się chyba w koszykówce, PBG Basket Poznań wywalił cały (prawie) skład który miał w zeszłym roku. I zatrudnił nowy - ludzi bez nazwisk, za to zapieprzających i walczących w każdym meczu aż miło. Nie wszystko wygrywają, ale chce im się nieporównywalnie bardziej niż tym rok temu, mimo że wtedy mieli ze dwóch reprezentantów Polski (Ktizingera i Wójcika), oraz kilku wysokich Amerykanów a teraz żadnego. Petrescu przebudował drużynę po swojemu. Przez 3 lata sprzedał 24 graczy, a I dokładnie o tym mówiłem. W Polsce nie pozwolono mu na ani jedno, ani drugie. Tak więc nie ma co gadać o Jest, bo warunków które posiadał nie potrafił wykorzystać, a wręcz cofnął zawodników w rozwoju. To że nie dało się w stylu który zastosował w Unirei, nie znaczy że nie dałoby się inaczej. Skorża najlepszym przykładem. |
|
Data: 2009-10-24 13:41:38 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
A Dolha, Cebanu i paru innych o których już nike pamięta to pies? akurat ten pierwszy w Wiśle bronił znakomicie, zresztą chyba przyszedł za darmo? Jest, bo warunków które posiadał nie potrafił wykorzystać, a wręcz cofnął zawodników w rozwoju. nie da się tego powiedzieć obiektywnie, nie znając do końca prawdziwych motywacji zawodników. Bo powtarzam - jeśli pacjent celowo nie bierze leków zalecanych przez lekarza, nie można powiedzieć, że lekarz jest zły. Bo może po prostu jest dobry, ale niesympatyczny. Akurat znam to trochę ze swojej branży. Może nie dokładnie ze swojej, bo anestezjologów to trochę mniej dotyczy, ale znam doskonale przykłady np dobrych kardiologów, do których starsze panie nie lubią chodzić, bo "oschli są, panie dzieju" i " niedobrzy" nie chcą bez końca słuchać o kłopotach córki z zięciem. IMHO poodbna sytuacja. Z dwóch trenerów piłkarze w Polsce zawsze wybiorą sobie takiego, kto im będzie bardziej do d...y właził. -- |
|
Data: 2009-10-24 18:53:18 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Jest, bo warunków które posiadał nie potrafił wykorzystać, a wręcz cofnął Oczywiście że się da, jeśli patrzy się na efekty. Gra przeciw Petrescu to kiepski argument, ci ludzie powracali do jakieś tam normalnej dyspozycji przez następny rok po Petrescu.
Jeśli lekarstwa źle smakują, a inny lekarz potrafi wyleczyć innymi, to ciężko się dziwić. IMHO poodbna sytuacja. Z dwóch trenerów piłkarze w Polsce zawsze wybiorą sobie Pewnie tak. A Ty masochista jesteś i wolisz pracować z szefem, który ma Cię za wała i tak traktuje? |
|
Data: 2009-10-25 13:55:13 | |
Autor: JC | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hbvbdq$jfb$1news.onet.pl... Oczywiście że się da, jeśli patrzy się na efekty. W rok? Do dyspozycji? Profesjonalni piłkarze? Bo trener za dużo biegać kazał? Wolne żarty. Jeśli lekarstwa źle smakują, a inny lekarz potrafi wyleczyć innymi, to ciężko się dziwić. Pytanie brzmi, czy profesjonalny piłkarz powinien mieć prawo oceny "smaku lekarstw". IMO nie za to mu płacą. Pewnie tak. A jak ich traktował Dan? Piszesz, jakby survivale im urządzał i łamał kołem tych, co pierwsi wymiękają. Taka jest specyfika tej fuchy, że trzeba zapieprzać, dlatego się za to dostaje tyle pieniędzy. Obrażanie się na trenera, że każe biegać, to tak jakby miec pretensje do dowódcy, że krzyczy, albo managera, że wymaga wyników. pzdr JC |
|
Data: 2009-10-25 15:46:44 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hc1hqr$ksu$1atena.e-wro.net...
Fakty. Widać to nie tylko strajk był, ale coś więcej. Nie mniej wnikać co.
Żartujesz z tym profesjonalizmem w kontekście polskiej ligi, prawda? A Ty masochista jesteś i wolisz pracować z szefem, który ma Cię za wała i tak traktuje? Z ich punktu widzenia yak to pewnie wyglądało. Taka jest specyfika tej fuchy, że trzeba zapieprzać, dlatego się za to dostaje tyle pieniędzy. Jak widać niekoniecznie, skoro da się bez. P.S. Ja się z Wami zgadzam w ocenie postawy piłkarzyków generalnie. Nie zgadzam się z tym, że trener nie ma innej możliwości dogadania się z zespołem niż postawienie na swoim za wszelką cenę. Czasem ta cena jest za duża. Obrażanie się na trenera, że każe biegać, to tak jakby miec pretensje do dowódcy, że krzyczy, albo managera, że wymaga wyników. Jeśli są alternatywy, to co się dziwisz, że każdy woli inaczej? Taki naród, nauczył się oszukiwać okupanta że niby pracuje i tak mu zostało. |
|
Data: 2009-10-25 17:06:04 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Jak widać niekoniecznie, skoro da się bez. nie da sie wlasnie, zadna polska druzyna nie awansowala do LM od czasow widzewa -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-25 22:06:25 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hc20hm$er0$1inews.gazeta.pl...
Niewiele miało szanse. Spokojnie można powiedzieć, że realnie dane było próbować tylko jednej. |
|
Data: 2009-10-25 21:46:51 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Niewiele miało szanse. ciekawe bo ja tam zledzilem walke o LM nieudana widzewa x2, lksu x1, poloni x1, zaglebia x1 ,legii x 2, wisly x4 czyli jak na moj gust szanse mialo 6 druzyn w tym kilka wielokrotnie... -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-25 22:49:44 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hc2h07$qbi$1inews.gazeta.pl...
Jakbyś nie wyciął reszty, to tam było wyjaśnienie o co chodzi, które powodowało, iż to co napisałeś jest bez sensu. |
|
Data: 2009-10-25 22:06:23 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message Jakbyś nie wyciął reszty, to tam było wyjaśnienie o co chodzi, które powodowało, iż to co napisałeś jest bez sensu. jak zawsze, wszyscy dookola pisza bez sensu tylko nie Ty:) tradycyjnie EOD -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-25 23:09:37 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hc2i4o$1pj$1inews.gazeta.pl...
Jak ktoś nie czyta na co odpisuje to często tak jest. tylko nie Ty Mnie czasem też to się zdarza niestety, ze wstydem muszę przyznać. |
|
Data: 2009-10-25 20:24:09 | |
Autor: JC | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hc1ocg$spk$1news.onet.pl... Fakty. Zgubiłem się. Grali słabiej za Dana, grali słabo po Danie - to świadczy że generalnie nie umieli/nie chciało im się, czy że tak ich Dan zakatował, że jeszcze rok po nim byli przetrenowani? :) Żartujesz z tym profesjonalizmem w kontekście polskiej ligi, prawda? Na papierze są profesjonalni i tylko o to mi chodzi. To jest ich zawód, a jego uprawianie wiąże się z tym, że trzeba biegać i celnie kopać piłeczkę. Dlatego mnie zabija, jak ktoś mówi, że piłkarzy trener jakiś dręczy treningami-przecież dla siebie to robią. Z ich punktu widzenia yak to pewnie wyglądało. Ja nie wiem, jak to z ich strony mogło wyglądać, ale nie spotkałem się z fenomenem gry przeciwko trenerowi w ligach innych niż polska. Rzadko też czytałem, że komuś się treningi nie podobają, a i wtedy z reguły stękał jeden zawodnik. Więc jak chłopaki myślą, że samym truchtem coś osiągną, to sorry, poza polską ligę nigdy nie wyskoczą. P.S. Tzn. uważasz, że jak to powinno wyglądać? Treneiro widzi, że chłopaki kopią raczej średnio, więc chce żeby zabijali motoryką, bo zdyszanym rywalom będzie łatwiej strzelić. I co, jak się snajper za bardzo zasapie, to trener ma go wysłać na ping-ponga, albo do krzyżówek? Czy ma z takim piłkarzem, najczęściej prostym chłopem bez wykształcenia, konsultować intensywność treningów? Czasem ta cena jest za duża. Dlaczego? Ogon nigdy nie powinien machać psem. Jeśli są alternatywy, to co się dziwisz, że każdy woli inaczej? Alternatywy w postaci nicnierobienia i zgarniania za to nienajgorszej pengi? Niby są, problemem jest tylko wysokość tych kwot. Prezes Polonii W-wa mówił jakiś czas temu na przykładzie jakiegoś zawodnika, cytując kwotę, jaką mu płaci, że nie jest zadowolony z postawy. No i tu jest ta pułapka, pracodawca płaci co miesiąc, a w zamian pracownik może tylko podpisywać listę. Kwestia kontraktów, wydaje mi się, większa część powinna być uznaniowa lub mieć formę premii za asystę, gola, zwycięstwo, czyste konto, etc. pzdr JC |
|
Data: 2009-10-25 22:14:18 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Grali słabiej za Dana, grali słabo po Danie - to świadczy że generalnie nie umieli/nie chciało im się, czy że tak ich Dan zakatował, że jeszcze rok po nim byli przetrenowani? :) To świadczy o tym że rozregulował ich grę do tego stopnia, że się w ramki nie mieścili. To co potrafili wykorzenił, nic nowego nie nauczył - skutkiem było bodajże 8 miejsce w lidze. Po to by po roku wygrać tą ligę w cuglach, gdy już się Skorży udało tą układankę z powrotem poukładać. A to że im się nie chciało, ale również pewnie nie umieli dostosować się do jego wymogów, to już zupełnie inna inszość.
A ja akurat o treningach nic nie mówiłem. Może oprócz tego, że z dnia na dzień organizmu do zwiększonego o 100% wysiłku nie zmusisz, nawet jakbyś bardzo chciał. Tzn. uważasz, że jak to powinno wyglądać? Treneiro widzi, że chłopaki kopią raczej średnio, więc chce żeby zabijali motoryką, bo zdyszanym rywalom będzie łatwiej strzelić. Od chcenia jeszcze nikomu nic nie przybyło. Żeby zabijać motoryką, trzeba posiadać do tego materiał który ma takie predyspozycje. Inaczej nic się nie osiągnie. On w Wiśle tego nie miał - to chyba przyznają wszyscy w tym wątku. Czasem ta cena jest za duża. Zakładając że ogon to piłkarze, a nie trener. Ja tak nie zakładam, traktuję trenera jako część tego psa. Ani mniej, ani więcej ważną jak np. dobry snajper. Znaczy może być bardziej ważna - w sensie że może bardziej zaszkodzić.
Dokładnie. Niby są, problemem jest tylko wysokość tych kwot. Prezes Polonii W-wa mówił jakiś czas temu na przykładzie jakiegoś zawodnika, cytując kwotę, jaką mu płaci, że nie jest zadowolony z postawy. No i tu jest ta pułapka, pracodawca płaci co miesiąc, a w zamian pracownik może tylko podpisywać listę. Kwestia kontraktów, wydaje mi się, większa część powinna być uznaniowa lub mieć formę premii za asystę, gola, zwycięstwo, czyste konto, etc. Kluby podpisują z pistoletem przy głowie czy jak? Problem jest inny - taką kasę u nas płaci się za podpisywanie listy, inaczej nikt nie zechce kontraktu podpisać. Pewnie możnaby dołożyć drugie tyle w formie premii, może by zadziałało. Są chętni? |
|
Data: 2009-10-26 01:16:21 | |
Autor: JC | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hc2f36$v4n$1news.onet.pl... To świadczy o tym że rozregulował ich grę do tego stopnia, że się w ramki nie mieścili. Jak sobie to wyobrażasz? Zapomnieli, jak się dośrodkowuje, bo im Dan zabraniał na treningach, albo kazał to robić piętą? Jak można wykorzenić z człowieka to,co ćwiczył przez ostatnie naście lat? Każąc mu zrobić o 50 pompek za dużo? Po to by po roku wygrać tą ligę w cuglach, gdy już się Skorży udało tą układankę z powrotem poukładać. To Twoja intepretacja. A to że im się nie chciało, ale również pewnie nie umieli dostosować się do jego wymogów, to już zupełnie inna inszość. A nie wiem, czy nie umieli. W większości lig gra się więcej niż naszej i mecze (wliczając w to puchary) gra się częściej. Wszyscy żyją, kondycyjnie dają radę, nawet chyba mniej kontuzji jest. Wydaje mi się, że skonstruowani są podobnie, więc jakby się naszym chciało, też mogliby się do tych warunków zaadoptować. A ja akurat o treningach nic nie mówiłem. Zależy, jaki to był wysiłek. A i tak po czasie kończy się coś takiego albo przeciążeniem i kontuzją, albo organizm się przyzwyczają, rosną mięśnie, wytrzymałość wzrasta, etc. Od chcenia jeszcze nikomu nic nie przybyło. Jeśli mówimy o mentalnych-bardzo prawdopodobne. Jeśli fizyczych-to byłoby do zrobienia, będę się przy tym upierał. Zakładając że ogon to piłkarze, a nie trener. Może, jeśli jednak ma więcej do powiedzenia i większą odpowiedzialność, niż pojedynczy kopacz.A skoro jeden facet bierze odpowiedzialność za wyczyny 11 chłopa i za każdy kiks, czy samobója może zapłacić głową, to nic dziwnego że oczekuje od nich pełnego realizowania swoich koncepcji. Kluby podpisują z pistoletem przy głowie czy jak? Nie wiem,czy nikt nie zechce. Hajto Tomasz władował się, mniemam że bez broni palnej przy skroni, w większą aferę. Bardziej obstawiałbym, że nikt takich umów nie proponuje, bojąc się, że mu gwiazda odmówi i o zgrozo, trzeba będzie młodymi grać. pzdr JC |
|
Data: 2009-10-26 10:20:23 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hc2pnu$91f$1atena.e-wro.net...
Idź do Canal+, pożycz kasety z tamtego sezonu, to sam zobaczysz. Wydaje się dziwne, ale tak jest. Trener ma duże zdolności popsucia zawodnika, nawet dobrego. Przykładem to to, co Smuda zrobił z Reissem, z króla strzelców zrobił w rok cień gracza. Dopiero po roku od rozstania ze Smudą Reiss zaczyna wracać do jako takiej dyspozycji (8 bramek w niecałej rundzie w 1 lidze). Po to by po roku wygrać tą ligę w cuglach, gdy już się Skorży udało tą układankę z powrotem poukładać. Nie interpretacja, tylko czyste fakty. Oczywiście jak się nie zgadzają z Twoją teorią, to możesz twierdzić że tym gorzej dla nich.
A ja jestem dziwnie spokojny, że zmanierowany latami obijania się organizm nie jest w stanie wytrzymać wiele więcej. Żeby zabijać motoryką, trzeba posiadać do tego materiał który ma takie predyspozycje. Nie tylko. Również o fizycznych. Wisła nie była budowana w ten sposób, wobec tego nie miała zbyt wielu piłkarzy o dobrych cechach wydolnościowych. Coś takiego zrobił Smuda w Lechu, ale miał do tego materiał, lub go pościągał. Murawski, Bandrowski, Injac, Peszko, Lewy - to są ludzie mogący wygrywać motoryką i wytrzymałością. W Wiśle z takowych kojarzy mi się tylko Sobol. Może, jeśli jednak ma więcej do powiedzenia i większą odpowiedzialność, niż pojedynczy kopacz.A skoro jeden facet bierze odpowiedzialność za wyczyny 11 chłopa i za każdy kiks, czy samobója może zapłacić głową, to nic dziwnego że oczekuje od nich pełnego realizowania swoich koncepcji. Już pisałem - oczekiwać to sobie może. Jak koncepcja źle dobra do posiadanego materiału, to rezultat będzie właśnie taki jaki był. Katastrofa. Problem jest inny - taką kasę u nas płaci się za podpisywanie listy, inaczej nikt nie zechce kontraktu podpisać. O tym pisałem. Pójdą tam, gdzie tyle się płaci za nieróbstwo. Żądasz więcej - musisz więcej wyłożyć. Dużo więcej. |
|
Data: 2009-10-25 18:45:03 | |
Autor: Koriat | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbuog3$cg6$1inews.gazeta.pl...
[...] to nie były jego zakupy, tylko cupiałowe. Poza tym - to nie były zakupy, boJesteś pewien co do Burnsa? Bo wydaje mi się, że on już wrócił do Australii. |
|
Data: 2009-10-23 16:31:38 | |
Autor: maciej | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino napisał:
W innym zespole, w którym miałby carte blanche i nic do zepuscia, za to zawodników jakich sobie zażyczy do kupienia, może by i to wypaliło. No i niech mi ktoś powie, ze ten klient ma jakikolwiek kontakt z rzeczywistością... Wisła przegrywa jedyny poważny mecz w roku z Levadią, a ten twierdzi, że tam coś do popsucia jeszcze jest :-) |
|
Data: 2009-10-21 17:45:25 | |
Autor: Fidelio | |
Polski profesjonalizm... | |
za przyklad daje gorawskiego, jak byl juniorem nigdy sie z nami nie napil, jak zagral w ruchu 5 meczy to juz byla baleciarz, dyskoteki, szwedanie po nocach i nos wyzej od czubka glowy bo gra w 1 lidze... Ale po co, kase i tak dostanie. Przestancie chodzic na mecze tych jegomosci, przestancie ogladac ich w tv to przestana ich oplacac i im sie od razu zachce. |
|
Data: 2009-10-21 19:35:59 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Pewnie wie. on uwstecznił? Z perspektywy czasu widać, że jego opinie o tym, że zwolnili go sabotażem piłkarze są coraz bardziej prawdopodobne. Mówienie o uwsteczniającym Petrescu zaczyna przypominać nazywanie nieudolnym konowałem kardiologa, który nie wyleczył pacjentowi serca, bo ten ostatni nie wziął przepisanych tabletek. -- |
|
Data: 2009-10-21 21:56:25 | |
Autor: JC | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnnqv$2id$1inews.gazeta.pl... Mówienie o uwsteczniającym Petrescu zaczyna przypominać nazywanie nieudolnym Trochę tak, ale pamiętam też, że Dan miał irytującą manierę tłumaczenia porażek wszystkim, tylko nie swoimi błędami. Gdyby nie to, być może daliby mu więcej szans i w koncu znalazłby sobie takich piłkarzy, którzy by nie bali się spocic, czy zburzyć fryzurki. pzdr JC |
|
Data: 2009-10-21 21:23:31 | |
Autor: Viking | |
Polski profesjonalizm... | |
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message Trochę tak, ale pamiętam też, że Dan miał irytującą manierę tłumaczenia porażek wszystkim, tylko nie swoimi błędami. Gdyby nie to, być może daliby mu więcej szans i w koncu znalazłby sobie takich piłkarzy, którzy by nie bali się spocic, czy zburzyć fryzurki. no bo jak ma sie przyznac do bledu kiedy go nie popelnil? nakresli dobra taktyke, dobral do niej najlepszych wykonawcow, zrobil wszystko zeby byli w najlepszej dyspozycji a oni nie wykonali polecen... -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 14408 |
|
Data: 2009-10-21 21:24:46 | |
Autor: veilchen_ck | |
Polski profesjonalizm... | |
JC <xipetotec@gazeta.pl> napisał(a):
Trochę tak, ale pamiętam też, że Dan miał irytującą manierę tłumaczenia porażek wszystkim, tylko nie swoimi błędami. Gdyby nie to, być może daliby mu więcej szans i w koncu znalazłby sobie takich piłkarzy, którzy by nie bali się spocic, czy zburzyć fryzurki. to trudne do wytłumaczenia co, kto zawinił przy poszczególnych porażkach.. pamiętajmy, że porażka zawsze jest sierotą.. trener ma swój pomysł na drużynę, grę.. nie zawsze ma potencjał w ekipie, która ma jego cele osiągnąć. Co do naszych grajków to chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że wielu nie jest mentalnie przygotowanych do profesjonalnego podchodzenia swoich obowiązków.. Ośmielę się powiedzieć, że to tacy sami pracownicy jak reszta społeczeństwa.. Czytając gazety, opracowania czy słuchając audycji można się załamać jak podchodzi statystyczny Polak do swojej pracy.. Z wynoszeniem papieru toaletowego do domu na czele ;)) -- |
|
Data: 2009-10-22 02:41:39 | |
Autor: JC | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "veilchen_ck" <veilchen_ck.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnu6u$3p$1inews.gazeta.pl... to trudne do wytłumaczenia co, kto zawinił przy poszczególnych porażkach.. Tak, tylko że często jego stękanie dotyczyło sędziów i pozapiłkarskich historii. Dla wielu wyglądało to wtedy tak, że facet się nie zna na fachu i szuka usprawiedliwień w przysłowiowym nierównym boisku,czy źle napompowanej piłce. Co do naszych grajków to chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że wielu nie jest Wielu? Ja nie wiem, czy z całej ekstraklasy dałoby się uciułać jedenastkę, która ma profesjonalne podejście. Nie mówię już o czysto technicznych umiejętnościach, choć uważam, że one są absolutną podstawą (nie potrafiący dośrodkować boczny obrońca, czy nie potrafiący wykorzystywać karnych napastnik to kuriozum), ale czysto mentalnych (ambicja, pasja, upór) i ich przełożeniu na styl życia (dieta, samodzielne treningi w przerwach w pracy w klubie, unikanie fajek,alko i hazardu, etc.). Dobry był artykuł o Brożku niedawno w GW, padło tam parę mocnych tekstów. I jak tak popatrzeć dookoła, to naprawdę robi się strasznie, bo nasi najlepsi piłkarze z powiedzmy ostatniej dekady to albo tacy, którzy uczyli się fachu i kultury pracy gdzie indziej, albo pijaki, hazardziści i olewatorzy. Jeśli tacy kolesie byli, czy są w tym kraju najlepsi, to co z resztą? W jeszcze większym stopniu kładą wędlinę na obowiązki, czy są tak dramatycznie słabi, że jeszcze nietrzeźwy po wczorajszej libacji kolega robi ich jedną nogą, jak chce? pzdr JC |
|
Data: 2009-10-21 22:48:24 | |
Autor: Fidelio | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnp0q$vjg$1atena.e-wro.net...
Znalazł, tylko nie w Polsce. |
|
Data: 2009-10-22 08:49:00 | |
Autor: WOJSAL | |
Polski profesjonalizm... | |
JC pisze:
Trochę tak, ale pamiętam też, że Dan miał irytującą manierę tłumaczenia porażek wszystkim, tylko nie swoimi błędami. Gdyby nie to, być może daliby To juz taka maniera trenerow. Jak druzyna wygrala - to dlatego, ze bardzo dobrze realizowali zalozenia taktyczne. Jak przegrala - to dlatego, ze nie realizowali zalozen taktycznych. Wynika z tego, ze trenerzy sa nieomylni w zakresie przygotowania taktyki. Ciekawe czy doczekam czasu, gdzie trener powie: wygralismy, mimo zlej taktyki jaka przygotowalem, wygralismy bo druzyna nie realizowala mojej bezsensownej taktyki. Ech, rozmarzylem sie... Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2009-10-22 18:06:53 | |
Autor: UGI | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "WOJSAL" <wojsal1@NOSPAM-gazeta.pl> napisał w wiadomości To juz taka maniera trenerow. Jak druzyna wygrala - to dlatego, Z tą różnicą, że Petrescu wyraznie robil to pod publiczkę, w stylu Mourinho. Czesto wyglaszal tezy ktore mialy glownie na celu zdenerwowac rywali. Co innego taki Beenhakker ktory rzeczywiscie zaczal uwazac sie a Boga. |
|
Data: 2009-10-21 23:45:46 | |
Autor: Cavallino | |
Polski profesjonalizm... | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hbnnqv$2id$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): Jedno drugiego nie wyklucza.
Po tym jak kardiolog zastosował mu dietę z masełka. |
|
Data: 2009-10-23 13:54:32 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Polski profesjonalizm... | |
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Po tym jak kardiolog zastosował mu dietę z masełka. w obliczu ostatnich faktów dość trudno będzie Ci to udowodnić. -- |
|
Data: 2009-10-23 14:37:07 | |
Autor: ..Aldi.. | |
Polski profesjonalizm... | |
mnie tam Petrescu ani troche nie przeszkadzal
ale chlopaki-od-pilki sie musieli nameczyc, to sie wypieli i trenera wystawili |