Data: 2010-07-22 11:41:27 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Aman wrote:
wyglada tak ,że po sezonie sprzedajemy paru najlepszych graczy a Ale te problemy wcale nie zniknęły. Większość ludzi zapomina, że transfer piłkarza, to nie tylko kwota odstępnego ale również kontrakt. Jeśli Lech daje Tshibambie 130 tys. euro/sezon, to w porównaniu do europejskiej średniej jest to naprawdę bardzo mało. Oczywiście jak na umiejętności Tshibamby to całkiem pokaźna suma ale też pokazuje jakie są finansowe możliwości klubu. Z kolei sprowadzenie dobrego piłkarza i płacenie mu za kontrakt wysokiej kwoty (powiedzmy 500 tys. euro) w porównaniu do niskich kwot pozostałych piłkarzy zawsze będzie budzić niezadowolenie wśród tych pozostałych. To jest trochę błędne koło ale można z niego wyjść rozsądnie gospodarując pieniędzmi i mając przede wszystkim jakąś długofalową wizję klubu. Taka wizja chyba przekracza zdolności precepcyjne i działaczy i właścicieli. Wydaje się, że z tego błędnego koła próbuje wyłamać się Legia, bo i znacznie wywindowała średnie kontrakty i ściąga lepszych piłkarzy. Ale to też jest dopiero początek tej drogi, bo ostatni sparing z Girondis pokazał, że o ile z przodu wygląda to już nieźle, to z tyłu jest marniutko. W dodatku ligę zacznie bez podstawowych stoperów (Astiza i Choto) i mocno nieopierzonym bramkarzem. yamma |
|
Data: 2010-07-22 13:04:20 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
yamma pisze:
Aman wrote: Masz na mysli ten Legie z Raportu Finansowego 2010r. ktora "Zdecydowanie największą część swoich wpływów przeznaczają na wynagrodzenia kluby włoskie. 73% uzyskane przez Serie A daleko odbiega od uznawanego za odpowiedni poziomu 60%. Zdecydowana większość lig europejskich utrzymuje płace na poziomie pozwalającym zmieścić się w przedziale pomiędzy 60 a 70%. Tradycyjnie już najlepszą kontrolą kosztów na wynagrodzenia wykazały się kluby niemieckie, w których stosunek płac do przychodów wyniósł 51%." Ekstraklasa srednio 72%, a Legia 111% przychodów. To jak ten geszeft ma sie domykac ? Mamy przepłacanych grajków względem mozliwosci finansowych klubów. |
|
Data: 2010-07-22 13:28:13 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Jan Strybyszewski wrote:
Masz na mysli ten Legie z Raportu Finansowego 2010r. ktora Ale to nie jest problem zbyt wysokich kontraktów tylko zbyt niskich dochodów. Reklamodawcy unikają polskich klubów z uwagi na bardzo mały rynek. Liga jest zamknięta w obszarze kilkuset tys. abonentów Canal+ co praktycznie zamyka mozliwości zwiekszenia dochodów z rynku reklamowego. Dodatkowo, ewentualnych sponsorów odstraszyła afera korupcyjna i bydło na trybunach. Sytuację mają szansę poprawić większe stadiony ale raczej w małym stopniu. Wpływy z biletów nie są podstawowym źródłem utrzymania tych lepszych klubów europejskich, bo dużą część pochłania sama organizacja meczu no i nie można zbytnio wywindować cen. Głównym źródłem utrzymania są sponsorzy, klubowe gadżety i wpływy z transmisji TV. To co wczoraj pokazał Lech raczej nie spowodowało nagłego zainteresowania sponsorów ani tym bardziej bogatych pikników klubowymi gadżetami, chyba raczej miało wręcz odwrotny skutek. yamma |
|
Data: 2010-07-22 14:25:55 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
yamma pisze:
Jan Strybyszewski wrote: Blad.... zbyt wysokie wynagrodzenia powoduje deficyt. A deficyt powoduje WYPRZEDAZ na koniec roku. To nie jest tak ze Rutkowski nachapał kiese forsa z Lewandowskiego. Jesli Ruch Chorzów ktory placi w stosunku do dochodu NAJMNIEJ w Polskiej lidzie i tak jest 2mln (15% przychodu) w plecy i to rocznie to o czym mowimy ? Reklamodawcy unikają polskich klubów z uwagi na bardzo mały rynek. Liga jest zamknięta w obszarze kilkuset tys. abonentów Canal+ co praktycznie zamyka mozliwości zwiekszenia dochodów z rynku reklamowego. Reklamodawcy płaca tyle ile warta jest ta reklama. Moze to kluby nie sa warte pieniedzy reklamodawcow ? Dodatkowo, ewentualnych sponsorów odstraszyła afera korupcyjna i bydło na trybunach. Sytuację mają szansę poprawić większe stadiony ale raczej w małym stopniu. Wpływy z biletów nie są podstawowym źródłem utrzymania tych lepszych klubów europejskich, A tutaj jest roznie nawet w Polsce gdzie srednia to 5tys to i tak jest to 15-25% przychodu. bo dużą część pochłania sama organizacja meczu no i nie można zbytnio wywindować cen. Głównym źródłem utrzymania są sponsorzy, klubowe gadżety i wpływy z transmisji TV. To co wczoraj pokazał Lech raczej nie spowodowało nagłego zainteresowania sponsorów ani tym bardziej bogatych pikników klubowymi gadżetami, chyba raczej miało wręcz odwrotny skutek. Jak sie robi wyprzedaz ze sie nei ma napastnika to sa takie skutki. Jesli chcemy dziwgnac ta pilke to NAJPIERW finanse potem fanaberie. |
|
Data: 2010-07-23 10:27:35 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 2010-07-22 14:25, Jan Strybyszewski pisze:
Blad.... zbyt wysokie wynagrodzenia powoduje deficyt. Dokładnie, podobno Górnik Zabrze przeznacza na pensje... 170% budżetu :) |
|
Data: 2010-07-23 14:45:28 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mane pisze:
W dniu 2010-07-22 14:25, Jan Strybyszewski pisze: Przychodu... czyli tego "co zarobi" zapewne reszte doklada wlasciciel. Takie skoki moga miec sens 1 sezon gdy sie walczy no o ekstraklase..... teraz Gornik rozwiazuje umowy i zaczyna liczyc forse .... za rok w I lidze znow |
|
Data: 2010-07-26 09:28:27 | |
Autor: WOJSAL | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 23.07.2010 14:45, Jan Strybyszewski pisze:
Mane pisze: A to co doklada wlasciciel to nie jest przychod? To jest kieszonkowe od dobrego wujka? :) Takie skoki moga miec sens 1 sezon gdy sie walczy no o ekstraklase..... Wydawanie wiecej niz sie ma, jest chore. Tak to wlasnie radosnie E. Gierek budowal dobrobyt, tak tez i dzisiaj rzad buduje dobrobyt (zwiekszajac deficyt). Cos takiego nazywa sie banka finansowa. Dopoki mozna wydawac jest fajnie - ale potem nastpuje pekniecie banki i przychodzi bryndza. Pozdrawiam, Wojtek |
|
Data: 2010-07-26 10:53:19 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
WOJSAL pisze:
W dniu 23.07.2010 14:45, Jan Strybyszewski pisze: Nie jest. Przychod to jest to co klub zarobi. Do przychodu nie zalicza sie podniesienia kapitałów. Takie skoki moga miec sens 1 sezon gdy sie walczy no o ekstraklase..... Powiedzial wlasciciel mieszkania z kredytem na 40 lat ? |
|
Data: 2010-07-22 14:38:24 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:
Wydaje się, że z tego błędnego koła próbuje wyłamać się Legia, bo i znacznie wywindowała średnie kontrakty i ściąga lepszych piłkarzy. Na pewno droższych. Czy lepszych - się okaże. Na razie nic tej tezy nie potwierdza. |
|
Data: 2010-07-22 15:07:48 | |
Autor: Mark | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Dnia Thu, 22 Jul 2010 14:38:24 +0200, Cavallino napisał(a):
Na pewno droższych. Po "hiszpanskim zaciagu" Urbana tez przebakiwano o dream teamie... A wyszlo jak wyszlo Zobaczymy jak zaczna grac ile sa warci -- Mark |
|
Data: 2010-07-22 15:12:39 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mark wrote:
Dnia Thu, 22 Jul 2010 14:38:24 +0200, Cavallino napisał(a): Porównujesz nowe nabytki Legii do Tito i Arruabarreny? No już bez przesady... yamma |
|
Data: 2010-07-22 15:40:42 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i29g4b$r1h$1inews.gazeta.pl...
Mark wrote: I Radovica, kosztującego podobne pieniądze. Niby dlaczego nie? |
|
Data: 2010-07-22 15:58:37 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości Pytanie dotyczyło "hiszpańskiego zaciągu". Radovic w swoim pierwszym sezonie akurat grał bardzo dobrze. Niby dlaczego nie? Ty tak na poważnie??? Porównujesz Teneryfę z Flamengo? yamma |
|
Data: 2010-07-22 16:25:45 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:
Po "hiszpanskim zaciagu" Urbana tez przebakiwano o dream teamie... A Na miarę 800 tys Eur? ;-) BTW: Chyba jesteś jedyny, który transfer Radovica byłby w stanie ocenić pozytywnie. Reszta wie, że to kasa wyrzucona w błoto, potwierdzająca regułę, że ta półka oprócz wyższych kosztów niewiele więcej zapewnia. Naprawdę dobrzy gracze kosztują o rząd wielkości więcej, a nie o kilkaset tys Eur. I tej bariery nasze kluby długo nie przeskoczą. |
|
Data: 2010-07-23 10:29:04 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 2010-07-22 15:58, yamma pisze:
Ty tak na poważnie??? Porównujesz Teneryfę z Flamengo? A który GRAŁ w tym Flamengo? |
|
Data: 2010-07-23 11:38:42 | |
Autor: maciej | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mane napisał:
A który GRAŁ w tym Flamengo? Rezerwowi napastnicy dajmy na to Liverpoolu na naszą ligę są też za słabi? Trzecia drużyna naszej ligi cudem przeszła Maltańczyków, mistrz podobnym cudem Azerów, ludzie, obudźcie się... |
|
Data: 2010-07-23 11:51:02 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
brazylijski rynek jest tak monitorowany ze nie ma szans wyrwac stamtad sensownego grajka...
|
|
Data: 2010-07-23 11:54:01 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2bom6$9hr$1inews.gazeta.pl...
brazylijski rynek jest tak monitorowany ze nie ma szans wyrwac stamtad sensownego grajka... Dodaj - za kasę którą mogą przeznaczyć polskie kluby. Wisła z Marcelo zaryzykowała problemy z certyfikatem i jej się udało, ale robienie z tego normy, jest po prostu śmieszne. |
|
Data: 2010-07-23 13:09:48 | |
Autor: maciej | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mane napisał:
brazylijski rynek jest tak monitorowany ze nie ma szans wyrwac stamtad sensownego grajka... Ty ciągle nie rozumiesz różnicy między "sensowny grajek", a "sensowny grajek na polską ligę". Dwa największe rodzime talenty naszej ligi, wyceniane na jakieś koszmarne miliony (Sobiech i Sadlok) wczoraj rozpaczliwie bronili się przed Maltańczykami... |
|
Data: 2010-07-23 13:15:11 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 2010-07-23 13:09, maciej pisze:
Ty ciągle nie rozumiesz różnicy między "sensowny grajek", a "sensowny Dla mnie sensowny grajek to grajek, ktory podniesie poziom ligi polskiej a jacy trafiaja to widze, ogladajac polska lige, ilu sensownych stranieri trafilo do ligi polskiej w ostatnim czasie? Marcelo, Astiz, Choto, Stilic, Kriviec, i pewnie paru innych, a ilu wogole obcokrajowcow sprowadzono? Co runde pewnie kilkudziesieciu. |
|
Data: 2010-07-23 13:19:33 | |
Autor: maciej | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mane napisał:
Dla mnie sensowny grajek to grajek, ktory podniesie poziom ligi polskiej a jacy trafiaja to widze, ogladajac polska lige, ilu sensownych stranieri trafilo do ligi polskiej w ostatnim czasie? Nie na temat. Ilu zawodników z papierami takimi jak ci nowi w Legii (czyli albo podstawowi z mocno średniawych europejskich klubach, albo rezerwowi, ale w naprawdę firmach) sprowadzono i się NIE sprawdzili, bo o tym mowa? Inna sprawa co trener będzie potrafił z tym zrobić... |
|
Data: 2010-07-23 14:05:27 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 2010-07-23 13:19, maciej pisze:
Ilu zawodników z papierami takimi jak ci nowi w Legii (czyli albo A coz oni za papiery na granie maja? Rezerwowy we Flamengo nie zagral zadnego meczu w rundzie wiosennej. Dla mnie niczym on sie nie rozni na obecna chwile od rezerwowych Osasuny. |
|
Data: 2010-07-23 14:06:16 | |
Autor: Mane | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 2010-07-23 14:05, Mane pisze:
Dla mnie niczym on sie nie rozni na obecna chwile od rezerwowych Osasuny. PS: Chinczyk tez mial podobno papiery na granie, w koncu rezerwowy Man UTD. |
|
Data: 2010-07-23 15:19:27 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mane wrote:
W dniu 2010-07-23 14:05, Mane pisze: Jest taka zasada, jak nie wiesz, to lepiej siedź cicho bo zrobisz z siebie głupka. Dong nie miał żadnych papierów na granie, bo ostatni rok szwendał się po lidze chińskiej bez większych sukcesów. Urban go nie chciał a został zatrudniony głównie ze względów marketingowych. yamma |
|
Data: 2010-07-23 15:23:39 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i2c4t7$4dn$1inews.gazeta.pl...
Mane wrote: Ano właśnie. Z samego faktu że kiedyś był w jakimś klubie nie wynika NIC. Im szybciej to przełożysz na zrozumienie legijnych zakupów tym lepiej, po co masz być rozczarowany jak się liga zacznie. |
|
Data: 2010-07-23 15:33:41 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości Jest taka zasada, jak nie wiesz, to lepiej siedź cicho bo zrobisz z A ten znowu swoje! Jeszcze raz powtarzam: Dong przed transferem nie był w żadnym dobrym klubie. Tak trudno złapać różnicę? yamma |
|
Data: 2010-07-23 15:41:13 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i2c5ns$7h0$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: Problem jest w tym, że Ty nie łapiesz sensu słowa "był". To czy był czy nie i kiedy, nie ma znaczenia. Znaczenie ma to ile jest wart TERAZ. |
|
Data: 2010-08-03 22:58:43 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2c0jo$6sj$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-07-23 14:05, Mane pisze: No i jego już Legia ma z głowy. Znaczy się magia klubach w których kiedyś był nie zadziałała. Ciekawe który następny? ;-) |
|
Data: 2010-07-23 14:20:55 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2c0i7$6sj$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-07-23 13:19, maciej pisze: Takie same jak niejaki Dong, byly gracz MU, czy Burns były gracz Leeds. |
|
Data: 2010-07-23 14:40:49 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mane" <mane1979pl@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2c0i7$6sj$1inews.gazeta.pl... Ty sie Cavalinno czep swojego nielegalnego imigranta znad morza co grac nie moze. Panie a Ronaldo .... tez sie zepsul i bez polskiego klubu. |
|
Data: 2010-07-22 15:22:16 | |
Autor: maciej | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Mark napisał:
Po "hiszpanskim zaciagu" Urbana tez przebakiwano o dream teamie... Gdzie? Chyba, że na forum Wisły... Bez przesady, ci Hiszpanie byli z jakiś klubików, bez żadnej przeszłości, ci obecnio jednak coś tam w papierach mają. Nikt w ciemno nie będzie się upierał, że Legia wygra mistrza, ale wzmocnienia na pewno są interesujące jak na naszą ligę, sam jestem ciekawy co trener będzie umiał z tym zrobic. |
|
Data: 2010-07-22 15:10:17 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news: Ależ jak najbardziej potwierdza. Niejaki Marcelo, który był mniej więcej z tej samej półki w momencie transferu do Wisły. yamma |
|
Data: 2010-07-22 15:40:12 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i29fvt$qet$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: A to Legia odkupiła Marcelo od PSV? |
|
Data: 2010-07-22 15:49:50 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości Na pewno droższych. A potrafisz czytać ze zrozumieniem? Dobra, spróbuję prościej. Tezę o przydatności piłkarzy o takich CV w naszej lidze potwierdza Marcelo, który miał podobną przeszłość co legijne nowe nabytki. Trudno o inny dowód skoro nie rozegrali jeszcze ani jednego ligowego meczu. No chyba, że ty chcesz wyciągać wnioski już na podstawie sparingów, w dodatku takich gdzie Skorża dopiero szuka podstawowej 11-tki. yamma |
|
Data: 2010-07-22 16:23:10 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i29ia2$4jj$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: Ale ja nic nie mówiłem o żadnej przydatności, tylko o tym czy Legia kupiła lepszych zawodników niż konkurencja. Z Marcelo to trafiło się ślepej kurze ziarno, szanse że trafi jeszcze raz są marne. |
|
Data: 2010-07-22 16:27:24 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Ale ja nic nie mówiłem o żadnej przydatności, tylko o tym czy Legia Wybacz ale nie śledzę ruchów konkurencji. Z Marcelo to trafiło się ślepej kurze ziarno, szanse że trafi jeszcze Ślepej kurze ziarno? LOL! Przecież to był obrońca Santosu! yamma |
|
Data: 2010-07-22 16:33:54 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:
Z Marcelo to trafiło się ślepej kurze ziarno, szanse że trafi jeszcze I co z tego? Do kupienia nie był, szansa że ktoś taki trafi się z kartą na ręku to los na lotto. |
|
Data: 2010-07-22 16:41:08 | |
Autor: yamma | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news: Wiesz co, weź ty jeszcze raz przeczytaj ten wątek, bo odnoszę wrażenie, że gdzieś zgubiłes kontekst i teraz się miotasz z kąta w kąt. yamma |
|
Data: 2010-07-22 23:49:03 | |
Autor: Cavallino | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:i29la8$dn9$1inews.gazeta.pl...
Cavallino wrote: Nic podobnego, to Ty brandzlujesz się nazwami klubów w których rezerwowymi byli obecni graczami Legii. Już Ci raz tłumaczyłem, że ma to mniej więcej tyle sensu, co ew. brandzlowanie się Mikołajczakiem (który przecież grał w Lechu) przez jakiegoś drugoligowca. Jak nie łapiesz tego prostego faktu, to trudno żebyś ogarnął kontekst wątku. |
|
Data: 2010-07-23 14:42:07 | |
Autor: Jan Strybyszewski | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
Cavallino pisze:
Ale ja nic nie mówiłem o żadnej przydatności, tylko o tym czy Legia kupiła lepszych zawodników niż konkurencja. No popatrz a twoj Lech kupil importa z tej samej Holandii.... to rozumiem ze tak zamiast Caritasu ? |
|
Data: 2010-07-22 14:59:48 | |
Autor: WOJSAL | |
Polski sposób na Lige Mistrzów... | |
W dniu 22.07.2010 11:41, yamma pisze:
Moze i tak trzeba? Niech polskie gwiazdy maja swiadomosc tego, ze o miejsce w druzynie trzeba walczyc, najlepiej z lepszymi od siebie. marniutko. W dodatku ligę zacznie bez podstawowych stoperów (Astiza i Trzeba przyznac, ze Legia potrafi znalezc dobrych bramkarzy: Boruc, Fabianski, Mucha - to nie byli jacys wielcy bramkarze, gdy przychodzili do Legii. Pozdrawiam, Wojtek |