Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?

Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?

Data: 2010-12-21 10:40:45
Autor: bosskg
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iepv9r$9je$1inews.gazeta.pl...
Witam,
przeczytalem kolejny artykul o dziadowskich polskich drogach:
http://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,8848097,Dziura_obok_dziury_na_drodze_ekspresowej.html

I tak sobie mysle, ze nie ma szans, zeby w Polsce dobrze bylo.
Kierowcy rzucaja sie na wykonawce drogi w komentarzach, a to moim zdaniem
tylko czubek gory lodowej.

Owszem masz rację. Do tego dochodzi kompletny brak nadzoru nad wykonawcą, niekorzystne kontrakty, wypłacanie pieniędzy "z góry" i bezkrytyczny odbiór drogi po wykonaniu. Niestety żyjemy w republice "kolesi", którzy pomagają nawzajem tylko sobie a organy powołane do nadzoru nad tym wszystkim mają to gdzieś... A jak już widze remonty wykonywane łopatą i placek na placku na drodze to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
 Gdybym umiał to sam bym przed sobą klękał!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2010-12-21 13:07:13
Autor: J.F.
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
Użytkownik "bosskg" <bosskg@wp.pl> napisał w
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości
 [...]
Owszem masz rację. Do tego dochodzi kompletny brak nadzoru nad wykonawcą,

No nie wiem - pamietasz afere ze "slabym betonem" na A4 ?

niekorzystne kontrakty,

teoretycznie byl przetarg

wypłacanie pieniędzy "z góry"

to w ogole mozliwe ?

A jak już widze remonty wykonywane łopatą i placek na placku na drodze to mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.

No wiesz - do czasu porzadnego remontu lepsze i to.

J.

Data: 2010-12-21 12:50:04
Autor: bosskg
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ieq599$atb$1news.onet.pl...
Owszem masz rację. Do tego dochodzi kompletny brak nadzoru nad wykonawcą,

No nie wiem - pamietasz afere ze "slabym betonem" na A4 ?


To w takim razie kto kontroluje poprawnośc wykonania choćby nawet małych remontów? Bo ja bym w życiu nie odebrał odcinka drogi na którym są same placki? Wygrywają przetargi firmy, które albo kompletnie nie mają pojęcia co robią, albo po prostu robią tak dlatego, że i tak nikt ich nie sprawdza i nic im za to nie grozi.
Do tego dochądzą takie sytuacje jak u mnie na osiedlu, gdzie po 2 tygodniach rozkopuje się nowo położoną drogę bo ktoś zapomniał dogadać się z wykonawca, że trzeba pod spodem rury puścić. To jest kompletne marnowanie jakby nie było naszych pieniędzy. Zero koordynacji służb. W końcu ktoś jest za to odpowiedzialny.
Pracowałem trochę na zachodzie i jakoś nie widziałem takiej fuszerki jaką się u nas odstawia. No ale my niestety na to wiekszego wpływu nie mamy. Drogi mamy jakie mamy i jakoś nie wierzę żeby miało się coś w tym temacie zmienić.
No ale jesteśmy bogatym krajem i stać nas na wprowadzanie płatnych autostrad, które nie spełniają podstawowych warunków żeby takowymi być. Miały one być lekarstwem na korki a tymczasem są jak dotąd jedynie dobrym interesem (patrz Stalexport),a za odcienek Katowice-Kraków niedługo zapłacimy 20 zl.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
 Gdybym umiał to sam bym przed sobą klękał!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2010-12-21 22:49:22
Autor: J.F.
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
On Tue, 21 Dec 2010 12:50:04 +0100,  bosskg wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Owszem masz rację. Do tego dochodzi kompletny brak nadzoru nad wykonawcą,
No nie wiem - pamietasz afere ze "slabym betonem" na A4 ?

To w takim razie kto kontroluje poprawnośc wykonania choćby nawet małych remontów? Bo ja bym w życiu nie odebrał odcinka drogi na którym są same placki?

A zamowienie nie bylo na zalatanie dziur ?
Wygrywają przetargi firmy, które albo kompletnie nie mają pojęcia co robią, albo po prostu robią tak dlatego, że i tak nikt ich nie sprawdza i nic im za to nie grozi.

bywa. ale przy powazniejszej robocie masz przetarg na projekt,
projekt, przetarg na nadzor, przetarg na wykonanie - a potem nadzor
powinien pilnowac czy zrobione zgodnie z projektem.

Do tego dochądzą takie sytuacje jak u mnie na osiedlu, gdzie po 2 tygodniach rozkopuje się nowo położoną drogę bo ktoś zapomniał dogadać się z wykonawca, że trzeba pod spodem rury puścić.

Bywa.

Pracowałem trochę na zachodzie i jakoś nie widziałem takiej fuszerki jaką się u nas odstawia.

No coz, ja widzalem. Ale w innej branzy.

J.

Data: 2010-12-22 00:45:35
Autor: bosskg
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:qu72h69r604ogbnqloipstct6f5p0q3v8j4ax.com...

bywa. ale przy powazniejszej robocie masz przetarg na projekt,
projekt, przetarg na nadzor, przetarg na wykonanie - a potem nadzor
powinien pilnowac czy zrobione zgodnie z projektem.

Owszem. Przetarg przetargiem, ale jeżeli wybiera się wykonawcę który proponuje cenę poniżej realnych kosztów, to później mamy takie rodzynki jakie widać na naszych drogach. Firma brata wykonywała projekt gazociągu pod jedną z autostrad. Zleceniodawca zapomniał dodać go do całości projektu, co wyszło już po rozpoczęciu budowy. Więc o jakim nadzorze mówimy? Gdzie byli specjaliści którzy to zatwierdzali? Dobrze, ze napisałes, ze nadzór powinien dopilnować...
Zgadzam się z wątkodawcą, że niestety panuje u nas bylejakość, tumiwisizm i kolesiostwo a pieniądze marnowane są na późniejsze poprawki... Taki styl to ja pamiętam z poprzedniej epoki.


--
Pozdrawiam
Krzysiek
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
 Gdybym umiał to sam bym przed sobą klękał!
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2010-12-22 10:38:05
Autor: J.F.
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?
Użytkownik "bosskg" <bosskg@wp.pl> napisał w
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
bywa. ale przy powazniejszej robocie masz przetarg na projekt,
projekt, przetarg na nadzor, przetarg na wykonanie - a potem nadzor
powinien pilnowac czy zrobione zgodnie z projektem.

Owszem. Przetarg przetargiem, ale jeżeli wybiera się wykonawcę który proponuje cenę poniżej realnych kosztów, to później mamy takie rodzynki jakie widać na naszych drogach.

No ale od tego jest niezalezny nadzor zeby wylapac.

Poza tym Topek narzeka na cos innego - chyba ze realne koszty maja uwzgledniac domy w okolicy i zanizone place dla ludzi :-)

Firma brata wykonywała projekt gazociągu pod jedną z autostrad. Zleceniodawca zapomniał dodać go do całości projektu, co wyszło już po rozpoczęciu budowy. Więc o jakim nadzorze mówimy? Gdzie byli specjaliści którzy to zatwierdzali? Dobrze, ze napisałes, ze nadzór powinien dopilnować...

No wiesz - tylko ten sie nie myli kto nic nie robi, o ogolna zasade chodzi ze nadzor powinien byc, przygladac sie jak robia, probki pobierac itp ..
No i na A4 ktos probki betonu pobral i przebadal .. chyba ze konkurencja zakablowala :-)

A jak w koncu wyszlo z tym dolomitem - tylko ze skladu znikal, czy takze pod jezdnia go nie ma ?

J.

Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona