Data: 2010-12-21 14:52:03 | |
Autor: grin | |
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm? | |
Użytkownik "topek " <topek2000@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iepv9r$9je$1inews.gazeta.pl... Mowiac krotko. Kazdy kazdego oszukuje, kradnie (tzn zalatwia sobie), zalatwia Chciałeś napisać, że Polak=złodziej ? |
|
Data: 2010-12-21 14:07:58 | |
Autor: topek | |
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm? | |
grin <sp@am.er> napisał(a):
Poenikad tak z tego wynika. Oczywiscie nie wszyscy wiec rownanie nie jest prawdziwe. Raczej bym tak to napisal przecietny Polak = "zaradny" zalatwiacz Jezdzenie przeladowanym autem tez jest forma zlodziejstwa. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- |
|
Data: 2010-12-21 16:38:07 | |
Autor: grin | |
Polskie drogi - problem szerszy czy popadam w pesymizm? | |
Użytkownik "topek " <topek2000@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ieqcbu$rdd$1inews.gazeta.pl... Chciałeś napisać, że Polak=złodziej ?Poenikad tak z tego wynika.
Czyli wszyscy postępują nagannie = kradną, z wyjątkiem tych, którzy faktycznie nie mogą: niemowlaków i obłożnie chorych. Jak ktoś nie należy do w/w i jest nieskazitelnie uczciwy to frajer czyli chory na głowę? Czy w innych społeczeństwach jest inaczej ? Czy Żyd może być uczciwy? Czy można osiągnąć więcej niż pobratymcy, nie wykorzystując innych? |
|