Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   PomĂłr na oddziały...

Pomór na oddziały...

Data: 2019-10-09 22:45:05
Autor: Michal Jankowski
Pomór na oddziały...
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

W jednym bloku na rogu Mickiewicza i Słowackiego były:
Millennium
Raiffeisen
Lukas
Pekao
Polbank
Getin
BPH

Teraz, o ile dobrze widzę, zostały
Credit Agricole
Pekao
Getin

Z czego Pekao ostatnio zamknięty, ale podobno tymczasowo...

I gdzie indziej tak samo. Tylko że te spożywczaki jakoś nie chcą na to miejsce wrócić.

   MJ

Data: 2019-10-10 00:31:41
Autor: Roman S.
Pomór na oddziały...
9 października 2019 Michal Jankowski napisał:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu,

Swego czasu był taki artykuł w, bodajże, Polityce o wszystkomówiącym tytule "Napadł nas bank".
W moim mieście główna ulica też mogłaby spokojnie nazywać się Bankowa ale faktycznie przestało tych banków przybywać a powoli chyba zaczynają się wykruszać. No ale to prowincja więc trendy z Warszawy dotrą tu z opóźnieniem :)
Tylko tak jak piszesz - pytanie czy coś wejdzie w miejsce banków bo i tak to nasze, pożal się Boże, "centrum" wydaje się po 18 opuszczone.
--
RS

Data: 2019-10-10 11:38:08
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Użytkownik "Roman S."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:7035dc9b-6de1-4e55-a46c-e3a59b926deb@googlegroups.com...
9 października 2019 Michal Jankowski napisał:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu,

Swego czasu był taki artykuł w, bodajże, Polityce o wszystkomówiącym tytule "Napadł nas bank".
W moim mieście główna ulica też mogłaby spokojnie nazywać się Bankowa ale faktycznie przestało tych banków przybywać a powoli chyba zaczynają się wykruszać. No ale to prowincja >więc trendy z Warszawy dotrą tu z opóźnieniem :)
Tylko tak jak piszesz - pytanie czy coś wejdzie w miejsce banków bo i tak to nasze, pożal się Boże, "centrum" wydaje się po 18 opuszczone.

Zapraszam na wroclawski Rynek - knajpa na knajpie i ruch do polnocy i dluzej :-)

W sumie, tak jak patrze ... to ma sens.
Tworzy sie "centrum imprezowe", parkingu nie ma ... ale to dobrze - po co jezdzic samochodem po pijaku.
Ze centrum - komunikacja dobra w kazda strone.

Mieszkancom sie powie, ze jak chcieli spokoj w nocy, to po co wybierali mieszkanie w Rynku, jest tyle innych spokojnych miejsc
.... a mieszkania mozna na krotki najem dla turystow.

Tylko:
-banki trzeba wyprowadzic ... one sie po czesci same wyprowadzily,
-te Zabki ... knajpom przeszkadza, ze tam tanio pol litra mozna kupic :-)
  ale zawsze mozna powiedziec, ze to zdrowa konkurencja.


J.

Data: 2019-10-10 06:10:09
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu środa, 9 października 2019 22:45:09 UTC+2 użytkownik Michal Jankowski napisał:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

Pomór padł na banki, na oddziały sensu stricte w mniejszym stopniu.
A spożywczak w bloku to tylko problemy.

Ale ten pierwszy stan to chyba sprzed 15 lat.

W jednym bloku na rogu Mickiewicza i Słowackiego były:
Millennium

Ci rzeczywiście redukują

Raiffeisen

Znikł - ale nie na w jego miejsce paribasa?

Lukas

Teraz to credit agricole.

Pekao

To nie zniknie - chyba że jakaś tymczasówka, a nie prawdziwy marmur (te są nieśmiertelne, za dużo w wystrój włożone - i za dużo emerytów do kasy - no chyba że emeryci wymarli).

Polbank

Nic dziwnego że znikł, jak kupił go siedzący obok raifi..

Getin

U, twardziele.
Były kolejki emerytów zeszłą jesienią?

BPH

Też zeżarty - pytanie jedynie, czy w pierwszej transzy przez siedzący obok pekao czy też w drugiej - i alior go zamknął, jak też taki koło mnie.

Więc co na ich miejsce wróciło?

U mnie w okolicy galmoku miałem chyba pełny przegląd.
pko jest w takim dziwnym małym biurowcu, byłem tam ostatnio składać CRS do inteligo, ruch jak na marszałkowskiej, mieszanka cudzoziemców z emerytami.
pekao to mam taki marmur że proszę siadać - i do dziś pamiętam gościa załatwiającego sprawy z ubezpieczeniem hipoteki na kolanach...
santandery były dwa - jeden to były db - ale ten były db już zamknięty (a w dwóch miejscach w DC są po trzy oddziały santandera na przestrzeni ok. 500m - genuine, ex-kredyt bank i ex-db).
mBąki to już mi się w oczach mienią, jeden też otworzyli w galeriozie.
ing właśnie zamknęli i przenieśli pod skarpę.
bnp jest tam, gdzie był - a bliżej był bgż, to go zamknęli, stało chyba z rok puste, teraz jest sklep z drogimi elektronarzędziami - albo pralnia albo po takie zakupy rzeczywiście warto się przejechać.
milek zamknął oddział w biurowcu i przeniósł się do galeriozy - masakra te wszystkie oddziały w "galeriach", kolejki zawsze - a w lokalu po nim zrobili siłownię.
noble (taki niby-privete getoutu) w mordorze jest.
alior jest bez kasy, a taki z kasą trzy przystanki dalej.
raifi był w mordorze, ale właściwie to nie wiem, czy nadal jest.
citek za to w galeriozie się rozwija, ostatnio zmienili lokal na 2, a może i 3 razy większy.
idea z flagowym oddziałem, w którym nie byłem - za to byłem w oddziale lion's, którego już nie ma :(
boś zmył się już min. 2 lata temu - od tego czasu lokal pusty stoi.
credit agricole, w którym zamykałem dwa razy konto, też trzy przystanki.
eurobank miałem w bloku - niestety zamknęli i zrobili na jego miejscu spożywczak :(
plus też mam obok - w postaci "salonu" plusa.
I flagowy (chyba, bo w biurowcu, jaki podają za siedzibę) oddział nesta.
Nawet jedną spółdzielnię - z Piaseczka - mam obok pko.

Data: 2019-10-10 15:36:03
Autor: Michał Jankowski
Pomór na oddziały...
W dniu 10.10.2019 o 15:10, Dawid Rutkowski pisze:

Więc co na ich miejsce wróciło?

Geers Dobry Słuch
Korean Health Wave

:) :) :)

A resztę bym musiał sprawdzić na miejscu.

   MJ

Data: 2019-10-10 09:13:21
Autor: Robert Sierant
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-09 o 22:45, Michal Jankowski pisze:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

placówek oraz pracowników w sektorze bankowym ubywa, jak często chodzicie do oddziałów?

mnie się to zdarza tylko w sytuacjach zawodowych, prywatnie nic tam nie załatwiam...od lat


--
pozdrawiam
RobertS

https://finansowewariacje.wordpress.com/

Data: 2019-10-10 12:18:02
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Użytkownik "Robert Sierant"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d9eda0a$0$522$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-10-09 o 22:45, Michal Jankowski pisze:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

placówek oraz pracowników w sektorze bankowym ubywa, jak często chodzicie do oddziałów?
mnie się to zdarza tylko w sytuacjach zawodowych, prywatnie nic tam nie załatwiam...od lat

Mnie sie niestety zdarza, ale istotnie - unikam, wychodzi moze raz na rok.

Wiekszosc spraw daje sie zalatwic bez wizyty w oddziale, wiec po co te oddzialy.
Ale jak widac - czasem sie przydaja, wiec moze duzo, ale mniejsze ?

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trwa-rzez-placowek-bankowych-7649743.html

"W ciągu minionych trzech lat banki w Polsce zamknęły 1500 placówek - wynika z danych, które zebrał serwis PRNews.pl. Oznacza to, że sieć skurczyła się o ponad 20 proc.
Jednocześnie część oddziałów przeszła transformację - stały się punktami doradczymi bez stanowisk kasowych."

Dodaj polaczenia, po ktorych nastepuje reorganizacja.

A moze po prostu odsetki spadly i banki zaczynaja patrzec na koszty .... choc zyski ciagle maja potezne ...
A "dobre lokalizacje" swoje kosztuja, a teraz taka moda, ze chyba nawet nie bardzo sie to da kupic - deweloper woli wynajac.



U mnie w okolicy Tesco likwiduje dwa sklepy. Jeden przejmuje Kaufland, drugi ... jest 500m od innego Kauflandu :-)
I ciekaw jestem ... lepiej zrobic dwa Kauflandy, czy lepiej oddac konkurencji :-)

J.

Data: 2019-10-10 12:50:32
Autor: Michał Jankowski
Pomór na oddziały...
W dniu 10.10.2019 o 09:13, Robert Sierant pisze:
W dniu 2019-10-09 o 22:45, Michal Jankowski pisze:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

placówek oraz pracowników w sektorze bankowym ubywa, jak często chodzicie do oddziałów?

Rzadko, ale zdarza mi się.

Ale w czasach, gdy oddziały wyrastały jak grzyby po deszczu też już rzadko chodziłem.

A taki citek to zlikwidował po prostu wszystkie oddziały (odwrotnie niż mbank) i problemu nie ma. Chociaż ja się czuję jakoś bezpieczniej mogąc pójść do żywego człowieka, choćbym nawet prawie nie korzystał.

   MJ

Data: 2019-10-16 23:05:59
Autor: Poldek
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-10 o 12:50, Michał Jankowski pisze:
W dniu 10.10.2019 o 09:13, Robert Sierant pisze:
W dniu 2019-10-09 o 22:45, Michal Jankowski pisze:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

placówek oraz pracowników w sektorze bankowym ubywa, jak często chodzicie do oddziałów?

Rzadko, ale zdarza mi się.

Ale w czasach, gdy oddziały wyrastały jak grzyby po deszczu też już rzadko chodziłem.

A taki citek to zlikwidował po prostu wszystkie oddziały (odwrotnie niż mbank) i problemu nie ma. Chociaż ja się czuję jakoś bezpieczniej mogąc pójść do żywego człowieka, choćbym nawet prawie nie korzystał.

   MJ

Obstawiam, że oddziały były potrzebne w czasach, kiedy banki były na etapie masowego łapania nowych klientów. Oddziały były potrzebne do zakładania kont ludziom, którzy nie mieli jeszcze w ogóle konta w banku i potem takim, którzy mieli w innym banku, ale dlaczego nie mieliby mieć też w tym banku. Oddziały fizyczne uwiarygodniały bank - dla części ludzi założenie konta poprzez kuriera było nie do przejścia mentalnie. Teraz już każdy, kto tylko chce/może mieć konto, to je ma, jak nie w jednym, to w kilku bankach. Dla młodszych ludzi założenie konta korespondencyjnie nie jest taką barierą. Oddziały tracą rację bytu.

Data: 2019-10-17 01:00:20
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu środa, 16 października 2019 23:06:03 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
 
Teraz już każdy, kto tylko chce/może mieć konto, to je ma, jak nie w jednym, to w kilku bankach. Dla młodszych ludzi założenie konta korespondencyjnie nie jest taką barierą. Oddziały tracą rację bytu.

Przejdź się do skarbonki albo żubra, najlepiej tak z rana, a jeszcze lepiej w dzień wypłat emerytur, bo dziadki i babcie na bezsenność cierpią - przekonasz się, po co są oddziały (bankomat w oddziale oczywiście jest, działa - a nikt go nie używa).

Data: 2019-10-17 10:37:40
Autor: Piotr Gałka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-16 o 23:05, Poldek pisze:
dla części ludzi założenie konta poprzez kuriera było nie do przejścia mentalnie.

Dla mnie jest nie do przejścia i to właśnie mentalnie.
Założenie przez pocztę (mBank lata temu) - nie ma problemu, ale:
- o ile wiem to bank przysyła coś do podpisania przy kurierze,
- kurier zawsze się śpieszy,
- ja go rozumiem,
- nie zaakceptuję podpisywania czegokolwiek bez czytania,
- od zawsze czytam wolno (ale niezwykle dokładnie).

Nie da się tego pogodzić z moją mentalnością - nigdy nie robić nikomu (w tym przypadku kurierowi) pod górkę.
P.G.

Data: 2019-10-17 03:11:12
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu czwartek, 17 października 2019 10:37:41 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Założenie przez pocztę (mBank lata temu) - nie ma problemu, ale:

O, to były piękne czasy młodości, dlatego to dobrze wspominasz.
Teraz byś tak też zrobił?

- kurier zawsze się śpieszy,
- ja go rozumiem,

Nie da się tego pogodzić z moją mentalnością - nigdy nie robić nikomu (w tym przypadku kurierowi) pod górkę.

Hmm, ale nie robić nikomu pod górkę złośliwie - czy też rezygnować z czegoś, bo ktoś cwaniaczy?
Pomijając to, że banki oszczędzają na kurierach jak mogą - jeszcze jakiś czas byli to "kurierzy premium" - nie spóźniali się, mieli czas, znali się na robocie i jakoś tak wyglądali, że nie bałem się im dowodu pokazywać ani powierzać podpisanej umowy - a teraz są z łapanki - ostatnio z umową z banku przyjechał taki, co miał kłopoty ze zrozumieniem słowa "luty" (nie mówiąc już o takich , co po prostu przywożą paczki - tutaj "pracuja sia czy nie pracuja sia", jak nie otworzysz w 5 sekund, to standard - a już lata temu w o wiele bardziej lightowej sytuacji naiwnie sądziłem, że gorzej być nie może) - to trzeba się po prostu dowiedzieć, za jakie obowiązki ma firma wysyłkowa - a tym samym kurier - zapłacone - i się nie stresować (tzn. albo spokojnie z tego, co jest zapłacone, skorzystać, albo nie korzystać w ogóle - ale racjonalnie, a nie utwierdzając cwaniactwo).

Data: 2019-10-17 13:31:02
Autor: Piotr Gałka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-17 o 12:11, Dawid Rutkowski pisze:
W dniu czwartek, 17 października 2019 10:37:41 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Założenie przez pocztę (mBank lata temu) - nie ma problemu, ale:

O, to były piękne czasy młodości, dlatego to dobrze wspominasz.
Teraz byś tak też zrobił?

Nie pamiętam, czy ksero dowodu trzeba było wysyłać?
To byłby chyba główny powód aby już tak nie robić.

Ale czy ksero w poleconym, czy w rękach kuriera - nie wiem czy jest jakaś istotna różnica.

albo spokojnie z tego, co jest zapłacone, skorzystać, albo nie korzystać w ogóle

Czytałem kiedyś o tym jak kurierzy są ogólnie wykorzystywani (było też kiedyś niedawno takie zdjęcie, że kurier z dwiema nogami w gipsie pracował).
Z tego, że firma ma zapłacone za to, żebym mógł sobie spokojnie przeczytać kilkanaście stron umowy nie wyciągam wniosku, że nie każe kurierowi z 5 takich umów na godzinę dostarczyć.
P.G.

Data: 2019-10-17 06:51:30
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu czwartek, 17 października 2019 13:31:01 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-10-17 o 12:11, Dawid Rutkowski pisze:
> W dniu czwartek, 17 października 2019 10:37:41 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
> >> Założenie przez pocztę (mBank lata temu) - nie ma problemu, ale:
> > O, to były piękne czasy młodości, dlatego to dobrze wspominasz.
> Teraz byś tak też zrobił?

Nie pamiętam, czy ksero dowodu trzeba było wysyłać?
To byłby chyba główny powód aby już tak nie robić.

Hmm, też nie pamiętam, w 2003 to było.
Nowy dowód już miałem, więc xero było do zrobienia..
Ale czy chcieli - czy też ufali uczciwości - nie przypomnę sobie.

Ale czy ksero w poleconym, czy w rękach kuriera - nie wiem czy jest jakaś istotna różnica.

Hehe, jaki polecony, do skrzyneczki się wrzucało (swoją drogą to już od dawna - czyli od 5 lat, jak się przeprowadziłem - skrzynek pocztowych nie widuję na ulicy - polikwidowali? - ostatnią widzianą miałem właśnie przed poprzednim blokiem, malowniczo wbitą na rogu na dwuceowniku - jescze fajnie to wyglądało, jak mieliśmy wiejską drogę z płyt - co nie przeszkadzało agentowi Tomkowi - temu prawdziwemu - jeździć tam z jakimiś absurdalnymi prędkościami swoim porsche do meliny w jednym z bloków) - w dużej kopercie z mBąka była mniejsza, do której się wkładało podpisane dokumenty - i miało się nadzieję, że dojdą. A jedyne potwierdzenie dojścia było takie, że można się było wykonać przelew w ST - bo zanim dostali umowę, to można było się jedynie logować, a na konto mogły przelewy tylko przychodzić. Komórę już wtedy służbową miałem - ale numeru im nie dałem - i nie mieli aż do 2015 ;>

Z tego, że firma ma zapłacone za to, żebym mógł sobie spokojnie przeczytać kilkanaście stron umowy nie wyciągam wniosku, że nie każe kurierowi z 5 takich umów na godzinę dostarczyć.

Hmm, w sumie masz rację - trzeba takie sytuacje reklamować.
Choć są i święte krowy - poczta polska do dzisiaj nie odpisała na reklamację santandera, który się skarżył, że zgubili KK dla żony - i co im zrobisz?

Zaś co do wielkości umów nieco przesadzasz - rekordzistą była oranżada, umowa na dwóch stronach jednej kartki A4, na drugiej oświadczenie FACTA - i tyle.
A do przeczytania wszystko dostajesz mailem przed przyjazdem kuriera.
Chyba że podejrzewasz, że co innego przyślą mailem, a co innego w wydruku...
Ale na to też jest sposób - prawie każdy ma w kieszeni aparat foto wysokiej rozdzielczości - w każdym razie wystarczającej do wyraźnego odczytania na fotografii druku na kartce A4.

Data: 2019-10-17 16:40:48
Autor: Piotr Gałka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-17 o 15:51, Dawid Rutkowski pisze:

Choć są i święte krowy - poczta polska do dzisiaj nie odpisała na reklamację santandera, który się skarżył, że zgubili KK dla żony - i co im zrobisz?

Właśnie mi przypomniałeś, że jakiś czas temu z konta zniknęła kwota za wznowienie karty, a karty jeszcze nie ma. Stara ważna do października.
P.G.

Data: 2019-10-17 09:33:27
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu czwartek, 17 października 2019 16:40:48 UTC+2 użytkownik Piotr Gałka napisał:
W dniu 2019-10-17 o 15:51, Dawid Rutkowski pisze:

> Choć są i święte krowy - poczta polska do dzisiaj nie odpisała na reklamację santandera, który się skarżył, że zgubili KK dla żony - i co im zrobisz?

Właśnie mi przypomniałeś, że jakiś czas temu z konta zniknęła kwota za wznowienie karty, a karty jeszcze nie ma. Stara ważna do października.

Hmm, do czego to się usenet nie przydaje...
Jak do końca października ważna, to rzeczywiście powinna już dojść - choć to z teorii piszę, bo dopiero od 2 lat coś tam z nimi mam - więc z bezpłatną KK jeszcze na 2 lata spokój (a za jakieś 1,5 trzeba zacząć zabawy z wypowiedzeniem - na pewno dodatkowej, a z główną się zobaczy, jak wtedy będzie sytuacja z innymi KK - ale 15zł płacić raczej nie mam zamiaru).

Ale ZTCP zwykle odnawiane karty przychodzą najpóźniej w miesiącu poprzedzającym ostatni miesiąc ważności starej.

Póki co odnawiana karta zginęła mi raz, z mBąka, zauważyłem po kilku miesiącach (karta leży w szafie) - bank nie zauważył...
Tak samo wciąż nie zauważył, że moja naklejka jest ważna do końca września - i wciąż widnieje jako aktywna.
I tak samo nie przeterminował się wniosek o kredytówkę....
Zastanawiam się, ile jeszcze poczekać ;>

A co to za karta z santandera?
KK mc world przysyłali poleconym - i właśnie taki polecony do żony zginął - ale podobno ludzie się wkurzali na taki "prestiż i ułatwienie", bo musieli łazić na pocztę i mieli zmienić na list zwykły.
KK platinum przysyłają kurierem.

Data: 2019-10-17 20:12:33
Autor: Piotr Gałka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-17 o 18:33, Dawid Rutkowski pisze:

A co to za karta z santandera?

Jasnowidz? czy Wielki Brat :)
Z Santandera debetowa.
KH z BZWBK w promocji - trzeba utrzymać konto (i chyba kartę - nie chce nam się sprawdzać - zostawiliśmy kartę tylko żony), bo jak nie to marża o 1% w górę i bez możliwości powrotu o ten 1%. Nie wiem, czy to na pewno dozwolona formuła, ale się na to zgodziliśmy świadomie aby mieć marżę 0.99%.
Karta jest fizycznie potrzebna aby wykonywać 5 operacji obniżających opłatę za kartę chyba z 7zł na 1zł (nie jestem na bieżąco).
P.G.

Data: 2019-10-17 11:50:28
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
Uuu, to i za odnowienie debetowej mają opłatę?
Czegoś takiego jeszcze nie widziałem.
Choć i opłata za odnowienie kredytówki była zaskoczeniem - ale skoro darmowa na min. 4 lata to i tak warto było.
Doczytaj, czy trzeba mieć kartę - bo po co się męczyć?
Ew. jak jest wymóg, by wciąż była choć jedna, to - np. rok przed upływem ważności - można zamówić dla drugiego właściciela, a obecną zastrzec ;)
Chyba że jest opłata za zastrzeżenie - takie ciekawostki też widziałem (ew. trzeba kłamać, że się "zgubiło", bo za "rezygnację" jest opłata - a lepiej nie kłamać, że "ukradli") - albo za wydanje nowej (taka jak za odnowienie).

Data: 2019-10-18 10:22:03
Autor: Piotr Gałka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-17 o 20:50, Dawid Rutkowski pisze:

Doczytaj, czy trzeba mieć kartę - bo po co się męczyć?

Ktoś kiedyś na jednym z forów IEEE do mnie: "Literalnie rozumiejąc tekst to masz rację, ale interpretacja jest inna".
Dotyczyło to jakiejś normy (a może dyrektywy) gdzie czytając nie miałem absolutnie żadnych podejrzeń, że jest inaczej niż ja to rozumiem.
Od wtedy przestałem wierzyć temu, co wyczytuję z oficjalnych tekstów, nawet jak są jasne i oczywiste.

Jeszcze tylko dwa lata i się z tym bankiem rozstaniemy :)

Ew. jak jest wymóg, by wciąż była choć jedna, to - np. rok przed upływem ważności - można zamówić dla drugiego właściciela, a obecną zastrzec ;)

Nie mam głowy do pilnowania terminów itp.
P.G.

Data: 2019-10-18 14:48:24
Autor: ąćęłńóśźż
Pomór na oddziały...
Podobne męki piekielne przeżywałem dostając karty SIM kurierem.


-- -- -
- kurier zawsze się śpieszy,
- ja go rozumiem

Data: 2019-10-17 12:23:39
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Użytkownik "Poldek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qo80nl$m5g$1@gioia.aioe.org...
W dniu 2019-10-10 o 12:50, Michał Jankowski pisze:
W dniu 10.10.2019 o 09:13, Robert Sierant pisze:
placówek oraz pracowników w sektorze bankowym ubywa, jak często chodzicie do oddziałów?

Rzadko, ale zdarza mi się.
Ale w czasach, gdy oddziały wyrastały jak grzyby po deszczu też już rzadko chodziłem.

A taki citek to zlikwidował po prostu wszystkie oddziały (odwrotnie niż mbank) i problemu nie ma. Chociaż ja się czuję jakoś bezpieczniej mogąc pójść do żywego człowieka, choćbym nawet prawie nie korzystał.

Obstawiam, że oddziały były potrzebne w czasach, kiedy banki były na

Oddzialy po prostu byly. Tzn te "stare banki" oddzialy mialy.
No i przed era internetu byly potrzebne.
Nie kazdy ma internet, komuputer, smartfon ..

etapie masowego łapania nowych klientów. Oddziały były potrzebne do zakładania kont ludziom, którzy nie mieli jeszcze w ogóle konta w banku i potem takim, którzy mieli w innym banku, ale dlaczego nie mieliby mieć też w tym banku. Oddziały fizyczne uwiarygodniały bank - dla części ludzi założenie konta poprzez kuriera było nie do przejścia mentalnie.

Byc moze, mbank jakos zlapal sporo klientow bez oddzialow.
Ale szybko sie okazalo, ze oddzialy sa przydatne.

Teraz już każdy, kto tylko chce/może mieć konto, to je ma, jak nie w jednym, to w kilku bankach. Dla młodszych ludzi założenie konta korespondencyjnie nie jest taką barierą. Oddziały tracą rację bytu.

Nadal sie przydaja np do kredytu. Szczegolnie, jak klient chce szybko.

J.

Data: 2019-10-17 20:29:16
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Pomór na oddziały...

"Poldek" qo80nl$m5g$1@gioia.aioe.org

też w tym banku. Oddziały fizyczne uwiarygodniały bank - dla części ludzi założenie konta poprzez kuriera było nie do przejścia mentalnie.

Z kurierowym przenoszeniem numerów telefonicznych -- OK,
ale z bankami raczej tak słodko nie jest i raczej nie ma
tu winy banku...

Teraz już każdy, kto tylko chce/może mieć konto, to je ma, jak nie w jednym, to w kilku bankach.

Na tej grupie? Teraz już tylko w kilku, bo banki pozjadały
się wzajemnie, ale jeszcze niedawno raczej w kilkunastu.


Dla młodszych ludzi założenie konta korespondencyjnie nie jest taką barierą.

Jest barierą, bo z kurierem trudno dogadać się, gdy
zdecydowanie ma złą wolę i jest niezbyt uczciwy.

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

Data: 2019-10-10 10:19:48
Autor: Olin
Pomór na oddziały...
Dnia Wed, 9 Oct 2019 22:45:05 +0200, Michal Jankowski napisał(a):

Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

Jak zakażą internetu, to oddziały się rozmnożą. Kiedy ostatnio byłeś a banku? Chodzi mi o budynek.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-10-10 10:25:58
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Dnia Wed, 9 Oct 2019 22:45:05 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

W scislym centrum wroclawia pare lat temu cos sie stalo i powstaly
Zabki i podobne. Potknac sie niemal mozna.

Ale to chyba jakas odgorna inicjatywa, bo za duzo tego.
Radni uchwalili ?

Bankow nam nie brakuje, ale faktycznie jakby ubylo.

Oszczednosci, internet, wyprowadzily sie do galerii na peryferiach ...

Z czego Pekao ostatnio zamknięty, ale podobno tymczasowo...
I gdzie indziej tak samo. Tylko że te spożywczaki jakoś nie chcą na to miejsce wrócić.

Czynsz, czynsz ... no i ludzie jezdza do supermarketow. A chetnych do prowadzenia ... jedni lubia ...  maja, drugim sie nie
chce ... A - na osiedlu mam teraz wysyp aptek.
W kazdym nowym budynku jedna czy dwie ...

J.

Data: 2019-10-10 01:32:22
Autor: Kris
Pomór na oddziały...
W dniu czwartek, 10 października 2019 10:25:54 UTC+2 użytkownik J..F. napisał:

A - na osiedlu mam teraz wysyp aptek.
W kazdym nowym budynku jedna czy dwie ...

A u nas w ciągu ostatniego miesiąca powstało 5 sklepów z lecznicza marihuana itp produktami. Jeszcze tydzień i tych sklepów będzie więcej jak Żabek(tych mamy bodajże 7)
Jakieś przepisy poluzowali czy tanie franszyzny weszły że te lecznicze marihuany tak się mnożą?

Data: 2019-10-10 11:31:41
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:603b63f1-459b-4e50-9ec6-f6195a48e5fa@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 10 października 2019 10:25:54 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
A - na osiedlu mam teraz wysyp aptek.
W kazdym nowym budynku jedna czy dwie ...

A u nas w ciągu ostatniego miesiąca powstało 5 sklepów z lecznicza marihuana itp produktami. Jeszcze tydzień i tych sklepów będzie więcej jak Żabek(tych mamy bodajże 7)
Jakieś przepisy poluzowali czy tanie franszyzny weszły że te lecznicze marihuany tak się mnożą?

Chyba poluzowali, ale przeciez mafia czeka.
Dopalacze, odzywki, kibole :-)

Tylko co w tych miejscach bylo wczesniej?
Wlasciciel/wynajmujacy sie przebranzowil, czy pustostan ?

J.

Data: 2019-10-10 02:42:29
Autor: Kris
Pomór na oddziały...
W dniu czwartek, 10 października 2019 11:34:34 UTC+2 użytkownik J..F. napisał:
 napisał:
 
Tylko co w tych miejscach bylo wczesniej?

Kebab, fryzjer, Proficredit, odzież używana(ale ten lokal stał już z pół roku pusty)

Data: 2019-10-10 14:47:36
Autor: J.F.
Pomór na oddziały...
Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d2a16893-e073-430d-a5e5-a946cacc563c@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 10 października 2019 11:34:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Tylko co w tych miejscach bylo wczesniej?

Kebab, fryzjer, Proficredit, odzież używana(ale ten lokal stał już z pół roku pusty)

I co - czynsze wykonczyly te interesy, prowadzacy przeszedl na emeryture,
czy jakas kadencja sie skonczyla i nadszedl nowy przetarg ?

J.

Data: 2019-10-10 16:57:21
Autor: Animka
Pomór na oddziały...
W dniu 2019-10-09 o 22:45, Michal Jankowski pisze:
Też widzicie, jaki pomór padł na oddziały? Jeszcze kilka lat temu, pomimo rozwoju bankowości internetowej, główne ulice Warszawy wypełnione były oddziałami banków. Ludzie narzekali, że wszystkie spożywczaki zmieniono na banki.

Nie tylko spożywczaki. Boleję nad tym, że Teatr Polski przy ul. Puławskiej zmieniono na Carrefour.


--
animka

Data: 2019-10-11 00:57:11
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu piątek, 11 października 2019 01:51:46 UTC+2 użytkownik Animka napisał:

Nie tylko spożywczaki. Boleję nad tym, że Teatr Polski przy ul. Puławskiej zmieniono na Carrefour.

Teatr Nowy.
Teatr Polski od ponad 100 lat jest we własnym budynku na Karasia.

Data: 2019-10-13 02:40:17
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Pomór na oddziały...

"Animka" qnog6h$qd8$1@news.icm.edu.pl

Nie tylko spożywczaki. Boleję nad tym, że Teatr Polski przy ul. Puławskiej zmieniono na Carrefour.

Aktorzy umarli z głodu? ;)

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

Data: 2019-10-13 04:12:21
Autor: Dawid Rutkowski
Pomór na oddziały...
W dniu niedziela, 13 października 2019 02:41:19 UTC+2 użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski napisał:
"Animka" qnog6h$qd8$1@news.icm.edu.pl

> Nie tylko spożywczaki. Boleję nad tym, że Teatr Polski przy ul. Puławskiej zmieniono na Carrefour.

Aktorzy umarli z głodu? ;)

Raczej mieli daleko po flaszkę ;>
A teraz, jak jest gdzie kupić, to na teatr zabrakło miejsca...

Data: 2019-10-13 19:59:30
Autor: ąćęłńóśźż
Pomór na oddziały...
A na co słoikom teatr?


-- -- -
A teraz, jak jest gdzie kupić, to na teatr zabrakło miejsca.

Data: 2019-10-12 00:11:32
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Pomór na oddziały...

"Michal Jankowski" 5d9e46d2$0$17360$65785112@news.neostrada.pl

Millennium
właśnie konsumuje EuroBank i chyba
przygotowuje się na kolejne danie

Raiffeisen
Zjedzony przez Paribas.

Lukas
Teraz to CA.

Pekao

Polbank
Zjedzony przez Raiffeisen.

Getin
Złotówek w wózkach sklepowych
mało -- chyba Getin idzie na obiad. ;)

BPH
Częściowo zjedzony czy w całości?

Teraz, o ile dobrze widzę, zostały
Credit Agricole
Pekao
Getin

Z czego Pekao ostatnio zamknięty, ale podobno tymczasowo...

I gdzie indziej tak samo. Tylko że te
spożywczaki jakoś nie chcą na to miejsce wrócić.

Obraziły się na sąsiedztwo LIdli, Biedronek itp.?

-=-

Niedaleko mnie otworzono CA -- najwyraźniej nie
było miejsc parkingowych w śródmieściu i CA uznał,
że dobrze uczyni, lokując się blisko mnie, co pochwalam.

CA to dla mnie bardzo dobry bank, dlatego ze smutkiem
przywitałem problemy z założeniem konta...

BTW -- jeśli ktoś chce, może mi polecić CA, ale dam mu
tylko to, co CA mu da (czyli **chyba** 5 dych) a pozostałe
chyba 5 dych zabiorę sobie...

--
 _._     _,-'""`-._      .`'.-.         ._.                              .-.     )\._.,-- ....,'``.
(,-.`._,'(       |\`-/|  .'O`-'      .,; o.'      eneuel@gmail.com      '.O_'   /,   _.. \   _\  (`._ ,.
    `-.-' \ )-`( , o o)  `-:`-'.'.   `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,  `._.-(,_..'-- (,_..'`-.;.'  Felix Lee
-bf-      `-    \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/... https://eneuel.oferty-kredytowe.pl/

Pomór na oddziały...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona