|
Data: 2011-10-27 01:17:39 |
Autor: Antenka |
Pomnik Kaczora Donalda I Cudotwórcy?! :-o))) |
On 27 Paź, 09:50, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
-- -- - W podwarszawskim Wołominie, słynnym z gangsterów i ideowych członków
PiS, ma stanąć pomnik prezydenta tysiąclecie Lecha Kaczyńskiego. Ma stanąć,
ale czy rzeczywiście stanie tego jeszcze nie wiadomo.
Bo to o czym teraz piszę, jest tajne i poufne i w ogóle nie powinienem o tym
wiedzieć, a co dopiero publicznie wspominać. Mimo, że przed ratuszem
wydrążono już dziurę w której stanie obelisk, dalej nikt nic nie wie, i nikt
nikogo nie pytał o zdanie, a tym bardziej o zgodę. O pomniku zielonego
pojęcia nie mają mieszkańcy, ani też opozycyjni radni. Bo dodajmy, iż
Wołominem od dłuższego czasu rządzą pisiory, przynajmniej formalnie, bo
nieformalnie od lat wielu i niezmiennie władzę dzierżą lokalni gangsterzy,
zwani wołomińska mafią.
W każdym razie wszystko wskazuje na to, że ów pomnik Kaczora Smoleńskiego,
jest prywatną inicjatywą dość wąskiego pisiorowatego towarzystwa, wliczając
w to burmistrza Madziara (w sumie topowe dziś nazwisko, i po linii),
starostę Uścińskiego, czy z kaczej łaski posła Sasina. Nie można też nie
wspomnieć o nijakim panu Walczaku, dobrym (złym?) duchu całego projektu,
który w "upamiętnianiu" ma niezłe doświadczenie. "Upamiętniał" już bowiem
Popiełuszkę, Wojtyłę, czy też najbardziej z tych wszystkich wstydliwą
polską postać, ksenofoba Dmowskiego mianowicie.
No, i to towarzystwo wąskie, ale zgrabnie dobrane i zgrane, cichutko i w
tajemnicy, chce Wołominowi zafundować pomnik wielkiego polskiego safanduły.
Niczym krzyż w sejmie, pod osłoną nocy, postawią wypierdziany pomnik, który
narodu z pewnością nie zjednoczy. A że nie zjednoczy to pewne, bo jak tylko
tajemnica wyciekła na zewnątrz, zaprotestowali mieszkańcy i opozycja, grożąc
oddaniem sprawy do prokuratury. Projekt i budowa są nielegalne, a władza w
ten sposób jawnie łamie prawo.
Cała nadzieja teraz w przedstawicielach władzy rzeczywistej, czyli tejże
wołomińskiej mafii. Bo ona nie lubi za bardzo rozgłosu. Tego typu rejwach
budzi niepotrzebne zainteresowanie miastem, zwłaszcza dziennikarzy, policji
a pewnie i prokuratorów. To psuje jej interesy. Więc albo zgodnie z tajnym
planem ten pomnik stanie jednak 11 listopada, albo chłopcy wkurwieni na
maksa, w trzy minuty rozgonią to całe towarzystwo. I w ten oto sposób się
okaże, że marycha i koka jest ważniejsza od narodowej pamięci.?
czwartek, 27 października 2011, revelsteinhttp://revelstein.blox.pl/2011/10/2432.html
Chyba w Disneyland.. Albo na kominie jakiejś rudery w Gdańsku :-o))
Antenka
|
|
|
Data: 2011-10-27 10:55:02 |
Autor: Antenka |
Pomnik Kaczora Donalda I Cudotwórcy?! :-o))) |
On 27 Paź, 10:17, Antenka <sweet.blue_e...@wp.pl> wrote:
On 27 Paź, 09:50, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:
> -- -- - W podwarszawskim Wołominie, słynnym z gangsterów i ideowych członków
> PiS, ma stanąć pomnik prezydenta tysiąclecie Lecha Kaczyńskiego.. Ma stanąć,
> ale czy rzeczywiście stanie tego jeszcze nie wiadomo.
> Bo to o czym teraz piszę, jest tajne i poufne i w ogóle nie powinienem o tym
> wiedzieć, a co dopiero publicznie wspominać. Mimo, że przed ratuszem
> wydrążono już dziurę w której stanie obelisk, dalej nikt nic nie wie, i nikt
> nikogo nie pytał o zdanie, a tym bardziej o zgodę. O pomniku zielonego
> pojęcia nie mają mieszkańcy, ani też opozycyjni radni. Bo dodajmy, iż
> Wołominem od dłuższego czasu rządzą pisiory, przynajmniej formalnie, bo
> nieformalnie od lat wielu i niezmiennie władzę dzierżą lokalni gangsterzy,
> zwani wołomińska mafią.
> W każdym razie wszystko wskazuje na to, że ów pomnik Kaczora Smoleńskiego,
> jest prywatną inicjatywą dość wąskiego pisiorowatego towarzystwa, wliczając
> w to burmistrza Madziara (w sumie topowe dziś nazwisko, i po linii),
> starostę Uścińskiego, czy z kaczej łaski posła Sasina. Nie można też nie
> wspomnieć o nijakim panu Walczaku, dobrym (złym?) duchu całego projektu,
> który w "upamiętnianiu" ma niezłe doświadczenie. "Upamiętniał" już bowiem
> Popiełuszkę, Wojtyłę, czy też najbardziej z tych wszystkich wstydliwą
> polską postać, ksenofoba Dmowskiego mianowicie.
> No, i to towarzystwo wąskie, ale zgrabnie dobrane i zgrane, cichutko i w
> tajemnicy, chce Wołominowi zafundować pomnik wielkiego polskiego safanduły.
> Niczym krzyż w sejmie, pod osłoną nocy, postawią wypierdziany pomnik, który
> narodu z pewnością nie zjednoczy. A że nie zjednoczy to pewne, bo jak tylko
> tajemnica wyciekła na zewnątrz, zaprotestowali mieszkańcy i opozycja, grożąc
> oddaniem sprawy do prokuratury. Projekt i budowa są nielegalne, a władza w
> ten sposób jawnie łamie prawo.
> Cała nadzieja teraz w przedstawicielach władzy rzeczywistej, czyli tejże
> wołomińskiej mafii. Bo ona nie lubi za bardzo rozgłosu. Tego typu rejwach
> budzi niepotrzebne zainteresowanie miastem, zwłaszcza dziennikarzy, policji
> a pewnie i prokuratorów. To psuje jej interesy. Więc albo zgodnie z tajnym
> planem ten pomnik stanie jednak 11 listopada, albo chłopcy wkurwieni na
> maksa, w trzy minuty rozgonią to całe towarzystwo. I w ten oto sposób się
> okaże, że marycha i koka jest ważniejsza od narodowej pamięci.?
> czwartek, 27 października 2011, revelsteinhttp://revelstein.blox.pl/2011/10/2432.html
Chyba w Disneyland.. Albo na kominie jakiejś rudery w Gdańsku :-o))
Antenka
Masz rację Antenko, pomnik Kaczora Kominiarza Cudotwórcy I powinien
znaleźć miejsce na dowolnym kominie w Gdańsku.
Antenka
|
|