Data: 2018-06-03 04:25:27 | |
Autor: stevep | |
Pomoc Pisowskiej Polski Dojnej. | |
# Ulga meldunkowa. Ofiar przybywa, Ministerstwo Finansów "analizuje możliwości rozwiązania niewątpliwego problemu"
- Nie mam roszczeniowego podejścia do życia, nigdy nie korzystałam z pomocy państwa - mówi pani Jowita, samotna matka, która niedawno dowiedziała się, że jest jedną z ofiar ulgi meldunkowej. Rośnie grupa osób, które czują się poszkodowane przez państwo. A urzędnicy nie mają pomysłu na systemowe rozwiązanie problemu. Pani Jowita w 2007 roku kupiła działkę, na której wybudowała dom. W 2012 roku zdecydowała o sprzedaży nieruchomości. Zmusiły ją do tego względy finansowe. - Po prostu przestało być mnie stać na spłatę kredytu hipotecznego zaciągniętego na dokończenie budowy, utrzymanie domu i samotne wychowywanie dziecka - mówi. Po sprzedaży nieruchomości pani Jowita nie złożyła żadnego zeznania podatkowego, święcie przekonana, że na mocy ustawy o uldze meldunkowej nie ma obowiązku deklarowania dochodu ze sprzedaży domu. Ulga meldunkowa. Oświadczenie na wagę złota Ulga meldunkowa została wprowadzona ustawą w 2007 roku. Uprawniała do zwolnienia z 19-proc. stawki podatku, którą trzeba pokryć, sprzedając nieruchomość w ciągu pięciu lat od jej kupna. Ulga dotyczyła nieruchomości nabytych w latach 2007-08. Aby z niej skorzystać, trzeba było spełnić dwa warunki: być zameldowanym w sprzedawanej nieruchomości przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy oraz złożyć w urzędzie skarbowym oświadczenie o zamiarze skorzystania z obowiązującego prawa. To właśnie ten ostatni warunek okazał się słabością systemu. Jedni podatnicy nie zostali poinformowani o tym, że takie oświadczenie muszą złożyć, inni złożyli, ale urzędnicy skarbówki nie mogą znaleźć złożonych wniosków. Pułapka ulgi meldunkowej. Fiskus upomina się o zaległy podatek. Kwoty idą w dziesiątki tysięcy złotych Pani Jowita znalazła się w grupie tych pierwszych. Ani notariusz, ani urzędnicy nie poinformowali jej o konieczności złożenia wniosku. Żyła więc w przekonaniu, że sprawę ze skarbówką ma zamkniętą. Do grudnia 2017 roku. To wówczas otrzymała informację o wdrożeniu przez urząd skarbowy postępowania wyjaśniającego. W kwietniu tego roku natomiast urząd zawiadomił ją o rozpoczęciu postępowania podatkowego, naliczając pani Jowicie do zapłaty 50 tys. zł podatku. Na tę kwotę składa się 35 tys. zł podatku ze sprzedaży nieruchomości plus odsetki w kwocie 15 tys. Pani Jowita nie może uwierzyć w taki obrót sprawy. Tym bardziej że spełniła przesłanki ustawowe, by z ulgi skorzystać: była zameldowana w domu ponad 12 miesięcy, co potwierdza oświadczenie zamieszczone w akcie notarialnym. - Widzę na własnym przykładzie i jest mi z tego powodu bardzo przykro, że polityka dbałości o budżet państwa godzi w osoby słabsze finansowo, jaką jestem. Nie mam roszczeniowego podejścia do życia, nigdy nie korzystałam z pomocy państwa. Przez niecały rok pobierałam 500 plus i sama świadomie z tego świadczenia zrezygnowałam, chociaż mam do niego prawo. Chorobliwie radzę sobie sama. W zamian za to otrzymałam kosztowny prezent w postaci naciąganych roszczeń finansowych ze strony państwa reprezentowanego przez wymiar skarbowy - mówi. # Ze strony: http://wyborcza.pl/7,155287,23474926,ulga-meldunkowa-ofiar-przybywa-ministerstwo-analizuje-mozliwosci.html -- stevep |
|
Data: 2018-06-03 06:55:08 | |
Autor: Protekcja i Stołki | |
Pomoc Pisowskiej Polski Dojnej. | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:pevjiv$d2u$1news.vectranet.pl...
# Ulga meldunkowa. Ofiar przybywa, Ministerstwo Finansów "analizuje możliwości rozwiązania niewątpliwego problemu" Nie mam roszczeniowego podejścia do życia, nigdy nie korzystałam z pomocy państwa. Przez niecały rok pobierałam 500 plus i sama świadomie z tego świadczenia zrezygnowałam, chociaż mam do niego prawo. Chorobliwie radzę sobie sama. W zamian za to otrzymałam kosztowny prezent w postaci naciąganych roszczeń finansowych ze strony państwa reprezentowanego przez wymiar skarbowy - mówi. # A przecież można tak: https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/znow-miliony-dla-o-rydzyka-postraszyl-pis-i-dali-mu-kase-kilka-godzin-pozniej/gzlfb9s https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/pozyczya-kaczynskiemu-200-tys-z-dostaa-fuche-od-pis-aa-MBvM-LNc1-Sq1M.html Można? Można! "Ojczyznę dojną racz nam zwrócić Panie!" - (c) A.Duda, prezydent, PiS CL |
|