Data: 2019-09-11 04:43:59 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html
jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc kulsonom klepnąć winę tego na moto :-) |
|
Data: 2019-09-11 06:41:07 | |
Autor: Bolko | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu środa, 11 września 2019 13:44:01 UTC+2 użytkownik przemek.j...@gmail.com napisał:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html Kolega kiedyś skręcał z głównejw podporządkowaną w lewo. Pusto z naprzeciwka wiec zaczyna manewr. BUM Motocyklista z tyłu zaczął go wyprzedać z lewej. Policja: Kolega winny Wiec w tym przypadku pani winna |
|
Data: 2019-09-11 16:29:05 | |
Autor: elmer radi radisson | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-11 15:41, Bolko wrote:
Kolega kiedyś skręcał z głównejw podporządkowaną w lewo. To tego motocykliste obowiazywaly inne przepisy dotyczace zakazu wyprzedzania na skrzyzowaniu? No i przy okazji ciekawe, czy skrecajac kolega mial wlaczony kierunkowskaz, bo "Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się (..) czy kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy". jesli tak to dwa gole do bramki motocyklisty. -- memento lorem ipsum |
|
Data: 2019-09-11 16:42:57 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Hello Bolko,
Wednesday, September 11, 2019, 3:41:07 PM, you wrote: https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.htmlKolega kiedyś skręcał z głównejw podporządkowaną w lewo. Art. 24 ust. 1 pkt 3, ust. 5, ust. 7 pkt. 3 Policja: Kolega winny Błąd. Nie przyjąłbym mandatu. Wiec w tym przypadku pani winna Pani winna ale na innej podstawie. Kolega niewinny, bo motocyklista nie miał prawa go wyprzedzać z lewej strony i na skrzyżowaniu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2019-09-11 08:15:42 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W sądzie też można polec. Plotka ludowa mówi że w rejonowych podobno sadzają małpy aby losowały wyroki ;-)
https://spidersweb.pl/autoblog/wyprzedzanie-a-skret-w-lewo-kto-winny/ |
|
Data: 2019-09-11 17:35:14 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantĂłw z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 16:42, RoMan Mandziejewicz pisze:
Błąd. Nie przyjąłbym mandatu. Kurcze, ja wczoraj zaliczyłem mandat, na szczęście nieduży, ale przy okazji wypytałem o parę spraw policjantów (prewencja nie wiedziała, czekałem na spotkanie z R-ą). Po takiej rozmowie już nie jestem pewny czy wszystko rozumiem i jest dla mnie logiczne, a wydawało mi się wcześniej, że ogarniam przepisy więcej niż dobrze. Przykładzik. Jest skrzyżowanie - klasyczne, krzyż. Obie drogi na oko wyglądają jednakowo, asfaltowane, szerokie na tyle, że dwie jezdnie wchodzą. Pozioma ma znaki stopu, pionowa ma znaki pierwszeństwa. Dodatkowo pionowa z jednej strony kończy się niedaleko od skrzyżowania moją bramą wjazdową. Wychodzi więc na to, że wyjazd z bramy mam od razu na drogę z pierwszeństwem na tym skrzyżowaniu. Wersje. Teraz tak, wyjeżdżam z bramy tyłem i cofam na skrzyżowanie, na skrzyżowaniu skręcam jadąc tyłem w drogę podporządkowaną. Jeżeli na tej drodze ktoś jechał i się nie zatrzymał - mamy kolizję. Kto winny? Inny przypadek, też cofam przez skrzyżowanie, ale nie skręcam, tylko wycofuję prosto. Oczywiście też mam kolizję z pojazdem nie zatrzymującym się na stopie. Kto tutaj jest winny? Przynajmniej 3 wersje do tych sytuacji dostałem, na tyle przekonujące, że wiarygodne dla mnie. Chcecie od razu, czy wolicie spróbować? Od razu mówię, nie mam gwarancji że byli nieomylni, ale rozmawialiśmy o tym długo i mnie przekonali na tyle, że nie żal mi było mandatu :) Być może dam radę powtórzyć co mówili. Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-11 17:37:09 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11-09-2019 o 17:35, Irek.N. pisze:
Jest skrzyżowanie - klasyczne, krzyż. Obie drogi na oko wyglądają jednakowo, asfaltowane, szerokie na tyle, że dwie jezdnie wchodzą. Ty.
Ty. |
|
Data: 2019-09-11 18:55:27 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qlb4b2$9es$1$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-09-2019 o 17:35, Irek.N. pisze: Teraz tak, wyjeżdżam z bramy tyłem i cofam na skrzyżowanie, na skrzyżowaniu skręcam jadąc tyłem w drogę podporządkowaną. Jeżeli na tej drodze ktoś jechał i się nie zatrzymał - mamy kolizję. Kto winny? Ty. A jak Irek jest sedzia ? :-P Inny przypadek, też cofam przez skrzyżowanie, ale nie skręcam, tylko wycofuję prosto. Oczywiście też mam kolizję z pojazdem nie zatrzymującym się na stopie. Kto tutaj jest winny? Ty. Oj ...obaj maja ustapic pierwszenstwa :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 20:27:31 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11-09-2019 o 18:55, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qlb4b2$9es$1$Cav@news.chmurka.net... Nie - ten cofający musi ustąpić WSZYSTKIM, zwłaszcza będącym w ruchu. Z kilku powodów, ale włączanie się do ruchu jest głównym z nich. |
|
Data: 2019-09-12 21:20:31 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qle2mg$dsi$4$Cav@news.chmurka.net...
W dniu 11-09-2019 o 18:55, J.F. pisze: Inny przypadek, też cofam przez skrzyżowanie, ale nie skręcam, tylko wycofuję prosto. Oczywiście też mam kolizję z pojazdem nie zatrzymującym się na stopie. Kto tutaj jest winny? Nie - ten cofający musi ustąpić WSZYSTKIM, zwłaszcza będącym w ruchu. A jak cofalem przez 100m ? Ma ustapic "innym uczestnikom ruchu" i nie trzeba tu mieszac właczania. Ale jak ten na stopie tez cofa ? :-) J. |
|
Data: 2019-09-13 16:51:01 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12-09-2019 o 21:20, J.F. pisze:
Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qle2mg$dsi$4$Cav@news.chmurka.net... Tyle że ma to zrobić zarówno przy włączaniu, jak i cofaniu, więc po co dzielić włos na czworo?
To wina obopólna, bo obaj złamali ten sam przepis. |
|
Data: 2019-09-14 12:07:08 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Dnia Fri, 13 Sep 2019 16:51:01 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 12-09-2019 o 21:20, J.F. pisze: Po to, zebym sie nie musial zastanawiac, czy w czasie cofania jestem wlaczajacy sie do ruchu czy uczestnikiem uruchu. Bo to nie ma znaczenia - wystarczy, ze cofam. Zaraz ... cofajacy ma ustapic wszytkim uczestnikom ruchu. A stojacy na stopie ma ustapic jadacym droga glowna. Wina obopolna, czy jest jakas hierarchia waznosci pierwszenstwa ? :-) Hierarchii w tym przypadku w zasadzie moge sie dopatrzec ... ale dochodzi kolejny niuans - jesli jeden pojazd stoi na stopie, to ten drugi cofajac nie narusza literalnej definicji ustapienia pierwszenstwa :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 12:50:33 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantĂłw z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 17:37, Cavallino pisze:
Teraz tak, wyjeżdżam z bramy tyłem i cofam na skrzyżowanie, na Tak Inny przypadek, też cofam przez skrzyżowanie, ale nie skręcam, tylko Niekoniecznie, zależy od długości drogi z której wyjechałeś. Kurcze, 2 raz piszę, poprzedniego nie widzę, zjadło coś? Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-12 20:28:45 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12-09-2019 o 12:50, Irek.N. pisze:
W dniu 2019-09-11 o 17:37, Cavallino pisze: W sensie, że chcesz być już w ruchu cofając z bramy, tylko dlatego że przejechałeś kilka metrów? No nie - nadal się włączasz. |
|
Data: 2019-09-12 21:00:03 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantĂłw z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 20:28, Cavallino pisze:
Niekoniecznie, zależy od długości drogi z której wyjechałeś. Dobrze piszesz, tylko że jeżeli droga po której cofam ma ponad 20 metrów długości (nie że cofam 20 metrów), to już jesteś włączony do ruchu i fakt, że jedziesz tyłem niewiele zmienia. Jedyny przypadek w którym jesteś niewinny. Dla mnie zaskakująca odpowiedź, ale po głębszym zastanowieniu się logiczna. Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-13 16:48:59 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12-09-2019 o 21:00, Irek.N. pisze:
W dniu 2019-09-12 o 20:28, Cavallino pisze: Jakaś podstawa prawna na moment, od którego przestajesz się włączać do ruchu? i fakt, że jedziesz tyłem niewiele zmienia. Zmienia wszystko: Art. 23. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 3) przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu |
|
Data: 2019-09-14 12:12:28 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Dnia Fri, 13 Sep 2019 16:48:59 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 12-09-2019 o 21:00, Irek.N. pisze: Skoro jedziesz po drodze publicznej, to juz jestes wlaczony ... Tak na dobra sprawe, to sie zastanawiam, czy byles wylaczony, jesli od jazdy w przod przeszedles do jazdy w tyl bez zbednej zwloki. Niby zatrzymanie wystapilo ... ale czy ono nie bylo "z warunkow ruchu drogowego" ? Wszak wiadomo, ze nie da sie zmienic kierunku bez chwilowego osiagniecia predkosci 0. J. |
|
Data: 2019-09-14 16:03:38 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14-09-2019 o 12:12, J.F. pisze:
Dnia Fri, 13 Sep 2019 16:48:59 +0200, Cavallino napisał(a): O ile cofanie wypełnia tą definicję. |
|
Data: 2019-09-14 13:41:42 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantĂłw z Gogolina | |
W dniu 2019-09-13 o 16:48, Cavallino pisze:
Jakaś podstawa prawna na moment, od którego przestajesz się włączać do Gorzej, parkuję na drodze przez całą noc, w którymś momencie wsiadam i ruszam :) Zmienia wszystko: Panie, ja tam za głupi jestem na te wszystkie przepisy, dlatego R-kę pytałem. :) W każdym mam nieodparte wrażenie, że znak stopu podobną akcję niesie. Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-14 16:05:15 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14-09-2019 o 13:41, Irek.N. pisze:
W dniu 2019-09-13 o 16:48, Cavallino pisze: No i kiedy przestajesz się włączać do ruchu? Jak dla mnie, kiedy zaczynasz jechać DO PRZODU. Ale podpórki w przepisach pewnie na to się nie znajdzie.
Ale cofanie to lex specialis. |
|
Data: 2019-09-14 10:00:00 | |
Autor: Budzik | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ...
Teraz tak, wyjeżdżam z bramy tyłem i cofam na skrzyżowanie, na skrzyżowaniu skręcam jadąc tyłem w drogę podporządkowaną. Jeżeli na A te kolizje to sa jak ty cofasz czy juz stanałes a ten ktos w ciebie wjechał? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia." Frank Herbert |
|
Data: 2019-09-14 13:42:20 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
A te kolizje to sa jak ty cofasz czy juz stanałes a ten ktos w ciebie Spotykamy się w ruchu obu pojazdów. Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-14 13:00:00 | |
Autor: Budzik | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ...
Ciekawe. Zakładajac ze jestes na drodze z pierwszenstwem przejazdu to wychodziłoby ze obopólna wina bo z jednego przepisu wynika ze ona ustąpić tobie, z drugiego ze ty masz ustapic jemu... Nie wiem który przepis i dlaczego miałby być wazniejszy.A te kolizje to sa jak ty cofasz czy juz stanałes a ten ktos w ciebie Tak czy siak - cofajac w ten sposób po prostu uwazaj zebys w razie kolizji to nie ty wjechał kogos :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") ....i to by było na tyle Jan T. Stanisławski |
|
Data: 2019-09-14 15:07:34 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Dnia 14 Sep 2019 13:00:00 GMT, Budzik napisał(a):
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ... No coz - jadac droga podporzadkowana i widzac wolno cofajacy sie pojazd, moge twierdzic, ze spodziewalem sie, ze on sie zatrzyma i mnie przepusci, zgodnie z przepisem. A on nie moze tak twierdzic, skoro ma mi ustapic pierwszenstwa. Chociaz ... a moze jednak moze, bo ja jemu tez musze ustapic? Gorzej, jak ja stoje na stopie :-) J. |
|
Data: 2019-09-11 14:51:36 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ea39c63a-53ed-4377-9d4e-272c34faa9ac@googlegroups.com...
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc kulsonom klepnąć winę tego na moto :-) Ale czemu absurdalne - przekroczyl dopuszczczalna predkosc i sa skutki :-) Poza tym widzisz przeciez, ze winy babki nie ma, bo widok jej znaki zaslonily - czyli motocyklista nie dopasowal predkosci do warunkow :-P A tak po prawdzie - przed skretem nie bylo go widac, potem pewnie w bok sie patrzyla, swiatla g* daly - ma chlop pecha :-) Jak bym ja tam jechal ... to bym chyba tak melepetycznie nie skrecal. A miejsce ktore dokladnie ? Z jaka predkoscia moto jechal - da sie oszacowac ? J. |
|
Data: 2019-09-11 16:34:42 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html Filmu nie widziałem. Pomóc obronić kobietę może domniemanie że " przez wysepkę i ustawiony na niej znak 35-latka mogła, aż do ostatniej chwili, mężczyzny nie widzieć". Jak do tego wyjdzie że motocyklista miał nadmierna prędkość to można będzie jego uznać winnym. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-11 16:15:25 | |
Autor: mk4 | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-11 16:34, RadoslawF wrote:
W dniu 2019-09-11 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze: Durne tłumaczenie. Powinna mieć tego świadomość i odczekać tyle czasu, żeby coś będące za znakiem zmieniło pozycje i stało się widoczne. Nie widzisz - nie jedziesz. Komu dają teraz te uprawnienia? Ćwokom? PS. Sam fakt, ze u kogokolwiek zamajaczyła tu jakaś wątpliwość świadczy o całkowitym zidioceniu społeczeństwa. -- mk4 |
|
Data: 2019-09-11 10:35:05 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
-- PS. Sam fakt, ze u kogokolwiek zamajaczyła tu jakaś wątpliwość świadczy
o całkowitym zidioceniu społeczeństwa. Mówimy o policjantach. Takich samych tytanach intelektu jak ci którzy twierdzili że koleś na hulajnodze to pieszy a potem rakiem się wycofali ;-) |
|
Data: 2019-09-11 19:09:43 | |
Autor: Irek.N. | |
Pomoc dla policjantĂłw z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 18:15, mk4 pisze:
Durne tłumaczenie. Powinna mieć tego świadomość i odczekać tyle czasu, żeby coś będące za znakiem zmieniło pozycje i stało się widoczne. Zauważcie proszę, że skręcała bardzo wolno, motocyklista miał długą drogę na której mógł zacząć hamować. Nie udało się, albo się przygapił, albo zasuwał, albo po prostu zamarł ze strachu. Zakładam, że hamulce to w ogóle miał. Oczywistym jest, że kobieta nie powinna zacząć manewru, ale z drugiej strony, czy będąc na jej miejscu na 100% zauważył bym motocyklistę? Tłumaczenia w stylu poczekaj aż coś wyjedzie z za znaku jest ... słabe delikatnie mówiąc. Jak dla mnie, to było tak, że kobieta nie zauważyła, skręcała zbyt powoli - ale to nie wykroczenie tylko słabość kierowcy. Motocyklista założył, że kobieta zdąży zjechać zanim on dojedzie i nie hamował. Niestety się przeliczył. Miłego. Irek.N. |
|
Data: 2019-09-11 10:33:01 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
-- Zauważcie proszę, że skręcała bardzo wolno, motocyklista miał długą
drogę na której mógł zacząć hamować. Każdy widzi co chce. Ja widzę Grażynę co nie widzi i jedzie na zombiaka ;-) |
|
Data: 2019-09-11 19:37:20 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3e12b45f-247c-4d5b-9afb-c67107efcec9@googlegroups.com...
-- Zauważcie proszę, że skręcała bardzo wolno, motocyklista miał długądrogę na której mógł zacząć hamować. Każdy widzi co chce. Ja widzę Grażynę co nie widzi i jedzie na zombiaka ;-) Grazyna poczatkowo istotnie nie widzi motucyklisty, za to widzi kawal pustej jezdni. A potem jest taki czas, gdy juz motor widac, ale Grazyna ... albo nie patrzy, albo nie wie co zrobic. A z kolei jej melepckie wyjezdzanie moglo i motocykliste zmylic - myslal, ze go przepuszcza ... No coz - nastepnym razem oboje beda bardziej uwazac :-) J. |
|
Data: 2019-09-11 20:46:34 | |
Autor: Poldek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 19:37, J.F. pisze:
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3e12b45f-247c-4d5b-9afb-c67107efcec9@googlegroups.com... Jak go zaczęło być widać, to już nie mogła nic zrobić. Koleś grzał po guza. |
|
Data: 2019-09-12 00:42:17 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
-- Grazyna poczatkowo istotnie nie widzi motucyklisty, za to widzi kawal pustej jezdni.
zadam ci podchwytliwe pytanie: jeśli masz utrudniona widoczność, wysepka, znak, TIR, słoń to jedziesz na pale czy czekasz ? -- A potem jest taki czas, gdy juz motor widac, ale Grazyna ... albo nie patrzy, albo nie wie co zrobic. zombie ? -- No coz - nastepnym razem oboje beda bardziej uwazac :-) niewątpliwie |
|
Data: 2019-09-12 12:01:50 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik przemek napisał w wiadboomości grup dyskusyjnych:17ff15ef-4094-4f53-818b-1871322b75c9@googlegroups.com...
-- Grazyna poczatkowo istotnie nie widzi motucyklisty, za to widzi kawalpustej jezdni. zadam ci podchwytliwe pytanie: Pominales "widzi kawal pustej jezdni". Gdyby motocyklista jechal 50 ... :-P -- A potem jest taki czas, gdy juz motor widac, ale Grazyna ... albo niepatrzy, albo nie wie co zrobic. zombie ? Niby tak, ale kto wie - moze sie skupila na patrzeniu w boczna droge. A ze cos bardzo wolno skrecala, to motor wjechal w ten kawal pustej drogi ... J. |
|
Data: 2019-09-12 03:18:24 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
-- Pominales nie masz patrzec na "kawal pustej jezdni" tylko upewnić się czy nic nie nadjeżdża z naprzeciwka ... upraszczajac nie widzisz = nie jedziesz
-- Niby tak, ale kto wie - moze sie skupila na patrzeniu w boczna droge. aha czyli patrzy w lewo zamiast przed siebie ? jakies (absurdalne) pomysly dlaczego mialaby tak robic ? utrudnione pole widzenia wysepka/znak a ta patrzy w lewo ? -- A ze cos bardzo wolno skrecala, to motor wjechal w ten kawal pustej drogi ... wjechal w maske/przednie drzwi czyli trudno mowic ze juz zjezdzala |
|
Data: 2019-09-12 12:59:15 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 12:18, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Pominales Nieprawda. Masz obserwować obie drogi i jeszcze w lusterku sprawdzić czy cię aby radiowóz lub inny zapierdalacz nie wyprzedza. Nie wszyscy to potrafią robić równocześnie. -- Niby tak, ale kto wie - moze sie skupila na patrzeniu w boczna droge. W lewo skręca to i w lewo patrzy żeby nie rozjechać pieszego, rowerzysty lub nie trafić w kogoś kto z lewej wyjeżdża w swoje lewo. -- A ze cos bardzo wolno skrecala, to motor wjechal w ten kawal pustej Może chciała zrobić to bezpiecznie, zgodnie z pouczeniem "lataj synku powoli i nisko". Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 20:22:46 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12-09-2019 o 12:59, RadoslawF pisze:
Masz obserwować obie drogi i jeszcze w lusterku sprawdzić czy cię aby A ilu chciało mnie zabić na kontrapasie rowerowym na drodze jednokierunkowej. Zwłaszcza ci, którzy na nią wjeżdżali - dokładnie nikt nie sprawdza czy czerwoną częścią drogi niejako "pod prąd" nie jedzie rowerzysta.... Raz to nawet jeden chciał wjechać we mnie jak już się zatrzymałem widząc co robi - ścinał sobie zakręt gdy ruszał z podporządkowanej, cały czas patrząc w przeciwnym kierunku...... |
|
Data: 2019-09-13 01:12:48 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 20:22, Cavallino pisze:
Masz obserwować obie drogi i jeszcze w lusterku sprawdzić czy cię aby Bo pierdolić głupoty w sieci jest łatwo, jechać poprawnie już nie. Zwłaszcza jak się przepisów nie zna i zaleca się innym patrzenie tylko w jednym kierunku. W tym z którego nadjechał motocyklista. :-) Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 13:19:59 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:98623120-6e97-4c59-8fc4-167c025e8063@googlegroups.com...
-- Pominales To tak nie dziala, bo moze jedzie 200 :-) -- Niby tak, ale kto wie - moze sie skupila na patrzeniu w boczna droge. aha czyli patrzy w lewo zamiast przed siebie ? jakies (absurdalne) pomysly dlaczego mialaby tak robic ? utrudnione pole widzenia wysepka/znak a ta patrzy w lewo ? Skreca w lewo, to musi sie popatrzec w lewo, co sie tam dzieje. Czlowiek ma dosc waski kat swiadomego widzenia .. -- A ze cos bardzo wolno skrecala, to motor wjechal w ten kawal pustej Bo bardzo wolno skrecala :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 05:53:37 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
-- To tak nie dziala, bo moze jedzie 200 :-)
spoko biegly policzy ale obstawiam max 20+ -- Bo bardzo wolno skrecala :-) wolniej by jechala to by zdazyl :-) |
|
Data: 2019-09-12 18:53:31 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 12:01, J.F. pisze:
Pominales "widzi kawal pustej jezdni". Policzył już ktoś ile jechał? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 20:44:36 | |
Autor: Poldek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 19:33, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Zauważcie proszę, że skręcała bardzo wolno, motocyklista miał długą Spotkała się Grażyna z kozakiem młotocyklistą, który na moje oko w terenie zabudowanym tak ponad setkę. Obydwojgu nauczka się należała. Każde dostało swoją część. Dla mnie wina 50/50. |
|
Data: 2019-09-14 10:00:01 | |
Autor: Budzik | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ...
Jak dla mnie, to było tak, że kobieta nie zauważyła, skręcała zbyt powoli - ale to nie wykroczenie tylko słabość kierowcy. Ona go chyba tez zauwazyła i zgłupiała. Ani nie zahamowała w pore ani nie przyspieszyła w pore... po prostu czekała co sie stanie. A ten na moto chyba zrobił to samo... mogł hamowac, mogł połozyc moto, mogł probowac ja ominac... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia." Frank Herbert |
|
Data: 2019-09-14 12:50:57 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Dnia 14 Sep 2019 10:00:01 GMT, Budzik napisał(a):
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ... Przez ten powolny wyjazd pewnie myslal ze go widzi i puszcza/stanie, potem ze sie jeszcze zmiesci ... J. |
|
Data: 2019-09-15 20:01:07 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-14 12:00, Budzik wrote:
Użytkownik Irek.N. tajny@jakis.taki.jest ... Skąd taka teza? |
|
Data: 2019-09-14 10:00:01 | |
Autor: Budzik | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik mk4 mk4@dev.nul ...
Durne tłumaczenie. Powinna mieć tego świadomość i odczekać tyle czasu, żeby coś będące za znakiem zmieniło pozycje i stało się widoczne. Wszystko zalezy od skali tego przekroczenia. Bo jaby jechał 150 to jak długo musiałaby tam stac...? Ale przyznaje ze w tym przypadku wyglada na to ze moto wcale nie zapierdalało i ze było je widac. ale czemu motocyklista nie hamował...? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2019-09-11 19:38:14 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d790675$0$17341$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-09-11 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze: https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html Filmu nie widziałem. To zobacz, a potem pisz :-) J. |
|
Data: 2019-09-11 22:22:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 19:38, J.F. pisze:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) Mam zablokowana javę i java skrypt więc nie zobaczę. Powód do uznania winnym motocyklisty znalazłem bez tego zgodnie z sugestią przedpiscy. A czasy kiedy winnym stawało się z automatu chyba już minęły w czasach wszechobecnych kamer. No chyba że faktycznie kobieta ma układy i policja szuka dziury w całym. Ale to już filmik wyjaśni. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 12:09:51 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7957f6$0$512$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-09-11 o 19:38, J.F. pisze: https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) Mam zablokowana javę i java skrypt więc nie zobaczę. Niemozliwe, bez JS juz sie przeciez nie da korzystac z internetu :-) A filmy wbudowane w przegladarke .. Powód do uznania winnym motocyklisty znalazłem bez tego No wlasnie jest kamera, ale to trzeba zobaczyc, zeby ocenic ... J. |
|
Data: 2019-09-12 12:52:43 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 12:09, J.F. pisze:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) Dzieci nie potrafią. Uzależnieni od internetu widać też nie. Reszta bez problemu. Powód do uznania winnym motocyklisty znalazłem bez tego Raczej powinien to zobaczyć fachowiec. Prędkość pojazdu na podstawie filmu z jego kamery potrafię wyliczyć. No poza miastem jak można słupki policzyć. :-) Prędkość pojazdu z kamery auta jadącego na przeciwko lub stojącego już nie bardzo. Ty pewnie też więc własnooczne zobaczenie niekoniecznie pomoże. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 20:23:48 | |
Autor: Cavallino | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11-09-2019 o 19:38, J.F. pisze:
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d790675$0$17341$65785112@news.neostrada.pl... O filmie idź sobie podyskutuj na youtube. Tu jest usenet. |
|
Data: 2019-09-12 23:32:19 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 20:23, Cavallino wrote:
W dniu 11-09-2019 o 19:38, J.F. pisze: No to właśnie tutaj dyskutuje się. |
|
Data: 2019-09-11 18:18:31 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) Zupełnie nie absurdalny - należy sprawdzić kim jest 35 latka, albo kto jest jej "partnerem". -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 19:34:05 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d791e55$0$17344$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze: jak dla mnie wymuszenie kierujacem autem ale moze sie nie znam :-) Zupełnie nie absurdalny - należy sprawdzić kim jest 35 latka, albo kto jest jej "partnerem". Niby tak ... ale przeciez kulsony musza przesluchac obie strony. A moze sie motocyklista przyzna, ze to jego wina i mandat podpisze ? :-) Ciekawe co bedzie, jak motocyklista dlugo bedzie nieprzytomny ... sprawa sie przedawni ? No bo jakby zmarl, to by kontynuowano sprawe bez przesluchiwania ... J. |
|
Data: 2019-09-11 21:13:44 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 19:34, J.F. pisze:
JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc kulsonom klepnąć winę tego na moto :-) A niby czemu muszą? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 22:26:01 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-11 o 21:13, Shrek pisze:
JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc kulsonom klepnąć winę tego na moto :-) Kiedyś był przepis nakładający obowiązek uzyskania zeznania obu stron. Już go nie ma? Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 18:50:30 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 22:26, RadoslawF pisze:
Kiedyś był przepis nakładający obowiązek uzyskania zeznania Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 19:14:18 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 18:50, Shrek pisze:
Kiedyś był przepis nakładający obowiązek uzyskania zeznania Przepisy regulowały przypadek śmierci świadka, wyjazdu do Telavivu nie. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-12 19:18:47 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 19:14, RadoslawF pisze:
Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? Strony, nie świadka. Podasz przepis? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 01:14:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-12 o 19:18, Shrek pisze:
Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje. Spytaj znajomego policjanta. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-13 05:54:31 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 13.09.2019 o 01:14, RadoslawF pisze:
Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje. Czyli nie masz argumentu. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-13 16:20:54 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-13 o 05:54, Shrek pisze:
Nie pamiętam i nawet nie wiem czy jeszcze istnieje. Mam. Ty nie masz i chcesz obowiązek sprawdzenia mojego zrzucić na mnie. Możesz wierzyć lub nie wierzyć, bo sprawdzic jak rozumiem nie możesz lub nie potrafisz. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-13 17:01:33 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 13.09.2019 o 16:20, RadoslawF pisze:
Czyli nie masz argumentu. Ty się powołujesz na przepis, ty szukaj czy jeszcze jest. Możesz wierzyć lub nie wierzyć, bo sprawdzic jak rozumiem nie możesz Nie chce mi się - twój argument, ty szukaj. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-14 11:32:25 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-13 o 17:01, Shrek pisze:
Czyli nie masz argumentu. Łżesz. Nie powołuje się, twierdzę że niedawno był. Możesz wierzyć lub nie wierzyć, bo sprawdzic jak rozumiem nie możesz Chcesz potwierdzenia szukaj. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-14 14:59:24 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14.09.2019 o 11:32, RadoslawF pisze:
Ty się powołujesz na przepis, ty szukaj czy jeszcze jest. A w jakim celu o tym piszesz? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-14 15:46:39 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-14 o 14:59, Shrek pisze:
Ty się powołujesz na przepis, ty szukaj czy jeszcze jest. W celu poinformowania. Wystarczy czy musi być jakiś inny do którego będziesz się mógł przypierdolić? Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-14 17:06:42 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14.09.2019 o 15:46, RadoslawF pisze:
A w jakim celu o tym piszesz? A jakie ta informacja niesie znaczenie w kontekście dyskusji? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-14 23:04:13 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-14 o 17:06, Shrek pisze:
A w jakim celu o tym piszesz? Wyjaśnienie dlaczego muszą. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-15 07:18:08 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14.09.2019 o 23:04, RadoslawF pisze:
A jakie ta informacja niesie znaczenie w kontekście dyskusji? N podstawie przepisu któryś kiedyś ponoć był? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-15 17:10:56 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-15 o 07:18, Shrek pisze:
A jakie ta informacja niesie znaczenie w kontekście dyskusji? "Ponoć" to już ty twierdzisz. Chcesz to udowodnić zgodnie ze swoim zwyczajem wymagania udowadniania od innych? Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-15 19:56:40 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 15.09.2019 o 17:10, RadoslawF pisze:
W dniu 2019-09-15 o 07:18, Shrek pisze: To dawaj linka do źródełka. A dopóki nie dasz to ponoć. Niektórzy twierdzą, że ziemia jest płaska. Na słowo im nie wierzę. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-16 09:17:12 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-15 o 19:56, Shrek pisze:
A jakie ta informacja niesie znaczenie w kontekście dyskusji? Poczekam na linka udowodniającego że "ponoć był". Czas start. Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-16 18:20:56 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 16.09.2019 o 09:17, RadoslawF pisze:
To dawaj linka do źródełka. A dopóki nie dasz to ponoć. Niektórzy twierdzą, że ziemia jest płaska. Na słowo im nie wierzę. No chyba cię pojebało. EOT. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-16 21:47:04 | |
Autor: RadoslawF | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-16 o 18:20, Shrek pisze:
To dawaj linka do źródełka. A dopóki nie dasz to ponoć. Niektórzy twierdzą, że ziemia jest płaska. Na słowo im nie wierzę. Kiedy to ciebie pojebało i to dosyć mocno. Za każdym razem jak nie masz argumentu to robisz uniki w stylu "podaj podstawę prawną" czy "podaj link". Pozdrawiam |
|
Data: 2019-09-17 06:31:46 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 16.09.2019 o 21:47, RadoslawF pisze:
No chyba cię pojebało. EOT. Jprd. "> A niby czemu muszą? Kiedyś był przepis nakładający obowiązek uzyskania zeznania obu stron. Już go nie ma? " Ty się powołujesz na przepis (zwłaszcza nie wiadomo czy jeszcze istniejący), ty dajesz źródełko do oceny, a nie ja sobie szukam co ty miałeś na myśli (być może nawet miałeś rację, ale moim zdaniem nie i coś sobie uroiłeś - wtedy miałbym znaleźć nieistniejący przepis, co zawadza o czajniczek russella ). Twoje oświadczenie, ze kiedyś był i może jest jest dla mnie równie wartościowe jak oświadczenie, że ziemia jest płaska. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-17 08:25:40 | |
Autor: cef | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 2019-09-17 o 06:31, Shrek pisze:
W dniu 16.09.2019 o 21:47, RadoslawF pisze: Powinieneś się cieszyć, że nie kazał Ci wrócić i przepraszać. |
|
Data: 2019-09-12 19:24:39 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a7755$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 11.09.2019 o 22:26, RadoslawF pisze: Kiedyś był przepis nakładający obowiązek uzyskania zeznania Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? Z OC jakos tak moze wyjsc. Sprawca domniemany nie podpisal mandatu, to ubezpieczyciel czeka. Kiedy wyplaci to jestem ciekaw. Niby mozna o wyplate zawnioskowac, i w miare jasnych przypadkach powinien we wlasnym dobrze pojetym interesie wyplacic szybko, bo za zwloke naleza sie odsetki. Mozna tez go pozwac cywilnie. Ale praktyka wyglada chyba gorzej. Kiedys byly sady 24h. Jedna zalete mialy - jak sprawca byl nietrzezwy, to go jednak w ciagu tych 24-72h, bo musial wytrzezwiec, skazywaly. A teraz policja chyba nawet nie moze takiemu mandatu zaproponowac, i wyplata sie przedluza pewnie o miesiace. J. |
|
Data: 2019-09-12 19:37:15 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 19:24, J.F. pisze:
Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? No dobrze - ale policja też czeka? Aż się sprawca z telaviu zgłosi dobrowolnie na przesłuchanie albo strona wybudzi się ze spiączki? Kupy się to nie trzyma. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 19:58:00 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 19:37, Shrek wrote:
W dniu 12.09.2019 o 19:24, J.F. pisze: Tak, na emeryturę czeka... |
|
Data: 2019-09-12 20:22:09 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a824a$0$528$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 19:24, J.F. pisze: Nie wiem - a jest? Przecież to byłoby bez sensu - powiedzmy że ofiara zapada w śpiączkę. Albo sprawca wyjeżdza to Telavivu. I co - nie ma winnych, nie ma OC? No dobrze - ale policja też czeka? Aż się sprawca z telaviu zgłosi dobrowolnie na przesłuchanie albo strona wybudzi się ze spiączki? Kupy się to nie trzyma. Jesli domniemany sprawca nie zyje - to umarza sprawe z powodu smierci :-) Jesli jest w spiaczce ... podejrzewam ze czeka. Ale nawet jesli ma wystaczajacy material i pchnie dalej, to przeciez sad bedzie odraczal rozprawy ... az sie przedawni. Jak wyjechal ... moze im materialu starczy na sprawe zaoczna, ale w jak byli ranni i sprawa karna ... czy nie list gonczy za podejrzanym jest potrzebny ? Liwiusz moze sie fachowo wypowie. Pozostaje sprawa cywilna o odszkodowanie. J. |
|
Data: 2019-09-12 21:00:50 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 20:22, J.F. pisze:
No dobrze - ale policja też czeka? Aż się sprawca z telaviu zgłosi dobrowolnie na przesłuchanie albo strona wybudzi się ze spiączki? Kupy się to nie trzyma. Nie rozmawiamy o śmierci - zresztą jakby wyjechał do kraju bez umowy ekstradycyjnej to wiele się nie różni. Jesli jest w spiaczce ... podejrzewam ze czeka. Niby na co? Ale nawet jesli ma wystaczajacy material i pchnie dalej, to przeciez sad bedzie odraczal rozprawy ... az sie przedawni. Niby czemu? -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 21:13:48 | |
Autor: J.F. | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d7a95e2$0$521$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 12.09.2019 o 20:22, J.F. pisze: No dobrze - ale policja też czeka? Aż się sprawca z telaviu zgłosi dobrowolnie na przesłuchanie albo strona wybudzi się ze spiączki? Kupy się to nie trzyma. Nie rozmawiamy o śmierci Czemu nie. Zdarza sie w wypadkach, i to dosc czesto. - zresztą jakby wyjechał do kraju bez umowy ekstradycyjnej to wiele się nie różni. Jesli jest w spiaczce ... podejrzewam ze czeka.Niby na co? Na mozliwosc "postawienia zarzutow" ? Ale nawet jesli ma wystaczajacy material i pchnie dalej, to przeciez sad bedzie odraczal rozprawy ... az sie przedawni.Niby czemu? A jak chcesz sadzic kogos w spiaczce ? Adwokat przedstawi L4 i do widzenia :-) J. |
|
Data: 2019-09-12 21:55:23 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 21:13, J.F. pisze:
Jesli domniemany sprawca nie zyje - to umarza sprawe z powodu smierci :-) Bo akurat w wypadku śmierci nikt nie czeka z wniesieniem sprawy do sądu na zmartwychwstanie strony. Jesli jest w spiaczce ... podejrzewam ze czeka.Niby na co? Ale rozmawiamy o stronie poszkodowanej. A jak chcesz sadzic kogos w spiaczce ? Patrz wyżej. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 23:31:17 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 21:55, Shrek wrote:
W dniu 12.09.2019 o 21:13, J.F. pisze: Nie, dlatego, że istnieje przepis mówiący o tym, że sprawę umarza się. |
|
Data: 2019-09-13 05:55:19 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 23:31, kk pisze:
Bo akurat w wypadku śmierci nikt nie czeka z wniesieniem sprawy do sądu na zmartwychwstanie strony. Nasatępny - mówimy o _poszkodowanym_. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 19:56:01 | |
Autor: xyz | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 18:18, Shrek pisze:
W dniu 11.09.2019 o 13:43, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:A partnerem jest (albo był) motocyklista.... Ja tu widzę że kamera jest bardziej na środku, zakładając że auto jest w wersji EU to babka siedziała po lewej, czyli powinna lepiej widzieć niż kamera. Ja widzę dość wcześnie na nagraniu motocyklistę, ale mając taką sytuację bym się zatrzymał i przyjrzał jeśli tło by mi się ruszało. Kolejna sprawa motocyklista walnął w przód a nie jak już zjeżdżała. Wg. mnie jej wina, jak by moto walnął w tylne nadkole to powiedział bym że wina gostka na motorze. Wtedy rzeczywiście mogła by nie widzieć i przy znacznej jego prędkości nie miała szans zza znaku dojrzeć. -- -- - xyz |
|
Data: 2019-09-11 21:16:28 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 19:56, xyz pisze:
A partnerem jest (albo był) motocyklista.... Generalnie nie ma to specjalnie znaczenia - obowiązuje zasada "widzę, że nie ma przeszkód to jadę" a nie "nie widzę przeszkód to jadę". Może jakby się dało udowodnić, że mimo dołożenia wszelkich starań nie mogła go dojrzeć bo zapierdalał ponad wszelkie pojęcie. No ale tak nie było - po prostu słabo patrzyła. Prawdę mówiąc nie wygląda żeby zapiedalał "nadmiernie" znaczy zwyczajowe +20. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 22:00:23 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-11 21:16, Shrek wrote:
W dniu 11.09.2019 o 19:56, xyz pisze: Znaczenia nie ma to, czy zapierdalał wobec faktu, że nie było go widać. |
|
Data: 2019-09-11 22:12:48 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 22:00, kk pisze:
Znaczenia nie ma to, czy zapierdalał wobec faktu, że nie było go widać. Przecież było widać. A nawet jakby nie było, to dopiero "należyta staranność" jest okolicznoścą łagodzącą. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 22:44:52 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-11 22:12, Shrek wrote:
W dniu 11.09.2019 o 22:00, kk pisze: Jakby było widać to by sprawy nie było. A nawet jakby nie było, to dopiero "należyta staranność" jest okolicznoścą łagodzącą. Wątpliwości z d..y |
|
Data: 2019-09-12 18:51:58 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 22:44, kk pisze:
Znaczenia nie ma to, czy zapierdalał wobec faktu, że nie było go widać. Skoro widać na nagraniu robionym taboretem, to znaczy że widać. Jak nie widzisz, to komunikacja miejska. Wątpliwości z d..y NIe ma żadnych wątpliwości - winna jest kierująca samochodem. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 19:28:19 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 18:51, Shrek wrote:
W dniu 11.09.2019 o 22:44, kk pisze: Otwieram filmik, widzę obraz z jadącego samochodu, skręcanie i bum. Pomyślałem, że z tyłu. Dopiero na powtórce dostrzegłem, że ktoś wjechał z przodu. Nikt mi nie mówił że mam nie widzieć. Czyli można nie zauważyć. Jak nie widzisz, to komunikacja miejska. Już dwie osoby nie zauważyły.
Wątpliwości były co do upewnienia się. Z d..y twierdzisz, że nie. |
|
Data: 2019-09-12 19:35:29 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 19:28, kk pisze:
Otwieram filmik, widzę obraz z jadącego samochodu, skręcanie i bum. Pomyślałem, że z tyłu. Dopiero na powtórce dostrzegłem, że ktoś wjechał z przodu. Nikt mi nie mówił że mam nie widzieć. Czyli można nie zauważyć. Oczywiście, że można. Wtedy jest to sygnał, że może nie nalezy prowadzić samochodu. Zwłaszcza jeśli w tej ślepocie trwamy. Też mi się zdażyło czegoś nie zwuważyć, coś odpierdolić - jestem tylko człowiekiem. Tylko że ja nie twierdze, że to normalna sprawa - zjebałem, na szczęście bez konsekwencji, czasem dzięki przytomności i umiejętności innych - chwała im za to, nauczka dla mnie. Jak nie widzisz, to komunikacja miejska. Zmieścicie się;) NIe ma żadnych wątpliwości - winna jest kierująca samochodem. Nie wiem gdzie tu masz watpliwości. Skoro jebnęła to znaczy że kiepsko się upewniła. Teraz pytanie czy dało się upewnić lepiej... Ja nie mam tu watpliwości. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 19:54:43 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 19:35, Shrek wrote:
W dniu 12.09.2019 o 19:28, kk pisze: Twierdzisz " Generalnie nie ma to specjalnie znaczenia - obowiązuje zasada "widzę, że nie ma przeszkód to jadę" a nie "nie widzę przeszkód to jadę". Może jakby się dało udowodnić, że mimo dołożenia wszelkich starań nie mogła go dojrzeć bo zapierdalał ponad wszelkie pojęcie. No ale tak nie było - po prostu słabo patrzyła " Kompletne bzdury. Kobieta "dołożyła wszelkich starań", bo niby co jeszcze mogła zrobić, ale jednak nie zauważyła i tyle.
No i to są bzdury. Z fakty, że "jebnęła" nijak nie wynika, że nie upewniła się. Z okoliczności wynika właśnie, że raczej uzyskała pewność co do tego. Tak jak ja oglądnąłem filmik i nie zauważyłem tak zapewne ona nie zauważyła. Nie o to chodzi czy motycykliście należy się odszkodowanie od kobiety tylko czy jest w kobiecie jakaś wina. Ty tę winę z d..y wymyślasz. |
|
Data: 2019-09-12 20:59:14 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 12.09.2019 o 19:54, kk pisze:
Twierdzisz Niby jakich? bo niby co jeszcze mogła zrobić, ale jednak nie zauważyła i tyle. Czyli tak jak dołożył starań gość co na czerownym przejechał - też po prostu nie zauważył i tyle - przecież nie jego wina. Nie wiem gdzie tu masz watpliwości. Skoro jebnęła to znaczy że kiepsko się upewniła. Teraz pytanie czy dało się upewnić lepiej... Ja nie mam tu watpliwości. Jeszcze raz - to że niezauważyłeś - zdarza się, to że twierdzisz, że to normnalne... Nie o to chodzi czy motycykliście należy się odszkodowanie od kobiety tylko czy jest w kobiecie jakaś wina. Ty tę winę z d..y wymyślasz. Nie z dupy tylko z PoRD - skręcając w lewo masz ustąpić nadjeżdzającym z naprzeciwka. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-12 21:39:03 | |
Autor: kk | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
On 2019-09-12 20:59, Shrek wrote:
No dokładnie.
Weźże naucz się czytać |
|
Data: 2019-09-11 22:52:09 | |
Autor: 'TomN' | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Shrek w <news:5d79480c$0$520$65785112news.neostrada.pl>:
"widzę, że nie ma przeszkód to jadę" a nie "nie widzę przeszkód to jadę" Podeprzesz to powyższe twierdzenie przepisami+psychotechnicznymbadaniem||logiką? A skoro tak do tematu podchodzisz, to się wyrażaj odpowiednio: "widzę, że nie ma przeszkód to jadę" vs "nie widzę, że są przeszkody to jadę" I proszę pójdź do swego mistrza od logiki(zapewne matematyk) i go zrugaj, ze masz problem. Możesz tez poprosić mistrza od języka o spotkanie i tez go zrugać, że ojczysty to przez niego jest dla ciebie problemem. Pa, po raz kolejny na miesiąc. -- 'Tom N' |
|
Data: 2019-09-12 18:52:51 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 11.09.2019 o 22:52, 'TomN' pisze:
"widzę, że nie ma przeszkód to jadę" a nie "nie widzę przeszkód to jadę" Poważnie? Ps - masz mnie w pląkownicy. -- Shrek |
|
Data: 2019-09-11 22:29:53 | |
Autor: 'TomN' | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
przemek.jedrzejczak@gmail.com w <news:ea39c63a-53ed-4377-9d4e-272c34faa9acgooglegroups.com>:
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samochod-kto-zawinil,968617.html Na pewno sie nie znasz JF poproszę o zestaw (mogą być absurdalne) argumentów aby pomoc kulsonom Zapierdalał tak szybko, że nie było go widac i słychać, dopiero gdy uderzył to sie objawił. W biały dzień jechał w białym kombinezonie i kasku, to tak jakby w nocy jechał w czarnym kombinezonie i kasku. Nie widac takich, a skoro w zimie opony zimowe a w lecie letnie, to i kombinezony maja byc w lecie odpowiednie do pory dnia, bo w zimie to te chuje o kolana sie boja i nie jeżdżą i opon zimowych nie musza mieć MSPANC -- 'Tom N' |
|
Data: 2019-09-14 10:00:01 | |
Autor: Budzik | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
Użytkownik przemek.jedrzejczak@gmail.com ...
https://www.tvn24.pl/wroclaw,44/malnia-motocyklista-uderzyl-w-samocho Jak dla mnie to tego z moto widac jednak sporo wczesniej. Chociaz dziwie sie ze on nie zareagował i nie hamował... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu." Winston Churchill |
|
Data: 2019-09-14 15:40:14 | |
Autor: Shrek | |
Pomoc dla policjantów z Gogolina | |
W dniu 14.09.2019 o 12:00, Budzik pisze:
Jak dla mnie to tego z moto widac jednak sporo wczesniej. Mało czasu miał - jakieś dwie sekundy do tego jak zaczęła skręcać. Ja wiem, że paranoid mode, ale to tak nie działa. Po szlifie też mi się włączył paronoid, ale tak się nie da jeździć. I wbrew pozorom wcale nie jest bezpiecznie jak zakładasz, że każdy chce cię zabić, uciekał na sąsiedni pas pod inny pojazd. Będziesz heblował przed każdym skrzyżowaniem, bo ktoś może wyjechać? IMHO on nie bardzo miał powód, żeby przypuszczać, że baba mu wyjedzie, a jak już wyjechała to było za późno. Dwie sekundy - zanim ogarniesz "o kurwa", zanim wciśniesz klamkę, to optymistycznie wychodzi jedna, w praktyce nic... Na dodatek moto bez absu kiepsko hamuje. To znaczy tak dobrze jak jeździć, czyli nie na 100%, bo jak zahamujesz na 101, to będziesz potem w knajpie opowiadał (jak bedziesz miał okazję), że "położyłeś maszynę", a zrobiłeś po prostu panic breaking i się wyjebałeś. IMHO wjechał w nią na zablokowanych kołach, zablokował na ułamki sekund przed zderzeniem. Łatwo się gada przed monitorem, w praktyce to odruchy. A mało kto cwiczy non stop awaryjne, żeby przezwyciężyć panic breaking - stąd potem mnóstwo takich, co opowiadają przy piwie jak to położyli maszynę. Jedyne co można zarzucić motocykliście to że za szybko jechał. Ale o ile za szybko - policzył już ktoś? IMHO niewiele - standardowe +20. Komu nie zdarza się, niech rzuca kamieniami. -- Shrek |
|