Zbigniew Kowalik pisze:
Witam!
Sprawa wygląda następująco:
We Wrocławiu buduje się wieżowiec "SkyTower". Prace prowadzone są bez
przerwy. Rezultatem tego jest całonocne nawalanie młotkiem w metalowe
elementy (hałas jest tak silny, że nie pomagają zamykane plastikowe
okna z odległości 200m), przez co jestem notorycznie niewyspany.
Dodatkowo ostatnie upały uniemożliwiają zamknięcie okien.
Średnio raz w tygodniu w środku nocy muszę wezwać policje. Policje
wzywają także inni mieszkańcy.
Z informacji telefonicznej podczas rozmowy z komisariatem,
dowiedziałem się, że wykonawca przyjmuje mandat w wysokości 200 pln i
nadal ma to głęboko w ...
Czy faktycznie nasze państwo "prawa" nie oferuje żadnej ochrony w
takim przypadku ? Nie chodzi mi o ukaranie, tylko o wymuszenie
zaprzestania prac w godzinach od 22 do 6.
PS:
Czy ktoś z Wrocławia zechciałby zając się tym problemem ?
Zbysiu swiat idzie do przodu, pierdolnik wieczorem dwa piwka na spanie i bedzie ci gleboko wszystko jedno czy to dzieciol wali dziobem drzewko czy robotnik napierdala mlotem. Nierob zadymy bo wyjdziesz na idiote.
|