Data: 2009-12-29 11:39:25 | |
Autor: AZ | |
Pomocy z wezykami! | |
On 2009-12-29, Ivam <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:
Dalem ciala - przyznaje. Wyciagalem motor z mojego motocykla i wszystko ladnie opisalem, przyklejajac karteczki typu "post-it". Nie pomyslalem, zeby zrobic jeszcze jakas dokumentacje foto i jestem w dalekiej, glebokiej, czarnej dupie.Nie znam tego moto ale tu na pewno nie ma nic na ziemie :-) Do zbiorniczka cos musi sie jakos wlac i tez musi sie jakos z niego wylac i na pewno nie na ziemie ;-) U mnie jest tak ze do zbiorniczka od gory wpada wezyk od termostatu - wieksza temperatura, wiecej wody wiec sie przelewa do zbiorniczka. Wezyk z dolu zbiorniczka idzie do pompy wody. Wiec uklad jest caly czas wypelniony ciecza - nadmiar jest przelewany gora, niedobor zasysany dolem. - jeden wezyk, ktory rozdziela sie na 2 (taki trojnik zalozony). Mi sie wydaje, ze jedna strona (2 wezyki) wchodza do air-box'a, a druga strona na ziemieA ten wezyk na koncu jest zaslepiony? Bo przewaznie jest to wezyk do zlewania wody i oleju z airboxa. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2009-12-29 13:54:49 | |
Autor: Ivam | |
Pomocy z wezykami! | |
Uzytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> napisal w wiadomosci grup dyskusyjnych:hhcppd$jjf$1@node1.news.atman.pl...
Nie znam tego moto ale tu na pewno nie ma nic na ziemie :-) Do zbiorniczka Zostawilem wezyki do zbiorniczka przyczepione, wiec odpowiednie dlugosci sa w odpowiednich miejscach. Dlugi jest na dole zbiorniczka i siega wlasnie mniej-wiecej termostatu, a krotki jest tak krotki, jakby albo byl gdzies przyczepiony jako odpowietrzenie, albo na ziemie, bo nie siega totalnie niczego... ale sprawdze czy aby nie siega pompy wody. - jeden wezyk, ktory rozdziela sie na 2 (taki trojnik zalozony). Mi sieA ten wezyk na koncu jest zaslepiony? Bo przewaznie jest to wezyk do zlewania Na koncu nie jest zaslepiony, ale gdzies w srodku jest cos wsadzone. Przypomina to jakis filtr (tak jak w demoludach na przewodzie paliwowym). Zupelnie czarny cylinder, jakies 2-3cm dlugosci i 1,5cm srednicy. A od gaznikow zadne przewody nie maja isc na ziemie? Jakies przelewowe, albo odpowietrzenia, czy cus? Bo mam 2 przewody gumowe, ktore sa przypiete do silnika na opaske, ida na ziemie, srednicami pasuja do gaznika, ale nigdzie w ksiazce o nich nie ma ani slowa. -- pzdr: Ivam |
|