Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 17:30:20 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:
>> Witam
>> Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał >> mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi >> mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
>> Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
>> Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu >> zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
>> Czy ma takie prawo ?
> > Ma

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Pewny jesteś?

W dniu 2016-01-17 o 18:32, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 17:30:20 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Pewny jesteś?

Polski sąd może zasądzić wszystko, więc pewności nie mam, ale dolary
przeciwko orzechom bym postawił. Albo inaczej: powództwo wytoczył, jak
nie odda po dobroci.

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 18:40:47 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 18:32, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 17:30:20 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>> W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:
>>> W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:
>>>> Witam
>>>> Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał >>>> mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi >>>> mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
>>>> Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
>>>> Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu >>>> zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
>>>> Czy ma takie prawo ?
>>>
>>> Ma
>>
>> Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
>> wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.
>>
> Pewny jesteś?

Polski sąd może zasądzić wszystko, więc pewności nie mam, ale dolary
przeciwko orzechom bym postawił. Albo inaczej: powództwo wytoczył, jak
nie odda po dobroci.

"opuszcza mi 25zł jak robie teraz wpłate"
Zaryzykował byś ustalanie zakresu czasowego- a jak wpłate zrobił 15min po meilu to było "teraz" czy nie?

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n7gjmt$olv$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-01-17 o 18:32, Kris pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Pewny jesteś?

Polski sąd może zasądzić wszystko, więc pewności nie mam, ale dolary
przeciwko orzechom bym postawił. Albo inaczej: powództwo wytoczył, jak
nie odda po dobroci.

Ryzykujac koszty rzedu 200-2000 zl w zamian za szanse uzyskania 25 ? :-)

J.

W dniu 2016-01-18 o 22:09, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n7gjmt$olv$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-01-17 o 18:32, Kris pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Pewny jesteś?

Polski sąd może zasądzić wszystko, więc pewności nie mam, ale dolary
przeciwko orzechom bym postawił. Albo inaczej: powództwo wytoczył, jak
nie odda po dobroci.

Ryzykujac koszty rzedu 200-2000 zl w zamian za szanse uzyskania 25 ? :-)

Znowu coś konfabulujesz ;)

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n7jkgt$hl7$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-01-18 o 22:09, J.F. pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Pewny jesteś?

Polski sąd może zasądzić wszystko, więc pewności nie mam, ale dolary
przeciwko orzechom bym postawił. Albo inaczej: powództwo wytoczył, jak
nie odda po dobroci.

Ryzykujac koszty rzedu 200-2000 zl w zamian za szanse uzyskania 25 ? :-)

Znowu coś konfabulujesz ;)

Spor jest o 25 zl, wic jak rozumiem zyskac mozna 25 zl.
Plus zwrot kosztow - no ale to nie zarobek.

Ale jak sie przegra, to przyjdzie poniesc koszty poniesione przez druga strone.

Chyba, ze konfabuluje z ta gorna granica - faktycznie, chyba daje sie wiecej kosztow wykrecic :-)

J.

W dniu 2016-01-17 o 17:30, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te koszty jakieś poniesie

W dniu 2016-01-17 o 17:53, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:30, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te
koszty jakieś poniesie

Mylisz pojęcia. Bezpodstawnym wzbogaceniem jest dla sprzedawcy
otrzymanie o 25zł więcej.

--
Liwiusz

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

W dniu 2016-01-17 o 22:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

Jeśli to była transakcja na Allegro to można temu sprzedającemu wystawić odpowiedni komentarz, a jak wiadomo sprzedawcy boją się negatywów "jak ognia".

--
animka

W dniu 17-01-16 o 22:52, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 22:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców
jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto
ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający
złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania
wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

Jeśli to była transakcja na Allegro to można temu sprzedającemu wystawić
odpowiedni komentarz, a jak wiadomo sprzedawcy boją się negatywów "jak
ognia".

No ale jeśli to była transakcja na ALLEGRO, to jak sobie wyobrażasz negocjacje ceny?

W dniu 2016-01-18 o 01:26, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 22:52, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 22:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców
jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto
ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający
złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania
wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

Jeśli to była transakcja na Allegro to można temu sprzedającemu wystawić
odpowiedni komentarz, a jak wiadomo sprzedawcy boją się negatywów "jak
ognia".

No ale jeśli to była transakcja na ALLEGRO, to jak sobie wyobrażasz negocjacje ceny?

Nie pisałam o negocjacjach.


--
animka

W dniu 18-01-16 o 20:03, Animka pisze:

W dniu 2016-01-18 o 01:26, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 22:52, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 22:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo
jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców
jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto
ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający
złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania
wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

Jeśli to była transakcja na Allegro to można temu sprzedającemu wystawić
odpowiedni komentarz, a jak wiadomo sprzedawcy boją się negatywów "jak
ognia".

No ale jeśli to była transakcja na ALLEGRO, to jak sobie wyobrażasz
negocjacje ceny?

Nie pisałam o negocjacjach.

No jak nie pisałaś? Najpierw była ustalona cena. Potem propozycja zakupu 25 zł taniej. Potem zaakceptowanie tej drugiej kwoty, czego kupujący nie ogarnął.

W dniu 2016-01-19 o 12:54, Robert Tomasik pisze:

W dniu 18-01-16 o 20:03, Animka pisze:

W dniu 2016-01-18 o 01:26, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 22:52, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 22:20, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 17:53, martyn1 pisze:

Gdyby jednak spór otarł się o sąd (roszczenie o bezpodstawne
wzbogacenie), to raczej żadne koszty nie byłyby potrącone.

Teraz tak pomyślałem i raczej nie było to by bezpodstawne, bo
jednak te
koszty jakieś poniesie

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców
jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Natomiast osobną sprawą pozostaje, na jakich warunkach zawarto
ostatecznie umowę. Z treści posta początkowego wynika, że sprzedający
złożył dwie oferty. Druga była niższa o 25 zł, pod warunkiem dokonania
wpłaty szybko. Kupujący przyjął pierwszą. Czemu? Jego prawo.

Jeśli to była transakcja na Allegro to można temu sprzedającemu wystawić
odpowiedni komentarz, a jak wiadomo sprzedawcy boją się negatywów "jak
ognia".

No ale jeśli to była transakcja na ALLEGRO, to jak sobie wyobrażasz
negocjacje ceny?

Nie pisałam o negocjacjach.

No jak nie pisałaś? Najpierw była ustalona cena. Potem propozycja zakupu 25 zł taniej. Potem zaakceptowanie tej drugiej kwoty, czego kupujący nie ogarnął.

A sprzedający zastosował "chwyt" na półgłówków.

--
animka

W dniu 21-01-16 o 21:55, Animka pisze:

No jak nie pisałaś? Najpierw była ustalona cena. Potem propozycja
zakupu 25 zł taniej. Potem zaakceptowanie tej drugiej kwoty, czego
kupujący nie ogarnął.

A sprzedający zastosował "chwyt" na półgłówków.

Fakt, że górnolotne to argumenty nie były, ale co do zasady ma akurat rację i zwrot się kupującemu nie należy.

UĹźytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:569c05a7$0$700$65785112@news.neostrada.pl...

Ale to muszą być uzasadnione koszty. Teraz większość przedsiębiorców jednak przez Internet robi przelewy, a nie jeździ osobiście do banku.

Bierze przykład z państwa.

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?


--
animka

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście.

To już problem jego niezaradności.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

Bo tak to tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

Ściemnia z kosztami, to już na każdej poczcie jest 2,5zł. Jak już biega
po mieście, to może też wpłacić bezpośrednio do twojego banku za darmo.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-17 o 18:42, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

Bo tak to tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

Ściemnia z kosztami, to już na każdej poczcie jest 2,5zł. Jak już biega
po mieście, to może też wpłacić bezpośrednio do twojego banku za darmo.

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

martyn1 w <news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

--
'Tom N'

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:
> W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:
>> martyn1 w
>> <news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:
>>
>>> Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
>>> W sumie moj błąd.
>>> Może ma i rację
>>
>> Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
>> dyskusje o
>> zwrocie pierwotnych 25...
>>
> > Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
> gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Napiszesz mi gratis pismo procesowe?
Przy okazji pisania innego pisma;)

W dniu 2016-01-17 o 19:38, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Napiszesz mi gratis pismo procesowe?
Przy okazji pisania innego pisma;)

Co to za analogia? Mowa jest o tym, że sprzedawca "musi" poświęcić
dodatkowy czas na pójście do banku - jak widać nie musi (w kontekście
tego przelewu na 25zł).

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:
> W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:
>> martyn1 w
>> <news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:
>>
>>> Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
>>> W sumie moj błąd.
>>> Może ma i rację
>>
>> Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
>> dyskusje o
>> zwrocie pierwotnych 25...
>>
> > Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
> gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Biuro rachunkowe mu robi;)

W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Biuro rachunkowe mu robi;)

Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:17:24 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>> W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:
>>> W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:
>>>> martyn1 w
>>>> <news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:
>>>>
>>>>> Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
>>>>> W sumie moj błąd.
>>>>> Może ma i rację
>>>>
>>>> Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
>>>> dyskusje o
>>>> zwrocie pierwotnych 25...
>>>>
>>>
>>> Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
>>> gdzies tam wpłacić mi te 25 zł
>>
>> Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
>> ZUS lub US.
> Biuro rachunkowe mu robi;)

Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.

Uważasz że zrobienie przelewu zawsze jest bezkosztowe?

W dniu 2016-01-17 o 20:39, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:17:24 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Biuro rachunkowe mu robi;)

Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.

UwaĹźasz Ĺźe zrobienie przelewu zawsze jest bezkosztowe?

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew przedsiębiorcy.

--
Liwiusz

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:44:52 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:39, Kris pisze:
> W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:17:24 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>> W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:
>>> W d niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
>>>> W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:
>>>>> W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:
>>>>>> martyn1 w
>>>>>> <news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:
>>>>>>
>>>>>>> Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
>>>>>>> W sumie moj błąd.
>>>>>>> Może ma i rację
>>>>>>
>>>>>> Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
>>>>>> dyskusje o
>>>>>> zwrocie pierwotnych 25...
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
>>>>> gdzies tam wpłacić mi te 25 zł
>>>>
>>>> Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
>>>> ZUS lub US.
>>> Biuro rachunkowe mu robi;)
>>
>> Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
>> takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
>> wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
>> ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
>> wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
>> chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.
> Uważasz że zrobienie przelewu zawsze jest bezkosztowe?

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew przedsiębiorcy.

Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to zwrócić?

W dniu 2016-01-17 o 21:04, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:44:52 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:39, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:17:24 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:

W d niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Biuro rachunkowe mu robi;)

Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.

UwaĹźasz Ĺźe zrobienie przelewu zawsze jest bezkosztowe?

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew przedsiębiorcy.

Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to zwrócić?

Co do zasady tak to działa. Nie przypominam sobie, aby roszczenia o
bezpodstawne wzbogacenie były ograniczane o jakieś ekstra koszty
związane z tym, że ktoś musi iść na miasto zrobić przelew, czy nawet
wracać z rocznego urlopu w USA ;)

W końcu bezpodstawne wzbogacenie polega na tym, że wzbogacony jest
obowiązany do zwrotu wzbogacenia. A skoro jest obowiązany, to na nim
spoczywa obowiązek kosztowy dokonania zwrotu.

--
Liwiusz

W dniu 17-01-16 o 21:48, Liwiusz pisze:

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew przedsiębiorcy.

Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to zwrócić?

Co do zasady tak to działa. Nie przypominam sobie, aby roszczenia o
bezpodstawne wzbogacenie były ograniczane o jakieś ekstra koszty
związane z tym, że ktoś musi iść na miasto zrobić przelew, czy nawet
wracać z rocznego urlopu w USA ;)

Wiesz, tylko w tym szczególnym wypadku chodzi o 25 zł i ów koszt może być porównywalny z wysokością zobowiązania. :-)

W dniu 2016-01-18 o 07:11, Robert Tomasik pisze:

W dniu 17-01-16 o 21:48, Liwiusz pisze:

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew
przedsiębiorcy.

Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to
zwrócić?

Co do zasady tak to działa. Nie przypominam sobie, aby roszczenia o
bezpodstawne wzbogacenie były ograniczane o jakieś ekstra koszty
związane z tym, że ktoś musi iść na miasto zrobić przelew, czy nawet
wracać z rocznego urlopu w USA ;)

Wiesz, tylko w tym szczególnym wypadku chodzi o 25 zł i ów koszt może
być porównywalny z wysokością zobowiązania. :-)

Byłbym skłonny się zgodzić (co do zwrotu kosztów) gdyby wzbogaconym była
105-letnia staruszka obłożnie chora nie wychodząca z domu i ślepa, bez
opieki i rodziny. Przypadek szczegĂłlny. Ale w tym przypadku - nie tyle
że kosztu nie ma, co bez problemu może być "wzięty" przez prowadzącego
działalność przedsiębiorcę.

Mam wrażenie, że kręcimy się z tematem w kółko, a i tak największym
problemem jest to, że *kupującemu* nie bardzo zależy na odzyskaniu
pieniędzy i przeżywa coś w rodzaju syndromu sztokholmskiego.

--
Liwiusz

On Sun, 17 Jan 2016, Liwiusz wrote:

W dniu 2016-01-17 o 21:04, Kris pisze:
> Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to zwrócić?

Co do zasady tak to działa. Nie przypominam sobie, aby roszczenia
o bezpodstawne wzbogacenie były ograniczane o jakieś ekstra koszty
związane z tym, że ktoś musi iść na miasto zrobić przelew, czy nawet
wracać z rocznego urlopu w USA ;)

 Bo one nie są *ograniczane*.
 Po prostu zobowiązanemu należy się zwrot kosztów z przepisów ogólnych,
więc ma (również z przepisów ogólnych) prawo wziąć zastaw na kwotę
stanowiacą równowartość kosztu, a następnie tę kwotę potrącić.

 Osobna sprawa to wycena wartości (w tym przypadku na całe 25 zł)
rzeczonego kosztu.
 Ale Ty najwyraźniej próbujesz podważyć *fakt*, że zobowiązany
do zwrotu ma prawo do potrącenia kosztów, a z tym nijak nie
można się zgodzić. Przecież to nie jego wina, że został
bezpodstawnie wzbogacony.
 A trzecia, równie odrębna sprawa, to omówiony już fakt że oferty
były dwie, zaś "oświadczeniem strony" jest, jak chce KC, "każde
zachowanie", więc sam fakt przysługiwania zwrotu jest dyskusyjny,
ale do tego się nie wtykam, poprzestańmy na "nienależnym
świadczeniu".

W końcu bezpodstawne wzbogacenie polega na tym, że wzbogacony jest
obowiązany do zwrotu wzbogacenia. A skoro jest obowiązany, to na nim
spoczywa obowiązek kosztowy dokonania zwrotu.

 Cofam to co napisałem wcześniej.
 Zmusiłeś mnie do zajrzenia do KC ;)

 Jest przecież przepis szczegółowy: 408 KC.
"wydatek konieczny nie znajdujący pokrycia w osiągniętym użytku".
 Na - nomen omen - bank!
 :)

pzdr, Gotfryd

W dniu 2016-01-17 o 21:04, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:44:52 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:39, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 20:17:24 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 20:04, Kris pisze:

W d niedziela, 17 stycznia 2016 19:12:15 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:55, (Tom N) pisze:

martyn1 w
<news:569bd460$0$22837$65785112news.neostrada.pl>:

MĂłwi Ĺźe to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o
zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

Biuro rachunkowe mu robi;)

Jakby nie kombinować, prowadzenie działalności naraża przedsiębiorcę na
takie właśnie straszne czynności, że czasem musi wykonać przelew, i nie
wydaje mi się, aby orzecznictwo sądowe dawało mu w związku z tym jakieś
ekstra wynagrodzenie. To jest zwykłe ryzyko biznesowe. I tak jak
wspomniałem - jeśli przedsiębiorca jest na tyle niegramotny, że musi
chodzić na miasto robić przelew, to jest to tylko jego broszka.

UwaĹźasz Ĺźe zrobienie przelewu zawsze jest bezkosztowe?

Uważam, że koszt ten jest po stronie wysyłającego przelew przedsiębiorcy.

Znaczy przelejesz mi omyłkowo za dużo kasy i mam Tobie bezkosztowo to zwrócić?

Jeszcze jest trochę uczciwych ludzi i pieniądze zaraz zwracają przelewem.
Ty chyba przelewów przez internet nie robisz i nie zdarzyło Ci się zapłacić komuś za dużo albo 2 razy.
Życzę Ci, żebyś się pomylił chciwusie.

--
animka

On Sun, 17 Jan 2016, Liwiusz wrote:

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:
> Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
> gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Spokojnie może ci zrobić ten przelew przy okazji robienia przelewu do
ZUS lub US.

 Przecież wątkotwórca zacytował iż sprzedawca "nie ma tokenów".
 To ja bym Twoj spokój podważył ;)

 Nie zmienia to faktu, że można mu zaproponować, żeby zwrócił kasę
jak już środki (techniczne) do potwierdzania przelewów zdobędzie.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2016-01-17 o 19:05, martyn1 pisze:

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

Zlej tego palanta, co to za przedsiębiorca co
nie potrafi oddać 25 zł. Znamy tylko wersję jednej strony.
Może się umówiliście, że mu zapłacisz 25 za co innego
i ma podstawy żeby nie oddawać?
Jeśli jest jak piszesz, to podaj tu jego dane publicznie,
zacytuj korespondencję a pewnie znajdzie się kilku
zawistnych z definicji, którzy poświęcą swój czas,
żeby pohejtować gościa, zamówić mu za pobraniem i nie odebrać
i zrobić jeszcze wiele innych nieprzyjemnych rzeczy :-))

Użytkownik martyn1 martynsopsas2@wp.pl ...

Mówi że to jest marnowanie jego czasu itd.
W sumie moj błąd.
Może ma i rację

Dopłać mu jeszcze 25, albo 50, bo przecież zmarnował tez czas na
dyskusje o zwrocie pierwotnych 25...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

To odpisz mu ze ci sie nie spieszy i niech ten przelew zrobi przy okazji jak bedzie w banku płacił za prad czy za telewizję...
Albo comiesieczny przelew podatku lub ZUS.

Użytkownik "martyn1"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:569bd7d9$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

To poczekaj aż przyjdzie towar i spójrz na paragon/fakturę. Jak kwota nie będzie się zgadzała do donos do US.

W dniu 2016-01-22 o 17:23, qwerty pisze:

Użytkownik "martyn1"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:569bd7d9$0$22823$65785112@news.neostrada.pl...

Mówił o czasie na mieście bo specjalnie musiałby jechać do banku czy
gdzies tam wpłacić mi te 25 zł

To poczekaj aż przyjdzie towar i spójrz na paragon/fakturę. Jak kwota
nie będzie się zgadzała do donos do US.

Tylko z tego co wywnioskowałem on tego towaru nie kupił.

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

--
animka

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

Nie nerwuj się tak babo ;)

Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Użytkownik Aniuska fsdfsafsadfasdf@fo.pl ...

Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewów via internet - dobre...

W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 19:00:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik Aniuska fsdfsafsadfasdf@fo.pl ...

> Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający > ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewów via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

W dniu 2016-01-19 o 19:49, Kris pisze:

W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 19:00:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

UĹźytkownik Aniuska fsdfsafsadfasdf@fo.pl ...

Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewĂłw via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

--
Liwiusz

W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 20:10:12 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-19 o 19:49, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 19:00:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
>> Użytkownik Aniuska fsdfsafsadfasdf@fo.pl ...
>>
>>> Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający >>> ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?
>>
>> Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewów via internet - dobre...
> > Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Wierzyciel od razu. Gość wysłał za dużo, niby czemu sprzedawca ma brać na siebie koszty odesłania.
Inaczej- na Twoje konto bankowe prowadzone w pln wyślę 100usd. Bank przewalutuje na konto wpłyną złotówki. Zażądam zwrotu bo się pomyliłem. Oddasz 100usd?

W dniu 2016-01-19 o 21:26, Kris pisze:

W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 20:10:12 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-01-19 o 19:49, Kris pisze:

W dniu wtorek, 19 stycznia 2016 19:00:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:

UĹźytkownik Aniuska fsdfsafsadfasdf@fo.pl ...

Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego sprzedający ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewĂłw via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Wierzyciel od razu.

Masz na ten temat inne zdanie?

Gość wysłał za dużo, niby czemu sprzedawca ma brać na siebie koszty odesłania.

Bo jest dłużnikiem i jest na to przepis.

Inaczej- na Twoje konto bankowe prowadzone w pln wyślę 100usd. Bank przewalutuje na konto wpłyną złotówki. Zażądam zwrotu bo się pomyliłem. Oddasz 100usd?

Tu też zachęcam do zapoznania się z przepisami - oddaniu podlega to, o
co się wzbogaciłem.

--
Liwiusz

On Tue, 19 Jan 2016, Liwiusz wrote:

W dniu 2016-01-19 o 21:26, Kris pisze:
> Gość wysłał za dużo, niby czemu sprzedawca ma brać na siebie koszty odesłania.

Bo jest dłużnikiem i jest na to przepis.

 Przepis jest, ale na to, że może potrącić koszty.

> Inaczej- na Twoje konto bankowe prowadzone w pln wyślę 100usd. Bank przewalutuje na konto wpłyną złotówki. Zażądam zwrotu bo się pomyliłem. Oddasz 100usd?

Tu też zachęcam do zapoznania się z przepisami

 Jestem za! ;)

- oddaniu podlega to, o co się wzbogaciłem.

 Nie do końca, bo przez Twoje zdanie przebija cicho (nieprawdziwa)
teza że "tylko". A to by było zbyt proste i zbyt piękne ;)
 Razem z uzyskanymi w trybie "wykorzystywania" pożytkami minus
poniesione "niezbędne nakłady".
 No to wychodzi że Kris dobrze pisze.
 Wierzyciel spowodował, wierzyciel może się pofatygować odkręcać osobiście ;)
 Jeśli koszt zwrotu nadpłaty nie jest "niezbędnym nakładem", to znaczy
dłużnik nie ma obowiązku go ponosić, a wtedy wprost wychodzi, że
wierzyciel może teleportować te pieniądze do siebie ;)

 Raz jeszcze: osobna sprawa to WYSOKOŚĆ nakładów.

 IMO, zupełnie słuszny jest pogląd, iż oczekujący zwrotu powinien jasno
wyrazić wolę "poproszę na spokojnie odesłać przy okazji" i tyle.
 Ekspres to problem inny, bo fakt iż sprzedawca może nie mieć np.
karty kodów (skończyła się) nie jest niczym dziwnym.
BTW: nie wiem czy ktoś zauważył, ale taki przelew (z użyciem karty
kodów) wcale NIE JEST darmowy. Od jakiegoś czasu banki każą sobie
płacić za przysłanie karty, co powoduje iż każdy przelew kilkadziesiąt
groszy jednak kosztuje :>
(i nie pisać mi tu o takich fanaberiach jak SMSy, nie mam zamiaru
zmieniać telefonu w papier wartościowy :P)

pzdr, Gotfryd

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

W dniu 2016-01-19 o 20:47, WAM pisze:

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-19 21:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-19 o 20:47, WAM pisze:

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie _jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla przedsiębiorców nie znam takowego.

--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

W dniu 2016-01-20 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

W dniu 2016-01-19 21:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-19 o 20:47, WAM pisze:

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>  wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie
_jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz
chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-20 08:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-20 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

W dniu 2016-01-19 21:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-19 o 20:47, WAM pisze:

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>   wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie
_jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz
chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest 1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy. A ja nie czepiłem się tego, że chce - ale tego, że najpierw wytyka sie komuś, że jest tyle bezpłatnych kont, a później okazuje się,że nie chce się podać żadnego przykładu - jest to co najmniej niegrzeczne, a na pewno tak nie powinno się dyskutować.

--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

W dniu 2016-01-20 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

W dniu 2016-01-20 08:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-20 o 08:05, Tomasz Kaczanowski pisze:

W dniu 2016-01-19 21:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-19 o 20:47, WAM pisze:

On Tue, 19 Jan 2016 20:10:03 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl>   wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie
_jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz
chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na
opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest
1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy. A ja nie czepiłem
się tego, że chce - ale tego, że najpierw wytyka sie komuś, że jest tyle
bezpłatnych kont, a później okazuje się,że nie chce się podać żadnego
przykładu - jest to co najmniej niegrzeczne, a na pewno tak nie powinno
się dyskutować.

Niegrzecznie jest argumentować jak dla spółki, skoro dyskusja jest o
osobie fizycznej.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-20 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na
opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest
1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy.

I co, jak płacisz za mały rachunek, to cię elektrownia potem nie ściga o
te 5zł?

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-20 08:35, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-20 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na
opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest
1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy.

I co, jak płacisz za mały rachunek, to cię elektrownia potem nie ściga o
te 5zł?

Argument równie dobry jak słońce będzie za chmurami. Liwiuszu - szanujmy się choć trochę i odpowiadajmy na temat. A jak juz czepiłeś się hyz elektrowni, co jak masz nadpłatę w elektrowni (a dokładniej w firmie rozliczającej) wysokości 5zł, to odsyłają Tobie od razu 5zł, czy jednak to Ty musisz się pofatygować, odpowiednie pisma złożyć, albo ew odliczyć to w rachunku następnym (jeśli akurat nie zmieniłeś firmy rozliczającej np przeprowadzając się, wtedy już jest pod górkę)?

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

W dniu 2016-01-20 o 10:51, Tomasz Kaczanowski pisze:

W dniu 2016-01-20 08:35, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-20 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na
opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest
1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy.

I co, jak płacisz za mały rachunek, to cię elektrownia potem nie ściga o
te 5zł?

Argument równie dobry jak słońce będzie za chmurami. Liwiuszu - szanujmy
się choć trochę i odpowiadajmy na temat. A jak juz czepiłeś się hyz
elektrowni, co jak masz nadpłatę w elektrowni (a dokładniej w firmie
rozliczającej) wysokości 5zł, to odsyłają Tobie od razu 5zł, czy jednak
to Ty musisz się pofatygować, odpowiednie pisma złożyć, albo ew odliczyć
to w rachunku następnym (jeśli akurat nie zmieniłeś firmy rozliczającej
np przeprowadzając się, wtedy już jest pod górkę)?

No ja się muszę pofatygować i poprosić. Tak samo jak wątkotwórczyni też
nie dostała tego z automatu, tylko musi się prosić.

--
Liwiusz

W dniu 20.01.2016 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

>
> I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest 1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy.

A jak płacisz za gaz? Nierzadko za gaz płaci się właśnie kwoty ok. 25zł/mc.

p. m.

W dniu 2016-01-20 12:04, m pisze:

W dniu 20.01.2016 o 08:23, Tomasz Kaczanowski pisze:

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Zważ na skalę, jeśli mam komuś przesłać kilka tysięcy zł, nie patrzę na
opłatę rzędu powiedzmy 5zł, bo to pomijalna sprawa, jeśli jednak to jest
1/5 kwoty całości - to jednak zmienia postać rzeczy.

A jak płacisz za gaz? Nierzadko za gaz płaci się właśnie kwoty ok. 25zł/mc.

W czasie, gdy przelewy nie były darmowe wykupowałem od razu większa ilość i płaciłem za pol roku z góry. Ale to były zamierzchłe czasy. I dodajmy, ze jest to nieadekwatna sytuacja, bo tu płacisz to co masz zapłacić (więc wybierając konto brałeś pod uwagę choćby kwestia oplata stalą za konto/opłata za przelew), a tu masz zwrot pieniędzy, bo ktoś sie pomylił, jak ktos się pomylił, to chyba nie ty masz być stratny. Pomijam fakt, że była to oferta dodatkowa, z której (zniżkowego zakupu) ktoś nie musiał korzystać.


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

UĹźytkownik "Tomasz Kaczanowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:569f6cfc$0$22832$65785112@news.neostrada.pl...

A jak płacisz za gaz? Nierzadko za gaz płaci się właśnie kwoty ok. 25zł/mc.

W czasie, gdy przelewy nie były darmowe wykupowałem od razu większa ilość i płaciłem za pol roku z góry. Ale to były zamierzchłe czasy.

Tak nawiasem mowiac - taka wplata z gory to chyba zaliczka ?
I wymaga wystawienia faktury VAT zaliczkowej ?

To niech sp* taki klient, ktory zmusza ksiegowosc do dodatkowych operacji :-)


J.

W dniu 2016-01-20 12:29, J.F. pisze:

Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:569f6cfc$0$22832$65785112@news.neostrada.pl...

A jak płacisz za gaz? Nierzadko za gaz płaci się właśnie kwoty ok.
25zł/mc.

W czasie, gdy przelewy nie były darmowe wykupowałem od razu większa
ilość i płaciłem za pol roku z góry. Ale to były zamierzchłe czasy.

Tak nawiasem mowiac - taka wplata z gory to chyba zaliczka ?
I wymaga wystawienia faktury VAT zaliczkowej ?

Tak - ale zamiast tego nie dostawałem (wtedy co miesiąc) normalnej faktury za zużycie (i nie musiałem czekać na osobę spisującą dane z licznika i wystawiające faktury/rachunki). To były czasy przedinternetowych banków :) Więc biorąc pod uwagę opłaty na poczcie, czas tracony itp. wolałem będąc przy okazji raz na pół roku załatwić to w siedzibie firmy - dodatkowo wpłacając w kasie gotówkę bez żadnych opłat :)

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

On Wed, 20 Jan 2016 08:06:49 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie
_jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz
chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Nie potrącam sobie, tylko nie wiem dlaczego nazywasz płatne przelewy
fanaberią. W pewnych sytuacjach nie jest możliwe uzyskanie oferty z
banków z darmowymi przelewami. Dlatego poprosiłem Cię o wskazanie
skoro nazywasz to fanaberią.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

W dniu 2016-01-20 o 09:23, WAM pisze:

On Wed, 20 Jan 2016 08:06:49 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie
_jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz
chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

I jak płacisz za prąd, to sobie potrącasz za przelew?

Nie potrącam sobie, tylko nie wiem dlaczego nazywasz płatne przelewy
fanaberią. W pewnych sytuacjach nie jest możliwe uzyskanie oferty z
banków z darmowymi przelewami. Dlatego poprosiłem Cię o wskazanie
skoro nazywasz to fanaberią.

Poczytaj wątek. Dyskusja nie jest o sp. z o.o., tylko o rżnięciu głupa
przez osobę fizyczną, że płaci 5zł za przelew.


--
Liwiusz

On Wed, 20 Jan 2016 09:28:51 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Poczytaj wątek. Dyskusja nie jest o sp. z o.o., tylko o rżnięciu głupa
przez osobę fizyczną, że płaci 5zł za przelew.

Czytałem wątek. Może przegapiłem. Daj linka gdzie jest wskazane, że
sprzedawca jest os.fiz.?

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

Użytkownik Tomasz Kaczanowski kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl ...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie _jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla przedsiębiorców nie znam takowego.

mbank - jeszcze nie zapłaciłem grosza za konto firmowe, a ostatnio nawet 500zł rozdawali za płacenie ZUS z tegoz konta...

W dniu 2016-01-20 o 11:00, Budzik pisze:

UĹźytkownik Tomasz Kaczanowski kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl ...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie _jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont juz chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla przedsiębiorców nie znam takowego.

mbank - jeszcze nie zapłaciłem grosza za konto firmowe, a ostatnio nawet 500zł rozdawali za płacenie ZUS z tegoz konta...

Akurat w koncie firmowym mbanku przelewy są płatne. Ale można używać do
DG ekonta (kiedyś jak patrzyłem, to nie było takiego zastrzeżenia w
umowie/regulaminie mbanku).

--
Liwiusz

Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

Proszę o wykaz banków prowadzących konta (najlepiej bezpłatnie) z
bezpłatnymi przelewami dla spółek kapitałowych.

Niech ci księgowy poszuka.

Hmm sądzę, że przedpisca ma rację, to że jest kilka kont, gdzie _jeszcze_ jest coś prawie bezpłatnie (bo całkowicie bezpłatnych kont
juz chyba nie ma), to nie znaczy, że jest to standard. A właśnie dla
przedsiębiorców nie znam takowego.

mbank - jeszcze nie zapłaciłem grosza za konto firmowe, a ostatnio
nawet 500zł rozdawali za płacenie ZUS z tegoz konta...

Akurat w koncie firmowym mbanku przelewy są płatne. Ale można używać
do DG ekonta (kiedyś jak patrzyłem, to nie było takiego zastrzeżenia w
umowie/regulaminie mbanku).

Hmm, to nawet nie wiedziałem. Rzeczywiście z gospodarczego robie tylko przelewy do zus i na podatki i ten a pewno sa darmowe. Darmowe sa tez na inne konta w ramach mbanku.
Natomiast tak jak piszesz - mozna to polaczyc z darmowym ekontem.

On Wed, 20 Jan 2016 18:00:40 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Hmm, to nawet nie wiedziałem. Rzeczywiście z gospodarczego robie tylko przelewy do zus i na podatki i ten a pewno sa darmowe. Darmowe sa tez na inne konta w ramach mbanku.

O to coś zmienili bo kiedyś z konta mbiznes na ekonto osobiste
kosztowało 1 zł.

WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

On Wed, 20 Jan 2016, Budzik wrote:

Użytkownik Liwiusz lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl ...

> Akurat w koncie firmowym mbanku przelewy są płatne. Ale można używać
> do DG ekonta (kiedyś jak patrzyłem, to nie było takiego zastrzeżenia
> w umowie/regulaminie mbanku).

 Oczywiscie podając je (również, jako kolejne) "konto gospodarcze"
do ZUS i US?
 Acz w praktyce, dopóki podatki i ZUSy są płacone pewnie nikt tego
nie sprawdza, to za niezgłoszenie przysługuje mandat :D

Hmm, to nawet nie wiedziałem. Rzeczywiście z gospodarczego robie tylko przelewy do zus i na podatki i ten a pewno sa darmowe. Darmowe sa tez na inne konta w ramach mbanku.

 Średnio na jeża.
 Ostatni przelew z biznesowego na ekonto kosztował jak każdy inny,
całe 1,50 zł. Właśnie sprawdziłem.

Natomiast tak jak piszesz - mozna to polaczyc z darmowym ekontem.

 I przelew z DG na nie jest płatny :)

pzdr, Gotfryd

Użytkownik G.S. smolik@stanpol.com.pl ...

Natomiast tak jak piszesz - mozna to polaczyc z darmowym ekontem.

 I przelew z DG na nie jest płatny :)

Jakies dziwy. :)
Rzeczywiście na jednym koncie opłata była pobierana ale na drugim nie jest.
Czy moze być tak, ze jest pobierana, jak sie przelew zrobi z definiowanych a nie jest pobierana jak sie zrobi z modułu przelew własny?

On Mon, 25 Jan 2016, Budzik wrote:

Rzeczywiście na jednym koncie opłata była pobierana ale na drugim nie jest.
Czy moze być tak, ze jest pobierana, jak sie przelew zrobi z definiowanych a nie jest pobierana jak sie zrobi z modułu przelew własny?

 A to ciekawostka.
 Sprawdzę przy okazji :D, thx za namiar.

pzdr, Gotfryd

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n7m1mi$deb$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-01-19 o 19:49, Kris pisze:

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewĂłw via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

No bo to on sie pomylil.

Poza tym nie wierzyciel, tylko darczynca :-)

J.

W dniu 2016-01-20 o 10:55, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n7m1mi$deb$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-01-19 o 19:49, Kris pisze:

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewĂłw via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

No ale dlaczego wierzyciel ma płacić za taką fanaberię?

No bo to on sie pomylil.

Poza tym nie wierzyciel, tylko darczynca :-)

Gdyby darczyńca, to by nie było podstawy do zwrotu.

--
Liwiusz

Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

> Kupujacy powinien ponieść koszty przelewu itp, bo dlaczego
> sprzedający ma ponosić dodatkowe koszta za pomyłkę kupującego?

Koszty przelewu w dobie darmowyhc przelewów via internet - dobre...

Nie ma zakazu posiadania konta tam gdzie przelewy są płatne.

Ba, nie ma nawet nakazu prowadzenia DG!

W dniu 18.01.2016 o 00:54, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to
tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

A jeśli gostek powie, że chętnie odda i zaprasza po odbiór gotówki do kasy przedsiębiorstwa?

--
Wiesiaczek (dziś z Нясвіжa - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

W dniu 2016-01-18 o 10:07, Wiesiaczek pisze:

W dniu 18.01.2016 o 00:54, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca
wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i
drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to
tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

A jeśli gostek powie, że chętnie odda i zaprasza po odbiór gotówki do
kasy przedsiębiorstwa?

454kc - dług pieniężny jest spełniany w miejscu zamieszkania wierzyciela.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-18 10:16, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 10:07, Wiesiaczek pisze:

W dniu 18.01.2016 o 00:54, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca
wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i
drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

   Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to
tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

A jeśli gostek powie, że chętnie odda i zaprasza po odbiór gotówki do
kasy przedsiębiorstwa?

454kc - dług pieniężny jest spełniany w miejscu zamieszkania wierzyciela.

Wszystko to może być sporne, biorąc pod uwagę, że to tak na prawdę zaproponowana zniżka za szybką wpłatę była. Dodatkowo jeśli powiedzmy wydał te pieniądze na jakieś rachunki, to w obliczy 409 artykułu KC, wydanie już nie musi byc takie pewne. a artykuł 408 mówi, że może rządać zwrotu nakładów.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

W dniu 2016-01-18 o 10:37, Tomasz Kaczanowski pisze:

A jeśli gostek powie, że chętnie odda i zaprasza po odbiór gotówki do
kasy przedsiębiorstwa?

454kc - dług pieniężny jest spełniany w miejscu zamieszkania wierzyciela.

Wszystko to może być sporne, biorąc pod uwagę, że to tak na prawdę
zaproponowana zniżka za szybką wpłatę była. Dodatkowo jeśli powiedzmy
wydał te pieniądze na jakieś rachunki, to w obliczy 409 artykułu KC,
wydanie już nie musi byc takie pewne. a artykuł 408 mówi, że może rządać
zwrotu nakładów.

Skoro wydał na rachunki, to nadal jest wzbogacony, ma bowiem popłacone
rachunki.

Co do reszty - chyba szkoda czasu na bicie piany, ten sprzedawca to buc,
a nie wirtuoz prawny.

--
Liwiusz

Głupoty Liwiusz gadasz, chciałbym żeby Tobie w miesiącu np 10 przelewów przyszło przypadkowych(bo jak czytam to ta osoba prowadzi firmę) i musiałbyś oddać wszystko co do grosza,a za każdy przelew płacił minimum 5 zł, albo musiałbyś specjalnie jechać do miasta żeby wykonać przelewy

Do autora wątku: Powiedz że zapłacisz mu za przelew zwrotny i tyle.

podaj liwiusz konto, wpłace przypadkowo pieniadze i bede żądał wysłania całości, nawet na zwrotny przelew Ci nie dam.

tak teraz pomyslalem idac tokiem rozumowania liwiusza że np chcemy kogos wkurzyc, piszemy na jakiejs grupie spolecznosciowej, zeby kazda zrobila na dane konto wplate dajmy na to 30 zl i po paru dniach zeby zwracał. np 100 osob - przelew niech bedzie po 5 zl to jest 500 zl w plecy.

W dniu 2016-01-18 o 13:09, Moskitier pisze:

tak teraz pomyslalem idac tokiem rozumowania liwiusza Ĺźe np chcemy kogos
wkurzyc, piszemy na jakiejs grupie spolecznosciowej, zeby kazda zrobila
na dane konto wplate dajmy na to 30 zl i po paru dniach zeby zwracał. np
100 osob - przelew niech bedzie po 5 zl to jest 500 zl w plecy.

No ale wówczas to nie będą omyłkowe wpłaty, tylko darowizny.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-18 o 13:12, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:09, Moskitier pisze:

tak teraz pomyslalem idac tokiem rozumowania liwiusza Ĺźe np chcemy kogos
wkurzyc, piszemy na jakiejs grupie spolecznosciowej, zeby kazda zrobila
na dane konto wplate dajmy na to 30 zl i po paru dniach zeby zwracał. np
100 osob - przelew niech bedzie po 5 zl to jest 500 zl w plecy.

No ale wówczas to nie będą omyłkowe wpłaty, tylko darowizny.

Nie darowizny, tylko osoba napiszę że to jest pomyłka, w tytule wpłaty będzie zapłata za jakiś przedmiot, a pozniej osoba napiszę że się pomyliła i prosi o zwrot.

W dniu 2016-01-18 o 13:26, Moskitier pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:12, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:09, Moskitier pisze:

tak teraz pomyslalem idac tokiem rozumowania liwiusza Ĺźe np chcemy kogos
wkurzyc, piszemy na jakiejs grupie spolecznosciowej, zeby kazda zrobila
na dane konto wplate dajmy na to 30 zl i po paru dniach zeby zwracał. np
100 osob - przelew niech bedzie po 5 zl to jest 500 zl w plecy.

No ale wówczas to nie będą omyłkowe wpłaty, tylko darowizny.

Nie darowizny, tylko osoba napiszę że to jest pomyłka, w tytule wpłaty
będzie zapłata za jakiś przedmiot, a pozniej osoba napiszę że się
pomyliła i prosi o zwrot.

To, że napisze, że to pomyłka, nie oznacza, że to będzie pomyłka, bo
przecież z twojego opisu wynika, że do żadnej pomyłki nie dochodzi.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-18 o 13:32, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:26, Moskitier pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:12, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:09, Moskitier pisze:

tak teraz pomyslalem idac tokiem rozumowania liwiusza Ĺźe np chcemy kogos
wkurzyc, piszemy na jakiejs grupie spolecznosciowej, zeby kazda zrobila
na dane konto wplate dajmy na to 30 zl i po paru dniach zeby zwracał. np
100 osob - przelew niech bedzie po 5 zl to jest 500 zl w plecy.

No ale wówczas to nie będą omyłkowe wpłaty, tylko darowizny.

Nie darowizny, tylko osoba napiszę że to jest pomyłka, w tytule wpłaty
będzie zapłata za jakiś przedmiot, a pozniej osoba napiszę że się
pomyliła i prosi o zwrot.

To, że napisze, że to pomyłka, nie oznacza, że to będzie pomyłka, bo
przecież z twojego opisu wynika, że do żadnej pomyłki nie dochodzi.

A może ta osoba która mu wpłaciła te pieniądzę, też to zrobiła specjalnie ? skad wiesz że nie ?:)


Wg mnie i uważam że też innych osób jak ktoś wpłaci omyłkowo itp pieniądze, to owszem osoba która je dostała musi oddać, ale za przelew musi zwrócic, tzn jak ja bym miał taką sytuacje i jakbym dostał 25 zł to bym oddał 22 zł. 3 zł u mnie w banku kosztuje przelew.

W dniu 2016-01-18 o 13:48, Moskitier pisze:

Wg mnie i uważam że też innych osób jak ktoś wpłaci omyłkowo itp
pieniądze, to owszem osoba która je dostała musi oddać, ale za przelew
musi zwrócic, tzn jak ja bym miał taką sytuacje i jakbym dostał 25 zł to
bym oddał 22 zł. 3 zł u mnie w banku kosztuje przelew.

Przeczytaj wątek - nie o 3zł toczy się spór (ani nie o 5zł).

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-18 o 13:57, Liwiusz pisze:

W dniu 2016-01-18 o 13:48, Moskitier pisze:

Wg mnie i uważam że też innych osób jak ktoś wpłaci omyłkowo itp
pieniądze, to owszem osoba która je dostała musi oddać, ale za przelew
musi zwrócic, tzn jak ja bym miał taką sytuacje i jakbym dostał 25 zł to
bym oddał 22 zł. 3 zł u mnie w banku kosztuje przelew.

Przeczytaj wątek - nie o 3zł toczy się spór (ani nie o 5zł).

Może rzeczywiście osoba musi jechać do miasta i zrobić specjalnie dla niej przelew. A to już dla mnie są koszty bo paliwo kosztuję.
25 zł to jest NIC i dałbym sobie spokój wiedzac ze to był mój błąd.

W dniu 2016-01-18 o 13:04, Moskitier pisze:

Głupoty Liwiusz gadasz, chciałbym żeby Tobie w miesiącu np 10 przelewów
przyszło przypadkowych(bo jak czytam to ta osoba prowadzi firmę) i
musiałbyś oddać wszystko co do grosza,a za każdy przelew płacił minimum
5 zł, albo musiałbyś specjalnie jechać do miasta żeby wykonać przelewy

Piszę głupoty *ponieważ* ty myślisz, że jest inaczej? No cóż, bardzo
odważne wnioskowanie. Od odwagi do głupoty jest nieraz niedaleko.

Do autora wątku: Powiedz że zapłacisz mu za przelew zwrotny i tyle.

podaj liwiusz konto, wpłace przypadkowo pieniadze i bede żądał wysłania
całości, nawet na zwrotny przelew Ci nie dam.

Coś ci się popieprzyło - to ja właśnie uważam, że będę musiał oddawać
bez zwrotu kosztów, więc po cholerę mam ci podawać konto?

Nawet porządnie trollować nie umiesz.

--
Liwiusz

W dniu 2016-01-18 o 10:07, Wiesiaczek pisze:

W dniu 18.01.2016 o 00:54, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:26, martyn1 pisze:

W dniu 2016-01-17 o 18:19, Animka pisze:

W dniu 2016-01-17 o 17:10, Kris pisze:

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 uĹźytkownik martyn1
napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał
mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi
mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu
zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi
firme).
Czy ma takie prawo ?

Ma

  Ĺťe co?
Sprzedaje przez internet, dostaje przelewy przez internet, wysyła
przelewy przez internet i prostak chciwy nie może odesłać tych 25 zł?

Mówi że nie ma tokenów i musi zrobić wpłate na mieście. Bo tak to
tylko 5 zł za zwrotny przelew by pobrał.

A co to kogoś obchodzi? Niech nie sprzedaje sprzedawczyk jeden.

A jeśli gostek powie, że chętnie odda i zaprasza po odbiór gotówki do kasy przedsiębiorstwa?

W takim przypadku bym napisała w tej sprawie do Allegro i byznesmen miałby kłopoty.
Nie zawracałam sobie nigdy głowy czymś takim, bo nie miałam takiech kłopotów i już nie chce mi się na ten temat dyskutować.

--
animka

W dniu niedziela, 17 stycznia 2016 15:22:07 UTC+1 użytkownik martyn1 napisał:

Witam
Mam taki problem, chciałem coś kupić przez internet, sprzedawca wysłał mi 2 maile pod rząd, 1 mail z kwotą za ile może mi to sprzedać i drugi mail że opuszcza mi 25 zł jak robie teraz wpłate.
Pomyliłem się i wpłaciłem mu te 25 zł, nie czytając tego 1 maila
Pozniej chciałem żeby mi oddał te 25 zł to napisał że odda ale ja mu zwróce pieniądze za przelew, dojazd do banku i swoj czas(prowadzi firme).
Czy ma takie prawo ?

Myślę, że to naturalne gdy sprzedawca wydaje resztę.

Andrzej.