Data: 2010-09-22 18:50:17 | |
Autor: Jakec | |
Pomysl na grafike... | |
Hi!
Nie jestem grafikiem. Wręcz przeciwnie - nie jestem w stanie czasem zroumieć swojego pisma, nie mówiąc o grafikach... Ale jestem pomysłowy. Mam wizje jak coś powinno wyglądać i potrafię to przekazać. No i pewna firma chce ze mną współpracować. Fajnie. Ale jak się zabezpieczyć przed tym, że ja daję im pomysły, oni tworzą i... ja nic z tego nie mam. Umowa o pracę nie wchodzi w grę... Jak mam się zabezpieczyć? Idea, pomysł w ogóle podlega ochronie? 3mcie się. -- Waldek "Jakec" Bulkowski |
|
Data: 2010-09-23 14:19:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Pomysl na grafike... | |
On Wed, 22 Sep 2010, Jakec wrote:
Jak mam się zabezpieczyć? Umową. Z zastrzeżeniem, że umowa nie obejmuje "osób trzecich" a może być poważny problem praktyczny z dowiedzeniem, że dany "pomysł" został w jakiś sposób przekazany zupełnie obcej firmie, która zechce go zastosować. IMVHO takie cóś ma prawo działać tylko o ile odbiorca widzi zysk w przyszłych "pomysłach", czyli tak czy inaczej jest skuteczne "na gębę". Idea, pomysł w ogóle podlega ochronie? "Z defaultu" - nie, na mój gust nie podlega ochronie wcale, a to co napisałem wyżej (o możliwości "zabezpieczenia") dotyczy wyłącznie poprzedniego pytania - czyli ew. zabezpieczenia *zapłaty* (znaczy nie widzę możliwości powstrzymania kogokolwiek od zastosowania "pomysłu" o ch-rze idei, tak jak w prawie autorskim - kiedy to "powstrzymanie" jest *niezależne* od zapłaty zaś "niepowstrzymanie się" jest karalne). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-09-23 19:47:38 | |
Autor: Technolog | |
Pomysl na grafike... | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 18:50:17 +0200, Jakec napisał(a):
Nie jestem grafikiem. Wręcz przeciwnie - nie jestem w stanie czasem Nie przesadzaj, ostatnim hitem internetu jest taki naturszczyk: http://i.imgur.com/6ETb4.gif Dasz radę :) |