Data: 2009-06-17 16:01:24 | |
Autor: Hubertus Blues | |
Pomysł na miszcza dla Cavs. | |
A gdyby tak Cavs wzięli Odoma i Gortata plus jakiegoś weterana za kontrakty Bena, Ilgauskasa i kogo tam jeszcze?
I obronę wzmocnią i atak mają bardziej urozmaicony. -- Hubertus Blues "... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..." mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?) |
|
Data: 2009-06-17 16:11:33 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Pomysł na miszcza dla Cavs. | |
Hubertus Blues pisze:
A gdyby tak Cavs wzięli Odoma i Gortata plus jakiegoś weterana za kontrakty Bena, Ilgauskasa i kogo tam jeszcze? Moim zdaniem powinni wziąć Howarda za kontrakt Wallace'a, Bryanta za kontrakt Ilgauskasa, Odoma i Arizę jako FA i Paula za s'n't Szczerbiaka. pzdr TRad PS Zlituj się, w imię jakiej ideologii Lakers mieliby brać kontrakt Wallace'a czy Ilgauskasa? Po kiego grzyba mieliby pomagać w budowie najgroźniejszego przeciwnika? |
|
Data: 2009-06-17 21:41:19 | |
Autor: Hubertus Blues | |
Pomysł na miszcza dla Cavs. | |
Tomasz Radko pisze:
Hubertus Blues pisze: Howard nie jest dostępny, Bryant ma opt ale juz zapowiedział, że nie skorzysta. ;P PS Zlituj się, w imię jakiej ideologii Lakers mieliby brać kontrakt Wallace'a czy Ilgauskasa? Po kiego grzyba mieliby pomagać w budowie najgroźniejszego przeciwnika? Nie zamykaj sie na dobre pomysły. Skoro Ben przechodzi na emeryturę to mogę jego kasę wykorzystać, tak? A może nie? Z Ilgauskasem gorzej trafiłem ale znowu - czy na kontrakt dla Gortata nie będzie ich stać> -- Hubertus Blues "... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..." mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?) |
|
Data: 2009-06-17 12:54:50 | |
Autor: Calagan | |
Pomysł na miszcza dla Cavs. | |
On 17 Cze, 21:41, Hubertus Blues <hbe...@poczta.onet.onet.pl> wrote:
Tomasz Radko pisze: Yyyy, znaczy sie Kobe powiedzial, ze nie wyobraza sobie gry gdzies indziej niz w LAL, ale zdaje sie, ze z opcji ma zamiar skorzystac i zostac FA.
Nie w tym rzecz. Odom jest FA. Skoro jest FA, to musialoby byc S`n`T z Cavs. Pomijajac kwestie wzmacniania rywala - po cholere obciazac budzet kontraktem Bena, czy Zydrunasa, skoro moga stracic Odoma nie pakujac sie w zaden inny kontrakt. No, chyba, ze Cavs dorzuca cos - moze LeBrona? |
|
Data: 2009-06-17 21:49:28 | |
Autor: Tomasz Radko | |
Pomysł na miszcza dla Cavs. | |
Hubertus Blues pisze:
Tomasz Radko pisze: Dlatego piszę o wymianach. Wallace za Bryanta - muzyka! Ilgauskas za Howarda - tylko ostatni trampek by się nie zgodził!! PS Zlituj się, w imię jakiej ideologii Lakers mieliby brać kontrakt Wallace'a czy Ilgauskasa? Po kiego grzyba mieliby pomagać w budowie najgroźniejszego przeciwnika? Znaczy kto? Lakers po transferze? W żaden sposób, i tak będą overcapped. Nawet gdyby nie byli: i tak nie miałoby to najmniejszego sensu z ich punktu widzenia. Wymiana graczy na gasnące kontrakty ma sens w dwóch przypadkach. Gdy idzie się w obniżkę kosztów (Memphis rok temu) lub gdy szuka się amunicji do dalszej wymiany. Co do drugiego punktu: niby kim miałby być ten tajemniczy ktoś, kogo Lakers mieliby chcieć bardziej niż Odoma i Arizę, i mogli dostać za gasnący kontrakt Wallace'a? Co do pierwszego: nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek Lakers Bussa szli na redukcję kosztów kosztem graczy z pierwszej piątki. Co innego 10-11 gracz z rotacji (Mihm, Radmanovic), co innego ludzie z WP48> .200. Zresztą jeśli nawet, to żeby ściąć koszty nie muszą nic robić, wystarczy nie składać oferty Odomowi i Arizie. Powtórzę więc pytanie: w imię jakiej nadrzędnej zasady mieliby robić prezent Cavs? Żeby finały były ciekawsze??? A może nie? Z Ilgauskasem gorzej trafiłem ale znowu - czy na kontrakt dla Gortata nie będzie ich stać> Gortat nie jest "change maker". Użyteczny zawodnik w stylu Camby'ego. |